Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
uśmiechneła się do niego.
- tak myślałam. Czuć to - powiedziała z miną niewiniątka, chłopak był uroczy, spojrzała w jego oczy w których dojrzała resztki czerwieni...
a tak po za tym, nazywam się Kejsi- powiedziała z uśmiechem. Zawsze była pogodna i lubiła uśmiechac się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:54, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Lucj....znaczy Lucas...
Zreflektował się dość szybko. Nie przywykł do tego imienia. Irytowało go trochę. Uśmiechnął się do niej lekko, ujął jej dłoń ucałował
- Miło mi panienkę poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:56, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- mnie też jest miło! - powiedziała z szerokim uśmiechem, zaczynała go lubić co ostatnio szybko się jej przytrafiało.
- długo tu jesteś? - spytała z ciekawością, zazwyczaj byla ciekawa wszystkiego ale tylko do pewnego stopnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:59, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie. Bardzo krótko.
Wyprostował się, spojrzał na nią z uśmiechem. Wyglądała bardzo młodo. Cóż, bywa. Dawał jej 17 lat, maximum. Nie mogło jej ciało mieć więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:01, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- więc pewnie nie znasz za dobrze miasta- powiedziała z miną niewiniontka. Szybko wyczuwała emocje innych. Spojżała na wampira był przystojny i trochę od niej starszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:04, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie znam.
Kiwnął głową, w miarę spokojnie. Matt poczeka. I tak jest zajęty jakąś wampirzycą, która ponoć jest ciekawa. Dobre sobie. Prychnął pod nosem. On i tego jego " ciekawe" kobiety. Pewnie równie ciekawa co Jane i Claudia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- coś się stało?- spytała dziwnym tonem. Nie znała go zadobrze ale z jego postawy można było wywnioskować że coś go irytuje. Spojrzała na niego z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:08, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie nic.....naprawdę nic.
Jego nastrój błyskawicznie się zmienił. Uśmiechnął się do niej ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- to dobrze. Widzisz zazwyczaj jak kogoś pozmam to szybko reaguję na jego uczucia, a jak dowiem się że coś mu grozi to daną osoba śledzę - powiedziała nie śmiało, nie wiedziała dlaczego to mu mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:37, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem....to dość niebezpieczne, dla twojej skromnej osoby.
Stwierdził cicho, obserwując dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- czemu? - spytała niepewnie. Spróbowała prześledzić jego tok myslenia ale nie za bardzo jej to wyszło. spojrzała na niego zaciekawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:50, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Bo jeśli ktoś zauważy, że go śledzisz, może cię skrócić o głowę, na przykład.
Powiedział z takim spokojem, jakby prawił o pogodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:52, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- to mi nie grozi- powiedziała z szerokim uśmiechem
- mam takią... umiejętność że nic mi sie nie stanie - powiedziała z mina niewiniątka, nikt jeszcze nie znał jej umiejętności, ona to lubiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:59, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem....skoro tak twierdzisz.
Nie zamierzał dociekać. Bo po co? I tak to by w końcu zobaczył. Jego życie przecież jest wieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- myślę że nic mi by się nie stało- powiedziała i uśmiechneła się tajemniczo. w pewnym stopniu si e cieszyła że nadal nikt o tym nie wie, ale chciałaby też żeby ktoś o tym wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:05, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie będę się kłócił.
Odrzekł spokojnie, spojrzał na niebo, potem ponownie na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- a myślisz że ja będę?- spytała ale brzmiało to bardziej na stwierdzenie. Wiedziała dokładnie o co mu chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:11, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie.....
Odpowiedział zgodnie z prawdą. Po czym ruszył przed siebie.
- Miałaś mnie oprowadzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Odruchowo ruszyła za nim.
- a gdzie chcesz iść?- spytała wesoło, lubiła chodzić po mieście
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Śro 21:15, 29 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:41, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie znam miasta
Odrzekł spokojnie, patrząc na nią.
- Wybierz jakieś miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:43, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- hm, co powiesz na park lub kawiarnię? to najciekawsze miejca w mieście- powiedziała wesoło, cieszłyła się że może z kimś pogadać, co prawda mieszkała z Marią ale chciała pogadać z kimś innym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Prowadź
Uśmiechnął sie do niej przemiło, spojrzał przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:47, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dp kawiarenki było kilka kroków, szli przez ten czas w milczeniu. Przy drzwiach spytała towarzysza:
- kawiarenka Ci pasuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:02, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Może być
Kiwnął głową. I tak nie spożywał ludzkiego jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:03, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- to chodźmy- powiedziała z uśmiechem i weszli do kawiarni.
/kawiarnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthony
Zmiennokształtny
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:33, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| Seattle | Ulice miasta
Minąwszy tabliczkę ze znakiem ,,Forks" niewielki żółty pojazd zaczął zwalniać, aż w końcu ostatecznie zatrzymał się na poboczu niezbyt ruchliwej ulicy.
Anthony zapłacił i podziękował za przejazd kierowcy, na co ten odpowiedział uśmiechem. Wiedział, że licznik wybił dużą kwotę, a on jak każdy człowiek był łakomy na pieniądze.. I co się dziwić, że był miły dla klienta ?
Chłopak wygramolił się wolno z taksówki i rozejrzał po okolicy. Żadnej żywej duszy. Jedyne co zauważył to niewielki budynek na choryzoncie. Podszedł ponownie w stronę kierowcy, który siedział za kierownicą i zapukał w szybę. Siwiejący mężczyzna uchylił drzwi, patrząc pytająco na chłopaka ...
- Wie pan może, co to za budynek ? - odezwał się Anthony, wskazując w stronę odległego obiektu.
- To kawiarnia, tam zaczyna się miasto - odpowiedział facet, ponownie zaciągając się papierosem.
Nieważne.. pomyślał młody de Silva i ruszył przed siebie.
| Forks | Kawiarenka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anthony dnia Sob 14:39, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:57, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Dom Shopie
wyszedł na ulice. I ruszył przed siebie. Powinien napisać do June, ale uznał że zrob to za chwilę. Szedł przed siebie bez jakiegoś konkretnego velu, przynajmniej na razie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:01, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/??
Tameka przeszła na drugą stronę ulicy nerwowo ściskając kryształ. Była wyraźnie przestraszona. Alex ją wkurzał. Ale dopiero teraz uzmysłowiła sobie, że jedynym niefortunnym gestem mogłaby go zabić. A, że gracja i jakiekolwiek poczucie równowagi nie wchodziło w kanon najlepszych cech dziewczyny Tam potknęła się o wystającą część chodnika. Mimo, że nie straciła równowagi czarny kryształ wypadł jej z dłoni i potoczył się pod nogi jakiegoś chłopaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:05, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Schylił się i podniósł coś co wyglądało jak naszyjnik.
-To Twoje?-spytał wciągając rękę w stronę rudej dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:09, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zanim zdążyła pisnąć wisior już znajdował się w ręce chłopaka. Kiedy tylko utwierdziła się w swojej pionowej postawie, szybkim krokiem podeszła do chłopaka. Zabrała kryształ z jego reki.
-Nie dotykaj tego... -szepnęła- Dla Twojego dobra....- westchnęła nadal lekko zaniepokojona tym co mogłoby się stać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:14, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i podniósł ręce w obronnym geście.
-przepraszam, że chciałem pomóc.
Powiedział wesoło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:19, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tameka speszyła się spuszczając głowę. W tym momencie kontemplowała czubki swoich butów.
-To ja przepraszam... -mruknęła przekładając przez głowę ów wisior. Ruda grzywka skutecznie przysłaniała jej twarz. Dopiero po chwili dziewczyna podniosła głowę by spojrzeć na Daniela z delikatnym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:21, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie ma za co-powiedział odwzajemniając uśmiech-musi być dla Ciebie ważny.
Wskazał wisior znajdujący się już na jej szyi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:23, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-To nie tak...- mruknęła nadal zawstydzona.
-Po prostu powiedzmy, że jest lekko niebezpieczny dla otoczenia... -westchnęła skruszona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Pożera wszystkich którzy go dotkną?-spytał uśmiechając się lekko-czyli dużo życia mi nie pozostało.
Stwierdził beztrosko.
-Daniel jestem-przedstawił się dziewczynie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:30, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tameka...- mruknęła nadal nieśmiało. Wzrok wbiła w ziemię.
-To znaczy... Ja nawet nie wiem co mogłoby się stać. TO naprawdę dziwne... -próbowała pokrętnie się tłumaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:40, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Miło poznać-powiedział do dziewczyny z uśmiechem.
Zaśmiał się.
-Nie wiesz co by się mogło stać, a tak bronisz tego kamyka jakby miało coś z niego wyskoczyć na mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aprilan
Vampire
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bruxelles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:13, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
April wyszła z jakiejś bocznej uliczki i zauważyła chłopaka i dziewczynę o czymś rozmawiających. Nie zwróciła by na nich uwagi, gdyby nie wisior który ruda dziewczyna kurczowo trzymała. Z czymś jej się kojarzył...
Niemożliwe!-mruknęła do siebie zaskoczona-Skąd taka młoda dziewczyna miałaby to mieć? Pewnie to zwyczajny wisiorek, zdaje mi się... April pokręciła głową próbując odpędzić się od natrętnej myśli.
Chociaż... nie zaszkodzi sprawdzić.-mówiąc to skierowała się ku chłopakowi i dziewczynie. Wiedziała, że mogą pomyśleć, że zwariowała, ale przywykła do tego. W końcu czasami nawet ona sama nie mogła uwierzyć w rzeczy które widzi, chociaż to była jej "praca'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:36, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Bo mogłoby! -pisnęła przerażona. Zerknęła w stronę nadchodzącej dziewczyny. Nie obchodziło już ją, że wyjdzie na idiotkę.
-Nienawidzę Cię Alex... -szepnęła pod nosem, tak by nie mogli jej usłyszeć i uciekła.
//??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:19, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał za oddalając się dziewczyną. Uśmiechnął się lekko.
-Ciekawa osobowość-mruknął do siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|