Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:48, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Z przeczucia. I z tego, że ze mną rozmawiasz. - odpowiedział mruknięciem. Wykręcił coś z silnika i przyglądał się miejscu ze skupioną miną. Pogrzebał tam jeszcze chwilę, coś postukał i poszarpał i na powrót przykręcił część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:57, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiele osób z Tobą rozmawia Victor... -mruknęła przesuwając dłonią po jego karku. TO było silniejsze od niej. Przyjrzała się uważnie jego wyrazowi twarzy. Jak na jej oko... był ujmująco piękny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:01, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale nikt nie rozmawia ze mną tak jak ty. - mruknął robiąc ostatnie oględziny. Nie zareagował na jej dotyk. Jak już to odczuł to wewnętrznie. Kiedy stwierdził, że wszystko powinno być w porządku z motorem, podniósł się i szybkim ruchem kopnął w wystającą wajchę równocześnie przekręcając rączkę kierownicy. Motocykl zawarczał przyjemnie. Tym razem Victor nie usłyszał w tym odgłosie żadnych nieczystości. Uśmiechnął się sam do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:04, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-To znaczy jak? -zapytała spoglądając na niego z uwagą. Nie lubiła, kiedy ktoś tak po prostu ją lekceważył. Nie to nie. Zabrała rękę robiąc krok w tył. Nadal mierzyła go wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:10, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- No tak. - nie chciało mu się tego tłumaczyć. - Właśnie tak. - mruknął i w końcu podniósł wzrok by na nią spojrzeć. - Pytasz, co mi tu siedzi. To raczej rzadkie zachowanie. - powiedział wskazując palcem na swoją skroń. Wyłączył silnik motoru. Przejechał dłonią po siedzeniu po czym wrócił na swoje miejsce na trawie. Położył się zakładając ręce za głowę i wpatrzył się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:15, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Będziesz mnie teraz lekceważył?-zapytała delikatnie przesuwając brwi w górę. Podeszła do niego w bliżej niesprecyzowanym celu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:19, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Gdybym cię lekceważył, nie odzywałbym się do ciebie. A jednak wciąż to robię. - mruknął zdziwiony jej skargą, w jego mniemaniu, bezpodstawną. Obserwował ją bacznie, leżąc na trawie. Zawiesił na krótką chwilę wzrok na dole jej sukienki. Gdyby podeszła jeszcze bliżej, mógłbym sobie co nie co pooglądać... - marzył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:26, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie będę Ci dłużej zawracać głowy.... -mruknęła zbliżając się do niego, by zebrać swoje rzeczy z trawy. Wiatr uspokoił się, dlatego też materiał spokojnie przylegał do jej nóg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:32, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Uciekasz? - zapytał marszcząc brwi. Powoli zbierało mu się na śmiech. Nie okazał tego jednak. - Jak sobie chcesz. - mruknął i wrócił do oglądania chmur. Nie mógł się jednak skupić na rozpoznawaniu kształtów. Sam nie wiedział dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:37, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie uciekam...- mruknęła zła- Uciekam tylko wtedy, kiedy nie umiem sobie z czymś naprawdę poradzić... Nie należysz do takich przypadków... -oznajmiła spoglądając na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:42, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- A jednak. - mruknął nie mogąc powstrzymać cwanego uśmiechu. Po chwili westchnął spoglądając na Ver z rozbawieniem. - Wrzuć na luz, dziewczyno. - powiedział lekko podnosząc ton. - Nie musisz się tak przy mnie spinać. - poradził i ponownie spojrzał w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:46, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Przy Tobie nie można być pewnym niczego... -mruknęła powoli wycofując się ze skarpy. Zbliżała się w stronę ulicy ze spokojnym wyrazem twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:52, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podniósł się do siadu i odprowadził dziewczynę spojrzeniem. Nie miał zamiaru jej wołać czy zatrzymywać. Odwiedzę ją później, w domu. Ale najpierw polowanie... - pomyślał przerzucając wzrok na motocykl. I przydałoby się w końcu zatankować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:57, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ver szybkim krokiem wyszła na ulicę.
/ulica
[Nie ma to jak polot w poście -.- ehhhhh moj glupi łeb xD]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:03, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[spoko XD chociaż ten post zajechał mi pewną osobą... XDDDD]
Kiedy Ver zniknęła mu z oczu wstał i rozejrzał się. Starał się przypomnieć sobie gdzie znajdowała się stacja benzynowa. W międzyczasie wskoczył na motor i odpalił silnik, który zawarczał przyjemnie. Zjechał ze skarpy wyrywając tylnym kołem spory kawał trawy.
/Stacja benzynowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:34, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/?
Weszła na skarpę, przystając na chwilę. Nie widząc nikogo w pobliżu uśmiechnęła się pod nosem, zadowolona ze znalezienia tak dobrego miejsca na chwilowy odpoczynek. Podeszła na skraj skarpy i usiadła na nim, spuszczając nogi w dół i podpierając się z boku na ręce. Drugą zaczęła bezcelowo przesypywać piasek, pogrążona we własnych myślach, dotyczących zwłaszcza ostatnich dni w nowym mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:55, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/dom Julii
Pojechała do sklepu, chociaż nie wiedziała gdzie jedzie miała nadzieje, że w końcu jakiś znjadzie. Po jakimś czasie postanowiła odpocząć. Zauważyła dziewczynę, podeszła do niej i powiedziała radośnie
-Hej -posłała jej uśmiech -moge sie przysiąść?-zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Sob 20:59, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:00, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z zamyślenia wyrwała ją jakaś dziewczyna, której dotąd nie znała. Zresztą, nie dziwne, przecież nie zdążyła nikogo jeszcze poznać. Uśmiechnęła się więc do niej przyjaźnie
- Cześć, jasne siadaj - posunęła się minimalnie odruchowo w bok, mimo, że miejsca było wystarczająco dużo. Przestała grzebać w piasku i przyjrzała się dziewczynie
- Jestem Rosaline - przedstawiła się, podając jej rękę z lekkim uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Julia widząc przyjazną reakcję dziewczyny odłożyła na bok rower usiadła obok dzieczny, chwyciła jej dłoń i lekko nią potrząsając powiedziała -Julia. Miło mi.
-Ładnie tutaj-stwierdziła rozglądając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:07, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się uważnym spojrzeniem omiatając okolicę - tak, spokojnie - potwierdziła i zamilkła na chwilę - mieszkasz tutaj? - spytała, zerkając na Julie. nie chciała być jakaś wścibska, ale rozmowę jakoś chciała nakręcić, zaczynając "szablonowo".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:09, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak niedaleko-powiedziała -ale niezbyt długo.
-A Ty-spojrzała na nią z zaciekawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:12, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową, na znak zrozumienia - ja dopiero tu się teraz przeprowadziłam, dosłownie parę dni temu - wyjaśniła. Westchnęła cicho, ledwie dosłyszalnie - chyba będę musiała sobie kupić jakiś plan miasta - stwierdziła w końcu z lekkim rozbawieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:16, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Eee taam -machnęła ręką-poradzisz sobie.
Ja sobie jakoś radzę, więc i Ty dasz rade bez mapy -uśmiechnęła się do niej.
-I jak Ci się tutaj podoba? -zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:20, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się pod nosem, stwierdzając w myslach, że jak na pierwsze znajomości, to trafia całkiem celnie - narazie dużo nie widziałam, ale ogólnie, to pozytywnie - odpowiedziała z uśmiechem - w poniedziałek dopiero do szkoły pójdę pierwszy raz - przypomniała sobie, wypuszczając z cichym świstem powietrze nosem - ty już przez to przeszłaś, nie? - spytała retorycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:24, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tiaaa- wzdrygnęła się, kiedy sobie przypomniała o tym dniu a raczej o jednej osobie.
-To nic strasznego - stwierdziła. Jej pierwszy dzień nie był straszny. Przynajmniej nie wtedy. -Chociaż nie zmieniam zdanie. Nic co jest związane ze szkołą nie może być niestraszne -zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:28, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ponownie się zaśmiała i kiwnęła gową - tak, zgadzam się, trzeba przetrwać, aż zapomną, ze jest ktoś nowy - stwierdziła i popatrzyła na moment w dół, ay zaraz powrócić wzrokiem na znajomą - mam nadzieję, ze spotkamy się czasem na zajęciach - spytała, mając taką nadzieję. Duże ułatwienie, jakby nie patrzeć.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:37, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:42, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Pewnie się spotkamy- puściła jej oczko -zawsze zostają przerwy, nie?-dodała z uśmiechem.
-Rosaline ...-zaczęła -mogę do Ciebie mówić Ros?-zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:46, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję - powiedziała i zaśmiała się krótko.
- Tak, szczerze, to czasami nawet bardziej reaguję na to zdrobnienie, niż na całe imię - stwierdziła, wzruszając ramionami, jakby to nie była jej wina. - Ja chyba zostanę przy Julia - powiedziała po chwili - nie ma co skracać - dodała z lekkim uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:54, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Okej Ros -powiedziała - a więc masz dwie opcje do wyboru.
Pierwsza opcja: ruszasz swoje 4 litry idąc w moje ślady i przejdziemy się a spacer do tak zwanego sklepu, a druga, jakże beznadziejna opcja: zostajesz tutaj i umierasz z nudów.- powiedziała z uśmiechem.
-To jak?Co wybierasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:08, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na nią, mrużąc lekko oczy, jakby się zastanawiając - no nie wiem.. - mruknęła niepewnie.
- Jasne, że idę - powiedziała po chwili z uśmiechem i tak jak jej poradziła, wstała, otrzepując się z piasku - no to prowadź - machnęła ręką w bliżej nieokreślonym kierunku, czekając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:30, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Eeee dobra -powiedziała podnosząc się z ziemi po czym stawiając rower na prosto.
-Ja tam za bardzo nie wiem w którą to stron ale to sie wytnie-powiedziała idąc przed siebie.
/ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:01, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się pod nosem i bez słowa ruszyła za dziewczyną. Teraz nie mogłaby jej za bardzo pomóc w odnalezieniu drogi, przynajmniej na dobre by im to chyba nie wyszło.
/ulica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:15, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/ Park
Okręcił się z Sobh raz, tanecznym krokiem - Już w głowie mi się kręci... - zachichotał - A co będzie dalej? Jak się za mnie weźmiesz? Nie chcę wiedzieć. - klapnął uśmiechnięty na trawie i zapatrzył się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:20, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/ Park
- Oj to będziesz miał w głowie karuzelę - zawtórowała mu uśmiechem i położyła się na trawie obok niego patrząc w zachmurzone niebo z nieodgadnioną miną. - Jak tu cicho i spokojnie - powiedziała z zachwytem zadowolona z panującego błogiego spokoju. - Wiesz czasem sobie myślę, że fajnie by tak było płynąć sobie beztrosko jak ta chmurka na niebie, niczym się nie przejmować i patrzeć na wszystkich z góry, albo jeszcze lepiej towarzyszyć słonku kiedy tego potrzebuje - rozmarzyła się przymykając delikatnie oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:39, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Towarzyszyć słonku? - skrzywił się troszkę - Słonko nie... Ja nie lubię słonka - powiedział stanowczo - Grzeje w plecy zbyt mocno. Jak się nosi coś ciemnego to strasznie denerwuje. Nie lubię słońca. Dlatego mieszkam w Forks - dodał po chwili zastanowienia. Właśnie to sobie uświadomił. Uciekałem przed Kate ale i przed słońcem. Jedno kojarzyło mu się z drugim i było silnie powiązane. Poznali się pewnego słonecznego dnia. Iskrzyła się wtedy cała... Odgonił posępne myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:49, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przechyliła się na bok, ręką podparła sobie głowę i poczęła się mu uważnie przyglądać. - To zależy jak na to patrzeć, wiesz gdybym nie była tym kim jestem to czemu nie, słońce mogłoby być piękne, ale to są tylko takie głupie małe marzenia - powiedziała cicho znów przymykając powieki, jak małe zmęczone i zaspane jagnię, które pragnie przytulić się do swej matki i zasnąć. Wyczuła w jego głosie dość niepokojącą nutę smutku. - Myślisz o niej czasem? O tym dlaczego tak się stało a nie inaczej? - zapytała jeszcze ciszej i nie wiedziała czy też ją usłyszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siobhan Valedhed dnia Czw 15:49, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:54, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie - skłamał gładko. Nie miał najmniejszej ochoty by Sobh się przez niego zamartwiała - Nie myślę bo nie mam ochoty. Jeśli mi się skojarzy, to odpycham wszystko co z nią związane. - podciągnął pod siebie kolana położył na nich łokcie i zaczął maltretować źdźbło brązowej trawy. - Nie chcę o niej mysleć. Nie czuję takiej potrzeby jeśli mam ciebie obok siebie - dokończył z lekkim usmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:08, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Kłamiesz - powiedziała obrażonym tonem. - Co jak co, ale przede mną nie musisz ani niczego udawać ani też ukrywać. - powiedziała spokojnie powracając do swej poprzedniej pozy i założyła sobie rękę za głowę z uporczywym milczeniem wpatrując się w niebo. - Nie wiem czy Ci mówiłam, ale my wampiry mamy świetnie wyostrzone zmysły i potrafimy dostrzec choćby najmniejszą zmianę w tonie wibracji głosu - rzuciła zobojętniałym tonem. Chwyciła jakieś kamyczki, które wymacała dłonią i poczęła uporczywie je obracać w dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:15, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- A co ci da prawda? - zapytał lekko podirytowany - Nie myślę o Kate w sensie powrotu do niej. - wpatrzył się w drzewa rosnące przed nimi- Jeśli o niej pomyślę to tak jak powiedziałem coś mi się skojarzy i tyle. - wzruszył ramionami nadal miętoląc trawkę. Była mu teraz tak obojętna jak drzewa wokoł. Mieszkała w jego domu i tyle go z nią łączyło. Starał się jej pozbyć z życia ale to nie była jego wina że przyjechała za nim do Forks. Głupi jestem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:22, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie o to mi chodziło - powiedziała spokojnie. - Po prostu zapytałam czy myślisz o niej czasem i tyle w końcu to była kiedyś Twoja żona, przecież nie mam o to do Ciebie żalu w najmniejszym razie. - powiedziała z powagą i szczerością na jaką tylko było ją stać. - Zresztą nie ważne nie mówmy już więcej na ten temat - jak sama go zaczęła tak też sama chciała go skończyć jak najszybciej. - Chciałabym żebyś pojechał kiedyś ze mną na Alaskę w odwiedziny do starych znajomych - uśmiechnęła się lekko wspominając sobie uśmiechnięte twarze swoich bliskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|