Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:02, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Sztalugi nie. Ty tak - odpowiedział bratu uśmiechając się kpiąco. Przeczesał sobie znowu włosy palcami, a właściwie jeszcze bardziej je rozczochrał, po czym spojrzał uważnie na Cathelliene. Widać było że czuła się coraz swobodniej. I w ogóle wyglądała ślicznie, taka zamyślona, ej ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:05, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
zaczeła się przyglądać swoim towarzyszą, tak krótko ich znała ta tak ich polubiła-to dziwne- pomyślała ponieważ od dawna nikogo nie lubiła.
- co was tu sprowadza?- spytała po chwili
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Pon 22:09, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:07, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero kiedy on na nią spojrzał, zorientowała się jak długo zawiesiła na nim spojrzenie. Wzruszyła jednak tylko ramionami, uśmiechając się do niego, jakby mówiła no co?. Swoją drogą, taka rozczochrana czupryna wygląda genialnie. W pewnym momencie Cath jakby otrząsnęła się z amoku i na chwilę zerknęła na Uriel'a i Kejsi, by tylko dalej na niego nie patrzeć. Miał zbyt hipnotyzujące spojrzenie, a to o niej mówili kiedyś ze ma magnes w oczach. Na pytanie Kejsi wzruszyła lekko ramionami.
- Nie wiem sama- stwierdziła, palcem kręcąc na blacie stołu kółeczka.
- Może przeczucie- ciagnęła, wzrokiem śledząc linie, jakie kreślił po stole palec.
- Może przeznaczenie- dodała znów, uśmiechając sie lekko pod nosem.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:12, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:12, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się łobuzersko i dalej na nią patrzył. Trochę go to bawiło, ot tak po prostu. Myślał teraz jak będzie wyglądało mieszkanie z nią. I nie potrafił sobie tego wyobrazić. Nigdy nie był w tym zbyt dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:16, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała przypadkowo na Cathellene i na Boyda , ale odrazu zrozumiała o co chodzi.
- współczuje ci Uriel- szepneła, tak żeby tylko on usłyszał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:20, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Widząc, że Kejsi szepce coś do Uriel'a, uniosła pytająco brew ku górze. Nie mówi sie na ucho w towarzystwie , chociaż i tak zdawała sobie sprawę z tego że temat musiał dotyczyć jej i Boyd'a, choć może też była to propozycja spotkania? Westchnęła ciężko, przenosząc spojrzenie z Uriel'a na Boyd'a i na tym poprzestając.
- Nie wyobrażam sobie mieszkania z wami- rzuciła lekkim tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:22, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- ja was sobie wyobrazam- odparła tajemniczo. Zauwarzyła że Cathellene zacikawiło co powiedziała do Uriela zignorowała to.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Pon 22:22, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:23, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się.
- Nie musisz- powiedział do Kejsi głośniej. Przyzwyczaił się do podbojów brata.
- To może być ciekawe- powiedział do Cathelliene. I dziwne- dodał w myślach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:25, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- ja bym nie wyrobiła- odpowiedziała Urielowi z niewinnym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:27, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Mówisz?- spytała Kejsi na jej słowa "Ja was sobie wyobrażam", unosząc przy tym znów brew ku górze. Ona niestety nie wyobrażała sobie tego wcale. Gdy znów zerknęła na Uriela, wróciły nagle obrazy, z podwojoną siłą- ból, cierpienie, udręka, koniec jednego życia i początek innego. Wzdrygneła się, nieco kuląc się sama w sobie- nie mogła zapanowac nad tymi wspomnieniami i przytłaczały ją coraz bardziej, szczególnie że teraz Uriela widywac będzie codziennie i szczególnie, że chciała się z nim po prostu zaprzyjaźnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:27, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się lekko, odchylając głowę do tyłu.
- Bardzo ciekawe. Uwierz mi, nie będziesz się z nami nudzić - powiedział, znowu z tym łobuzerskim uśmiechem na twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:31, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-tak, wyobrażam was sobie... wiem też że zaciekawiło cię co powiedziałam Urielowi- odparła z miną niewiniątka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:34, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Będzie faaaajnie-powiedział entuzjastycznie.
- Mam nadzieje, że z nami wytrzymasz- zaśmiał się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:39, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zacisnęła dłoń w pięść, te obrazy były zbyt wyraźne, zbyt rzeczywiste. Nie miała już nawet siły odpowiadać tej trójce, żartować, musiała sie odsunąć i uspokoić.
- Zaraz wrócę- rzuciła, wstając z krzesła i kierując swe kroki w stronę łazienki. Na domiar złego była jedna, wspólna dla kobiet i mężczyzn, a w środku stał jakiś niemiło wyglądający, bo na gbura, facet. Cath nagle odzyskała zmysł węchu, jakby Boyd zapomniał i z tak nagle uderzył w nia zapach człowieka, ze zakręciło jej sie w głowie. Nie był to jednak zachwycający zapach, czuła lepsze, ale i tak nagle zebral się w niej głód. Jak sparaliżowana stała przy drzwiach, nie potrafiąc się zmusić by wyjść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:42, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Boyd musisz natychmiast zablokować węch Cath- powiedziała głośno, widząc co ona przeżywa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Pon 22:43, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:43, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Cholera - mruknął widząc co się dzieje z C. Wstał i poszedł za nią. Na widok tego faceta, który swoją drogą zaczął jej się przypatrywać z dziwnym uśmiechem, skrzywił się nieznacznie. Stanął za nią i zablokował jej węch. Inaczej się nie dało, nie chciał żeby straciła kontrolę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:45, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- mam nadzieję że da sobie radę- powiedziała z troską
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:46, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cholera, to była jego wina, prawda?
- Chyba lepiej żebym już poszedł.- stwierdził na razie nie wstając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:47, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I nagle wszystko się skończyło. Odetchnęła z ulgą, choć nadal ogarnięta ogromną bezsilnością i szokiem. Zadrżała, patrząc tępo na tego mężczyznę i od razu myśląc o tym, ze było tak blisko do jej własnej klęski. Odwróciła się, nie podejrzewając że tym samym stanie tak blisko Boyd'a.
- Dziękuję- powiedziała szeptem. W jej błękitnych oczach nadal malowało się ogromne przerażenie, błyszczały one jakby zasmutniałe że Cath okazała się tak bezsilna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:48, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- to nie twoja wina Uriel- powiedziała miękko, starając się go pocieszyć
- nie idż- dodała po chwili
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Pon 22:49, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:50, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Facet, widząc tą dziwną scenę, wyszedł przypatrując im się dziwnie.
- Nie ma sprawy - powiedział cicho, patrząc jej w oczy - Możesz na mnie liczyć.
A potem po prostu ją przytulił. Wiedział że tego potrzebowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:52, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Uriel- powiedziała po chwili
- jakby co możesz przychodzić do mnie, kiedy bedzie wam ciężko albo jak sie pokłucicie- dodała zatroskana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:53, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kejsi nie wiedziała, że to on ją przemienił i jak wiele namieszał w jej życiu, więc posłał jej tylko lekki uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:53, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zamrugała kilkakrotnie, starając się powstrzymać łzy, które zawsze napływały jej do oczu gdy przekonywała się jak niewiele jeszcze umie. Wtuliła się w Boyda mocno, od razu uśmiechając sie lekko. Tak dawno nie mogła na nikogo liczyć, a Caelum'owie kojarzyli jej się tylko z jednym. To miasto wszystko zmienia, już pierwszego dnia. I całe szczęście.
- Dziękuje- powtórzyła raz jeszcze, po czym odsunęła się od niego trochę.
- Zapewne trzeba teraz złapać Uriela i przekonać, że to nei jego wina- stwierdziła nagle w przypływie olśnienia. No tak, nie pomyślała jak to musiało go dotknąć, jak zwykle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cała trójko pożegnała się z Kejsi i wszyscy wyszli. Uriel trochę wcześniej.
/ulica/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:58, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kejsi spojrzała na nich a pote wyszła i poszła do domu.
/Dom Kejsi Von D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:35, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/ulica/
Weszli wszyscy do kawiarni i usiedli przy jednym ze stolików. Oczywiście zamówił kawę, mimo że w ogóle nie miał zamiaru jej pić.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:35, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:38, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Julia rozejrzała sie po kawiarni. To ta sama w której była Kejsi - pomyślała. Wlaśnie sobie przypomniała, że to jej rodzina.
-Znacie może Kejsi Von D? - zapytała , chodź odpowiedź była oczywista.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Wto 14:38, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:39, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, a co?- zapytał przeglądając miniaturowe menu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:40, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnął tylko głową i założył dłonie za kark. Przy okazji rozejrzał się po kawiarni. Lubiły się tu dziać óżne nieoczekiwane rzeczy, więc tym razem wolał uważać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:42, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A nie.. -powiedziała . - Po prostu też ją znam i ...-przez chwile zastanawiała się czy zaczynać ten temat.- nie chciała mi o was zbyt wiele powiedzieć. -uśmiechnęła się nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:49, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Pewnie dlatego że niedługo się znamy - powiedział z uśmiechem. Znowu zaczął przypatrywać się jej uważnie. Przyciągała jego wzrok jak magnes.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:50, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wie dużo więcej od ciebie- powiedział spokojnie. Po czym zamówił jakąś kawę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:54, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm ... - Julia się zastanowiła. Rodzina, i się nie znają? - pomyślala.
Spojrzała na Boyda. Patrzał się na nią. Nie był to uciążliwy wzrok, ale jednak zawstydzał ją. Tym razem Julia opanowała się i uśmiechnęła nieśmiało do chłopaka. -Długo tutaj mieszkacie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Wto 14:55, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:59, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Od kilku dni - odpowiedział w końcu odwracając wzrok. Widział, że ją to peszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:02, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
//Ulica
Weszła powolnym, zgrabnym krokiem do kawiarni. Było słychać, wampirzyca uwielbiała buty, miała ich setki par. Teraz miała na sobie żółte szpilki, które wydawały melodyjny stukot gdy podeszła do jednego ze stolików. Usiadła przy nim i zdjęła okulary, spojrzała w okno i zaczęła zastanawiać się gdzie może tu przenocować.
Powinien być tu jakiś hotel, nie mogę spodziewać się pięciu gwiazdek, ale coś na pewno. Dziwne... czuje tutaj pełno wampirów, to jakieś miasteczko wampirów czy co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy są w tym mieście jacyś "tubylcy" - zastanawiała się Julka.
-A z kąd jeście?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Wto 15:08, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:05, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przeniósł wzrok na wampirzycę, która właśnie weszła. Nie mógł jednak dokładnie wyczuć, że jest jedną z nich z powodu zablokowanego węchu, ale dawały o tym znać inne rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:07, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Z LA - wymienił pierwsze miasto które mu przyszło do głowy. No bo co miał powiedzieć. Z lasu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:11, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała przelotnie na wampira, który wychodził z kawiarni. Uśmiechnęła się do niego, czerwona szminka na jej ustach bardzo kontrastowała z bladą cerą. Następnie spojrzała na Boyd'a. I to też wampir... Następnie na Julię. To jest jakieś dziecko... człowiek, biedny i bezradny.
Postawiła swoją torebkę na krześle obok i wrzuciła do niej kluczyki. Skrzyżowała łydki na sobie i przesunęła nogi na bok, wiedziała, iż damie nie należy zakładać nogi na nogę więc usiadła zgodnie z etykietą. Lubiła utrzymywać takie zasady nawet w najmniejszych miastach i wsiach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|