Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:28, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał sie głośno i szyderczo. - Proszę bardzo! Ale wtedy to już sama bedziesz sobie chodzić na spacery... - stanał przed nia gotowy na przyjęcie obiecanego ciosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:35, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- To będe chodzić sama na spacery! - odparła ze złością i pomaszerowała dalej, nie oglądając się za siebie. - Człowiek jest dobry, zadowolony i wszystko źle! - mruknęła pod nosem. - A niech tylko spróbuje za mną pójść, to mu pokażę prawdziwy gniew Selene Carter - warknęła.
Przyspieszyła, nadal nie zwracając uwagi na to, czy Adam się ruszył z miejsca, czy nie. Miała to gdzieś.
Postanowiła za to wejść do baru i napić się czegoś mocniejszego. Miała nadzieję, że to ją trochę uspokoi.
/Old Pub
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selene dnia Pon 18:35, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:40, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak! Wreszcie! Poczuł satysfakcję z tego powodu że udało mu się po tylu próbach wyprowadzić ją z równowagi. Już myślałem że ze mną coś nie tak. Siedzieć i uśmiechać sie w moim towarzystwie... Nie mogłbym tego dłużej znieść. Uśmiechnął sie złośliwie pod nosem. Wrócił w podskokach do motelu.
/ Motel "U Selene" / pokój nr 8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
Gość
|
Wysłany: Wto 14:50, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Victoria wybiegła z motelu na ulicę i pociągnęła za sobą Logana. Przeszli na drugą stronę, gdzie zaczynał się las. Wtem Victoria usłyszała grzmoty, lecz o burzy w ten pogodny dzień nie było mowy. Spojrzała pytająco na Logana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Wto 14:57, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Logan uśmiechnął się tylko, kiedy usłyszał grzmoty i zobaczył błyski w środku lasu. Vea, a któżby inny.. - Westchnął w duchu.
-Vea pewnie pokazuje ten małej swoje umiejętności. - Odpowiedział na pytający wyraz jej twarzy. - Chodźmy.
/Las
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
Gość
|
Wysłany: Wto 14:57, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Słysząc to znów poczuła ukłucie zazdrości. Starała się tym nie przejmować i podążyła za Loganem.
/Las
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junette Kowalska
Moderator
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:33, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Szła Ulicą nie oglądając się za siebie. Była porostu wściekła. Za sobą usłyszała grzmoty i huki. Szarpnęła smycz Winky i ruszyła szybciej. Gdy była wystarczająco daleko. Wyciągnęła telefon i zadzwoniła do Daniela.
- Hej.
Zatrzymała się.
- Wiem że może po tym co się działo ostatnio może nie chcesz ze mną rozmawiać... Jednak musiałam zadzwonić, bo wiesz jest co raz gorzej. Ale to nie jest rozmowa na telefon. Jeżeli chcesz możemy się spotkać. Tylko nie u mnie. Tam.. zrobiło się niebezpiecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:37, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Marie napisał: |
Anna Marie westchnęła i mocno wytężyła wzrok. Nikogo nie było już widać na choryzoncie. Prawdopodobnie chłopak musiał iść w bardzo szybkim tempie.
- Muszę go znaleźć .. - wymamrotała sama do siebie. Po chwili wciągnęła do oporu powietrze i udała się pośpiesznie w kierunku, do którego prowadziła ją znana woń. Ujrzawszy chłopaka ustała w miejscu i zdobyła się tylko na to, by wymówić jego imię. - Jared .. - westchnęła cicho zmartwionym tonem. Gdy miała już go przed oczyma, jej złość zaczęła tracić na intensywności, ale mimo to wciąż jej do końca nie opuszczała. Niech się dzieje co chce .. - pomyślała niedbale, zaciągając za ucho niesforny kosmyk włosów. |
Szedł tak chodnikiem, co chwila mijał latarnie. W końcu po obu stronach drogi wyrastał tylko las. Chodnik gwałtownie się urwał. Jared wszedł na ciemną ścieżkę na skraju lasu. Było bardzo ciemno; latarnie zostawił już daleko w tyle. Jared w końcu zatrzymał się i oparł o drzewo lekko zdyszany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 11:27, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie wypadła na ulicę w podskokach. Słońce otulało ją swoimi promieniami kiedy przechodziła przez jezdnię. Nagle jej uwagę przykuł napis na budynku. "Sklep ze zwierzętami". Nat stwierdziła, że byłby to niezły pomysł mieć tu kogoś. Weszła do sklepiku.
/Sklep ze Zwierzętami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 12:08, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie wybiegła ze sklepu i postawiła kotkę obok siebie na ziemi. Przykucnęła i zaczęła ją pieścić. Po chwili kotka wspięła się po jej bluzie na ramię i wskoczyła do jej kaptura. Tam ułożyła się wygodnie i ani jej się śniło wyłazić.
-Ok, zostań tam, ale nie waż się wyskakiwać! - Zaśmiała się Nat.
W sumie, to nie za bardzo orientowała się w terenie. Przeczytała co prawda parę zdań o Forks w internecie, ale to okazało się niewystarczające. Postanowiła więc pojechać do najbliższego miasta, Port Angeles, aby kupić coś do dekoracji pokoju. Doszła do przystanku, poczekała chwilę na autobus. Kiedy przyjechał, wsiadła zajmując miejsce na samym początku.
/Port Angeles
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
Gość
|
Wysłany: Śro 14:22, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Victoria, dopiero kiedy wyszła z lasu, zobaczyła, że wysoko na niebie świecie słońce. Żeby nie wzbudzać podejrzeń zarzuciła kaptur na głowę i podążyła w stronę motelu. Może najpierw trzeba było zapolować? - Tyle ludzkich zapachów wkradło jej się do nosa, że aż zaczynało się jej kręcić w głowie. Wpadła do motelu, a następnie poleciała do swojego pokoju.
/Motel 'U Selene' | Pokój Victorii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 15:02, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//port Angeles
Jako, że Forks było stosunkowo blisko P. Angeles autobus uwiną się w kilnanaście minut. Wysiadła z niego dziękując pewnemu mężczyźnie za złapanie jej kotki, zanim wypadła z kaptura. Natalie pospieszyła ku motelowi.
/Motel 'U. S.' | Pokój nr 10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 15:09, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Motel
Natalie wybiegła z motelu widząc nieopodal przystanek, na którym stał już właściwy autobus. Podbiegła szybko, ale drzwi się zatrzasnęły. Dopieru po kilkunastu sekundach walenia w szybę, wyklinania kierowcy i użalania się nad swoim losem tamten postanowił jej otworzyć. Wbiegła szybko i zajęła miejsce.
Taki tryb życia mnie zabije. - Myślała posępnie upychając łepek kota w plecaku. Nie wolno było jeździć komunikacją miejską ze zwierzętami. - Muszę sobie kupić samochód...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:38, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/ polana
- Wiesz,ciesze się, że przyjechałam do Forks i spotkałam Ciebie, June, Daniela - powiedziała -dobra dość tej głupiej paplaniny bez sensu,może byś mnie już puścił bo jesteśmy na ulicy i za parę minut będziemy w motelu - szarpnęła go mocno za koszule.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 22:42, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:46, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Polana
Vea niechętnie zrzucił Chiarę z barków. Za to złapał ją za rękę i pociągnął w kietunku motelu.
-No chodź! - Krzyczał jak małe dziecko chcące iść na jazdę rollercoster'em
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Już, już idę. Chyba bardzo Ci zależy na tym mieszkaniu. - powiedziała i poddała się ciągnącemu ją Vei. Stali już parę kroków od motelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:57, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Motel 'U. S.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junette Kowalska
Moderator
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:54, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Junette Kowalska napisał: | Szła Ulicą nie oglądając się za siebie. Była porostu wściekła. Za sobą usłyszała grzmoty i huki. Szarpnęła smycz Winky i ruszyła szybciej. Gdy była wystarczająco daleko. Wyciągnęła telefon i zadzwoniła do Daniela.
- Hej.
Zatrzymała się.
- Wiem że może po tym co się działo ostatnio może nie chcesz ze mną rozmawiać... Jednak musiałam zadzwonić, bo wiesz jest co raz gorzej. Ale to nie jest rozmowa na telefon. Jeżeli chcesz możemy się spotkać. Tylko nie u mnie. Tam.. zrobiło się niebezpiecznie. |
Po nagraniu się na sekretarkę postanowiła że wróci do Selene.
- Jeżeli odsłucha - odpowie... Pomyśłała i potargała Winky po łebku. normalnym, ludzkim truchtem pobiegła do Motelu i po schodach do pokoju.
/ pokój Junette
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Czw 8:56, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//Motel
Natalie wybiegła go chodnik i udała się truchtem w kierunku szkoły.
/Szkoła w Forks
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Czw 15:02, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Motel U. S.
Natalie spacerkiem podreptała do przystanku. Miała jeszcze całe pięć minut, więc z nudów zaczęła uczyć się rozkładu jazdy busów na pamięć. Przyjechał autobus, wsiadła.
/La Push | Ulica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Pią 9:05, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/La Push | Ulica
Zajechała na miejsce dość szybko. Zapłaciła taksówkarzowi i z kotką w kapturze udała się do swojego pokoju.
/Motel 'U Selene' | Pokój nr 10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:26, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/ pokój June
Radośnie podbiegła do stojącego pod drzewem Vei i łąpiąc go za rękę dała mu całusa w policzek .
- Rozumiem, że chcesz się przejść?- zapytała patrząc na swoje autko. - i jak podoba Ci się w Forks? - dodała zmieniając temat. Tym razem ona nie miała ochoty na jazde autem, była dobra okazja do długiej rozmowy. Wolnym krokiem oddalali się od terenu motelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:56, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Forks, jak każde inne miasto. - Powiedział beztroskim tonem. - Tyle, że ludzie może trochę milsi.
Vea zastanowił się chwilę nad swoim pytaniem
-Ile właściwie masz lat? Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta, ale... zróbmy wyjątek - Uśmiechnął się i pocałował ją w czubek głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 11:00, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//Pokój Victorii
Biegnąc w pewnym momencie ujrzała przed sobą Veę i Chiarę. Mimo, że chciała zawrócić, nie zrobiła tego./ Podeszła do nich z dumnie podniesioną głową i spytała:
-Hej! Dokąd się państwo wybierają? - Z uśmiechem na twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:02, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Vea zdziwił się widząc Victorię szczęśliwą. Myślał, że zamknie się w pokoju i nie będzie chciała wyjść.
-Wybieraliśmy się z Chiarą na plażę w La Push. - Po namyśle dodał - Może chciałabyś iść z nami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 11:04, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Co?! - Zareagowała dość ostro, ale nie przyszło jej do głowy, że umyślnie będą pakować się na teren wilkołaków.
-Niewolno NAM tam chodzić. To teren należący do sfory. Nie jesteśmy tam mile widziani. - Mruknęła.
-Idźcie na spacer do lasu, czy coś. Tam NIE WOLNO.
I zniknęła tak szybko, jak się pojawiła.
/Las
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:56, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Victoria ma acje. Kompletnie o tym zapomniałam. June mi o tym wspominała. Wybierzmy się w inne miejsce. - powiedziała spoglądając na Veę.
- Wydaje mi się, że June wyszła gdzieś z Danielem albo możemy iść na spacer po miasteczku albo na polane........ - przy tym słowie nachwile się zatrzymała i uśmiechnęła się delikatnie sama do siebie - albo gdziekolwiek chcesz - dodła patrząc na zamyślonego Veę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 15:18, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:39, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasne - Odpowiedział w zamyśleniu. - Możemy się przejść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:41, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- To na miasto czy na polane? - zapytała i rzuszyli dalej.
- Pa Vicotria! - rzuciła jej na pożegnanie i wróciła do Vei. Teraz byli tylko sami.
- Czy coś się stało? - spytała bo Vea był nadal zamyślony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 16:13, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:28, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Właściwie to chyba nic... - Powiedział otrząsając się lekko. - Przejdźmy się po mieście - zaproponował i pocałował ją w policzek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:31, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - powiedziała.
- Więc wracając do Twojego poprzedniego pytania. Mam 17 lat, wlasciwie wiek wampirzymy to.......no dobra....... az 108. A ty? - powiedziała i wtuliła się w Veę.
- Mam nadzieję,że mu nie przeszkadza, że mam powyżej setki......
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 16:42, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:29, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
// Dom
Poprawiała sobie włosy kiedy telefon znów zadzwonił . Odebrała go i zaczęła długą, wciągająca rozmowę. Rozglądała się co jakiś czas , żeby zorientować się gdzie jest. Po przeciwnej stronie ulicy widniał napis "Motel U Selene" . Ludzie szli wolno, deszcz kropił, a samochody jeździły po jezdni...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jenny dnia Pią 17:30, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:34, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Vea zaśmiał się.
-Powyżej setki? Ja mam 48 lat. Dziwnie jest być ze starszą dziewczyną - Mówił obejmując ją ciepło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Pią 17:36, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
// szkoła w Forks
Chris wyjechał ze szkoły i długo jeszcze włóczył się po mieście. Gdy zwiedził już wszystkie możliwe miejsca w Forks postanowił wrócić do motelu. Wsiadł do auta i włączył muzykę na full. Gdy był w połowie drogi deszcz zaczął padać i nie miał dobrej widoczności. W pewnym momencie udeżył w coś z taką siła, że jego piękne autko się zatrzęsło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:38, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Ej....- zaśmiała i trąciła go łokciem.
- Ja uznaje, że ma 17 i kropka. A ile masz lat tak nie po wampirzemu? - powiedziała . Nie opuszczał jej dobry humor.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 17:43, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:41, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Jutro się zobaczymy Mickey ... to mi o niej opowiesz.. serio? - gadała do słuchawki. deszcz padał i padał , a ona dalej gadała.. odkręciła się tyłem do ulicy. To były sekundy... poczuła jak coś odrzuca ją kilka metrów dalej, poczuła ogromny ból.. krzyknęła głośno uderzając głową o beton... czuła krew w ustach... ból nie pozwalał jej się ruszyć... Nagle odpłynęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Pią 17:48, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chirs natychmiast zatrzymał samochód. Wyszedł na ulicę i przeraził go ten widok. Zobaczył dziewczynę leżąca na ulicy w kałuży krwi.
- Krew...... jak ja mam coś zrobić - pomyślał ale nie zastanawiał się długo i podbiegł do dziewczyny. Sprawdził jej puls. Był bardzo słaby ale był. Delikatnie zaczął budzić ale nie chciała otworzyć oczu.
- Hej, obudź się, słyszysz, obudź się - cały czas głośno mówił te słowa. Dziewczyna tylko mamrotała coś a kałuża jej krwi robiła się coraz większa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:48, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-22 - Odpowiedział Vea i połaskotał Chiarę w odwecie za łokieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:50, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara zaczęła się głośno śmiać. Ale nie chciała się wyrywać. Uwielbiała kiedy Vea był tak blisko niej.
- ha, i tak jesteś starszy - powiedziała pomiędzy łaskotkami i pokazała mu język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:53, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/ Pokój nr 8
-Odsuń się! - warknął na chłopaka. Ręce zaczeły mu sie trząść. - Daj coś... - zwrócił się do Selene - chustkę, cokolwiek.... trzeba zatamować krwawienie.- Starał sie ułożyć ciało dziewczyny w bezpiecznej pozycji. Z daleka dało się słyszeć sygnał karetki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|