Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Uniósł głowę, spojrzał na Belle, zmrużył oczy. Ruszył dalej, spokojnie, nie spiesząc sie nigdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bella
Gość
|
Wysłany: Sob 21:16, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spoglądała na wystawy sklepowe. Nie mogła nic ze sobą zrobić, tak bardzo było jej źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:21, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie ruszył w dół, nie patrząc już nawet na marnego człowieka. Nic mu się nie chciało. A Matt nadal był zajęty tą swoją "ciekawą" dziewczyną. Wywrócił znużony ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gość
|
Wysłany: Sob 21:23, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ruszyła przed siebie. Zastanawiała się nad tym wszystkim co się wydarzyło. Dlaczego Edward tak nagle jej unikał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:27, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oparł się o ścianę, wyjął papierosa, odpalił. Takie zboczenie. Mimo, że nie czuł smaku, miał potrzebę zapalenia. Zaciągnął się dymem, spojrzał na fajka. W sumie, coś takiego i tak nic mu nie mogło zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gość
|
Wysłany: Sob 21:31, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wyjeła z torby gume do żucia. Musiała czymś zająć się. Poczuła dym papierosowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:34, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzył z pewnym rozbawieniem na wypalającego się papierosa. Pomyśleć, że takie gówno zabijało niezliczone ilości ludzi na świecie.
- Tacy słabi....są tacy słabi....
Mruknął pod nosem, zaciągnął sie znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gość
|
Wysłany: Sob 21:35, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się dookoła i jej wzrok padł na palącego mężczyzne. Po chwili jednak odwróciła swoje spojrzenie na kolejną wystawe sklepową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:38, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał znudzony na dziewczynę. Głupia. Żadna ludzka istota nie powinna się pałętać po mieście o tej porze. Dla takich jak ona, słabych, nie było to odpowiednie miejsce. Wypalił papierosa, rzucił go na ziemię, zgniótł, wyciągnął następnego. Znowu cyniczny uśmiech pojawił się na jego ustach. Odpalił kolejnego papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gość
|
Wysłany: Sob 21:39, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na swój zegarek. No tak Charlie pewnie wrócił juz z pracy. Tak więc skierowała swe kroki do domu
/dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:48, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- No proszę....pomyślisz...masz...prawie jak Bóg.
Mruknął z wesołym uśmiechem.
- W takim razie.....życzę sobie jakąś ładną wampirzycę.
Mruknął do siebie cicho, rozejrzał się po ulicy. Jak zawsze, pustki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:04, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
//Dom Leany
Mer szła równym krokiem. Biała spódniczka powiewała na wietrze. Co i rusz odłaniała jej pośladki. Zgrabne nogi były przyozdobione czerwonymi szpilkami. Jej biust opadał i unosił równo z krokami. Długie włosy falowały odłaniając głęboki dekold
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:10, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Ło....to działa.
Szepnął do siebie.
- W takim razie....chce jeszcze flaszkę taniego wina.
Stwierdził z wesołym wyszczerzem, wypalił fajka. A wampirzyca zdawała mu się być znajomą. Stał sobie spokojnie obserwując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:10, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/dom Leany
Jechała swoim samochodem ulicami miasta zauważyła Mercedez. Zachamowała autem i zawołała
- Mercedez a ty gdzie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:12, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mercedez usłysząła jakiś głos obejrzała się i ujżała Luca, Nagle usłysząła jak ktoś ją woła.
-słodko!.
Zaklęła pod nosem.
-Lea co Ty tu robisz.
Gdy się odkręcała spódnice podwiał wiatra odłaniając jej tyłek. słodko! no. nawet chwili spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:14, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Musze ochłonąć ale jak przeszkadzam to zaraz sie moge stąd ulotnic - powiedziała prawie bezgłośnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Ej.....miało być tanie wino...
Mruknął cicho do siebie, troszkę niezadowolony. I tak by go nie wypił. Ale to już by było zabawne. Westchnął zniesmaczony widząc wampirzycę w samochodzie. tą znał aż za dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:16, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie Lea tylko po prostu się śpieszę bo o czymś zapomniałam. Zobaczymy się później.
I znikła w cieniu uliczki obok wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:18, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Okej a więc do zobaczenia - powiedziała na powrót wsiadła i odjechała
/gdzieś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:20, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na wampirzycę. To się nazywa.....jak to....a! kokietowanie! No więc spokojnie, paląc sobie papierosa skręcił za dziewczyną.
- Nic się nie zmieniłaś, Mer....
Mruknął cicho,, stojąc w postaci małego dziecka, palącego papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:25, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróciła się do wampira.
-Witaj Luc-powiedziała melodyjnym głosem. Uśmiechnęła się na widok małego chłopca do tego z papierosem. Czując jego aurę zrobiła to samo. Stała przed nim jako mała dziewczynka. Zza pleców wyciągnęła butelkę.
-Chciałeś tanie wino?-wróciła do swojego prawdziwego wieku-eh dzieciom nie daję.
Zaśmiała się słodko wystawiając nogę do przodu tak aby jej łudo było jeszcze bardzie odłonięte. Przejechała sobie ręką po dekoldzie i odrzuciła włosy do tyłu. Uśmiechnęła sę zalotnie do wampira
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mercedez Volturi dnia Sob 22:26, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:27, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- To się nazywa pedofilia.
Wyszczerzył się bezczelnie, jak mały szczyl.
- A raczej nakłanianie młodzieży.
Strzepnął popiół z papierosa.
- A tak nie wolno....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:32, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego i się zaśmiała.
-Oj Luc skarbie też się nic nie zmieniłeś. A czemu znikłeś z Voltery? Już nawet nie pamiętam kiedy ostni raz Cię widziałam.
Spojrzała na niego ccały czas uśmiechając się.
-Wolę Cię jako mężczyznę. Bo wiesz.. Nie chce Cię molestować.
Zaśmiała się,
-A młodzieży do niczego nie namawiam. Jesteś w tej chwili małym dzieciakiem.
Podeszła do niego nachylając się z premedytacją wystawiajać dekold prosto w jego oczy i ucałowała go w czoło.
-Mały chłopiec może tylko tyle ode mnie dostać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mercedez Volturi dnia Sob 22:33, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:36, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią, przekrzywił główkę, czarne włoski opadły mu na dziecięce, zielone ślipka.
- Poskarżę się mamie....
Udał dziecięcy ton.
- A ona zawoła dużych panów którzy mnie będą bronić!
Oświadczył dumny z siebie, po chwili stał jako dorosły mężczyzna, pochylił się nad nią, uśmiechnął lekko.
- Widzisz.....ty jesteś młodziutka, moja śliczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:39, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego.
-Twoi duzi panowie mogą mnie pocałować w mój zgrabny tyłek.
uśmiechnęła się do niego widząc jak staje się dorosłym mężczyzną.
-Ja jestem młodiutka? Ale wiesz. Na dużo mnie stać.
Podeszła bliżej niego. Odrzuciła włosy do tyłu i przejechała sobie ręką po szyi i po poersi. Wystawi8ła nogę do przodu tak że dotykała kolana wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:41, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Wybacz skarbie....to by było molestowanie...podchodzące pod pedofilię.
Uśmiechnął się przepraszająco.
- Za stary jestem na takie numery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:45, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego urażona.
-To że jesteś starszy o 178 lat nic nie znaczy.
Uśmiechnęła się kokieteryjnie do wampira przybliżając do niego. Położyła mu rękę na piersi.
-Jak jestem młodziutka to trzeba się mną opiekować Luc.
Powiedziała słodkim głosikiem przy tym dalej uśmiechając się.
-Za stary jesteś? Takie gadanie skarbie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:49, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- I 6 lat fizycznie....mogą mnie o to pozwać....
Mruknął cicho, patrzy na nią z lekkim uśmiechem.
- A jakiej opieki ode mnie oczekujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:53, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Ty Luc chyba zdziczałeś w tym Forks.
Zaśmiała się.
-Nie wiem czy zauważyłeś ale jakoś nikt w naszym świecie na lata nie patrzy.
Spojrzała na niego.
-Demetriemu jakoś nie przeszkadza latać za mną jak pies.
Popatrzyła i się uśmiechnęła.
-Jakiej opieki? Ojcowksiej wiesz? Oj Luc z Tobą coś jest nie tak.
Zaśmiała się kręcą głową.
-W dworze inaczej się z Tobą gadało.
Złapała butelkę wina otwierając ją. Przyłożyła ją sobie do ust i wypiła cała zawartość. Trochę zostało jej na wargach. Wpatrując się w wampira oblizała wargi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:04, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- A czy ja mówię o naszym świecie, skarbie mój najdroższy?
Patrzy na nią, pali sobie spokojnie, zmrużył oczy.
- Może i zdziczałem....Ale nadal nie wiem jakiej opieki oczekujesz...
Zrobił niewinną minkę, młodego, niedoświadczonego mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:09, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Chyba mamusia z tatusiem tłumaczyli Ci jak się robi dzieci co?
Roześmiała się.
-Nie baw się już ze mną Luc w kotka i myszkę.
Zaśmiała się i podeszła bardzo blisko niego.
-Nie wiesz jakiej opieki potrzebuję? Znasz mnie 500 lat. Wiesz o tym że ciągle wpadam w kłopoty. Sam sobie odpowiedz jakiej.
Była tak blisko że ich klatki piersiowe stykały się delikatnie. Swoje kolano wypieła w jego rozkrok delikatnie dotykając wewnętrznej części uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:14, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- no nie wiem, nie wiem
Podrapał ise po czuprynie.
- Coś tam wspominali.....Ale to było dawno...pamięć już nie ta...
Patrzy na nią uważnie.
- Z resztą w tym ciemnym zaułku opiekować się tobą nie będę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:18, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Oj ale lubisz się zgrywać.
Roześmiała się.
-To może gdzieś się przeniesiemy co? Tu jest mało przytulnie
Zaśmiałą się znowu.
-A już wiesz jak będziesz się opoeikował mała Mercedez?
Kożystając z jego mocy stała się małą dziewczynką. Załapała go za rękę a wielkimi czekoladowymi oczami spojrzała na niego a usmiech był na jej twarzy równie kokieteryjny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:20, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem...coś wymyślę.
Wziął ja na ręce.
- Możemy spróbować zaatakować motel. Nawet mieli mi tam dać pokój.
Podrapał isę po głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:26, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Atakować motel?? Eee tam za dużo roboty. Aro by się zdenerwował.
Założyła ręce na szyi wampira.
-Może ja ich ładnie poproszę aby dali najlepszy pokój jaki mają?
Powiedziała słodkim dziecięcym głosikiem.
Pocałowała wampira w policzek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:30, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Kto wie....może się uda.
Uśmiechnął się do niej lekko.
- Lecz co ja wtedy z tobą pocznę? Dam ci chyba ciepłego mleczka i położę spać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:33, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Na pewno się uda-dodała dziecięcy m głosikiem-mojemu uroki nie da się oprzeć.-zaśmiała się cichutko
-Ja nie lubię mleka!-dodała z udawaną histerią-a spać możesz mnie położyc-zachichotała-ale pod jednym warunkiem.
Przycisnęła małe rączki mocniej do szyi mężczyzny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:38, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie lubisz mleka? Nawet takie specjalnego?
Szepnął, ugryzł ją delikatnie w ucho.
- A jaki to warunek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:45, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się.
-Zależy jakie specjalne to mleko. Bo takie na prawdę specjalne to lubie.
Zaśmiała się ponownie i oblizała jego szyję.
-A pod takim że położysz się obok. Ale ja już wtedy będę duża! i nawet przybiorę wiek odpowiedni dla Ciebie.
Pocałowała go w policzek po raz drugi,
-Wolisz mnie jako mała dziewczynkę czy jako kobietę? Bo mogę wrócić do swojego wieku jeśli chcesz czy idziemy wynająć jakiś pokój w motelu? Też tam była ale nikogo z obsługi nie było.
Przytuliła się mocniej do wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luc
Volturi
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:47, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Wynajmijmy pokój w motelu.
Zamruczał.
- No i co, jak będziesz duża?
Szept, pocałował ją w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|