Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:42, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
// Biblioteka miejska
Wyszedł z biblioteki i zamrugał parę razy. Z kieszeni wyciągnął klucze i zerknął na Drzwi biblioteki. Po chwili ruszył w stronę domu.
//Dom Takeo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:43, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nowe mięsko. - wyjaśnił, pochylając się lekko nad kierownicą. Wlepił wzrok w jej dekolt. Wspomnienia momentalnie wróciły. - Właśnie leży w szpitalu, czekam aż trochę wyzdrowieje. - mówił dalej. - Co tu robisz? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:45, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przesunęła dłoń po delikcie widząc jego zainteresowanie po czym wzięła go pod brodę aby spojrzał jej w oczy.
- To co zwykle... szukam przygód. Znudziła mnie Europa więc jestem tutaj. - zbliżyła się nieco do niego i krótko pocałowała go w usta przygryzając mu delikatnie dolną wargę. - Mmm... nadal smakujesz tak samo. - Odsunęła się i podeszła do swojego samochodu.
- Ty i te Twoje polowania. Nie nudzi Cię to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:46, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Skręcił w uliczkę prowadzącą do niebieskiego domu. W drzwiach przepuścił Lily.
/ Dom Takeo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:50, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Old Pub
Do Veronicy dołączyła jej pokojówka- również wampirzyca. Rozglądała się dookoła w poszukiwaniu jakiegokolwiek sklepu z butami. Nudziło jej się. Chciała wracać do Seattle, gdzie przebywała ostatnio... lecz wiedziała, że nie popisała się tam ostatnio. Musiała odczekać jakiś czas. Wściekła, skupiwszy się spuściła powietrze ze wszystkich kół pojazdów, znajdujących się na ulicy.
-Pani... -mruknęła młoda wampirzyca- To nie jest... -zaczęła kiedy Veronica tylko zmierzyła ją wymownym spojrzeniem.
-Ja, robię to co chcę... Ty robisz to co chcę ja. Czego w tym układzie nie rozumiesz?
Veronica pokręciła głową. Nie zauważyła Victora. Kiedyś na prawdę za nim przepadała... Do momentu.. A zresztą. Czy to ważne? Przeszła przez ulicę. Mężczyzna jadący granatowym bmw zatrąbił widząc piękną blondynkę. Nie lubiła takich 'komplementów' niecałe 2 metry dalej w aucie zepsuł się silnik.
-Kiedy oni zmądrzeją.... -westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:51, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Polizał niezauważalnie wargę. Smak był bardzo znajomy. - To mi się nigdy nie znudzi. - wyjaśnił z ogniem w oczach. - Ale najwyraźniej tobie znudziła się Volterra. - powiedział mierząc ją wzrokiem. Wciąż siedział uparcie na motorze. Gdyby zszedł pewnie doszłoby do sytuacji +18. Wtedy zauważył Veronicę. Chciał z nią pogadać. Ale nie w takim miejscu. Dziewczyna miała na niego dziwny wpływ. Nie chciał by ktokolwiek widział go w 'takim' stanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Victor dnia Sob 13:53, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:54, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Znudziła. Później byłam w Paryżu. Ale ta plotka o mistrzowskiej... miłości to samo kłamstwo. Nie ma tam nic prócz szampana. - oparła się o swój samochód. - Mieszkasz już gdzieś? Bo nie mam się gdzie zatrzymać a teraz strasznie mi się nudzi. - wzięła głęboki oddech i oblizała lekko wargi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:59, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Zapomniałaś już, że na polowaniach zawsze obijam się po okolicy? W zamkniętym pomieszczeniu tylko bym się bardziej wkurwiał. - mruknął, wodząc wzrokiem za Veronicą. - Tu jest chyba jakiś motel, czy coś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:00, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wygłodzona zawsze była zła i poddenerwowana. Zrobiłaby wszystko dla łyku świeżej krwi. W dziwny sposób stawała się bardziej uległa. Zaśmiała się sama na myśl o swojej naiwności. Jak na razie wynajęła sobie piękne mieszkanie w jednym z budynków w centrum. Jednak nie chciała jeszcze wracać do czterech ścian Odesłała pokojówkę po czym ruszyła w kierunku lasu. Miała ochotę na małą przekąskę...
/las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:01, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie rozśmieszaj mnie... nie będę spała w motelu. - otworzyła drzwi samochodu - Skoro nie masz jak mi pomóc to znajdę coś sama. Powiedz mi tylko jeszcze... - rozpięła żakiet i zdjęła go, rzuciła na siedzenie pasażera. - Jak się nazywa twoja nowa ofiara? - teraz Rose została w bluzce na ramiączka z sporym dekoltem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor
Vampire
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:06, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Victor podgrzał silnik, który zawarczał cicho. - Mógłbym ci powiedzieć, ale tego nie zrobię. - nawet głęboki dekolt go nie przekonał. Jeszcze raz podgrzał silnik. - Sama się dowiedz. Masz przynajmniej jakieś zajęcie. - śmiejąc się gardłowo, odjechał.
/Las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:33, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie przyglądania się rożnym ludziom ruszyła przed siebie.
Lubiła na nich patrzeć. Na Swój posiłek, który ostatnimi czasy przestał jej smakować.
Szła wolno, zastanawiając się, czemu tak się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:13, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Will włóczył siępo ulicy bez celu, zastanawiając się, co teraz dzieje się z Mel i co właściwie było to za stwory. Nagle poczuł, że na kogoś wpada.
- Przepraszam, nie widziałem pani - powiedział do potrąconej dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:15, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do chłopaka.
-Nie szkodzi, nie ty pierwszy i nie ostatni na mnie wpadasz-powiedziała rozsiewając się melodyjnie.-Taki już mój los.
Dodał patrząc uśmiechnięta na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:23, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, naprawdę - powiedział jeszcze raz. - Zamyśliłem się i tak jakoś...wyszło - dodał zakłopotany. Przepraszam, że tak pytam na samym początku, ale czy ty jesteś...? No wiesz kim - zaczął powoli już odróżniać wampiry spośród ludzi, ale postanowił się upewnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:25, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Wampirem?-spytała i uśmiechnęła się do niego ukazując kły-tak jestem
potwierdziła.
-I nie przepraszaj mnie już tak, stało się.-dodała z niezachodzącym z ust uśmiechem.-Jestem Aya-przedstawiła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:58, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/ Dom Takeo
Jakiż to ja jestem genialny... Że też zawsze coś mi idzie nie tak... Uznał że całe jego życie jest pomyłką. Zaczęło się od urodzin... a później już tak się za mną ciągnie... Naciągnął na siebie kurtkę i szedł szybko do domu, chcac się w nim zamknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:46, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aya napisał: | -Wampirem?-spytała i uśmiechnęła się do niego ukazując kły-tak jestem
potwierdziła.
-I nie przepraszaj mnie już tak, stało się.-dodała z niezachodzącym z ust uśmiechem.-Jestem Aya-przedstawiła się. |
- Will - podał jej rękę. - Wolałem się upewnić, bo nie znam ich wielu, choć po części też nim jestem. Lepiej wiedzieć. Znasz okolicę? - spytał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:50, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Złapała dłoń i przy okazji cmoknęła go w policzek, ot tak, na powitanie.
Taka była Aya, bezpośrednia i dziwna.
spojrzała na chłopaka.
-zależy o jak duża znajomość ci chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:57, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Forks, obrzeża, ulica
Stanął w pewnej odległości od mieszańca i cmoknął z dezaprobatą. - Niedobrze... Jest z kimś... - powiedział - Z wampirzycą... Cholera, nigdy nie zrozumiem, jak można lubić mieszańca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:12, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aya napisał: | Złapała dłoń i przy okazji cmoknęła go w policzek, ot tak, na powitanie.
Taka była Aya, bezpośrednia i dziwna.
spojrzała na chłopaka.
-zależy o jak duża znajomość ci chodzi. |
- Zatrzymałem się w motelu, ale chciałbym znaleźć coś innego. No i szukam pracy, a nawet nie wiem dokąd pójść, żeby o to spytać - wyjaśnił. - Może ty mogłabyś mi pomóc? - spojrzał na nią z nadzieją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:20, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/?
Szedł sobie chodnikiem wpatrzony w drogę przed sobą, w ręku trzymał małą walizkę. Nagle telefon w jego kieszeni zawibrował. Oliver wyciągnął go i odebrał. - Tak? Tak, dokładnie. ... Dlaczego tak późno? ... No dobrze, tak, dziękuję. Do usłyszenia. - odłączył się. Świetnie. - pomyślał kpiąco. Krzywiąc się co rusz ze zdenerwowania, szedł dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:20, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Michael Buonarroti napisał: | /Forks, obrzeża, ulica
Stanął w pewnej odległości od mieszańca i cmoknął z dezaprobatą. - Niedobrze... Jest z kimś... - powiedział - Z wampirzycą... Cholera, nigdy nie zrozumiem, jak można lubić mieszańca. |
- spokojnie- powiedziała i uśmiechneła się do niego
- to co robimy? - spytałą po chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:23, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie znasz tej wampirzycy jak sądzę? - raczej stwierdził niż zapytał. - No dobra, poczekajmy chwilę, może mnie zobaczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:25, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
William napisał: |
-Zatrzymałem się w motelu, ale chciałbym znaleźć coś innego. No i szukam pracy, a nawet nie wiem dokąd pójść, żeby o to spytać - wyjaśnił. - Może ty mogłabyś mi pomóc? - spojrzał na nią z nadzieją. |
uśmiechnęła się
-co do pracy, to nie mam zielonego pojęcia.
Przynała szczerze.
-próbowałeś w centrum handlowym?-spytała spoglądając trochę za niego.-A co do mieszkania. To dziewczyna mojego brata ma dośc duże i o ile wiem, wynajmuje też. Tylko to nic pewnego.
dodała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:25, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- pewnie że nie znam - powiedziała z uśmiechem. Znów próbowała wyczytać coś z jego oczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:29, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie łatwiej byłoby zapytać o czym teraz myślę? - spytał z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:32, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- hm, nie lubię chodzić na łatwiznę - powiedziała z troszkę złośliwym uśmiechem na twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:34, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- To o czym teraz myślę według ciebie? - zapytał. - Już czegoś się chyba dowiedziałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:34, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aya napisał: |
uśmiechnęła się
-co do pracy, to nie mam zielonego pojęcia.
Przynała szczerze.
-próbowałeś w centrum handlowym?-spytała spoglądając trochę za niego.-A co do mieszkania. To dziewczyna mojego brata ma dośc duże i o ile wiem, wynajmuje też. Tylko to nic pewnego.
dodała z uśmiechem. |
- A mogła byś mnie tam zaprowadzić? - spytał. - Jeśli nie spytam, to się nie dowiem czy wynajęła by mi pokój - westchnął. - Co do pracy, muszę się rozejrzeć - odwrócił się i zobaczył wampira. - Tamten gość patrzy na mnie, jakbym był czymś śmierdzącym i nadającym się na pozbycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:36, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Michael Buonarroti napisał: | - To o czym teraz myślę według ciebie? - zapytał. - Już czegoś się chyba dowiedziałaś? |
-nie siedzę ci w głowie - powiedizała i spojrzała na obcego mieszańca.
- chyba cie zauważył - dodała z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:39, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mel w końcu podniosła się z ziemi.
I nie zrobiła tego dlatego, że jej się tak chciało-bo jej się nie chciało.
Nie zrobiła tego, bo musiała-bo nie musiała.
a Właściwie musiała, zmusił ją do tego jej żołądek, który domagał się jedzenie.
Rozejrzała się i weszła na chodnik, ruszyła ulicą mając nadzieję, że uda jej się trafić na jakąś wegetariańską knajpę. idąc tak, zauważyła jak wiele wampirów jest w tym mieście. Już minęła jakąś blondynkę i chłopaka którzy rozmawiali, i żadne z nich na pewno nie było człowiekiem. Właśnie zbliżała się do kolejnego wampira, poznawała ich od razu. Ten jednak nie pachniał tak słodko jak inne wampiry. Podniosła brwi i spojrzała na niego. Potem uśmiechnęła się wyzywająco zaszczycając jednym spojrzeniem w oczy, które również były inne niż normalne wampirze oczy. puściła mu oczko i minęła go.
Stanęła na rozwidleniu dróg, zastanawiając się w którą stronę powinna iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:41, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Błyskawicznie odwrócił się w stronę mieszańca ukazując zęby. Jego twarz wyglądała, jakby chciał powiedzieć "Dla mnie jesteś śmieciem, lepiej byłoby d;a ciebie gdybyśmy się więcej nie spotkali"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:42, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
przyjrzała się im obu a potem skierowała wzrok na jakiegoś kundla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caroline
Gość
|
Wysłany: Sob 18:42, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oliver napisał: | /?
Szedł sobie chodnikiem wpatrzony w drogę przed sobą, w ręku trzymał małą walizkę. Nagle telefon w jego kieszeni zawibrował. Oliver wyciągnął go i odebrał. - Tak? Tak, dokładnie. ... Dlaczego tak późno? ... No dobrze, tak, dziękuję. Do usłyszenia. - odłączył się. Świetnie. - pomyślał kpiąco. Krzywiąc się co rusz ze zdenerwowania, szedł dalej. |
Szła przed siebie co jakiś czas kopiąc przypadkowy kamyk, czy śmieć. Rozglądała się dookoła szukając znajomej twarzy. Co prawda nie było ich wiele. Zauważyła Olivera, idącego w jej stronę. Zaczepiła go, też się chyba nudził.
-Widzę, że nie jesteś specjalnie wesoły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:45, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Melanie napisał: | Mel w końcu podniosła się z ziemi.
I nie zrobiła tego dlatego, że jej się tak chciało-bo jej się nie chciało.
Nie zrobiła tego, bo musiała-bo nie musiała.
a Właściwie musiała, zmusił ją do tego jej żołądek, który domagał się jedzenie.
Rozejrzała się i weszła na chodnik, ruszyła ulicą mając nadzieję, że uda jej się trafić na jakąś wegetariańską knajpę. idąc tak, zauważyła jak wiele wampirów jest w tym mieście. Już minęła jakąś blondynkę i chłopaka którzy rozmawiali, i żadne z nich na pewno nie było człowiekiem. Właśnie zbliżała się do kolejnego wampira, poznawała ich od razu. Ten jednak nie pachniał tak słodko jak inne wampiry. Podniosła brwi i spojrzała na niego. Potem uśmiechnęła się wyzywająco zaszczycając jednym spojrzeniem w oczy, które również były inne niż normalne wampirze oczy. puściła mu oczko i minęła go.
Stanęła na rozwidleniu dróg, zastanawiając się w którą stronę powinna iść. |
Minęła go jakaś dziewczyna. Od razu rozpoznał zapach. Wilkołak. Spojrzała mu w oczy. Humor trochę mu się poprawił. Zauważył, że dziewczyna stanęła na rozwidleniu dróg. Podszedł do niej. - Witaj. - powiedział z lekkim uśmiechem. Zaabsorbowany wilczycą nie zauważył Caroline.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:46, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejsi
Vampire
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:49, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
spojrzałą z pogardą na wampira rozmawiającego z kundlem. coraz bardziej staje się to dziwne, skierowała swój wzrok na mieszańca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:49, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
William napisał: |
- A mogła byś mnie tam zaprowadzić? - spytał. - Jeśli nie spytam, to się nie dowiem czy wynajęła by mi pokój - westchnął. - Co do pracy, muszę się rozejrzeć - odwrócił się i zobaczył wampira. - Tamten gość patrzy na mnie, jakbym był czymś śmierdzącym i nadającym się na pozbycie. |
Spojrzała na wampira, o którym mówił Will.
-nie przejmuj się, nawet wśród wapirów są krzesła i parapety-powiedziała uśmiechając się do tamtego wampira, wiedząc że ją słyszy.
-A chiara praktycznie w 99% się zgodzi, ona taka jest.
Dodała uśmiechając się tym razem do Willa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:52, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oliver napisał: |
Minęła go jakaś dziewczyna. Od razu rozpoznał zapach. Wilkołak. Spojrzała mu w oczy. Humor trochę mu się poprawił. Zauważył, że dziewczyna stanęła na rozwidleniu dróg. Podszedł do niej. - Witaj. - powiedział z lekkim uśmiechem. Zaabsorbowany wilczycą nie zauważył Caroline. |
Spojrzała na chłopaka którego dopiero co minęła.
Zmierzyła go wzrokiem od góry do dołu.
Ciekawy..?-spytała sama siebie.
-Cześć-odpowiedziała wracając do rozglądania się.
zastanawiała się, czy powinna skręcić w prawo.
Może lepsze byłoby lewo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:54, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Warknął ostrzegawczo - Ciesz się, że jesteśmy w środku miasta - powiedział lodowatym głosem - Volturi powinni zrobić z mieszańcami, tak samo jak z nieśmiertelnymi dziećmi. - dodał z pogardą i odwrócił się widząc wampira z kundlem. - Do czego to doszło - powiedział pod nosem. Kejsi, chodźmy stąd - zwrócił się do dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|