Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 11:13, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zdziwiona spojrzała w stronę drzwi, ponieważ poczuła słodki, wampirzy zapach.
Patrzyła jak tajemnicza postać siada przy stoliku. Pierwszy wampir, którego tu spotkałam.
Podchodzi do dziewczyny i przedstawia się podając rękę:
-Eliza - uśmiecha się szeroko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do nieznajomej.
- Kejsi - uścisnęła jej dłoń. Wyglądała bardzo młodo. nieśmiertelne dziecko...?
Tak. zupełnie tak wyglądała. Nie mogła mieć więcej niż dziesięć lat.
- Siadaj - powiedziała wesoło skazując na wolne miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 11:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadła na wskazanym miejscu. Uśmiechnęła się do nieznajomej.
- Mieszkasz w Forks? - była bardzo ciekawska i nie próbowała tego ukryć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:26, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cały czas przyjaźnie się uśmiechała.
- Tak, lecz na obrzeżach. A ty ? - odpowiedziała spokojnie biorąc łyk napoju do ust. Nie czuła nawet smaku. Patrzyła w oczy dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 11:32, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy wampirzyca upiła łyk swojego napoju, Eliza przypomniała sobie, że jej został na tamtym stoliku. Postanowiła jednak, że to zignoruje. Nie ędzie przynanie musiał pić tego... czegoś.
-Nie mam domu. Dopiro dzisiaj przyjechałam, ale chyba tych, ktorych miałam odwiedzić wyjechali - powidziała dziewcznka wesoło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:37, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- A do kogo przyjechałaś i po co ? jeśli wiedzieć można - odpowiedziała spokojnie nadalna nią patrząc. Tak, na pewno była nieśmiertelnym dzieckiem. Oby Volturi nie dowiedzieli się... pomyślała nadal patrząc na dziewczynę. Wiedziała co by z nią zrobili. Sama na szczęście nigdy z nimi nie miała do czynienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 12:20, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Widziała, że wampirzyca nad czymś się zastanawiała. Była niemal pewna, że chodzi o nią.
-Wiesz, to miała byż raczej wizyta niespodzianka Nie wiedzą nic o mnie, ja o nich słyszłam teraz jeden raz w życiu. Przyjechałam do Cllenów. Ale ich nie ma. No cóż, trudno - wzrusza ramionami z uśmiechem.
-Czemu tak mi się przyglądasz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:24, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową w zrozumieniu.
- Widzisz, Jak się nie mylę jesteś wampirem. I w dodatku dzieckiem. Nie wiem to Cię przemienił lecz tworzenie nieśmiertelnych dzieci jest jakby zakazane. Jeżeli Volturi się dowiedzą mogą Cię zabić - powiedziała bardzo cicho. Tak by tylko ona usłyszała. co ja powinnam zrobić? Cieszyła się że nie ma w pobliżu żadnego z Volturi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:31, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła do kawiarenki i usiadła przy wolnym stoliku. Rozejrzała się po pomieszczeniu zatrzymując dłużej wzrok na każdym z osobna. Zamówiła kawę i wyciągnęła z torby książkę. Kelner podał jej zamówienie. Zaczęła czytać popijając powoli pobudzający napój.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 12:37, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Aha, to dlatego. Słyszłam o nieśmiertelnych dzieciach, ale z penością nim nie jestem - powiedzieła. - Niśmiertelne dzieci są naprawdę małe, mniejsze odemnie, i nie rozwijają się psychicznie. Widzę jednak, że boisz się, że ściągnę na Ciebie Volturi. Nie martw sę, jeżeli nie chcesz, już nigdy węcej mnie nie zobaczysz.
Czekała na reakcję dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:41, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do jakiejś wchodzącej pół - wampirzycy. Słysząc Elizę zastanowiła się chwilę.
- Widzisz, to nie do końca tak. Mam dobrego znajomego który należy właśnie do Volturi'ch. Zastanawiam się gdzie może być. Ostatnio kręcił się w pobliżu - powiedziała spokojnie. Co jakiś czas zerkała na nieznajomą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:52, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i wróciła do czytania. Czując na sobie wzrok wampirzycy nie czuła się bezpiecznie. Starała się unikać za wszelką cenę jej spojrzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eliza Whisper
Gość
|
Wysłany: Sob 12:53, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, myślę że to nie jest dobry pomysł, żeby się z nim kontaktować. Może donieść Volturim, a na Ciebie ściągnąć kłopoty. Do wdzienia.
Wychodzi. Przyjazd tutaj nie był dobrym pomysłem. Wyjeżdżam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:55, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie o to chodzi - odpowiedziała lecz dziewczyna już wychodziła. Wywróciła oczami.
Nadal zerkała na połówkę. Ciekawiła ją. Wstała i podeszła do niej.
- cześć! Jestem Kejsi- powiedziała wesoło i wyciągnęła do niej dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:28, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy zauważyła, że wampirzyca do niej podchodzi spanikowała.
-Cześć. - podała jej niepewnie dłoń i uśmiechnęła się nieznacznie.
-Jestem Denisse...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:41, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadła na przeciw dziewczyny.
- Miło poznac - powiedziała wesoło. Napotkała jej wzrok.
- NIe martw się. Nic Ci nie zrobię - oznajmiła spokojnie. dziewczyna pachniała prawie jak wampir. Kejs, prawie w ogóle nie czuła zapachu jej krwii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oddychała spokojnie, ale serce waliło jak szalone. Spojrzała dziewczynie w oczy, jakby tam czekała odpowiedź, czy może jej zaufać, czy może tylko kolejny wampir próbuje ją omamić. Ojciec powtarzał, że nie może wierzyć nikomu.
-Wiem. - skłamała, próbując zachować pozory - Nie boję się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:59, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niej przyjaźnie.
- to czemu tak wali Ci serce? - spytała spokojnie nadal tak samo się uśmiechając. Jej złote tęczówki mogły oznaczać tylko tyle że nie jest głodna i nie chce atakować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:46, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wyglądała naprawdę niegroźnie. Denisse rozluźniła się nieco, ale nadał wiedziała, że w towarzystwie wampirów nigdy nie jest bezpiecznie.
-Tak już mam... - odpowiedziała i zatopiła wargi w zimnej już kawie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:49, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nadal przyjaźnei sie uśmiechała.
- Rozumiem. Długo tu jesteś ? - zapytałą wesoło. Wiedziała czym jest. Wiedziała co o niej sądzą inni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:54, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Właściwie to dopiero co przyjechałam. Jeszcze nawet nie kupiłam mieszkania. - pokręciła głową nie dowierzając własnym słowom. Nigdy nie lubiła odkładać niczego na ostatnią chwilę.
-A Ty? Mieszkasz tu? Długo? - spytała zaciekawiona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:02, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zamyśłiła sie na chwilę.
- Mieszkam na obrzeżach i bezie juz jakies pół roku - powiedziała spokojnie. tak, minął jej ten czas bardzo szybko, i boleśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:13, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-To krótko. A nie wiesz może czy ktoś sprzedaje tam mieszkanie, bo się rozglądam..? - jej głos brzmiał coraz bardziej pewnie.
-Ta mała wampirzyca to jakaś twoja rodzina?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie. Ale wiem gdzie jest biuro nieruchomości - powiedziała spokojnei. Słysząc kolejne pytanie spuściła nieco wzrok.
- NIe. Moja cała rodzina nie żyje - powiedziała z lekkim smutniem w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:58, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jenny napisał: | -Można tak powiedzieć - zaczęła się lekko denerwować - Bo co? Olej adres. Masz numer telefonu to dzwoń. Ja wtedy przyjadę i.. - wzruszyła ramionami, pośpiesznie obszukując torebkę - Masz i pięć - rozrzuciła przed nim, te do niczego nie potrzebne jej karteczki. - Mogę oddać Ci wszystkie. |
- Jedna wystarczy - zmarszczył czoło, ale nie skomentował jej nagłej nerwowości. Wziął jedna z wizytówek i na odwrocie naskrobał długopisem numer telefonu. - Tu jest mój numer. Jakby coś ci się przypomniało, albo jakbyś miała jakieś kłopoty... Nie wiem.. ktoś cię śledził, wydzwaniał... Wiesz, różnie bywa. Jak zabili jego, to może mają także i ciebie na oku - był szczery aż do bólu - Nie sądzę, ale strzeżonego... W każdym razie... jakby co, to dzwoń. Coś się zorganizuje.. - wręczył jej karteczkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:04, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zebrała wszystkie wizytówki do torebki. Tą jedną z adresem, wsunęła do kieszeni razem z telefonem. - Dzięki. Jakbym miała kłopoty mówisz...Jakieś nowe? Jakbym miała to tak. Jakby i mnie zabili? Cóż.. jakoś to przeżyje..-walnęła się dłonią w czoło - znaczy zniosę. Śledzenie itp.. Gorzej niż jest być nie może. - powiedziała beztrosko i uśmiechnęła się posępnie. To jej brat umarł... A Ona się wygłupia.. Zrezygnowana opadłą głową na blat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:08, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Poobijasz się i po co? - podłożył dłoń pod jej czoło i odkleił od blatu - Będziesz miała siniaki i trochę głupio to będzie wyglądało - zauważył - Masz jakieś kłopoty? Bo skoro gorzej już być nie może, to... - zauważał takie szczegóły. od dawna. Jej wygłupy to klasyczna opóźniona reakcja na stres. Duży stres. Widział to już miliony razy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:16, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego - Mówi się trudno. Miałam już siniaki... -urwała i wzruszyła ramionami, wymuszając na sobie taki sztuczny, piękny uśmiech. -To moja sprawa. - Spowiadać to Ona nie będzie się nikomu, szczególnie jemu. - Radzę sobie, ale dobra.. Jakby chcieli mnie zabić to... zadzwonię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Bujać to my ale nie nas - skwitował jej wypowiedź pełnym powątpiewania głosem - Nie chcesz, nie mów - wzruszył ramionami. - Ale tak prywatnie to kogoś kto bije kobiety - spojrzał na nią spod kaptura - skułbym mu mordę. Tego się po prostu nie robi - pokręcił głową.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czuła się strasznie, że zadała to pytanie.
-Wybacz.. -starała się jakoś ją pocieszyć, jednak nic nie przychodziło jej do głowy. A teksty w stylu "przykro mi" wydały jej się banalne i nie na miejscu.
Uśmiechnęła się tylko pokrzepiająco.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:25, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- nic się nie stało - odpowiedziała spokojnie. Pamietała słowa Gwen.
- zrobiłam tylko w życiu kilka złych rzeczy i to nie daje mi spokoju - odpowiedziałam spokojnei uśmiechając się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:38, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Michael napisał: | - Bujać to my ale nie nas - skwitował jej wypowiedź pełnym powątpiewania głosem - Nie chcesz, nie mów - wzruszył ramionami. - Ale tak prywatnie to kogoś kto bije kobiety - spojrzał na nią spod kaptura - skułbym mu mordę. Tego się po prostu nie robi - pokręcił głową. |
Ona tylko unikała odpowiedzi i tyle .-Nie chce i nie powiem - puściła koło ucha to co jej powiedział. - Nie powiedziałam, że ktoś mnie uderzył..- chciała to jakoś sprostować, ale poruszyła się nerwowo na swoim miejscu. Zdecydowanie, za dużo gadała. - To .. ee... dobrze. Ładnie z Twojej strony. Niektórzy maja mniej łaskawe podejście. - spięła się nerwowo - to szlachetne.. ale nie mówię, że ktoś mnie UDERZYŁ - zaznaczyła ostatnie słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:42, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - powiedział kpiąco - A co się stało? Spadłaś ze schodów? Nie trafiłaś w drzwi? Szafka na Ciebie spadła? Poślizgnęłaś się na mokrej podłodze? - pokręcił głową.- Nie moja sprawa - pochylił się w jej stronę - Ale jeżeli facet cię bije, to wywal go za drzwi. Albo odejdź. On się nie zmieni. - położył dłonie na blacie. Ile razy on już to widział? Za dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:42, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem... - nie chciała już dłużej jej męczyć pytaniami, zresztą... Kejsi wcale nie musiała się jej tłumaczyć. Dała sobie spokój z wypytywaniem.
Dopiła kawę do końca i schowała książkę. Wyjęła z portfela banknot i położyła go na stoliku.
-Wiesz..muszę się zbierać. Idziesz czy zostajesz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:56, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Michael napisał: | - Oczywiście - powiedział kpiąco - A co się stało? Spadłaś ze schodów? Nie trafiłaś w drzwi? Szafka na Ciebie spadła? Poślizgnęłaś się na mokrej podłodze? - pokręcił głową.- Nie moja sprawa - pochylił się w jej stronę - Ale jeżeli facet cię bije, to wywal go za drzwi. Albo odejdź. On się nie zmieni. - położył dłonie na blacie. Ile razy on już to widział? Za dużo. |
-Oczywiście - odpowiedziała równie uroczo - To był tylko samochód, co mnie walnął - Nie kłamała. Coś tam ja walnęło, ale minęło już sporo czasu. A mimo to od tamtej pory miała kilka siniaków z innych źródeł. - Wywal za drzwi? Odejdź? To nie takie łatwe. Czasem nie można odjeść. Co wtedy? - przeniosła spojrzenie na jakiś punkt nad jego głową - To.. tak czystko hipotetycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:59, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak czysto hipotetycznie to nie ma opcji, żeby nie odejść. Czasem jedynie potrzeba kilku argumentów, żeby wytłumaczyć komuś iż nie należy komuś nie pozwalać odejść. - rzekł wpatrując się w nią - I czysto hipotetycznie można takiemu facetowi wytłumaczyć, ze źle robi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:25, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
-Nawet nie wiesz jak bardzo, ale to bardzo się mylisz... - zamknęła powieki, wciągając powietrze. Gdy je otworzyła mówiła dalej - Bywają tacy, którym nie da się przemówić do rozumu. Próbowa... - zamknęła się na sekundę, analizując co mówiła. O tak. Mogła ją spotkać kara, za każde słowo - Czystko hipotetycznie i tylko ta. - dopowiedziała to tak szybko jak tylko mogła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:32, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Denisse Rousseau napisał: | -Rozumiem... - nie chciała już dłużej jej męczyć pytaniami, zresztą... Kejsi wcale nie musiała się jej tłumaczyć. Dała sobie spokój z wypytywaniem.
Dopiła kawę do końca i schowała książkę. Wyjęła z portfela banknot i położyła go na stoliku.
-Wiesz..muszę się zbierać. Idziesz czy zostajesz? |
- Idę. - powiedziała z uśmeichem i wstała. Dziewczyny opuściły kawiarenkę.
/ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:49, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jenny napisał: | -Nawet nie wiesz jak bardzo, ale to bardzo się mylisz... - zamknęła powieki, wciągając powietrze. Gdy je otworzyła mówiła dalej - Bywają tacy, którym nie da się przemówić do rozumu. Próbowa... - zamknęła się na sekundę, analizując co mówiła. O tak. Mogła ją spotkać kara, za każde słowo - Czystko hipotetycznie i tylko ta. - dopowiedziała to tak szybko jak tylko mogła. |
Próbowałam Dokończył za nią w myśli. Nie skomentował. Patrzył się tylko i kpiarski uśmieszek spełzł mu z twarzy. A więc jakiś facet jednak ją tłukł. Michael zacisnął szczęki. Nie lubił tego. W swojej pracy napatrzył się już na kobiety tak pokancerowane, że miał dość samej myśli o kolejnej pobitej. Tą nie tylko bito ale i zastraszano. Czuć na kilometr. - Czysto hipotetycznie... - zaczął - to niektórym musi wytłumaczyć to ktoś równy im - dokończył
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:56, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dostrzegła wyraz jego twarzy. Domyślił się.. Cholera.. Przeraziła się. Tak. Stanowczo jej język był zbyt długi. - No ale, że nie ma czego tłumaczyć i komu, to nie ma problemu ... Prawda? - przestraszona zaczęła pociągać rękawy swetra. - Koniec tematu. - dopiła kawę - To, ja już sobie lepiej pójdę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|