Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grayam Wolf
Wilkołak
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brazylia -> La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:14, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na jego twarzy pojawił się znów wesoły uśmeich. Cóż, w jakimś sensie dziewczyna była urocza, a on nie stronił od kobiet.
- Ale joga to nie to sam - powiedział wesoło i napił się czekolady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lillianne
Wilkołak
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:29, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- No ale to też sport. Pozatym uprawiam jeszcze biegi po lesie w obydwu formach - powiedziała ze śmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grayam Wolf
Wilkołak
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brazylia -> La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:36, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami. Sam tego za sport nei uważał. Znów zajął się swym ciastem.
- Nadal chcesz wyjechać ? - psytał spokojnie patrząc jej w oczy. Obwiniał się za to... Choć był głównym powodem chęci wyjazdu Lill.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lillianne
Wilkołak
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:39, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Odwiedze moją rodzine w Denali na Alasce zobacze co tam u nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:47, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/ Dom Takeo
Otworzył drzwi do środka, i razem z Taki'm, który obejmował go w pasie wszedł do środka. Całą drogę głowę miał oparte o niego, bo z jakieś powodu było mu tak... fajnie. Rozejrzał się i poszli w stronę stolika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:50, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/ Dom Takeo
Takeo go puścił dopiero przy stoliku, odsunął mu krzesło i poczekał aż usiądzie. Przysunął z łatwością jego krzesło do stolika. Usiadł na przeciw niego. Podeszła do nich kelnerka.
- Zamawiasz coś? Kawę?
Posłał Hikari'emu delikatny, ciepły uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:56, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Poczuł się jak dziewczyna, gdy ten odsunął mu krzesło i do tego przysunął. Wzrokiem zawsze podążał za Taki'm, przyglądając mu się dośc uważnie.
- Ja... - zaczął, a pochwiki zorientował się, ze vampir nic nie weźmie raczej, a on nie miął ochoty tak sam jeść. Jednak nie był dość głodny.
- Wystarczy woda - uśmiechnął się do Taki'ego, i już z bez uśmiechu spojrzał na kelnerkę, która zapisała to w notatniku, i spojrzała na vampira, po czym spytała czy ten coś chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:02, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Poproszę herbatę malinową.
Powiedział, uśmiechając się do kelnerki. Gdy tylko odeszła, widocznie zadowolona, spojrzał na Hikari'ego. Dotknął jego policzka.
- Coś ci się humor zepsuł?
Pogłaskał go delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:19, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Iie - uśmiechnął się delikatnie. Jakoś nie czuje się głodny, naprawdę - nie kłamał, woda mu wystarczyła, nawet mu się pić nie chciało.
- Nawiasem, masz pieniądze? - spytał, a ciągle się uśmiechał. lubił jego dotyk, i to bardzo. Był wyjątkowy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Nie 16:20, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:23, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście... Słonko.
Powiedział, odsuwając dłoń od niego. Nie spuszczał z piętnastolatka wzroku. Znał go prawie na pamięć. Twarz, dłonie, sylwetkę... Przeczesał swoimi długimi palcami włosy. Gdyby był człowiekiem, na pewno, no jego blade policzki, wstąpiłby rumieniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:27, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Słonko...? - powtórzył niepewnie. Czasami przebywając z nim, nie wiedział czy przypadkiem nie zmieni płci.
Cały czas się uśmiechał, lubił jego twarz chociaż była blada, nie przeszkadzało mu to. W pewnym sensie, to był teraz jego urok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:30, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wolisz inaczej? Kotku, Misiu, Cukiereczku...
Takeo zaczął wymieniać przesycone słodkością określenia bliskiej komuś osoby. Nie zauważył nawet, kiedy kelnerka podała im napoje. Cały czas wyliczał, nie przejmując się ciekawskim wzrokom.
- ...Kwiatuszku?
Zakończył swoje wyliczanie. Celowo omijał słowo "Kochanie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wytrzeszczył oczy i patrzył na niego, także nie zwracając uwagi na kelnerkę. Nawet nie mógł zliczyć tego, iż mówił szybko i dużymi dawkami. jedno wiedział - że się nie powtarzają.
-Ym...
Zatkało go, bo nie wiedział co powiedzieć. Takie słowa nie mówi się do pierwszej lepszej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:39, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Może po prostu... Kochanie?
Powiedział, dotykając kciukiem jego dolnej wargi. Tych słodkich określeń mógłby wymienić jeszcze kilkadziesiąt, nie licząc tych w innych językach. Po chwili wziął kubek herbaty w dłonie i napił się. Doskonale ukrył to, że mu nie smakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:02, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Patrzył w niego jak w obrazek nie wykonując żadnego ruchu. Za bardzo nie wiedział co myśleć. Na jego policzkach pojawiły się niekrektanie rumieńce. Czując je i chcąc zakryć, podparł głowę na łokciach sprawie ukrywając swoją reakcje na słowa Takeo. Spojrzał na szklankę z wodą. Zaraz ją wypije, zaraz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:06, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego milczysz?
Zapytał, a jego glos był trochę zawiedziony. Oczywiście, nie umknęły jego uwadze rumieńce.
- Gorąco tu? Może.. Może cię przytulić? Moje ciało i tak zawsze będzie lodowate.
Zaćwierkał słodko, starając się, żeby jego głos brzmiał jak najbardziej niewinnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:12, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie.. nic... - zaczął niepewnie - po prostu... się zastanawiam.
Nie wiedział co o tym myśleć, co ma zrobić, co miał niby powiedzieć. Westchnął jakby nabierając odwagi w sobie i wziął szklankę z wodą robiąc jeden łyk. Jego rumieńce znikły z lekka, jednak dalej widniały. Miał nadzieję, że zostały niezauważone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:20, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nad czym?
Zapytał, odgarniając grzywkę z oczu. Jego oczy z czasem przybierały bursztynowy kolor. Może miesiąc, może dwa... Dopił herbatę, ignorując smak.
- Pójdziemy do parku?
Zaproponował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:23, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dokończył wodę.
- Nad niczym - szepnął, a po chwili dodał - z przyjemniejszą... - wstał i wziął oddech.
- To idziesz? - spojrzał na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:25, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, oczywiście, cukiereczku.
Powiedział, kładąc na stole pieniądze. Wstał i wziął kurtkę Hikari'ego. Ubrał go w nią, zapiął i cmoknął go w czoło. Po chwili sam ubrał kurtkę. Splótł swoją dłoń z jego i pociągnął w stronę drzwi.
/park
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:32, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Także złapał jego rękę. cały czas myślał, czy też używać zdrobnień i sam nie wiedział. Uśmiechał się delikatnie wyszedł razem z Taki'm.
/park
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:30, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
/La Push
W drodze do pracy postanowił wstąpić na jakieś ciacho do kawiarni. Zatrzymał samochód przed budynkiem i wszedł do środka. Zapach wypieków i kawy spowodował u niego nagły ślinotok. Słodyyyycze... Usiadł przy stoliku i kiedy podeszła kelnerka zamówił kilka ociekających lukrem, kremem i czekoladą ciastek. A do tego oczywiście filiżankę kawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:36, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszła do kawiarni bo miałą ostatnio dużą ochotę na jakieś wielkie ciacho. Podeszła do lady.
- Poproszę latte i kawałek tego tortu - wskazała kelnerce palcem ciastko za szybą. Szukała wolnego stolika ale wiekszość była zajęta. Ostatnio czuła się jakaś samotna. Z Mel nie miała kontaktu, jej brat też gdzieś wyjechał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:39, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kelnerka przyniosła mu zamówione słodkości więc na nic nie patrząc zaczął pochłaniać pierwsze ciacho. Nagle wyczuł dziwny zapach. Ni to człowiek, ni to wilk. Zerknął w kierunku źródła. Młoda dziewczyna. Ładna dziewczyna. Oczywiście, zainteresował się. Zauważył, że nie ma gdzie usiąść. Skinął do niej by pokazać, że może się do niego dosiąść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:44, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na mężczyznę i uśmiechnęła się do niego delikatnie. Wzięła swoje zamówienie i przyniosła je do stolika.
- Ja tylko na chwilkę - zerknęła na niego i pomieszala kawę. Przypominał jej kogoś z La Push. Przyjrzala mu się dokładnie. Podobny do Gasparda... pomyślała i wsypała dwie łyżeczki cukru do kawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:53, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja też, zaraz muszę lecieć do pracy. - powiedział i przysunął do siebie talerzyki by zrobić więcej miejsca dziewczynie. - Jestem Jacques. - przedstawił się z uśmiechem, który zwykle zwalał z nóg każdą jego pacjentkę czy znajomą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:57, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem Alison - uśmiechnęła się i zjadła kawałek ciastka. Jej ulubione, orzechowo-czekoladowe .
- Ja muszę zobaczyć kiedy mam autobus do domu - wzruszyła ramionami i upiła łyka kawy. Nie chciało się jej wracać piechotą do LP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:00, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Miło mi. - znowu się uśmiechnął. - Niech zgadnę. - powiedział unosząc lekko łyżeczkę. - La Push? - zapytał. Jej ubranie pachniało tamtejszymi wilkami, no i sama nie była zwykłym człowiekiem. Musiała mieć coś z wilka, tego był pewien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak - zaśmiała się - Ty też jesteś stamtąd ? Przypominasz mi kogoś - zerknęła na niego spod zasłony rzęs i oparła brodę na dłoni a rękę łokciem na stoliku. Musiał coś mieć wspólnego z Gasem bo mieli podobne dołki w policzkach,oczy i nosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:08, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, oryginalnie to mieszkam we Francji. W La Push mam rodzinę. - powiedział i dokończył wcinanie wielkiego ptysia. Upił łyk kawy i skrzywił się bo była bez cukru. Szybko dosypał kilka łyżeczek. O tak, on wręcz kochał słodycze i wszystko co trąciło cukrem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:11, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Gasparda? - spytała od razu. Nie mogła się mylić. Założyła nogę na nogę i przypadkowo lekko go kopnęła.
- Przepraszam - speszyła się trochę i upiła kilka łyków kawy. To był jej ulubiony rodzaj kawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:14, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Tia. No i bratanicę. - powiedział. Kiedy go kopnęła nawet się nie poruszył. - Nic mi nie jest. - uśmiechnął się pobłażliwie. - A ty... Pewnie wiesz o wilkach, hm? - zapytał prosto z mostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:18, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jose - zaśmiała się i dokończyła ciastko.Czasami opiekowała się Jose kiedy Lee albo Gas nie mieli co z nia zrobić. Czuła od początku kim jest ale nic nie mówiła.
- Wiem - powiedziała oczywistym tonem - mój brat jest wilkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:24, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A ty nie jesteś. - skwitował. - Za dużo w tobie człowieka. - przekrzywił lekko głowę. Nigdy nie miał do czynienia z pół-wilkołakiem. W ogóle przez całe życie spotkał na swej drodze paru wilkołaków i tyle samo wampirów. O mieszkankach nigdy nie słyszał. Tymczasem w Forks aż roi się od różnych, nieznanych mu zapachów. Jakby wielka siedziba istot nadprzyrodzonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:28, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja jestem pół wilkołakiem - wyjaśniła - to znaczy mam wyższą temperaturę - dotknęła jego dłoni żeby mu pokazać - pachnę trochę podobnie - zaśmiałą sie i odsunęła dłoń. Mimo,że miała wyższą temperaturę było jej trochę chłodno. Wzięła szklankę w dłonie żeby trochę je ogrzać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:30, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Pół wilkołak... Ciekawe. - stwierdził z uśmiechem. - Coś widzę, że mam dużo do nadrobienia. - pokiwał głową z lekko zmartwioną miną. Zaczął pochłaniać drugie ciacho, całe czekoladowe i obficie polane lukrem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:35, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyglądała sie ciastku J. i uśmiechnęła sie. Sama by chętnie zjadła ale dbała o linię więc tylko patrzyła.
- A gdzie pracujesz? - spytała jak zwykle ciekawa wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:39, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- W szpitalu, ale tylko chwilowo, na czas mojego pobytu tutaj. - oznajmił. Nie był pewien czy chce wiedzieć czym konkretnie się zajmował. Chociaż... Jakby taką przebadać... - zastanowił się w myślach. Trzymał łyżeczkę w połowie drogi do ust. Dopiero po chwili ocknął się i zwinął kawałek ciastka z łyżeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alison
Pół-wilkołak
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:46, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jesteś lekarzem - powiedziała jakoś tak radośnie . Kiedyś chciała iść na medycynę.
- A jaką specjalizację masz? - przekrzywiła zabawnie główkę i przyglądała mu się. Chyba będzie wcześniej odwiedzała szpital skoro mają tam tak przystojnych pracowników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacques
Wilkołak
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:54, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Lekarz ginekolog. - odpowiedział bez cienia zażenowania. - Co ciekawe, mam też dyplom na lekarza pediatrę. - zaśmiał się cicho spoglądając na dziewczynę tymi swoimi soczysto-zielonymi tęczówkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|