Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:02, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-A ja widzę inne niż jest?-spytała z niedowierzeniem-ja tylko widzę plusy, których ty najwyraźniej nigdy nie widzisz.
Powiedziała nie spuszczając z niego wzroku.
-A patrzę, bo mam na to ochotę.
Spojrzała na niego wyzywająco.
-Jeszcze zabroń mi patrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:12, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-A żebyś wiedziała. - Zaśmiał się wyzywająco i odsunął ją od siebie jednym palcem. Dziewczyna runęła na ziemie jak kłoda.
-Popatrz na swoje idealne niebo, idealne ptaszki i idealne chmury. - Wyśmiewał się z niej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:17, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak się nie traktuje kobiet-powiedziała do chłopaka, siadając po turecku na ziemi.
Odrzuciła włosy do tyłu i zapatrzyła się na niebo. Przez chwilę siedziała tak w milczeniu.
-Ptaki są idealne, bo każdy jest inny-powiedziała niezrażona jego zachowaniem.
Patrzyła w niebo, tym razem na chmury.
-O patrz-powiedziała podnosząc rękę i wskazując chmurę-tamta wygląda tak gburowato jak ty.
Tym razem ona zakpiła sobie z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:20, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak ci wesoło? - Warknął i usiadł obok niej, jakby nigy nic. Uspokoił się.
-Wiesz, że optymiści to niedoinformowani pesymiści?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:31, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego i uśmiechnęła się do niego.
-Teraz już wiem-odpowiedziała z uśmiechem.
Zapatrzyła się z powrotem w niebo.
-A ty wiesz, że pesymiści tracą dużo z życia, tylko przez to że są właśnie tak bardzo doinformowani?
Spytała, bawiąc się w gre na pytania.
Właściwie cieszyła się, że Connor nie odszedł. Było z nim co najmniej ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:12, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-To kłamstwo. I nie pesymiści, tylko realiści, moja droga. Widzą właśnie najdrobniejszy szczegół, dlatego nic im nie umyka z życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:42, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak.-przytaknęła-i dodatkowo, widzą wszystko w najdrobniejszych szczegółach.
Spojrzała na niego.
-Jeszcze jakiś kontrargument?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:31, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Świat jest zły i nie ma na świecie nikogo, kto mógłby postrzegac go inaczej. Kropka. - Uważał, że ich dyskusja dobiegła końca. Rozłożył się na trawie podkładając ręce pod głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:43, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie lepiej użyć wykrzyknika?-spytała patrząc na niego rozbawiona.
Była tak zamknięty na wszelkie odmienne zdania innych ludzi, że nawet nie dopuszczał istnienia innych poglądów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:34, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jesteś samolubną blondynką. Staram się to zrozumieć. - Wzruszył ramionami z prześmiewczym uśmieszkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:08, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//Ulica
Weszła do parku i usiadła na pierwszej lepszej ławce. Spojrzała na Connor'a i jego towarzyszkę.
- Znów wampiry... - przewróciła oczami niezadowolona.
- Miasto potworów czy jak... - mruknęła zdejmując bluzę, została w samej bluzce na ramiączkach. Ale miała dośc ukrywania twarzy. Wcisnęła bluzę do walizki i odchyliła głowę do tyłu patrząc na niebo.
- Niezbyt tu ładnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:55, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-starasz się zrozumieć jak być blondynką?-spytała, nie przestając się uśmiechać. choć tak naprawdę zabolało ją to trochę, bo nigdy nie uważała się za osobę samolubną. Poznać to można było tylko po grymasie, który trwał mniej niż sekundę i prawdopodobnie nikt go nie zauważył.
-Tak naprawdę, to nic trudnego.-kontynuowała-wystarczy odpowiedni kolor włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:56, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Idę porozmawiać z kimś rozumniejszym. - Rzucił zjadliwie i wstał. Biorąc pod uwagę, że druga dziewczyna też jest blondynką, rozmowa nie będzie na za wysokim poziomie. Usiadł obok niej.
-Jeśli tak bardzo przeszkadza ci ilość wampirów w tym mieście, to się wyprowadź. - Jak on uwielbiał wkurzać ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:11, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Masz rację. Muszę to przemyśleć. - zmierzyła go wzrokiem.
- Ale chyba nie dam Ci tej satysfakcji. - uśmiechnęła się do niego pięknie, strasznie trudno było ją zdenerwować.
- Nie kulturalnie tak zostawić kobietę w trakcie rozmowy. - spojrzała na nieznajomą blondynkę stojącą nieopodal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:31, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Zależy od ilorazu inteligencji. - Westchnął z uśmiechem zrezygnowania.
-Nie mam żadnego interesu w twojej wyprowadzce. - Powiedział obojętnym tonem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:35, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zamknęła oczy i przeniosła się zaraz obok nich.
Co on sobie myślał, że tak się łatwo jej pozbędzie?
-Cześć, jestem Aya.-przedstawiła się dziewczynie-A to jest największy gbur w tym mieście-dodała posyłając uśmiech do Connora-och przepraszam, realista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:40, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Daleko mu do realisty. - uśmiechnęła się do Aya'i.
- Jestem Billie. - powiedziała i spojrzała na Connor'a.
- Nie wiem czy gbur, nie znam go. - powiedziała spokojnie, wyjęła z walizki książkę, jednak zaraz ją schowała. Szukała czegoś zupełnie innego.
- Może sobie pójdę, chyba Wam przeszkodziłam w rozmowie. - odebrała ich jako kłócącą się parę zakochanych xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:45, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/ Port Angeles
April zaparkowała szybko przy parku, zamknęła drzwi jak Dorcas wyszła i wybiegła szybko na trawę i na niej opadła. Coś nie w porządku cały czas działo się z jej żołądkiem.
-I co się dziwisz kretynko, dostałaś w brzuch kulą - mruknęła do siebie za nim jeszcze Dorcas do niej doszła. Rozejrzała się dookoła. Nie było to zbyt inteligentne siedzenie tu koło wampirów z jedną wielką dziurą od noża w ramieniu a drugą jeszcze gorszą od kuli w brzuchu.
-Co za różnica, jeśli zaraz coś nie zrobię z tą cholerną kulą i tak zginę-mruknęła znów do siebie czekając aż Dorcas do niej podejdzie. Nie chciała, żeby znowu kogoś straciła, ale taki miała zawód, zajmować się istotami nadprzyrodzonymi ale też jakimiś typkami, którzy nas zaczepią. Westchnęła i od razu się skrzywiła. Jej żołądek pulsował bólem a z rany cały czas ciekła krew i coś jeszcze.
-Cholera-warknęła zaciskając zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:46, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zamknął oczy i odliczył do dziesięciu.
-Nie wyobrażaj sobie za dużo. - Powiedział ostrzegawczo do Billie.
-Jestem Connor, a to jest najgłupsza blondynka jaka świat widział. - Powiedział, po czym poprawił sie przesłodzonym tonem:
-Przepraszam, optymistka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-wybaczam.-powiedziała z strasznie przesłodzonym uśmiechem uśmiechem
-Tak więc Billie, co cię sprowadza do..-nie dokończyła, poczuła zapach krwi.
Spojrzała szybko w tamtą stronę i warknęła cicho.
-Głupi ludzie-powiedziała czując palący ból w gardle.
Przełknęła ślinę, zdążyła się już przyzwyczaić do zapachy ludzkiej krwi, ale teraz już nią gardziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:57, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Szukam spokoju, ale z optymistami i realistami to chyba nie możliwe - powiedziała patrząc na nich.
- Więc, panie Connor. - powiedziała poważnie.
- Jest pan najgorzej wychowanym wampirem jakiego znam. Zaczynam wątpić w pańskie wampirze geny, jesteś pewien że jesteś wilkołakiem? - uważała wilkołaki za rodzaj "dzikusów", może przez ich charakterystyczny psi zapach. W każdym razie Connor'a raczej nie polubiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
April z nudów przysłuchiwała się rozmowie wampirów.
-Co za idiota-mruknęła mając na myśli chłopaka. Gdy usyszała ciche warknięcie jednej z blondynek spojrzała na nią wyzywająco. Jej spojrzenie mówiło :Spróbuj mi coś zrobić a dowiesz się, jak niektóre niepozorne pistolety mogą odstrzelić łęb nawet wampirowi., lecz potem trochę zesmutniała. A zresztą, możesz się nawet na mnei teraz rzucić, i tak jak nic z tym nie zrobię to...-pomyślała i zacisnęła zęby czując ból w brzuchu. Dobra, dosyć bezczynnego gadania. Wyjmujemy kulę, Dorcas coś się spóźnia, więc idealnie. April zajrzała do plecaka w poszukiwaniu zestawu iście lekarskiego, który nosiła zawsze w swoim plecaku. Wyjęła cieniutkie szczypce, i podwinęła kiedyś białą, a teraz już czerwoną od krwi podkoszulkę.
O mało co nie zwymiotowała widząc, jak wygląda rany. W dodatku fakt, że coś znajdowało się w jej brzuchu pgorszało możliwość zwymiotowania.
-No świetnie-mruknęła do siebie April ze swoją typową, ironiczną nutką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie jestem le wychowany. Zależy, jak odbierają mnie inni ludzie czy ktotam chcesz. - Zapach krwi go kusił, ale przełknął nagromadzony w ustach jad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:43, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czuła zapach krwi, ale bez problemu mogła się kontrolować. Zawsze mogła zamrozić cząsteczki krwi co zatrzyma ich zapach, właśnie to przyszło jej na myśl. Spojrzała w stronę dochodzącego zapachu i machnęła dłonią, teraz cząsteczki zapachu krwi zatrzymały się, nie docierały już do wampirów.
- Być może. Ale do najmilszych chyba nie należysz. - wzruszyła ramionami, Connor nie był ani miły, ani kulturalny, był za to przystojny. Nie zmieniło to jednak faktu że Billie miała ochotę go uderzyć albo wysadzić mu niektóre części ciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:49, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się.
-A myślałam, że tylko ja nie mogę się z tobą dogadać, kotku-powiedziała z uśmiechem, poprawiając blond włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:54, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jeśli ssugerujecie, że nie jestem na waszym poziomie, to po co ze mną rozmawiacie? - Zapatył wzdychając. Urwał źdźbło trawy i zaczął się nim bawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:59, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Tego nie powiedziałam. Jesteś bardzo inteligentną osobą. - patrzyła na jego dłonie, jak bawił się źdźbłem. Pod tym względem przypominał niewinnego chłopcam.
- Od dawna tu mieszkacie? - zapytała ich obu, choć cały czas patrzyła na Connor'a, zastanawiała się czy na prawdę jest taki niemiły czy próbuje zrazić do siebie innych. W końcu stwierdziła, że jednak na prawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:35, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Billie, jakby cię to naprawdę interesowało to.
Spojrzała na dziewczynę, uśmiechając się do niej przyjaźni.
-Przynajmniej w moim przypadku. Co do niego-spojrzała na Connora. Jest niczego sobie.
Poklepała go po ramieniu.
-caaaaaały dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na blondynkę z lekkim niesmakiem.
- On nienależy do nikogo, nie jest przedmiotem. Poza tym ja go nie chce - spojrzała na swoje walizki.
- Co ona sobie wyobraża...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:44, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie chcesz mnie. - Stwierdził ze zbolałą miną. - Powinieniem się czuć urażony, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:48, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie. - spojrzała na niego, działał jej na nerwy.
- Zmieńmy może temat. Albo, właściwie to ja już się zbieram. - schowała książkę do walizki i zapieła ją. Wstała i zabrała walizki.
- Już Wam nie przeszkadzam. - uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:50, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jakbyś kiedyś mogła..-powiedziała z uśmiechem.
Zaśmiała się cicho i spojrzała na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:50, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- No to na razie, miłego dnia. - uśmiechnęła się do nich ponownie i ruszyła przed siebie w stronę wyjścia z parku. Szła powoli ze spuszczoną głową.
//Ulica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:45, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
April już wyjmowała spirytus by na początku obmyć ranę, ale zdecydowała, że nie mogła zrobić tego tak w pośpiechu. Zaraz pewnie przyjdzie Dorcas, a ta nie może zobaczyć takiej rany. Ma dopiero 15 lat April, ktoś musi się nią na chwilę zająć....Poza tym nie chcę, by mogła chociaż pomyśleć, że może znowu kogoś stracić. Z tego co zauważyłam, jest strasznie emocjonalna i wrażliwa....
-No świetnie-mruknęła April wyobrażając sobie minę Dorcas widzącej ranę od kuli w brzuchu A.
April wyjęła komórkę i zaczęła pisać smsa mając nadzieję, że się uda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aprilan dnia Pon 15:54, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:48, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/ Ulica
Wszedł do parku i usiadł na pierwszej lepszej ławce, która mu się pokazała. Co ja mam teraz począć... Jak ona mogła... Nie mógł wybaczyć Kate tego co z nim zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:09, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
April odłożyła komórkę z westchnięciem i skurczyła się na trawie. Prawdę mówiąc, bolało to cholernie. Już nawet nie wiedziała co zrobić, jeszcze kilka godzin i to nawet do lekarza nie będzie się nadawało, a co do domowego opatrunku. Było jej cały czas niedobrze i nawet nie wiedziała, jak ona niby dojedzie do domu. W dodatku ma na głowie Dorcas... Westchnęła znowu ale przestała, bo z każdym ruchem ciała bolało ją wszystko. Miała ochotę po prostu zamknąć oczy i zasnąć... Nie! April, uspokój się. Myśl logicznie. Musisz teraz wyjąć tą kulę jak najszybciej. Jeśli nie możesz dojechać do domu, trudno. Musisz wyjąc tutaj. Tyle..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:18, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pociągnął nosem i odwrócił głowę w stronę zapachu krwi. A jej co się stało? - wstał powoli i poszedł w stronę kobiety. Ich pierwsze spotkanie być może nie było zbyt korzystne. Chociaż i tak miała rację... Właśnie uciekam od własnej żony.... Podszedł do niej cicho i zapytał. - April? Ty... Co ty tu robisz w takim stanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:24, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/ Ulica
Lex wszedł do parku mijając dwoje ludzi rozmawiających ze sobą. Od dziewczyny było czuć krew. Podszedł do wielkiej wierzby płaczącej, wszedł pod koronę i usiadł na drzewie. Po chwili wyjął gitarę i zaczął po cichu śpiewać.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:26, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:27, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Oh, nic, absolutnie. Liczę źdźbła trawy i się relaksuję.-mruknęła poirytowana na siebie, bo przy każdym ruchu bolał ją jeszcze bardziej brzuch. April nie chcąc wyglądać żałośnie wstała z trawy niby od tak opierając się o drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:30, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra... - spojrzał na nią i pokręcił głowa. - Możesz sobie mnie nienawidzić, uważać za tchórza i co tam jeszcze chcesz. - machnął ręką - Ale nie skazuj się na takie cierpienie, co? - pociągnął jeszcze raz nosem, zmrużył oczy - Kula w brzuchu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|