Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Old Pub
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:34, 14 Wrz 2009    Temat postu:

-Uważasz, że skoro jestem kobietą, nie mogę pić dużo?-spytała mrużąc oczy urażona. Przymknęła je na chwilę i uśmiechnęła błogo ale po chwili znowu je otworzyła.
Dopiła to co miała na stoliku i zamówiła kolejne rzucając ( a raczej, próbują rzucić) mu wyzywające spojrzenie. Gdy kelner przyniósł piwo spojrzał nie pewnie na dziewczynę, ale April przytaknęła mu tylko ręką i pokiwała zachęcająco głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:42, 14 Wrz 2009    Temat postu:

- Nie, chodzi mi o to, że zaraz twój organizm przestanie normalnie reagować, wszystko zacznie ci się mieszać, a zapłacisz to jeszcze dodatkowo bólem głowy i kto wie - może wymiotami - odpowiedział znudzonym tonem znawcy.
- Twoje oczy są z leksza zamglone. To nie jest chyba dobry znak - dodał, poprawiając się na krześle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:53, 14 Wrz 2009    Temat postu:

-Od kiedy ty jesteś taki święty?-spytała ponuro, ale potem od razu się rozweseliła. Taki miał na nią wpływ alkohol - stawała się bardzo radosna, jak nigdy. W dodatku dzięki temu, że miała bardzo przejrzysty umysł wtedy i trudny do kontrolowania, zawsze uwidaczniał się jej dar, którego nauczyła się po kilku latach blokować. Nie bez kozery została tym, kim była, miała do tego predyspozycje. April rozejrzała się po pubie i zauważyła nowe osoby, które dla niej były jak najbardziej realne, dla innych - niewidoczne i znane tylko z bajek. Zaczepiła jakiegoś starszego bywalca pukając go w ramię. Zaskoczony zauważeniem go przez normalnego człowieka uniósł brwi.
-Ja przepraszam, że przeszkadzam, ale ten pan tutaj uważa, że picie mi szkodzi i blah blah blah-powiedziała radośnie do pana naśladując gadanie dłonią. -Czy mógłby mu pan wytłumaczyć, że on jest po prostu sztywniakiem?
Ludzie dookoła zaczęli się na nią dziwnie patrzeć, gdyż wyglądało to, jakby rozmawiała z powietrzem. Z ucieszeniem na twarzy rozglądała się po sali poszukując oznaki aprobaty i zgody na jej stwierdzenie, iż partner jej stolika jest sztywniakiem. Ludzie powoli odwrócili się do siebie i zajęli własnymi sprawami, gdy zauważyli, że dziewczyna jest pijana. April zachichotała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:15, 16 Wrz 2009    Temat postu:

- Może i tak, nie przeczę - powiedział Liam, po czym wyciągnął telefon i wybrał pewny numer. Przekazał rozmówcy toi, co miał do powiedzenia i zbierając się powoli do opuszczenia lokalu, powiedział do April.
- Zamówiłem ci taksówkę. Sama stąd nie wyjdziesz. Kierowca ci pomoże i podwiezie tam, gdzie mu powiesz. Sam bym cięzaprowadził, lub zaniósł do domu, ale muszę wyjść. Jeden z tamtych facetów pociął się szkłem. Wolę nie ryzykować - dodał i skinął na kelnera. Poprosił o rachunek, po czym wyciągnął portfel. Uregulował należność, po czym zapłacił również za piwa April.
- Taki dar od tego złego i nudnego - wyjaśnił dziewczynie, po czym powiedział cicho do kelnera, że gdyby nawet April chciała coś zamówić, ma jej nie słuchać. Napiwek pokryje wszystkie stracone przez to pieniądze Razz
- Do zobaczenia - mrugnął do dziewczyny, po czym zaczął kierować się w stronęwyjścia. Jego sygnet błysnął jeszcze raz w świetle lampy, po czym wampir zniknął na ulicy miasteczka Forks.

/Ulice


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:00, 16 Wrz 2009    Temat postu:

-April nie bierze taksówek!-krzyknęła jeszcze jak wychodził-April się tylko przechadza, jak nie ma innego wyjścia-mruknęła dodając.
April spojrzała na pieniądze które Liam wyłożył za jej piwa które sama wypiła. Zmarszczyła brwi i stwierdziła, że kiedyś musi mu je oddać. April nie lubiła mieć długu wdzięczności, o nie było w jej stylu. Jej mózg zaczynał powoli pracować na normalnych obrotach, ale twarz nadal przedstawiała ucieszoną twarz April. Dziewczyna przewróciła oczami w myślach i wstała powoli ze stolika chwiejąc się lekko, lecz po chwili złapał równowagę i prawie równym krokiem skierowała się do wyjścia.

/Ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:46, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Coralie napisał:
- Jasne - powiedziała smutno. Nachyliła się po błyszczek który jej spadł. W tym czasie podwinęła się jej bluzka. Całą kość ogonową i trochę wyżej miała sine. Stłumiła syknięcie.


- Powinnaś iść z tym do lekarza.. - powiedział wciąż oniemiały i wyszedł z pubu. Szedł z dłońmi w kieszeniach i kapturem założonym na głowie do najbliższego przystanku autobusowego, licząc, że uda mu się złapać któryś z nich.

| La Push | Klify


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anthony dnia Sob 11:55, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:36, 07 Lis 2009    Temat postu:

/Ulice
Od razu po otwarciu drzwi uderzył ją smród petów i piwa. Zmarszczyła zniesmaczona nosek i podeszła do najbliższego wolnego stolika. Jacyś faceci przyglądali jej się z lubieżnym wyrazem twarzy. Syknęła na nich cicho jak kotka i zamówiła piwo. Ze swojej torebki wyciągnęła komórkę. Miała kiepski zasięg, tylko dwie kreski. No tak, na tej wsi nawet nie ma dobrego zasięgu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:50, 07 Lis 2009    Temat postu:

//Ulica

Otworzył drzwi i wszedł do pubu z uśmiechem na twarzy. Zby dużo zapachów... Machnął ręką i nic już nie czuł. Wszyscy spoglądali po siebie zdumieni. Jakaż byłaby żeź gdyby wszystkich zabił. Tylko czekał aż ktoś przez przypadek się zkaleczy. Przy stoliku dojrzał jakąś dziewczynę. Bez pytania dosiadł się do niej i powiedział:
- Percy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:53, 07 Lis 2009    Temat postu:

Angela spojrzała na chłopaka zaskoczona i uśmiechnęła się lekko. Jaki...-szukała odpowiedniego słowa-...spontaniczny.
-Angela-poprawiła odruchowo włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:02, 08 Lis 2009    Temat postu:

Zamóiwł Whisky. Dwa kieliszki. Uwielbiał swoją moc. Zero zapachów... Wszystko zamawiał tylko dla zmyłki.
- Jesteś stąd?
Wziął kieliszek do ręki, a drugą machnął by straciło smak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 08 Lis 2009    Temat postu:

-A wyglądam?-odpowiedziała pytaniem na pytanie. Miała nadzieję, że chłopak nie odpowie, że tak. Jeszcze tego by brakowało, by ludzie myśleli, że jest z tego małego miasteczka. Zmrużyła lekko oczy przyglądając się mu - A ty?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:14, 08 Lis 2009    Temat postu:

Zaprzeczył:
- Jestem ze Francji, a dokładniej z Bretanii.
Ale jeśli gdzieś kogoś zabiję czuję się tam jak w domu - dodał sobie w myślach i wypił Whisky.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:20, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Dobrze, że nie stąd, nie znoszę wsi-odpowiedziała wzdychając nad tym, gdzie właśnie była-Wszystko tu jest takie... spokojne. Nie lubię tego.
Zmarszczyła nosek zamyślona. Brakowało jej tu gwaru Nowego Jorku i ścisnęło ją gdzieś w okolicach klatki piersiowej. Po prostu tęskniła za domem. Powoli dokończyła kufel piwa.
-Co tutaj robisz? Trochę to daleko od Bretanii-przekrzywiła głową lekko w prawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:23, 08 Lis 2009    Temat postu:

[Spokojnie? Idź w ciemne zaułki, tam wiszą cztery ciała, dalej będzie spokojnie?[/i] - pomyślał
- Czyst ciekawość - jeźdźił palcem po brzegu kieliszka. Bo co miał powiedzieć? Że jest wampirem z dziewietnastego wieku, a w dodatku seryjnym mordercą ściganym w kilku krajach? Jej strach by go uradował, ale byłoby to zbyt ryzykowne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:28, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Co może być ciekawego w takim małym miasteczku?-prychnęła. Gdyby ona tylko mogła stąd uciec, zrobiłaby to dawno. Niestety musiała tu szukać jakiejś pracy, a nie znalazła nawet jeszcze noclegu! Znowu zerknęła na Percy'ego. Musiała przyznać, że było coś w nim tajemniczego, czego nie umiała rozgryźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:32, 08 Lis 2009    Temat postu:

Nagle ktośr ostrzaskał kieliszek i skaleczył się. Mężczyzna poszedł do łazienki.
- Wybacz - powiedział wstał, machnął ręką i uderzył go słodki zapach. Udał się do łazienki> Dokładnie zmaknął drzwi i rzucił się na niego wyssysając jego krew. Ciało ułożył na umywalce i napisał jego krwią na lustrze:
You have goit sweet blood.
Wyrył mu na klacie literę P. Umył ręce i wyszedł z łazienki. Usiadł dop stolika i uśmiechnął się do Angeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:42, 08 Lis 2009    Temat postu:

Angela podążyła wzrokiem za Percym. Gdy wrócił, nadal nie dawała za wygraną. Coś jej tu nie pasowało, coś było nie do końca normalnego w jego twarzy.
-Masz dziwne...-zawahała się i dopiero teraz to zauważyła-...oczy. Nosisz kontakty?
Nagle usłyszała kogoś krzyk z łazienki. Jakiś facet wybiegł z niej przerażony mamrocząc coś o jakimś zabitym facecie w łazience. Ludzie zaczęli dzwonić po karetkę i panikować, większość wyszła z baru.
-To mogłeś być ty, Percy!-wskazała ręką w kierunku toalety-Gdybyś był tam minutę później...-pokręciła głową zaszokowana tym, co się tu stało. A podobno to ciche, spokojne miasteczko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:13, 08 Lis 2009    Temat postu:

- Tak noszę - mruknął.
Udawał zdziwionego i przerażonego, ale uśmiechał się do siebie w duchu. Gdy Angela się odwróciła szybko zlizał resztkę krwi z palców.
- To straszne cxo się tu teraz dzieje... - mruknął


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:22, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Ale nie wyglądasz jakby cię to jakoś bardzo dziwiło...-Kiepski z ciebie aktor. Poruszyła się niepewnie na krześle. Nie wiedziała, czy lepiej stąd iść czy nie. W Percym było coś, coś... czego się trochę bała, coś co jej się nie podobało. Jednocześnie ją intrygował, więc głównie przez własną ciekawość została na miejscu. Poza tym jest przystojny-dodała w myślach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:29, 08 Lis 2009    Temat postu:

- Przecież ja go nawet nie znam - odparł z uśmiechem - Nie obchodzi mnie to. - wzruszył ramionami.
Nagle wyjął jakąś karteczkę i napisał resztką krwi na palcach, gdy Angela patrzyła na zbiorowisko ludzi przy łazience:
Niespodzianka
I wyszedł zanim się odwróciła.

//Magazyny w Seattle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Percy dnia Nie 19:54, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Zmiennokształtny



Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:46, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Ale to nie zmienia faktu, że...-już zaczynała coś mówić, odwracając się w jego kierunku. Ale Percy'ego tam nie było, a na jego miejscu znajdowała się mała karteczka. Serce zaczęło jej bić mocniej i przerażenie i szok powoli obejmowały całe jej ciało. Wstała powoli z krzesła i szybko zabrała karteczkę do torebki. Rozejrzała się dookoła, okryła się dokładnie kurtką i wyszła z pubu z burzą myśli.

/Ulica


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angela dnia Nie 21:48, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:07, 15 Lis 2009    Temat postu:

//Dom Maddy (Madeline)

Maddy weszła do baru wolnym krokiem. Na nikogo nie czekała, nic nie zamierzała robić. Przyszła od tak- nuda ją tu przyprowadziła. Usiadła na krześle przed blatem.
-Podać coś?- spytał się barman który przed chwilą przyszedł.
- Nie dziękuję- odpowiedziała Madeline z wdziękiem, na co barmanowi zaparło dech w piersiach. Bezpieczniej będzie chyba jak tak nie będę robiła, bo się tu zaraz udusi...- Pomyślała żartobliwie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:08, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:25, 15 Lis 2009    Temat postu:

Z punktu widzenia człowieka nie pachniału tu ładnie, ale wampira? Wyczulony nos wyłapywał każdą drobinkę zapachu jaki pożądała ta wampirzyca... Madeline wzięła bardzo głęboki wdech, by się przyzwyczaić.
Chmmmm, nie było tak źle. Większość ludzi wcale nie pachnie "tak jak bym chciała"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:26, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:36, 15 Lis 2009    Temat postu:

Nudno się tu robiło. Wyszła

// ?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:07, 17 Lis 2009    Temat postu:

// ?

Weszła do baru. Usiadła na kanapie niedaleko od wejścia.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:08, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:16, 17 Lis 2009    Temat postu:

//?

Wszedł do baru z miną jakby był tępiony. Usiadł ptzy barze i zamówił coś do picia. Zaczął się rozglądać czy nie ma tu kogoś znajomego.
Gdyby ona żyła... - pomyślał
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:20, 17 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na siedzącego przy barze faceta. Wygląda jakoś znajomo. Zagadam do niego
Podeszła do chłopaka siedzącego przy barze. Gdy ujrzała jego twarz znieruchomiała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:22, 17 Lis 2009    Temat postu:

Nie zauważając kobiety podszedł do drzwi prowadzących to toalety. Otworzył je i rozejrzał się czy nikt za nim nie idze. Wszedł i zamknął się w jakiejś kabinie. Przekopał całą torbę i w końcu znalazł to czego szukał. Wbił sobie strzykawkę w żyłę i nacisnął. Syknął cicho.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:25, 17 Lis 2009    Temat postu:

-Chmmm...- mruknęła dalej zdziwiona. Poszła za chłopakiem do toalety. Uchyliła drzwi i szepnęła:
-Jonathan...
-Nie! Co ty robisz?!- podbiegła do niego.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:27, 17 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzał na dziewczynę nieco wystraszony. Skąd on ją znał? Odłożył strzykawkę i syknął. Nagle mu się przypomniało.
- M...Madeline?! - prawie krzyknął.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:29, 17 Lis 2009    Temat postu:

Dotknęła jego twarzy opuszkami palców. Przejechała nimi po jego ustach.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:34, 17 Lis 2009    Temat postu:

Przymknął oczy.
- Ale...ty nie żyłaś! - znowu prawi krzyknął. Uklękł i szybko spakował zawartość do torby.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:36, 17 Lis 2009    Temat postu:

Madeline pokręciła głową. Nie była w stanie wykrztusić z siebie słowa.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:43, 17 Lis 2009    Temat postu:

Znowu przymknął oczy, a chwilę później grzebał w torbie. Wyciągnął aparat. Spojrzał na zdjęcie Madeline, a później na nią.
- To...to naprawdę ty... - wykrztusił.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:45, 17 Lis 2009    Temat postu:

Uniosła lekko kąciki ust. Gdybym mogła, płakałabym teraz...- pomyślała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:58, 17 Lis 2009    Temat postu:

Dotknął jej policzka.
- Mam nadzieję, że mi się nie śnisz.. - wykrztusił, a łzy napłynęły mu do oczu. Wydał z siebie dźwięk, który miał przypominć śmiech. Spojrzał na podłogę, a potem znowu na Madeline. Uśmiechnął się nieco.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:01, 17 Lis 2009    Temat postu:

Ona się przestała uśmiechać i pocałowała go. Ile czasu za tym tęskniłam...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:07, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:13, 17 Lis 2009    Temat postu:

Oddał pocałunek opierając się ościanę. Głaskał jądelikatnie po głowie. Oderwał się na chwilę od niej i spojrzał na nią.
- Tęskniłem...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:16, 17 Lis 2009    Temat postu:

>>>> kończe. Dokończymy jutro jak bedziesz, ok.? pa.<<<<
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:17, 17 Lis 2009    Temat postu:

[ok. papa^^]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 18 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin