Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:40, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Dom Chiary i June
Pojechali w stronę motelu. Nareszcie spokój... - Myślał Vea siedząc obok Chiary w aucie. Był wdzięczny losowi za to, że nie musi już przebywać u Volturi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:49, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara uśmiechnęła się słodko do Vei i spytała:
- I jak się dzisiaj czujesz? - spytała mając już dość niezręcznej ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Bardzo dobrze. - Uśmiechnął się do niej. Za rogiem widać było już hotel.
/Motel | Pokój nr 10
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:32, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Ciesze się. - uśmiechnęła się i zaparkowała pod motelem.
/ pokój June
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:24, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Szpital
Uwalniając się od zapachów charakterystycznych dla szpitali poczuł że ból głowy opuścił go również na dobre. Nie chciał wracać do motelu ponieważ poczuł się głodny. Pozatym mógł w nim spotkać Sel co było wg. niego niewskazane. Szybkim krokiem skierował się do kawiarni zatapiając się w myślach.
/ Kawiarnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:58, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Pokój June
Wyszedł z motelu i wrzucił walizki do bagażnika. Stanął w miejscu i zastanawiał się co ma zrobić. Płaczliwy krzyk z okna June przekonał go do powrotu. Nie opindalając się z ludzkim tempem, jak torpeda wbiegł do ich pokoju.
/Pokój June
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:23, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ pokój June
Chiara delikatnie położyła June na tylnym siedzeniu porshe.
- Wiem,że to nieprzyjemne ale zaraz będziemy na miejscu. - powiedziała z troską i wsiadła do auta. Szybko odjechała w stronę domu.
/ Dom Chiary & June
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marianne
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:35, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Marianne wsiadła do furgonetki i pojechała do domu.
// La Push / Leśniczówka Marianne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Czw 20:21, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Wodospad Księżycowy
Gdy wyszła z lasu znalazła się w ciemnej ulicy. Zobaczyła jakąś ławkę pod drzewem i usiadła na niej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ pokój June
Chiara wyszła z motelu i chciała przysiąść na ławce pod drzewem. Zauważyła siedzącą dziewczynę. Podeszła i przyjrzała jej się.
- Można? - spytała się, mając przyłożoną słuchawkę do ucha.
Daniel nie odbierał. Zabrała się za pisanie sms'a.
- Daniel, June chcę się z Tobą zobaczyć. Zadzwoń do mnie jak będziesz mógł, jak najszybciej. - to była treść wiadomości do Dan'a. Zamknęła telefon i bawiła się kluczykami od auta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Czw 20:30, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Proszę - odpowiedziała dziewczynie i uśmiechnęła się.
-Jak długo tu mieszkasz ? Ja od niedawna i spotykam same wampiry... hej ja Cię skądś kojarzę ... - zamyśliła się na moment - przypominasz mi moją przyjaciółkę sprzed ... bardzo dawna.
Ostatnio zmieniony przez Nanchel dnia Czw 20:36, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:42, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara wciąż bawiła się kluczami z głową spuszczoną w dół.
- Ja hmm z dwa tygodnie, może krócej.Dużo tu wampirów. - powiedziała.
- Wiesz, ja już nie mam przyjaciół z poprzedniego życia. Wszyscy zginęli przeze mnie , to był straszne. I moje najlepsza przyjaciółka także,teraz mam nową przyjaciółkę ale tęsknię czasami za V... - urwała - a ty jak długo tu mieszkasz?. - powiedziała smutnym głosem bo powróciły stare,złe wspomnienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Czw 23:54, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Pią 15:42, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W tej chwili Vivien zamurowało... Wszystko sobie przypomniała. Dziewczyna , z którą siedziała właśnie na ławce w dalekiej przeszłości była jej najlepszą przyjaciółką. -...Chia...Chiara? - zaczęła się jąkać i wytrzeszczyła oczy w niedowierzaniu. -To ty...? - delikatnie przetarła oczy dłońmi jakby myślała ,że niedowidzi... zapomniała ,że jest wampirem ,który widzi lepiej niż ktokolwiek inny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:47, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara odwróciła się na dźwięk swojego imienia- przecież się jej nie przedstawiała.
- To ja ale skąd znasz moje im...- odwróciła się i urwała. Miała przed sobą Vivien, jej najlepszą przyjaciółkę. - Vivien? Już chyba wariuje, przecież Ty tam.... jak to możliwe? - mówiła z niedowierzaniem i dość pogmatwanie. Dotknęła jej ręki i włosów - były jeszcze piękniejsze niż wtedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Pią 16:00, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Vivien spojrzała na Chiarę i mocno ją przytuliła. Po chwili poczuła ,że po jej policzkach spływają łzy... Podniosła rękę i otarła nią policzek. Gdy na nią spojrzała zobaczyła ,że jest cała od krwi. Nie wiedziała dlaczego tak na prawdę płacze. Przecież była szczęśliwa. Odzyskała przyjaciółkę z ,którą musiała się rozstać przez przemianę w wampira. Odsunęła się od Chiary ,żeby nie ubrudzić jej ubrania. Wyciągnęła mała jedwabną chusteczkę i otarła twarz. -Prze..Przepraszam ... - wyjąkała i na nowo się rozszlochała... Nie mogę uwierzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:13, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara przytuliła Vivien. Była tak szczęśliwa,że ją odzyskała.
- Vivien, brakowało mi Ciebie. Myślałam,że Cię już nigdy nie zobaczę. - przytuliła ją mocno. Poczuła coś mokrego na ramieniu, delikatnie ją odsunęła i spojrzała na ramie., zobaczyła czerwone kropeczki i spojrzała na Vivien.
- Ej, już spokojnie, nie płacz, już wszystko ok. - powiedziała i otarła jej łzy z policzka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Pią 16:20, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiem. Ale tak się cieszę! Myślałam ,że już nigdy Cię nie zobaczę ! -zamyśliła się na moment.
-Jak długo jesteś już wampirem ? Jak to się stało w ogóle ? Czy to on Ci to zrobił ? Ten wampir z imprezy? - znów się zamyśliła.
-Jak on się nazywał... Martin? Tak ! Martin , teraz sobie przypominam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:24, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chiara uśmiechnęła się do niej.
- Ja już jestem wampirem więcej niż 100 lat. Nie to nie on. Kiedyś w lesie mnie ktoś przemieniła a potem poznałam Martina. Ale to był kawał d... - nie dokończyła.
- Boże, ale mi Ciebie brakowało. - mocno ją przytuliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanchel
Gość
|
Wysłany: Pią 16:27, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Chodź. Pokarzę Ci gdzie mieszkam. Przebiegniemy się i porozmawiamy. - puściła jej oczko i pociągnęła za sobą w stronę domu.
/Dom Vivien
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:53, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Josh otrząsnął się z zamyślenia i ruszył dalej, ku staremu motelowi.
Przyglądał się ludziom, miejscom, zastanawiając się, czy dobrze zrobił wracając tutaj. Pamiętał pewne osoby, ale one pewnie jego nie.
Może to i dobrze? - spytał sam siebie i pokręcił głową. - Odnajdziesz tu spokój. Nikt i tak nie zwróci na ciebie uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:08, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Las
Isten schował ręce do kieszeni i szedł przed siebie, nie zwracając uwagi na to, co się działo na ulicy. Chciał jak najszybciej dostać się do motelu.
Nie tylko czekało go pakowanie potrzebnych rzeczy, ale i napisanie pewnego listu. Starał się zachowywać naturalnie, ale nie potrafił. Czuł, że jego twarz zdradza emocje, jednak nie pytał Carrie o to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:15, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Las
Szła spory kawałek za nim. Zrobiła to celowo. Jego ruchy wydawały jej się nerwowe i pospieszne. Zastanawiała się co spotka ich tam gdzie sie wybierają. Hm... pewnie nic przyjemnego. Będę tylko obserwatorem... Co mi tam do nich.. Kiedy tak podązała ulicą zwróciła uwagę na różnice miedzy nimi. Był od niej widocznie starszy, chociaż to nie różnica wieku raziła ją najbardziej. Niepokoiło ją coś zupełnie innego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:29, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, chyba powinienem zaczekać na ciebie - powiedział, zatrzymując się w miejscu. - Powiedz mi co o tym wszystkim myślisz. Chyba widać, że zachowuję się inaczej, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:35, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie da się tego ukryć - powiedziała spokojnie. - A co o tym myślę? To nie moja sprawa - stwierdziła beznamiętnie. - Mogę sie jedynie grzecznie zachowywać skoro jesteś tak miły że chcesz mnie zabrać ze sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:42, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Wydaje mi się, że dostrzegam w tym wszystkim ironię, ale może się mylę - odpowiedział. Nie zabrał ponownie głosu. Bał się, że powie coś nie tak. A naprawdę nie chciał, by Carrie została ofiarą jego drugiego ja.
- Na zdrowie - powiedział do młodej, czarnowłosej dziewczyny, idącej ulicą w drugą stronę. Widać, że była chora (Aguś, nie mogłam sobie darować xP ). Odpowiedziała po chwili, gdy już ją minął.
Z zadowoleniem dostrzegł, że byli już blisko motelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:49, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Ironię? Dlaczego? To co zrobisz jest w pełni twoją decyzją. Nie mogę ci tego ani zakazać ani poprzeć. To twoje życie... Ja... Tylko się w nie przez przypadek wplątałam. - dodała smutno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:08, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Forks - szepnęła z delikatnym uśmiechem na ustach. - Znalazłam cię... - poprawiła torbę na ramieniu i przystanęła, by się rozejrzeć. Gdzie mogłabym się tu podziać? - zaczęła się zastanawiać. Rozglądała się za kimś, kogo mogłaby o to spytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:35, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ Pokój nr 8 / Motel "U Selene"
Lekka mżawka która znaczyła karoserię samochodu zepsuła mu nastrój. Popatrzył z nienawiścią w niebo. Pocieszało go jedynie to że jedzie sam i nikt przez niego nie będzie dziś płakać. Odpalił silnik, włączył radio i podkręcił głośność. Zapiął pasy i wyjechał z parkingu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:46, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Maria ruszyła dalej, nieustannie obserwując najbliższe miejsca, by przy okazji zaczepić kogoś. Nie chciała rozmawiać ze starszymi ludźmi, bo nie oni je byli potrzebni. Chciała zyskać sobie przychylność młodych mieszkańców i wypytać o kilka spraw, jeśli będzie taka możliwość.
- Ty się nadasz - powiedziała cicho, widząc z daleka twarz młodego mężczyzny, jadącego z przeciwnej strony. - No dalej, popatrz tutaj - szepnęła i zrobiła zakłopotaną minę, by czuł, że ma jakiś problem i przystanął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:51, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie... Tylko nie to.... Przypomniała mu się sytuacja w której spotkał Selene. Mam deja vu czy co? Rozsierdzony do granic możliwości opuścił szybę - Tak? - wycedził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:55, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam bardzo - powiedziała łagodnie. - Czy mógłby mi pan pomóc? - spytała. - Nie znam tego miasteczka, a muszę się gdzieś zatrzymać. Zna pan takie miejsce? - spojrzała mu prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:01, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ściszył radio. Odwrócił wzrok i utkwił go gdzieś ponad kierownicą. - Niecałe 100 metrów stąd jest motel. Pójdzie pani prosto i skręci w lewo. Coś jeszcze? Troche się spieszę. - dodał poirytowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:04, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, poradzę sobie - odpowiedziała, nadal patrząc na mężczyznę. - Dziękuję bardzo. Dobry z pana człowiek - uśmiechnęła się. - Życzę bezpiecznej drogi - i żadnego wampira po drodze - dodała w myślach. Odsunęła się od samochodu, nadal się uśmiechając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:12, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry człowiek... prychnął w myślach. Nie żegnając się i nie dziękując ruszył przed siebie. Czy ja mam takiego pecha? Zawsze musze kogoś spotkać po drodze? I to jeszcze kobietę? Podkręcił radio bo nadawali piosenkę którą lubił. Czarnymi myślami uprzyjemniał sobie całą drogę do Seattle.
/ Ulice Seattle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:44, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nawet nie podziękował! - prychnęła, ale po chwili się rozpromieniła. - No chociaż motel jest blisko. A potem co? Muszę go znaleźć, dotarłam już tak daleko - powiedziała cicho do siebie i ruszyła we wskazanym kierunku.
/Motel " U Selene"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Vampire
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:47, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Motel " U Selene"
Maria z każdym krokiem zbliżała się ku lasowi. Gdzieś wśród drzew był dom Cullenów, był jego dom. Ponownie powróciły do niej myśli o tym, czy zechce jej wysłuchać, czy przyjmie do wiadomości to, że przybyła tu w pokoju... Wiedział, że nie zrobi nic, co by mu sprawiło przykrość, co by go zabolało.
Przyspieszyła, nadal jednak uważając, by nikt nie zauważył jej dziwnego zachowania.
- Szukałam cię od tak dawna... - szepnęła, wchodząc do lasu.
/Las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isten
Vampire
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:55, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Kiedy już będziemy gotowi, dam znać Alice. Weź tylko to, co najpotrzebniejsze - powiedział w wampirzym tempie. - Będziesz musiała się przyzwyczaić do tego, że będę wyglądać nieco inaczej. I w Biloxi mów mi Raphael. Tak mam ma drugie imię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:58, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zamrugała oczami starajac sie wszystko pojąć. - Dobrze - odrzekła i wpadła ludzkim tempem biegu do swojego pokoju.
/ Motel "U Selene" /Pokój Carrie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Gość
|
Wysłany: Czw 20:02, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Las | w lesie
Ciężko dysząc wypadło na ulicę. Natychmiast podeszła do jezdni i zaczęła wołąć taksówki. Gdy po kilku minutach stania i machania ręką jakiś facet był łaskawy się zatrzymać Natalie wskoczyła do samochodu.
-Do Seattle. - Zarządziła.
/Seattle | Ulica
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:08, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Dom Selene
Selene szła wolno, czując, że gorączka jest coraz większa. Mimo ciepłego ubrania, które miała na sobie, drżała z zimna.
czuła, okropny ból głowy, ale powtarzała sobie, że to minie. Lekarz coś jej przepisze i wyzdrowieje.
Nie uszła zbyt daleko, a zaczęło jej się robić słabo. Po chwili upadła, tracąc przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|