Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:42, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dzięki, będzie mi bardzo miło. Jakoś... nie mam szczęścia do znajomych tutaj. A szkoda. Strasznie lubię poznawać nowe osoby. Nawet nie jestem ze Stanów - przyznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 19:46, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A skąd? - Zainteresowała się Vida. - No to masz już jedną znajomą. Jeszcze trochę i na pewno kogoś poznasz. A sprawie tego ogłoszenia. To może w internecie je zamieść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:51, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dałam na razie do gazety. Internet... w sumie... masz rację. Dzięki - skinęła głową. - Urodziłam się w Meksyku i mieszkałam tam 18 lat. Dopiero potem zaczęłam się tłuc po Stanach. W połowie jestem Amerykanką, jakby nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 19:57, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja też nie jestem właściwie z Forks. Moi rodzice tu mieszkają od urodzenia, choć ja jestem z Bostonu. - Vida mocniej trzymała reklamówkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:04, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nigdy tam nie byłam.... Znasz tu jakieś fajne osoby, z którymi mogłabym się zapoznać? - zapytała. - Im więcej znajomych tym lepiej. Poza tym.... lubisz święta? - spytała. W końcu widziała tutaj głównie zadowolonych z tego czasu ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 20:13, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Cóż nie bardzo. - Przyznała Vida. - Ale jestem na dobrej drodze, żeby to zmienić. A może chcesz wpaść do mnie na święta jeśli nie masz z kim ich spędzić. Mama nic nie będzie miała przeciw. Tata zresztą też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Niespodziewany gość na święta? - uśmiechnęła się. - Myślisz, ze nie mieliby nic przeciwko? - spojrzała na nią na w pół z nadzieją, na w pół z niedowierzaniem. - Szczerze mówią bardzo bym chciałabym uniknąć samotności. Święta i samotność... Nic przyjemnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 20:35, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasne, że nie będą się złościć. Zawsze jest nas tylko troje. - Vida uśmiechnęła się. - Mama lubi mieć gości. Może się przy tym pochwalić jak gotuje. Jak się zdecydujesz daj znać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:46, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Bardzo bym chciała. Jeśli mówisz, że naprawdę nie sprawię wam kłopotu, to przyjdę. Możesz powiedzieć rodzicom. I naprawdę bardzo ci dziękuję. Chyba nawet nie wiesz jak to dla mnie ważne - uśmiechnęła się do niej ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 20:52, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No to będziemy na ciebie czekać. - Vida wyszczerzyła się. - I możesz pewnie u nas zanocować. Rodzice jak nic się ucieszą. Uważają, że trzeba pomagać. Robią to dosłownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:05, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Cieszę się z tego - powiedziała szczerze. - z resztą ja wam chętnie pomogę w przygotowaniach. Kucharka też ze mnie ponoć nie najgorsza. A my miałybyśmy co robić we dwie, kiedy twoi rodzice pójdą spać - zaśmiała się. - Dawno nie rozmawiałam ze swoją rówieśniczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 21:20, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Kuchnia jest królestwem mamy i nie ma mowy, żeby tam ktoś buszował. Jedyne, co mogę tam robić to sobie coś jak ona jest w pracy, czyli wtedy, kiedy ja jestem w szkole. Nie mam pojęcia czemu tak jest, ale jakoś ją stamtąd wygonimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:25, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Niech trochę odpocznie, poza tym... chyba mała pomoc jej się przyda - powiedziała z entuzjazmem.
- Zawsze znajdzie się jakieś zajęcie. Raz niech sobie odpocznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Pią 21:31, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- To nie dla niej. Ona po prostu kocha siedzieć w kuchni. Jak ma wolne to nie opuszcza tego pomieszczenia. Otwiera książki i gotuje. A my z tatą sprzątamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Moja mama miała to samo. Babcia nie potrafiła jej wygonić z kuchni. Zajmowała się dostawą jedzenia do knajpki obok naszego domu. Taty i tak nigdy nie było w domu - nieco posmutniała wspominając rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:13, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przechadzał się uliczkami Forks, chcąc znaleźć coś interesującego w pobliżu. Oczywiście do tej pory poszukiwania były całkowicie bezowocne, a sam Jake znudzony tym całym miastem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:28, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie autobus zatrzymał się i wysiadała z niego Camille.
Rozejrzała się w prawo i lewo i ruszyła w końu w prawą stronę.
miała ochotę na zakupy, jednak nie wiedziała, gdzie może tuz naleźć.
Poprawiła torbę na ramieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:34, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Co jakiś czas, bawiąc się swoimi zdolnościami, pozbawiał starannie wyselekcjonowane sklepy prądu, albo dla odmiany ładował akumulatory w samochodach, zabieganym biznesmenom. Jednak jego uwagę przykuła drobna dziewczyna o zdezorientowanym wyrazie twarzy. Po krótkim namyśle po prostu do niej poszedł.
-Szukasz kogoś? - Spytał wprost i dodał jeszcze: - Albo czegoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:38, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się i przyjrzała chłopakowi.
-Mama nie kazałam rozmawiać z obcymi
powiedziała lekko się uśmiechając
-tak naprawdę sklepów
powiedziała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:42, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-No tak. - Wywrócił rozbawiony oczętami. - Teoretycznie jestem tu dopiero od kilku dni, ale... Uwierz mi, w Forks nic nie znajdziesz. Ewentualnie niedaleko jest Port Angeles, tam może będą jakieś sklepy. A może by nawet z jedno centrum handlowe się znalazło. Kto wie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:03, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanowiła się chwilę.
-a jak moę się dostać do Port Angeles?
Spytała go, mało się tutaj orientowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:09, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Mozesz pojechać zatłoczonym, śmierdzącym autobusem... - Przedstawił jedną możliwość od jak najgorszej strony. - Albo mogę cię podwieźć. Mam auto zaparkowane tu niedaleko. - Wskazał ręką w jakimś nieokreślonym kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:13, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego.
-a nie jesteś jednym z jakiś psycholi?
Spytała lekko się uśmiechając
W La Push trochę się otworzyła i nie była już tak nieśmiała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:16, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Zależy pod jakim względem. - Uśmiechnął się czarująco. - Bo nikt normalny nie wyprowadza się z Nowego Jorku, żeby przenieść się do takiej dziury. Ale to chyba nie jedna z moich psychopatycznych wad. Albo zalet, nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się lekko/
-więc który to twój wóz?
Spytała rozglądając się.
Musiała sobie kupić parę nowych ciuchów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:04, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Tamten, audi A.... Czarny znaczy się. - Bez obrazy, ale dziewczyna nie wyglądała na taką, co znałaby się na samochodach. Wskazał więc swoje kochane, najukochańsze [link widoczny dla zalogowanych], pierwsze i jedeyne auto, które kupił sobie sam, za własne fundusze. W Niemczech zresztą.
-Co masz zamiar kupować, że tak bezczelnie spytam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:07, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-fuuu fiu
zagwizdała i zaśmiała się lekko.
-Audi A4
powiedziała z uśmiechem. był to jedno z kilku aut, które akurat znała.
-muszę kupić sobie jakieś rzeczy
powiedziała spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bastian Martínez
Wilkołak
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:23, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//motel//
Wyszedł z motelu kierując się w jakimś bliżej nie określonym kierunku.
//gdzieś w La Push[chyba]//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:23, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/ulica obrzeża
Aliastir szedł spokojnie ulicą. Widział co jakiś czas jakiegoś tam człowieczka lecz żaden nie był zbyt smaczny.
Padał śnieg czemu towarzyszył wiatr tóry bawił się ciągle jego peleryną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:39, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Szły sobie z Vidą dalej, gdy nagle Nina dostrzegła kogoś, kto nie był zwykłym śmiertelnym. Zbytnio wyróżniał się od innych. Na chwilę przystanęła.
Kolejny wampir... - przeszło jej przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:43, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie szedł przed siebie gdy nagle ujrzał jakieś dwie kobiety.
Pachniały ładnie.... Jedna z dziewczyn przystanęła a druga zagapiła się na coś i wpadła na jego marmurowe ciało. Czując że coś sie od niego odbija zerknął uważnie na dziewczynę.
- jesteś cała ? - spytał podając jej odruchowo rękę by wstała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:53, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Zachowajmy spokój, nic się nie stało - powiedziała na głos do wampira.
- Accidents happen' jak to było w jednej z piosenek - dodała, narzucając na głowę kaptur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
POkiwał głową a gdy wstała od razu zabrał dłoń.
- Na pewno? - coż wolał się upewnić. iedy kobieta potwierdziła uśmiechnął się lekko i przyjaźnie.
- Nazywam się Aliastir - skłonił się przed nią lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:08, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nina - odparła spokojnie. - A to jest Vida - wskazała na nową koleżankę.
- Ostatnio wpadam na wielu, przyzwyczaiłam się - uśmiechnęła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:58, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Skinął głową do dziewczyny.
- Miło was poznać - uśmiechnął się do nich. Przyjżał się trochę uważniej Ninie
[sorki, miałam coś do załatwienia ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:06, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Wzajemnie - odpowiedziała z uśmiechem. Była jednak ostrożna. Cóż, wiedziała czego może się spodziewać.
- Jakoś cię tu jeszcze nie widziałam - przyznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:00, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmeichnął się lekko.
- Nie dawno tu przybyłem - przyjrzał sie jej uważnie czerwonymi oczyma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Śro 20:55, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A więc witaj w Forks. - Odzyskała głos Vida. Chłopak wydawał jej się jakiś dziwny. Mało przypominał człowieka. Popatrzyła na niego nie pewnie. Z ciekawością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:56, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, to wiele tłumaczy. Ja jestem tu jakieś trzy, cztery tygodnie. Wielu znam z okolicy z widzenia - rzekła z namysłem. Zauważyła, że Vida dostrzegła jego inność. I dobrze. Była ciekawa jednak, co by powiedziała na rewelacje, które znała Nina. Mało który śmiertelny wiedział o wampirach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida
Gość
|
Wysłany: Śro 21:59, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Będziemy tak stać czy może pójdziemy do kawiarni? - Zasugerowała Vida. Była ciekawa czemu Aliastir tak się wyróżnia. - Co wy na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|