Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:20, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Ale ja mu przecież powiedziałam, że nie chcę z niego odchodzić!-krzyknęła, trochę się rozeźliła.
wzięła wdech.
-powiedziałam, że chcę mieszkać z nim, ale móc byać też z nimi.
Przeszedł ją dreszcz złości.
-A on co?-spytała Chiary-Ultimatum mi dał!-krzyknęła histerycznie-że albo wrócę do włoch, albo do forks
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:23, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale z tego co słyszałam Twoi nowi znajomi łamią zasady. Zadając się z nimi narażasz się na gniew Volturii. Wszyscy się o Ciebie martwimy. - stwierdziła.
- Poza tym, Vea zawsze jest nad opiekuńczy a za razem wybuchowy. Na pewno nie chciał tak powiedzieć. - starała się ją przekonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:31, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-ale..-zamyśliła się.-ale zależy mi na nich.
Powiedziała w końcu. Sama nie wiedziała, czy mówiła o wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:34, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Zrozum, jeśli Ci się coś stanie to on sobie tego nie wybaczy. - stwierdziła smutno.
- A nie możesz większej ilości czasu spędzać z nami a ich odwiedzać co jakiś czas? A z tym... facetem coś się wymyśli. - powiedziała błagalnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:43, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową nieprzekonana.
-Vea musi być też świadom tego, że jestem dorosła.
Powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:50, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- On chce teraz opiekować się Tobą tak jak ty nim kiedy byliście dziećmi. Mam pewien pomysł jak możesz spotykać się z przyjaciółmi ale nie wiem czy wypali. Ale najpierw musisz wrócić do domu. Vea musi się przekonać o tym, że nie będziesz się z nimi spotykała. Trudno jak coś pójdzie nie tak to mi się nieźle dostanie ale chcę żeby był teraz szczęśliwy. - powiedziała dumnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:01, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Jaki pomysł?-spytała niepewnie.
Zastanawiała się, czy powinna zaufać Chiarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:08, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Chcialam w Seattle otworzyc butki. Ktos musialby tam pracowac. Teoretycznie Ty moglabys to robic. Ale tylko TEORETZCZNIE. - podkreslila ostatnie slowo.
- Rozumiesz co mam na mysli? - spytala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:14, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-jesteś kochana-krzyknęła do Chiary rzucając jej się na ramiona.
Spojrzała na dziewczynę.
-Myślisz, że Vea się nie zorientuje?-spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:38, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/ La Push, las
Weszła do miasta. Czuła, że jakiś czas temu był tu wampir. Zmarszczyła nos i zaczęła spacerować po mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:14, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Znudziło jej się to bezsensowne łażenie. Przemieniła się w wilka i poszła do La Push, mając nadzieję spotkać "swojego".
// La Push
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się i przytuliła Versace.
- Najwyżej mnie zabije. - zaśmiała się.
- To co idziemy do domu? W końcu muszę go jakoś udobruchać. - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:01, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-boje się-wyszeptała
bała się reakcji Vei tego co sama może mu powiedzieć w gniewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:04, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przytuliła ją.
- Nie ma czego . Najważniejsze to to żebyś go przeprosiła i powiedziała, że ograniczysz kontakty z tymi wampirami. I musisz zachować spokój. Jeszcze go nie widziałam podczas awantury więc nie wiem jak się zachowuje. - stwierdziła i poklepała ją po plecach.
- Jak będzie miał jakieś pretensje to tylko do mnie. - zauważyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aya
Vampire
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:19, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pokeciła głową
-Nie pozwolę ci się obwiniać.
Westchnęła.
-Naparawdę boję się tam iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:21, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Mówicie tak samo - zaśmiała się.
- Nie masz wyboru , idziemy. - powiedziała i wsadziła ją do samochodu.
/ Forks, dom C. i J.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:16, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/ Dom Selene
Poczuł się o wiele lepiej kiedy wyszedł na ulicę. - Wsiadaj - powiedział otwierając drzwi. - Co tam będziesz robić cały dzień, co? - zapytał ruszając powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:20, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Dom Selene
- Wdychać to cudowne powietrze, marzyć, rozmawiać, spacerować - zaczęła wyliczać. - I może kogoś tam spotkamy. Mam z resztą taką nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:22, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- My? - zapytał. Coś mu nie pasowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:29, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- No chyba tam ze mną zostaniesz, co? - popatrzyła na niego poważnie. - Tam cię jeszcze nie było, a poza tym, chce ci się tak w kółko jeździć w tę i z powrotem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:32, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- To niezbyt duży problem dla mnie. Myślałem że chcesz tam posiedzieć sama... Miałem w planach spędzenie dnia w samochodzie. - przyznał jej się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:36, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakby to było najlepszym zajęciem pod słońcem... No nie daj się prosić! Wiesz jak tam jest pięknie? Poza tym, ciągle jestem sama, więc towarzystwo jest jak najbardziej wskazane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:40, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnął ciężko skręcając w boczną drogę kierując się drogowskazem. - Nawet moje? - nie chciał jej umniejszać tak ładnego dnia swoją osobą.
/ Plaża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:45, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak! jesteśmy przyjaciółmi, zapomniałeś? - spytała, odwracając głowę w drugą stronę. Postanowiła się nie odzywać, aż do momentu, gdy dojadą na miejsce. Chciała dać mu czas na zastanowienie się nad tym wszystkim.
/Plaża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:19, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Szedł ulicą, zastanawiając się, czy aby napewno wybrał dobry kierunek. Znowu przystanał, rozgladajac się za jakimś punktem odniesienia.
- A teraz w prawo, czy w lewo? - spytał sam siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:30, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Sophie odwiedziła pobliską księgarnie by zaopatrzeć się w kolejne egzemplarze mrożących krew w żyłach kryminałów. Przeczytana zapowiedź tak ją zaintrygowała, że postanowiłą nie zwlekać dłużej z rozpoczęciem czytania książki. Otworzyła na pierwszej stronie i już po kilku sekundach szła zamyślona i nieobecna ulicami Forks. W jej lewej dłoni znajdował się kubek z colą prosto z McDonalda. Cóż, nie zauważyła, że zmierza prosto na nieznanego jej mężczyzne.
Cola wylądowała na jego koszulce i nowej, pachnącej drukiem książce, a z jej płuc wydobył się donośny świst.
- Przepraszam! - spojrzała na niego błagalnym wzrokiem. Oby tylko nie zrobił jej bury!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:33, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie szkodzi, to się zdarza - powiedział. - Będzie scena do kolejnej ksiażki - dodał cicho. - Koszulę się wypierze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:39, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeśli chcesz, to mogę zapłacić za pralnię. - pokiwała głową z nieukrywaną powagą. Zaraz, zaraz. Koszulka do pralni? Czyżby robiła z siebie totalną kretynkę?
- Gapa ze mnie. Kieedy do moich rąk wpada nowy egzemplarz nie mogę przestać czytać. Jeszcze raz przepraszam. - na jej twarzy pojawiła się zbolała mina.
- Napewno się nie gniewasz? - nie zdziwiłaby się, gdyby odpowiedział Tak, gniewam się. Przecież miał o co.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:42, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie gniewam się - uśmiechnął się. - To nic takiego. A co do ksiażek, absolutnie cię rozumiem. Mam to samo. I przy okazji, jestem Josh, Josh Wilson - przedstawił się. - Hmm, jakie ksiązki lubisz najbardziej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:54, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Sophie. - wyciągnęła dłoń w stronę chłopaka.
Podniosła z betonu reszte książek, które wypadły jej z rąk podczas zderzenie. Przycisnęła swój nabytek mocno do piersi. Teraz wyglądała jak kujonka z krwi i kości, ot co.
- Kryminały, horrory, wszystko co straszne. Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale lubię się bać. - na jej twarzy jak zwykle pojawił się ten rozbrajający uśmiech, który zmiękczał serca nawet największych sztywniaków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:58, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- A chcesz jakiś kryminał? Choćby i mało znany? - spytał. - Mam coś w torbie, moze cię zainteresuje. I nie chodzi tu o reklamę, po prostu chciałbym, żeby ktoś to przeczytał - wyciągnął jedną ze swoich książek. - Jestem pisarzem, który po szesnastu latach od wyjazdu z Forks nie pamięta dokładnie, gdzie jest motel.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:05, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jesteś pisarzem? - dziewczyna byłą szczerze zdziwiona. - Naprawdę, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek spotkam jakiegokolwiek pisarza swojego ulubionego gatunku.
Pochwyciła książkę od chłopaka i dołączyła ją do sterty tych, których już posiadała.
- Bądz pewny, że napewno ją przeczytam, a gdy już to zrobie, napewno powiem Ci, co o niej sądze.
- Motel? Och, droga jest całkiem prosta. Musisz iść prosto i skręcić w lewo. Tam ujrzysz duży, niebieski napis "Motel". To właśnie będzie to.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:16, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję - skłonił się z uśmiechem. - Tak, piszę ale moje książki są raczej mało znane. Mam zamair znaleźć tu natchnienie. Moze uda mi się napisać coś tutaj. Albo powieść, albo opowiadania. Zobaczymy, czy coś siętu dzieje, może akurat sięto nada do opisania - uśmiechnał się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:27, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- To, że są mało znane lub wogóle nie znane nie świadczy o tym, że są kiepskie. Jeśli ktoś zainteresował się ich wydaniem, to już jesteś na dobrej drodze. - posłała mu ciepły uśmiech.
- Natchnienie w Forks? - przygryzła dolną wargę ze śmiechem. - Obawiam się, że może być kiepsko. Wiesz, tu nikt nikogo nie morduje, ba, nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz ktoś kogoś napadł. - wzruszyła ramionami. - Chyba, że myślisz o opowieści pełnej miłosnych uniesień. - westchnęła teatralnie niczym zakochana małolata.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:31, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie przepadam za romansami - roześmiał się. - A do dobrego kryminału nie potrzebne jest nawet morderstwo. Wystarczy intryga, dziwne zdarzenia, tajemnicze postaci. Resztę można dopisać - powiedział pewnie. - Trochę wyobraźni i już można coś stworzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:42, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Romanse są całkiem w porządku. Przynajmniej pomagają Ci zastąpić to, czego nie masz. Bohaterowie zazwyczaj są szczęśliwi, mają rodzinę, piękny domek z ogródkiem, psa, wesołe dzieciaki... - miała oczywiście na myśli to, że Ona nie posiada prawdziwej rodziny.
- Wyobraźni... - powtórzyła po nim. - I tu Cię zaskoczę! Wiesz, że też zdarza mi się pisać do poduszki? Wprawdzie są to jakieś marne wiersze, ale zawsze coś, prawda? - poprawiła ksiażki, które znajdowały się w jej "czułych objęciach".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:50, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, że tak. To już wiele. Ja zaczynałem od opowiadań i krótkich rymowanek. I w końcu zająłem się tym na poważnie. Co do romansów, tak - tam często wszystko jest piękne, wspaniałe i idealne. Moze dlatego ich nie lubię, bo moje życie takie nie jest?! Nie wiem, ale nie przeszkadza mi to w byciu dla innych i im pomaganiu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:57, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Sądzisz, że moje takie jest? Idealne, piękne i wspaniałe? Jeśli tak, to się mylisz! - oburzyła się lekko i odgarnęła włosy opadające jej na czoło.
Rozejrzała się wokoło. Stali na środku ullicy i w najlepsze rozmawiali. Sophie co chwilę była popychana przez przypadkowych przechodniów, którzy uparcie zmierzali w nieznanym kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:11, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, tego nie powiedziałem - pokręcił głową. - Mówię raczej o sobie. Nigdy z góry niczego nie zakładam wobec innych. Nie denerwuj się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:14, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam za ten wybuch, ale... - zamilkła chwilowo. - Nie istotne. - machnęła ręką.
- Muszę już iść. Miło było Cię spotkać. Do zobaczenia następnym razem. - pomachała mu i odwróciła się na pięcie, idąc w nieokreślonym kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|