Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:40, 09 Kwi 2009 Temat postu: Dom Matta |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:49, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//Voltera / Dwór trzech braci / sala balowa
W mgnieniu oka znaleźli sie w jego rezydencji. Odesłał Marcello i kazał iść precz służbie. Zaciągnął Sechmet do salonu i posadził sobie na kolanach.
- To teraz... powiesz mi co cię aż tak bardzo wkurza? - drżał z niecierpliwości. pragnął jej, pragnął by nie czuła się nieszczęśliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:25, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Objęła spojrzeniem miejsce w którym sie znaleźli. - To Twój dom? - spytała lądując na jego kolanach. Potem udzieliła mu odpowiedzi.
-Nie lubię tracić kontroli w obecności innych. to sie równa z okazaniem słabsi. Ja nie mogę ich mieć. - uśmiechnęła się nieznacznie - nie chodzi tylko o Ciebie . - mruknęła spoglądając na Matta - W Forks mnie poniosło i od razu mam wrogów. Nie żebym żałowała... Nigdy nie żałuje.-poprawiła się - Ale oni nawet nie zdarzyli mnie poznać a już mnie nienawidzą i wiedza jak wyprowadzić mnie z równowagi. Trzeba się kontrolować - stwierdziła - nie wśród swoich oczywiście - uśmiechnęła sie - tylko nie pomysl ze jesteś moja słabością.. - Chociaż ta slabość jej pasowała ; skłamała:- nie jesteś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:59, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Namiętność nie musi być słabością, skarbie. - przesunął dłonią po jej plecach. - utrata kontroli w namiętności różni się od utraty kontroli w złości, Sechmet - wyszeptał wodząc palcami po jej szyi. Uśmiechnął się lekko słyszeć jej kłamstwo - Oczywiście, kochanie, ze nie jestem. Ty masz jedynie silne strony - powiedział z lekkim rozbawieniem, ale pozbawionym ironii. Pocałował ją lekko w ramię.
- Zmienią zdanie gdy cię poznają. Zmienią zdanie. Nie martw się... - mruknął całując ją dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:56, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie musi, lecz może - poczuła dreszcz przechadzający przez jej ciało - zależy jak kto to odbiera - uśmiechnęła sie zadowolona z pocałunków.
-Oj nie zależy mi by zmieniali zdanie. Na przyszłość jednak należy bardziej uważać. - pokręciła głowa - A wracając do mich silnych stron...- tu wbiła w niego roziskrzone spojrzenie - Wiele z nich musisz jeszcze poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:19, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Cóż.. - wpatrywał się w nią pożądliwie - Nie muszę się chyba spieszyć, prawda? Mogę zacząć poznawać je bardzo powoli... - odchylił ją w tył pieszcząc oddechem jej dekolt. Już już miał ją pocałowac, ale za każdym razem zmieniał zdanie chcąc by odczuwała niecierpliwość i tęsknotę za jego pocałunkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:33, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Bardzo, bardzo powoli...- mruknęła - mamy czas...
Nie miała zamiaru okazywać braku cierpliwości, ale jej nie wychodziło. Wpatrywała się w niego natarczywie, marszcząc przy tym czoło. Westchnęła gdy znów zmienił zdanie.
-Nie każ mi czekać... - szepnęła ledwie rozchylając usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:12, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale mamy czas... - mruknął w końcu opadając ustami na jej dekolt. Muskał jej jedwabistą skórę pocałunkami lekkimi jak skrzydła motyla.
- Nie musimy się spieszyć... - mruknął ponownie przejeżdżając wzdłuż brzegu sukienki koniuszkiem języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:24, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Znów westchnęła - Nie musimy...- przyznała mu rację co nie znaczy, że tak myślała. Odczuwała niepokój. Nie potrafiła się hamować. Jej potrzeby wciąż rosły. Nie potrafiła się mu opierać.
Wywróciła oczyma układając dłoń na jego głowie. Wplotła palce w jego włosy. Za każdym razem gdy muskał jej dekolt czuła przyjemne mrowienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:11, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie musimy - mruknał i zaprzeczyl swoim slowom bowiem przyciągnął ją do siebie gwaltownie i zebami rozerwał ramiączko sukienki. Nie było mu szkoda.
- Nie musimy, co nie znaczy ze tego nie chcę - mruknął wiedząc, ze ona czuje podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:27, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Roześmiała się. -Myślimy podobnie - szepnęła zamykając mu usta gwałtownym, pełnym namiętności pocałunkiem. W między czasie zsunęła dłonią drugie, całe ramiączko. Po chwili zrobiła to samo z górną częścią sukienki. Zsunęła ja na wysokość pasa, odsłaniając piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:26, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odsunąl się i przyglądał się jej pożądliwie.
Palcem wodził po jej ciele..po ramionach i dekolcie. zjechał na piersi obwodząc krągły kształt z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:43, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła czoło - hmmm? - wpatrzyła się w jego piękne oczy. Dłońmi już majstrowała przy jego koszuli, mrucząc cicho, gdy jej dotykał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:46, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Hmm? Co za hmm? - uśmiechnął się zamykając zęby na jej sutku. Złapał twardy czubeczek i delikatnie pociagnął. Językiem podrażnił jej skórę przyprawiając ja o dreszcz. Uśmiechnął się. Przeciagał pieszczotę ciesząc się każdym jej drżeniem, każdym westchnięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:56, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zostawiła w spokoju jego ubranie. Delikatnie przesunęła dłońmi po jego plecach. Jedną z nich ułożyła na karku Matta, drugą wplotła w jego włosy. - nic, nic...- mruknęła, wypuszczając powietrze. Drżała lekko, zadowolona. Westchnęła, uśmiechając się płomiennie. Coś jej błysnęło w oczach, sprawiając , że jej uśmiech był jeszcze intensywniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:14, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Zupełnie nic? - zapytał delikatnie gładząc jej skórę. Nosem przesuwał po niej wciagajac jej subtelny zapach. Uśmiechał się tajemniczo i ciepło. - Szkoda.. Lubie z Tobą rozmawiać Kochanie. Nawet wtedy gdy cię rżnę - mruknął łapiąc mocniej za jej pierś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:51, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Znów zadrżała. Zmrużyła oczy - Lubię, gdy to robisz... - szepnęła gdy chwycił jej pierś - Lubię gdy mnie dotykasz, powinieneś to robić cały czas... - uśmiechnęła się, zagryzając wargę. Chwyciła go za nadgarstek. Położyła jego dłoń, na swoim kolanie i wsunęła pod sukienkę. Skierowała jego palce w górę, po udzie. Znów przeszedłeś ją dreszcz. Ułożyła dłoń Matta, na swoim pośladku. Cały czas się uśmiechała. - Zerżnij mnie więc... - skrzywiłam się niemal niezauważalnie, używając tego słowa - Jak jeszcze tego nie robiłeś...- szepnęła, a w jej oczach zapłonął ogień..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:02, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rozległo się pukanie do drzwi. Matt spojrzał na nie gniewnie i zawarczał okrutnie
- Nie ruszaj się stąd. Nawet się nie waż drgnąć - wycelował palcem w Cherry. Wstał i ruszył powoli w stronę drzwi. Ktokolwiek tam stał, nie przeżyje tego. A z pewnością zostanie uszkodzony. Trwale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- nie mam zamiaru nigdzie iść - mruknęła spoglądając w jego plecy. Ogromnie rozczarowana oraz zła, zaciągnęła sukienkę z powrotem na piersi. Nerwowo poprawiła włosy, po czym zaczęła stukać palcem w swoje kolano, niecierpliwiąc się niezmiernie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:00, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Otworzył drzwi z wyrazem wściekłości na twarzy, spięty i gotowy wyładować całą frustrację na tym, kto śmiał mu przeszkodzić. Nie było nikogo. Na progu leżała jedynie wiadomość skreślona szybko pewną ręką. Podniósł ją, przeczytał, parsknął śmiechem i wyrzucił za siebie, trafiając zwitkiem w wielką donicę stojącą w hallu. Trzasnął drzwiami i mrużąc oczy zbliżał się do Cherry
- Miałaś się nie ruszać, kochanie - powiedział parząc z wyrzutem na jej sukienkę. - Teraz będę cię musiał ukarać.... - zamruczał przeciągle, uśmiechając się półgębkiem. Błyskawicznie znalazł się przy wampirzycy i zerwał z niej szatę.
- O niebo lepiej - natychmiast wpił się mocno ustami w jej wargi, kąsając je targany gwałtowną namiętnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:42, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Najpierw odwzajemniła ten pocałunek łapczywie i chciwie. Po chwili jednak zacisnęła paznokcie na łopatkach wampira i odciągnęła go od siebie delikatnie. Teraz to Ona patrzyła na niego z wyrzutem - Zniszczyłeś mi sukienkę - powiedziała z lekką pretensją i udawanym smutkiem w głosie - Polubiłam ją - spuściła wzrok i zacmokała z dezaprobatą - Będziesz musiał jakoś odpokutować.. Naprawić ten błąd... - westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:44, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Kochanie... - mruknął patrząc na strzępy materiału z zadowoleniem - Podarłem ją za karę. Miałaś się nie ruszać a ruszyłaś się. Musiałaś odpokutować, Skarbie - uśmiechnął się i palcem przesunął po jej klatce piersiowej, szczupłym palcem znacząc kształt jej obojczyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:26, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak. Miałam. - powiedziała z całkowita powagą - Ale moje przewinienie nie było adekwatne do kary jaką poniosłam. - westchnęła - To była bardzo ładna sukienka. - stwierdziła odsuwając od siebie jego ręce. - Musisz mi to wynagrodzić, tak będzie najuczciwiej. - odsunęła się i skrzyżowała ręce na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:12, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Najuczciwiej to by było gdybyś ty zrobiła to samo z moim ubraniem - rzekł przewrotnie i przyciągnął ją do siebie.
- A może wolałabyś inne wynagrodzenie? - uniósł brew i przesunął dłonią po jej ramieniu. Zjechał nią aż na jej brzuch. Spojrzał jej w oczy i bezceremonialnie, z szerokim uśmiechem, wsunął ją między jej uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|