Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:29, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie dziw się, nie dziw się... - Powtarzał zrzędliwie. - To dlazego ty się dziwisz, że zniknąłem zostawiając Leah? Wszyscy robią z tego wielkie halo, a ja po prostu taki jestem. I tyle. - Powiedział, spuszczają trochę z tonu. Jej drugie pytanie bardziej mu odpowiadało. Kąciki jego ust drgnęły w lekkim uśmiechu. - A jak mam się czuc? Wszyscy uważają mnie za nic niewartego gnojka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:33, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie jesteś taki Gas. Gdybyś był nic nie wartym gnojkiem to byś mi nie pomógł... - uśmiechnęła się lekko - A pomogłeś... I nie pytam za jakiego uwazają cię wszyscy tylko jak się TY czujesz. Więc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:36, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął sę lekko i niezważając na obecnośc Embry'ego przejechał delikatnie palcem po jej ręce, od ramiona po nadgarstek.
-Pytasz o mój stan duchowy, czy fizyczny? Bo ten pierwszy uległ rozpadowi, zdaje się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:43, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Grzecznie i taktownie odsunęła się o pół kroku.
- Pytam o duchowy. Fizycznie widzę, ze nic Ci nie dolega - uśmiechnęła się. - Zostaniesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:50, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał tęsknie w stronę drzwi wyjściowych i westchnął.
-Za bardzo nie mam wyboru. Jak wyjdę, to uznacie mnie za wyrodnego... - To słowo nie chciało mu przejśc przez gardło. - ...ale sprawię przyjemnośc twojemu chłopakowi. A jak zostanę, to wszyscy będą tępic mnie wzrokiem i rzucac morderze spojrzenia. I tak źle, i tak niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:03, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Pytałam czy zostaniesz w ogóle.. Na dłuzej... - westchnęła opierajac się o Embryego. Tak naprawdę to chciała żeby było jak dawniej, gdy traktował ją jak siostrę? przyjaciółkę? Zanim ubzdurali sobie wszyscy ze ją kocha, zanim ją pocałował. Teskniła za tym "kiedys"
- Musisz być taki uszczypliwy dla niego? - Miała na myśli oczywiście Embry'ego - On jest dla mnie ważny Gas i nie chcę żebys go traktował w ten sposób. Tak samo jak nie chcę by on traktował tak ciebie. Nie mógłbyś mu odpuścić trochę? - zerknęła na niego - Proszę - powiedziała prawie błagalnie - i tak naprawdę to nie liczy się to czego chcą oni. liczy się to czego chce Leah. A skoro cię nie wyrzucila, to znaczy ze chce bys tu był - usmiechnęła się delikatnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pon 14:05, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:04, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Zrób to co uważasz za słuszne...- westchnął Embry podnosząc się z krzesła i obejmując Deę ramieniem.
-W gruncie rzeczy ja sam... Nie wiem jakbym się zachował. Proszę Cię tylko o to, żebyś przynajmniej przy Leah przestał okazywać Dei swoje zainteresowanie... Nie jest już Twoja. O ile kiedykolwiek była... -posłał mu zmęczone spojrzenie. Przy okazji zerknął niepewnie na pielęgniarkę wybiegającą z sali Leah.
_________________
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Embry dnia Pon 14:06, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:10, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gas już chciał się odgryźc, za ostatnie zdanie Embry'ego, gdy pielęgniarka wypadła z sali Leah.
-Lekarza! Lekarza!! - Krzyczała miotając się po korytarzu. Gaspard złapał ją w żelazny uścisk.
-Co się dzieje, do cholery?! - Spytał może mało uprzejmie, ale pielęgniarka na chwilę oprzytomniała.
-Podałam jej tylko morfinę! Nie wiem dlaczego...! - Puścił ją, a ona pobiegła szukac doktora. Gas omiótł spojrzeniem wszystkich i wbiegł do sali.
/Sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:25, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Embry posłał Gaspardowi mordercze spojrzenie i szybkim krokiem wszedł za nim do sali.
/sala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dea patrzyła na nich spode łba. Gdy obaj weszli do sali Leah wietrzyła awanturę. Poszła za nimi z zamiarem wywalenia ich obu za drzwi.
//sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:08, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Adam.
Spojrzała zaniepokojona na to wszytko z boku.
-Czy nie powinniśmy...
Zawahała się.
-A może lepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:10, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/sala chorych
-Brawo idioto...- warnął Embry zerkając na Gasparda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Embry dnia Pon 15:11, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:11, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Sala
Gas, wyrzucony przez Deę na korytarz zatoczył się pod wpływem uderzenia. Za chwilę odzyskał świadomośc i przycisnął Embry'ego do ściany unosząc go trochę ponad ziemię. Wściekłośc napełniła go nową siłą.
-Oczywiście, że mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:18, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-No to dawaj... -roześmiał się głośno patrząc na złość Gasparda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:23, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Bez zastanowienia dał Embry'emu pięścią w brzuch. Puścił go, a ten osunął się na ziemię. Gas uśmiechnął się tryumfalnie.
-I co? Taki z ciebie kozak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:24, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- DOŚĆ! - Adam zerwał się z krzesła i oboma rzucił o ścianę. Wilcze oczy jarzyły się dziko. Siła bety która właśnie znalazła ujście w jego złości jeżyła wilkom włoski na ciele, zaś zwykłych ludszi wyganiała z korytarza
- OBAJ SIĘ ZAMKNIJCIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:29, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Embry posłusznie nie odezwał się więcej. Wstając z podłogi zaczepił tylko nogą nogę Gasparda tak, żęby chłopak runął na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:35, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gas upadl na ziemie podciety przez Embry'ego. Nie chcial wszczynac niepotrzebnych bojek, wiec bez slowa podniosl sie i otrzepal. Nie mial zamiaru tu jednak zostawac. Ocierajac krew z brody wszedl do sali Leah, olewajac protesty Adama i morderze spojrzenia Embry'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:38, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Adam.
Złapał go za ramię. Odezwała się z wahaniem w głosie. Potem się uśmiechnęła.
-Czemu ty nie możesz być alfa?
Spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:08, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ruszaj mnie teraz - warknął nadal wściekły. Oddychał ciężko próbując zwalczyć złość. Spojrzał na Melanie wilczymi ślepiami. Powoli wracał do pionu. Złość mu odeszła, jednak oczy pozostały dzikie.
- Nie jestem gotowy - powiedział krótko i podszedł do Embry'ego - Nie zmuszaj mnie więcej do tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:13, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Okej, okej.
Powiedziała zabierając rękę.
Jednak nadal uśmiechała się.
Wiedziała że przy Adamie nic nie grozi LEah, a to było najważniejsze.
-Przepraszam.
Dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:15, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-A Ty zrozum idioto, że tutaj nie rządzisz... -warknął Embry dotykając wierzchem dłoni rozciętych ust.
-Nie kłócimy się jak wilki... Tylko jak zwyczajni faceci... Więc gówno Ci do tego... -mruknął wściekły siadając na krześle. Co jak co ale oberwał nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:26, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Jesteście obaj osłami, czy jako wilki, czy jako ludzie - warknął Adam - Chcecie się bic? Wolna wola. Ale nie tam - wskazał na salę chorych - Ani nie tu. I ku przypomnieniu Embry. Jeszcze mnie nie przeskoczyłeś, więc wśród nas dwóch. To ja tu rządzę. I nie musisz się na mnie wściekać. Ja ci na odcisk nie nadepnąłem. - wzruszył ramionami już spokojny i usiadł na krześle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:30, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Jaki znowu odcisk?! -warknął wściekły spoglądając na Adama z ukosa- To moja wina, że wk****a mnie ten niedorozwinięty matoł? To, że ma rękę jak ze stali nie znaczy, że musi na mnie odreagowywać. Ja w przeciwieństwie do niego o nią dbam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:39, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O którą? Adam miał to pytanie na końcu języka, ale zignorował je.
- Wiem stary, ale on zawsze był porywczy. A ona go kocha. - miał na myśli Leah. - skoro go nie wywaliła, to cóż... Chyba powinniśmy uszanować jej zdanie, nie sądzisz? A z Gasem pogadam ja... - uniósł brew - bo Wam chłopcy, rozmowa jakoś nie idzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:59, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie kłócicie się.
Jęknęła. Ostatnią rzeczą której było potrzeba to to żeby się wszyscy pożarli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:36, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Się ułoży - stwierdził Adam wzruszając ramionami. Nagle otworzyły się drzwi do sali chorych. Usłyszał wrzeszczącego Gasa: -Embry, dupku! Weź chodź raz się na coś przydaj i przyprowadź lekarza!
Skoczył na równe nogi.
- Co do cholery...? - zajrzał do sali. Gaspard podtrzymywał Deę. Nieprzytomną? Bez słowa ruszył biegiem w kierunku pokoju pielęgniarek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Wto 16:40, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:34, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Embry momentalnie poderwał się z krzesła i bez większego problemu zabrał Deę z rąk Gasparda.
-Co Ty żeś jej zrobił?! Mało masz problemów?! -warknął wściekły a kiedy zjawiła się pielęgniarka zaniósł ją w stronę gabinetu lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:18, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wszedł sobie spokojnie. W rękach kwiaty. On jak zawsze, żyje we własnym świecie. Co tam, że ktoś się pożarł. On i tak o tym nie wie. Co go to obchodzi. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Tak też szedł sobie spokojnie korytarzem
-Gdzie znajdę Leah Clearwater?-pełen spokój i opanowanie. Babka w rejestracji wskazała mu drzwi, do jednej z sal. Ten ruszył tam spokojnie pogwizdując.
--->Sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:31, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Stanął na korytarzu, zamknięto mu drzwi przed nosem. Cóż.
- Life is brutal- westchnął cicho i spojrzał na kwiaty- taki ładny bukiet a się zmarnuje
Pokręcił głową, usiadł sobie na krześle, patrzy na drzwi, podparł głowę na rękach, a łokcie na kolanach i patrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:51, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/sala chorych
Drzwi otworzyły się z hukiem. Wyleciał tłum pielęgniarek z łóżkiem. Deal podłączona do aparatury była blada. Sprzęt pikał jednostajnie. Nie zwracajac uwagi na kogokolwiek przemknęły korytarzem w stronę oddziału intensywnej terapii. Zniknęły za szklanymi drzwiami z napisem OIOM.
Z sali wyszedł lekarz. Pokręcił głową.
-Co za parszywy dzień - westchnął ciężko
/ OIOM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:09, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Adam powoli wrócił pod salę Leah. Machnął ręką do Andrew. Zapukał do sali i otworzył drzwi wsadzając łeb
/sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:23, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Adama, uśmiechnął się do niego, wstał spojrzał na kwiaty. No przyszedł w takim a nie innym celu. Wsadził łeb do salki w której siedziała Leah po czym wlazł
-> sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:34, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Ulica
Wpadł na korytarz i zawołał pierwsza lepsza pielegniarkę aby mu pomogła. Wspólnymi siłami przeiwźli Selene do izby przyjęć a tam zajął się nią juz jakiś lekarz. Widząc ze Adam nie wygląda o wiele lepiej zajał się również i nim. Po przyjęciu Selene została przewieziona na rentgen płuc, a Adam z receptą obejmującą szereg różnych leków czekał poddenerwowany na korytarzu. To moja wina - powtarzał sobie w myślach - moja... Kiedy wracała z badania wydawało mu się że miała otwarte oczy. Przewieziono ją na salę chorych, a on po krótkiej bitwie z myślami podążył tam również.
/ Sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam Knight dnia Pią 15:36, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:22, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Sala chorych
Swe kroki skierował prosto do apteki i wykupił zapisane leki. Było ich sporo: tabletki, syrop, maść na bolące stawy... Kaszląc wyszedł ze szpitala i udał się do motelu by jak najszybciej zażyć leki i położyć się do łóżka.
/ Szpital / Ulica / Motel "U Selene"/ Pokój nr 8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:45, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Ulica / Szpital
Stanął pod drzwiami do sali. Próbował wygładzić jakąś nieistniejącą skazę na swetrze. Czuł się jak idiota. Poirytowany uznał że zaszła w nim jakaś zmiana. Drobna, ale jednak. Nie znał takiego siebie. To nie jest zmiana na lepsze... Tak nie powinno się stać... Wahał się nad wejściem kołysząc się na piętach. Obiecałem... Z pokerowym wyrazem twarzy, który nie zdradzał jego kłopotów wewnętrznych wszedł na salę.
/ Sala chorych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:33, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/OIOM
-Dobrze wiesz, że nie o to mi chodziło. Wiesz jak się czułem, kiedy tak po prostu zemdlałaś? Kiedy nie wiedziałem co Ci się dzieje? -mruknął i bez większego problemu wziął ją na ręce, żeby nie musiała już się tak męczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:35, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/OIOM
Dea nabierała sił. Wiedziała że za chwilę stad wyjdzie. Drżała z widokiem każdego człowieka w białym kitlu. Na czoło wystąpił jej zimny pot. Jestem bezpieczna. Jestem bezpieczna Powtarzała sobie w myślach. Już prawie byli przy wyjściu gdy usłyszala pytanie:
- Panna Moonglade? Niespodziewanka.. - od tego głosu zrobiło jej się zimno. Jak sparalizowana zamarła i odwróciła się. To był on. Ten którego znienawidziła. Wtuliła się w Embry'ego. Blada i drżąca.
- Nie skrzywdzisz mnie - syknęła
- O czym ty mówisz dziecko - asystent ze szpitala psychiatrycznego w którym swego czasu przebywała uśmiechnął się ironicznie - Nigdy ci nic nie zrobilem.. To była chora wyobraźnia.. Twoja...
Dea oddychała ciężko. Czuła zblizający się atak paniki.
- Wyjdzmy stad proszę... Embry zabierz mnie stad -wyszeptała ledwie ciepła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Sob 11:37, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:44, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Embry tuląc do siebie dziewczynę przesłał prowokujące spojrzenie lekarzowi. Minęła chwila zanim zrozumiał co tu się dzieje. Embry zauważywszy Adama, przekazał mu delikatnie Deę po czym z całej siły, posiadanej dzięki wilczej naturze przyłożył facetowi.
-Takich jak Ty... Powinno się zamykać... -warknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:51, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nieee - Dea krzyknęła. Wyrwała się Adamowi, korzystając z tego, że nie bardzo wiedział o co biega. Podbiegła do Embry'ego. - Zostaw Em.. proszę - błagała. - On nie jest wart.. On nie jest tego wart... Ja.. ja go pozywam do sądu. Nie dawaj mu argumentow do ręki. Proszę. Po prostu zabierz mnie stąd. - odciagała chłopaka byle dalej
Lekarz trzymajac się za szczękę nadal uśmiechał się ironicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|