Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esme
Vampire



Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:22, 08 Gru 2009    Temat postu:

/Dom Cullenów

Dostała sie w końcu do centrum Forks i mimo wszystkich zaczepek ze strony znajomych, dopytywaniem się o co chodzi, brnęła dalej, by dostać się jakoś do Seattle. W końcu znalazła osobę, która się tam wybierała.
Kobieta bała się o to, by bliskość człowieka w jej stanie nie była przyczyną tragedii, jednak postanowiła, że będzie silna. Wsiadła do samochodu i odpowiadając nie zawsze zgodnie z prawdą na pytania, czekała aż w końcu dojadą do Seattle.

/Seattle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:17, 08 Gru 2009    Temat postu:

- No więc mam 24 lata - uśmiechął się do dziewczyny - Mieszkam w Forks i lubię pomagać.
Odpowiedział szczerze na wszystkie p[ytania.
- Teraz ty! - zwrócił się do niej.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zamysliął się
- mam 23 lata, pochodzę z Rosji a jak się tu znalazłam neizbyt pamietam - odpowiedziała spokojnie.
Szli dalej przed siebie. Anya zaczęła wymyślać kolejne pytanie.
- jakiej rasy jesteś? czuję ze nie człowiek więc pytam - spytała wbijając w niego wzrok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 11:27, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Jestem zmiennokształtnym - powiedział po chwili zamyślenia.
- Zawsze przeprowadzasz takie wywiady?
Zaśmiał się.
- A ty?
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:57, 09 Gru 2009    Temat postu:

Pokiwała głową.
- Słyszałąm o was - mruknęła tylko. Nadal siedziała na ziemi więc podniosła się.
- Praktycznie. Musże wiedzieć z kim się zadaję - powiedziała nie co nie ufnie. Taka już była.
- Ja jestem pół - wampirzycą - powiedziała spokojnie idąc dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 17:29, 09 Gru 2009    Temat postu:

[Ty się przewracałaś? xd]

Gdy wstawała pomógł jej.
- Opowiedz mi coś o pół - wampirach.
Poprosił z szerokim uśmiechem. Powoli szedł dalej.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:31, 09 Gru 2009    Temat postu:

[no WoW xD]

Zamyśliła się nad prośbą.
- Pół - wampiry rodzą się ze związku wampira i ludzkiej kobiety. Jesteśmy nieśmiertelni i mamy zdolności jak wampiry jednak jesteśmy od nich słabsi. Nasze zapachy nie drażnią wilków. Mogę jeść normalne jedzenie i w moich żyłach płynie krew- wyjaśniła na tyle na ile umiała. Szła powoli dalej.
- Coś jeszcze chcesz wiedzieć ? - spytała spokojnei nadal niosąc kwiaty i pluszaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 18:37, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Chyba wszystko.
Stwierdził i uśmiechnął się. Narazie milczał, bo co miał mówić?
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:48, 09 Gru 2009    Temat postu:

Stanęła.
Złapała go za ramiona i zaczęła intensywnie patrzeć mu w oczy. Widziała w nich wszystkie jego dobre i złe uczynki.
On sam odczuwał lekki ból osób które zranił... Jednak był dobry.
Anastasia puściła go i znów zaczęła iść milcząc ta jak on.
- jesteś dobrym człowiekiem choć wyżądziłeś kilku osobą zło. - powiedziała tylko jakby w wytłumaczeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 18:51, 09 Gru 2009    Temat postu:

Stanął jak wryty, a gdy ona ruszyło on stał dalej. W końcu po chwili ruszył.
- Że co?
Szedł na równo z Anastasią. Nie spuszczał z niej wzroku.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:55, 09 Gru 2009    Temat postu:

Stanęła i odwróciłą się.
- Słuchaj...Jesteś dobrym człowiekiem choć wydałeś kilku osobą ból... - chciała u niego wywołać szaleństwo jednak był zbyt dobry. Jej głos był miły i nie winny. Patrzyła się w niego swymi oczyma. Gdy znów ruszył, ruszyła tuż za niim. Milczała nie mając co mówić więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:02, 09 Gru 2009    Temat postu:

Znowu na chwilę przystanął, ale ruszył znowu na równo z Anstasią. Wzrok wbił w ziemię i cop chwila kopał jakiś kamyk.
- Skąd to wiesz?
Domyślał się, że ma jakiś dar, ale wolał się upewnić. W oczekiwaniu na odpowiedź zarzucił pokrowiec z gitarą na plecy. Uśmiechnął się do dziewczyny nieśmiało.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:07, 09 Gru 2009    Temat postu:

Uśmechnęła się tajemniczo.
- Dar. Mogłabym u Ciebie wywołać szaleństwo - nadal uśmiechała się tajemniczo i szla dalej.

[brak weny Sad]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:09, 09 Gru 2009    Temat postu:

[znam to xd]

Był zdziwiony, ale też zainteresowany.
- Opowiedz mi o tym - poprosił ładnie.
Uśmiechał się cały czas.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:14, 09 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- Potrafię wywołac szaleństwo patrząc komuś w oczy. Często przy zbrodniarzach wykorzystuę krzywdę jaką zadali innym. Trudno mi to bardziej wytłumaczyć ale mogę pokazać - znów tajemniczy uśmiech zawitał na jej twarzy. Spojrzałą na niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:16, 09 Gru 2009    Temat postu:

Cóż... nie chciał sprawdzać.
- nie musisz - powiedział zmieszany.
Zaraz potem się uśmiechnął.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:19, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Na pewno ? Nie musze na Tobie - powiedziała spokojnie.
Dochodzili już do domu Nadyi więc stanęła spokojnie niedaleko furtki.
- dziękuję za pomoc - rzekła zastanawiając się czy by jeszcze się nei przejść.. Lecz nei chciała nikomu siedzieć na głowie.
Stałą spokojnie koło furtki patrząc na chłopaka spod czerwonej grzywki,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:33, 09 Gru 2009    Temat postu:

Stanął na chwilę i wpatrywał się w dziewczynę.
- Przejdziesz się?
Zapytał z uśmiechem.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:50, 09 Gru 2009    Temat postu:

Pokiwała tylko głową. co mi szkodzi? Zawsze będzie z kim pogadac .... Weszłą do domu. Ponieważ nie było Nadyi zostawiła w przedpokoju kwiaty. Poprawiłą przy lustrze rude włosy i znów wyszła.
Stanęła koło Eana spokojnie.
- T gdzie idziemy? - spytała z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:58, 09 Gru 2009    Temat postu:

Spokojnie czekał na nią gdy weszła do domu. Cały czas się uśmiechał. Co chwila poprawiał sobie gitarę, by ta nie spadła.
- Na co masz ochotę?
Rzekł gdy już wyszła.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:03, 09 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła raminami.
- NIe wiem. - ruszyła spokojnie w jakąś ze stron.
- Nie znam miasta... Liczę na Ciebie - posłała m ciepły uśmiech/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 20:06, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Może skarpa za parkiem? - zapytał.
Cały czas się uśmiechał.

[mało wiem ;d]
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:24, 09 Gru 2009    Temat postu:

[wiem że mało wiesz xD]

- Może być - uśmeichnęła się i ruszyli w stronę skarpy, gdzie kolwiek była.
- długo tu jesteś ? - spytała spoojnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 20:33, 09 Gru 2009    Temat postu:

[ haha^^]

- Miesiąc, dwa... - powiedział
Zamyślił się.
- Nie liczę tego. aA ty?
Posłał jej ciepły uśmiech.
Powrót do góry
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zamyśliłą się zliczając w pamięci godziny.
- Nie wiem... Coś koło czterech godzin - odpowiedziała spokojnie.
Cóż, nie było to zbyt wiele. Nie wiedziała dalej co mówić niestety więc milczała. Szli spokojnie. Anya co jakiś czas rozglądałą się po okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 20:40, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zdziwił się i powiedział:
- I podoba Ci się?
Gdy przeszli już przez park odsłonił przed nią krzaki i powiedział:
- Przechodź.

//Skarpa [zacznij]
Powrót do góry
Jason Craig
Vampire



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:07, 11 Gru 2009    Temat postu:

Ulicą szedł blond włosy chłopak, w czarnym płaszczu i z okularami na twarzy.Rozejrzał się dookoła i nie zauważając jakieś nowej twarzy ruszył w kierunku wyjścia z uliczki

//Seattle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jason Craig dnia Pią 18:09, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 18:32, 11 Gru 2009    Temat postu:

Vida przemierzała ulice bez konkretnego celu. Postanowiła się przejść na spacer. W domu już jej się nudziło i miała dość nauki włoskiego, na który się zgodziła.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:37, 11 Gru 2009    Temat postu:

Przywiesiła kolejną kartkę z ogłoszeniem na słupie, mając nadzieję, że ktoś się w końcu zgłosi do niej w sprawie zamieszkania. Westchnęła cicho, zbierając swoje zakupy z ziemi i ruszyła wolno w stronę kolejnego sklepu. Wszyscy wokoło wydawali się szczęśliwi z powodu nadchodzących świat, a ona jakoś nie bardzo. Pierwszy raz miała je spędzać całkiem sama.
Nagle poczuła jak nagle jedna z jej siatek leci w dół. Ucho od reklamówki zwyczajnie się przerwało.
- Pięknie! - mruknęła, zbierając rzeczy, które poleciały na wszystkie strony, wprost pod nogi przechodniów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 18:41, 11 Gru 2009    Temat postu:

Idąc ulicą Vida spostrzegła jak jakiejś dziewczynie urywa się siatka. Pospiesznie podeszła, by pomóc nie znajomej. Szybko schowała sidekicka do kieszeni. Przyklękła obok ciemnowłosej dziewczynie i pomogła jej pozbierać rzeczy.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:44, 11 Gru 2009    Temat postu:

Nina spostrzegła, że ktoś przyszedł jej z pomocą i pomaga jej w zbieraniu rzeczy.
Podniosła wzrok i dostrzegła, ze było to dziewczyna w mniej więcej jej wieku.
- Dzięki za pomoc - uśmiechnęła się do niej lekko, podsuwając torbę, by tamta mogła tam wrzucić to, co zebrała z chodnika.
- Miło, ze ktoś się zainteresował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 18:48, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Nie ma za, co. - Vida włożyła do reklamówki ostatnie rzeczy z chodnika. Podniosła się otrzepując spodnie. Teraz uważnie przyjrzała się nieznajomej, której pomogła. - Czasami zdarzają się dobrze wychowani.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:53, 11 Gru 2009    Temat postu:

Zebrała jeszcze to, co zostało z jej strony i również wstała.
- I chwała im za to! - odparła na uwagę dziewczyny. - Poza tym... jestem Nina - wyciągnęła do niej rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 19:03, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Vida. - Przedstawiła się Vi. - Nic się nie zgubiło? - Spytała tak dla pewności.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:08, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Miło poznać - słysząc co mówi, zerknęła jeszcze do torby, którą teraz musiała nieść już inaczej, niż wcześniej. - Chyba jest wszystko. Szczęście, ze nie było tam nic, co mogło się potłuc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 19:15, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Mnie również. Pomóc ci z tymi reklamówkami? - Zaproponowała Vida. - I tka nie mam, co robić, a w domu spodziewają się mnie dopiero za parę godzin. Oczywiście jeśli chcesz. Nie lubię się narzucać.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:22, 11 Gru 2009    Temat postu:

- W sumie... dlaczego by nie. Tę i tak muszę wziąć w obie ręce, bo pewnie znowu mi wyleci, ale tę... - podała jej dobrą reklamówkę, nieco lżejsza z reszta - ...możesz wziąć. Dzięki - uśmiechnęła się. - Spacerek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 19:25, 11 Gru 2009    Temat postu:

Wzięła reklamówkę chwytając ją mocno.
- Na to wygląda, że spacerek. - Powiedziała. - No to prowadź. Aż tyle potrzebuje jedna osoba, że aż się siatki urywają?
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:32, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Zrobiłam mały zapas. na wszelki wypadek, gdyby ktoś odpowiedział na moje ogłoszenie w sprawie współlokatorów. Nie chciałabym, żeby lodówka świeciła pustakami, poza tym... mieszkam tu od niedawna i dom jeszcze nie ma wszystkiego. Mieszkam sama także... - westchnęła smutno. - Wszystko jest na mojej głowie. Z resztą jakoś nie umiem się tu odnaleźć jeszcze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
Gość






PostWysłany: Pią 19:37, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Nie jest tak źle. - Odpowiedziała Vida. - Ja tu mieszkam od urodzenia. No prawie. I znasz już tu jedną osobę. Jak zbraknie towarzystwa, to zawsze możesz do mnie wpaść. W książce telefonicznej szukaj mnie pod Henry Simmons, mój tata, i wal śmiało.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 95 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin