Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:59, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
April wyszczerzyła się w uśmiechu i założyła ręce na piersi.
-Jak na razie mi się podoba, dziękuje bardzo-skrzywiła się po chwili-Tylko to pragnienie to średnio fajna rzecz. Ale da się wytrzymać.
To, że była wampirem, nie zmieniało faktu, że nie zamierzała krwiopijców które zabijały bezdusznie ludzi zostawić w spokoju. A to, że była jednym z nich dawało jej więcej szans na zabicie jakiegoś. April uśmiechnęła się do siebie i mruknę z zadowoleniem pod nosem, po czym spojrzała wyczekująco na Seana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:15, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/Mieszkanie Chiary
Na lotnisku oboje okazali się dokumentami i odebrali swoje bilety. Isten wział swoje francuskie papiery, przez co był traktowany jako obywatel tego kraju.
- Teraz zostaje nam jeszcze poczekać jakiś czas - wskazał na ławki. - Chodź, posiedzimy trochę i uzgodnimy plan podróży. Co chcesz obejrzeć? - zapytał. Kobieta zawsze miała dla niego znaczący głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:41, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Paryż - przekrzywiła uroczo główkę i tak samo się uśmiechnęła.
- a Ty? Bo nie musimy robić wszystkiego co chcę - wsunęła dłoń pod jego ramię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:34, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak już będziemy w Paryżu to może być Paryż, potem... potem pojedziemy na wybrzeże. Morze, zapach soli. Spodoba ci się - zaczął przegladac jakiś katalog podróży zagranicznych.
- A od Paryża wolę Avignon. Jest ładniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:40, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uważnie przyglądała się katalogowi,który przeglądał.
- Lubisz podróże? - spytała i przytuliła policzek do jego ramienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Vampire
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:00, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//Seattle/ Kawiarnia
Elizabeth po dłuższym locie samolotem z Seattle i międzylądowaniu w Bolonii, wreszcie ostatecznie wysiadła z samolotu i po przejściu przez wszelkie formalności, rozejrzała się po płycie w poszukiwaniu przyjaciółki. Miała nadzieję, że Maria wyjdzie po nią. W końcu nie znała tego miasta a informacje, które posiadała dziewczyna, mogły jej się wielce przydać, by jak najszybciej dotrzeć na umówione spotkanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Nie 2:00, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:52, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
/Dom Liama
Po około 10 minutach od rozmowy, Maria zjawiła się na lotnisku. Od razu zaczęła swym bystrym wzrokiem szukać przyjaciółki, obserwując uważnie każdy zakątek do odpoczynku.
W końcu dostrzegła Elizabeth i mimowolnie się uśmiechnęła. Widziały się po raz ostatni już dosyć długi czas temu, więc tym bardziej Meksykanka cieszyła się, że znowu spotyka wampirzycę.
Podeszła do niej pewnym krokiem, uśmiechając się ciepło i serdecznie. Jej złote oczy, największa zmiana w jej wyglądzie, także błyszczały radośnie.
- Hola! - powitała ją w swoim ojczystym języku. - Dobrze cię w końcu widzieć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Vampire
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:25, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy nie dojrzała przyjaciółki, rozdzwonił się jej telefon nim zdążyła się zacząć smucić. Po krótkiej rozmowie usiadła sobie na ławce, opierając się nogami o poręcz sąsiedniego siedziska i słuchając muzyki czekała. Dziewczyna miała się niedługo zjawić, więc chwilowa bezczynność nie była taką uciążliwą. Widok postawionej nieopodal wielkiej palmy w donicy poprawiał jeszcze bardziej uśmiechnięte i tak już od ucha do ucha jej usta.
- Marii! - wystartowała niemal jak na kreskówkach do przyjaciółki, gdy ta się odezwała. Strasznie się cieszyła, że znów ją widzi. - Hola, bella signiorita! Que passa? - dała się ponieść przywitaniu. - Pokaż no mi się, moja droga. - dodała radośnie obracając przyjaciółkę za rękę wokoło, by móc się jej przyjrzeć - Szczęście jak widzę służy Ci! - stwierdziła całując ją wreszcie w policzek na przywitanie.
- Jak się za Tobą stęskniłam, moja piękna... - powiedziała spoglądając na oczy przyjaciółki i lekko gwiżdżąc pod nosem - No ładnie. Cudnie. A ja się muszę bawić w kontakty. Też tak chcę...- zaśmiała się po czym troszkę już się uspokajając, kiwnęła głową, że mogą już iść.
- Wyciągnę Cię ze sobą do kawiarni. Co Ty na to? - zapytała - Mam tam umówione spotkanie, w którym mi będziesz towarzyszyć, ale po tym idziemy poszaleć na miasto. Pasuje taki plan dnia? - dodała wyrzucając z siebie kolejne potoki słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:37, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uściskały sieserdecznie i ciepło. Maria strasznie siecieszyła z tego spotkania, cóż, że nie lubiła Volterry
- Todo está bien - odpowiedziała na pytanie, co też u niej słychać. A faktycznie było tak, jak mówiła, wszystko zdawało się być w porządku.
Zaśmiała się, słuchając jej potoku słów, tak hojnego i treściwego.
- Cóż, ścisły post i już - puściła do niej oczko. Wiedziała, że zrozumie o co chodziło. - Piwne oczy są całkiem ładne - dodała ciszej, by tylko Eliza słyszała.
Kiedy usłyszała resztę tego, co jej przyjaciółka miała do powiedzenia, znowu jej twarz rozjaśnił szeroki uśmiech.
- Masz wszystko idealnie zaplanowane. No no - powiedziała z podziwem. - Może być. Zobaczymy, co też ciekawego usłyszymy. A wypad na miasto jak najbardziej. Muszę kupić sobie jakieś ubrania na podróż, bo tę sukienkę akurat znalazłam w szafie w domu, w którym się zatrzymaliśmy - wyjaśniła, zerkając na swoją [link widoczny dla zalogowanych], na którą nałożyła jasną żakiet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Vampire
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:05, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- No to chodź. - powiedziała śmiejąc się i pociągnęła za sobą przyjaciółkę, łapiąc ją przy tym za rękę i nie wypuszczając jej w ogóle, pociągnęła za sobą do wyjścia.
- Mówisz zakupy? - rozradowała się na to hasło i jeszcze bardziej przyspieszyła kroku – Uwielbiam kupować! Znajdziemy Ci potem coś fajnego.
//Kawiarnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|