Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem... a co chcesz żebym zrobiła? Tylko tak szczerze... czego ode mnie oczekujesz? - zadała to pytania , w sposób mówiący ,że żąda o odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:31, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Szczerze mówiąc, jestem rozdarty. - mruknął. - Z jednej strony chce twojego szczęścia, ale z drugiej, wolałbym żebyś została... - mówił bardzo cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:34, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lizz zamyśliła się.
- Wiesz co? Mam wrażenie , że jesteś dla mnie stworzony... tylko jeszcze o tym nie wiesz - zaśmiała się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeśli to prawda... To długo kazałaś mi na siebie czekać. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:42, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Było warto. -odsunęła się od ściany i spojrzała na siebie. jej biała sukienka była czerwona od plam krwi, miała ją nawet na włosach. - kurde... wywaliłam walizkę przez okno... nie mogę tak chodzić po twoim domu - uśmiechnęła się wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:53, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się szelmowsko. - Zawsze możesz chodzić... bez ubrań. - odwrócił się spoglądając na dziewczynę. W takim stanie wyglądała bardzo... uch seksownie. - Chodź do mnie. - mruknął przyciągając do siebie wampirzycę. Pocałował ją w usta, tym razem namiętnie, ale bardziej delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:45, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dała się ponieść chwili, dociskając do siebie Alberta . Kiedy się odsunęła powiedziała - co Ty nie powiesz.. obawiam się , że ten "człowiek" doznałby lekkiego szoku... - mówiąc ten "człowiek" miała na myśli oczywiście Avie , postanowiła jednak unikać wymawiania jej imienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:06, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- No tak... "ona". - mruknął. - Trzeba coś z nią zrobić. Ale to później. - uśmiechnął się. - Poślę Eryka po jakieś ubrania dla ciebie, a w tym czasie... - nie dokończył bo jego usta przylgnęły do ust Lizzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:17, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lizz ponownie odsunęła od siebie Alberta.
- Ty tylko o jednym... ale wiesz mamy tu towarzystwo - spojrzała na zamknięte cele - i serio muszę się umyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:31, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- No dobra... - niechętnie odsunął się od dziewczyny. - Łazienka jest na pierwszym piętrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:33, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiem... już tam byłam - zaśmiała się i spokojnym krokiem ruszyła na górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:38, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ruszył za dziewczyną. - Byłaś w tej na parterze. Ale sądziłem, że pójdziemy do tej większej na górze. Razem... - z jego twarzy nie schodził uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:42, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Razem? hmmm może być wesoło - przyspieszyła kroku - cwany jesteś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:59, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/ Voltera
Trochę wspinaczki , trochę szukania i Natalie znalazła co chciała. Stała przed drzwiami domu. Poprawiła swoje włosy , strój i głośno zapukała do drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:57, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Zapewniam cię, że będzie... - mruknął jakby bardziej do siebie, podążając za Lizzy. Po chwili wyszli z lochów.
Eryk pojawił się przy frontowych drzwiach i otworzył je. Spojrzał na Natalie. - Dzień dobry. W czym mogę pomóc? Pan Albert jest obecnie trochę... zajęty. - poinformował z dostojną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:42, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróciła się na pięcie , słysząc pukanie .
- mam nadzieje , że tym razem nikt nam nie przerwie - chwyciła go za rękę i pociągnęła na górę przyspieszając tempo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:58, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wbiegli razem na piętro, a potem do łazienki. Albert podszedł do wielkiej wanny, odkręcił kurki, nasypał pachnącej soli do kąpieli... i takie tam bzdety xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:10, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Podeszła powoli do dużego lustra i przyjrzała się swojemu odbiciu. Włosy miała pozlepiane krwią, która była dosłownie na całym jej ciele. Przysunęła głowę do lustra i dotknęła palcami powieki. Spojrzała prosto w swoje oczy które jarzyły się przerażającą czerwienią . Było w nich jednak coś ciekawego . Lizzy przysnęła się jeszcze bliżej i uśmiechnęła się szeroko. Odeszła od lustra spoglądając na Alberta.
- hmmm ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:12, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Albert był odwrócony do dziewczyny plecami, jednak wiedział, że do niego podchodzi. Nie okazał tego jednak. Nadal coś tam majstrował przy przygotowaniu kąpieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:16, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Objęła Alberta delikatnie obiema rękami.
- Dzięki.. - wyszeptała mu do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:18, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm? - oparł się rękoma o brzeg wanny i wpatrzył się w wodę. - Za co? - zapytał, a gdy zauważył w wodzie swoje odbicie, skrzywił się mimowolnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:23, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Za wszystko ... - przesunęła ustami po jego szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:25, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się, przysiadł na brzegu wanny. Objął Lizzy w pasie i oparł głowę na jej piersi. - Przepraszam. - szepnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:26, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Tyyy? za co ? - wykrzywiła twarz i usiadła obok niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:27, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie uśmiechnęła się zalotnie, bawiąc wisiorkiem na szyi.
- Nie szukam Pana Alberta - wyszczerzyła jeszcze bardziej swoje śnieżne ząbki - podobno przebywa tu Elizabeth.. ? Czy tak? Chce z nią porozmawiać... zależy mi na tym - spoważniała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:24, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Za wszystko. - powtórzył słowa dziewczyny. Westchnął ciężko, wstał i zaczął odpinać guziki od koszuli.
Eryk przyjrzał się Natalie. - Jest tak, jak pani mówi. Pani Elizabeth przebywa obecnie w naszym domu... Jednak teraz... to trochę nieodpowiednia pora na rozmowę. Jeśli pani chce, może pani poczekać. - otworzył szerzej drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Acha..- Lizz uśmiechnęła się i przechyliła powoli do tyłu. Opadła spokojnie do ciepłej wody w ubraniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:36, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Rozpiął koszulę i spojrzał na dziewczynę. - Czemu nie... - mruknął i poszedł za jej przykładem. Ciepło pieściło jego skórę. Dawno już się tak nie czuł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:40, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wynurzyła głowę.
- nie przepraszaj jeśli nie masz za co... - oparła głowę o brzeg wanny i objęła wzrokiem Alberta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:43, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Również wynurzył się i przeczesał włosy ręką. - Gdyby nie ja, nie wygnaliby cię z Forks... Nie pożywiałabyś się ludźmi, nie miałabyś wyrzutów sumienia... - wyliczał ze zbolałą miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:46, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową - i tak popełniłabym błąd , musiałbym wyjechać ... na jedno by wyszło - zaśmiała się - dzięki Tobie się śmieje , a to chyba nie znaczy , że musisz mnie przepraszać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:50, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Lubię jak się śmiejesz. - powiedział patrząc jej ciepło w oczy. Po chwili jednak zmienił temat. - Nie wiem jak ty, ale czuję obcego wampira na parterze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:55, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie westchnęła - widzi pan ta rozmowa nie może czekać - i przekroczyła próg domu - niech pan ja zawiadomi że Natalie Morgan czeka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:57, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wyprostowała się delikatnie, jej nozdrza zaczęły pulsować - znam ten zapach..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:00, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Znajoma? - zapytał wdychając głęboko powietrze. - Zejdziesz do niej, czy nie masz ochoty?
Eryk uśmiechnął się pod nosem. - Jestem pewien, że pani Elizabeth wie o pani obecności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Albert dnia Czw 22:02, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:05, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- więc jestem pewna , że zaraz do mnie przyjdzie - oparła się o ścianę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Twarz Lizzy przez chwile pokazywała jedynie wściekłość - Chyba nie mam wyjścia - podniosła się powoli. Wyszła z wanny i rozejrzała się po łazience . Wzięła jakiś szlafrok i owinęła się nim - Trzeba kogoś rozerwać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:10, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Uważaj na siebie. - mruknął i zanurzył się pod wodę. Pozornie był wyluzowany. Czuwał jednak i nasłuchiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:12, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Będę - jej twarz przybrała nieprzenikniony wyraz. Lizz wybiegła z łazienki i chwile potem stała przed Natalie.
- Czego chcesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:17, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiech nie schodził jej z ust .
- Jejku Lizz nie denerwuj się.. po prostu się stęskniłam.. nie zaprosisz mnie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|