Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:12, 22 Mar 2009 Temat postu: Wegetariańska knajpa |
|
|
Weszli z Melanie do knajpy. Było prawie pusto. Jeden stolik pod oknem zajmowała jakaś para ,a przy barze siedziała grupka ludzi.
-Można ? -Alex wziął płaszcz Mel i odwiesił na wieszaku. Odsunął dla niej krzesło i sam zajął swoje miejsce naprzeciwko. Chwilę później znalazła się przy nich kelnerka z kartą menu. Alex podziękował jej skinieniem głowy.
-To na co masz ochotę ? -zapytał przeglądając menu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się po kanapie.
-szkoda że wcześniej nie wiedziałam o tym miejsca.
Sięgnęła po kartę i przejrzała ją.
-Mają nawet strogonof'a.
Spojrzała w składniki.
-Myślę, że to dobry wybór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:08, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alex przywołał kelnerkę i zamówił dla Mel strogonof'a tak jak sobie zażyczyła ,
sam poprosił ravioli z grzybami i do tego dwie cole.
-Mieszkasz w Forks ? -zapytał nieśmiało Mel.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:08, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:11, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się.
-Nie, ale całkiem niedaleko.
Ogarnęła włosy na plecy.
-La Push, wpadnij kiedyś-poradziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:15, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasne. Dzięki za zaproszenie. -uśmiechnął się jakby sam do siebie. Kelnerka wreszcie podała jedzenie i zapaliła świeczkę na stole.
-No to smacznego.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:16, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się.
-Ta świeczka ma za zadnie tworzyć aurę romantyzmu?-spytała.
Uśmiechnęła się i zaczęła głaskać świeczkę
-Biedna, tyle ma do zrobienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:24, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedział na jej pytanie.
Wziął łyk coli i zaczął wpatrywać się w
dziewczynę. Zupełnie zapomniał o jedzeniu
,które już pewnie zamarzło na talerzu.
-Jesteś strasznie rozgrzana. Nie masz gorączki ? -spytał z troską.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:25, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami.
-jasne, że nie.-powiedziała, nabierając kolejną porcję jedzenia.
Spojrzała.
-Poza tym, od gorączki się nie umiera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:29, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasne. -zamyślił się. Wziął jeden kęs ravioli.
-Czym się zajmujesz tam... w La Pusz ?-spojrzał na
nią z zaciekawieniem czekając na odpowiedź. Była młodsza
od niego ... i to dużo. Ciekawiło go ile ale nie wypadało pytać.
Wziął łyk coli i wpatrywał się w ogień świeczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:35, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Unikam nudzenia się.
Przynała.
-A szczególnie lubię rysować.
Przynała, by to podkreślić poklepała się po torbie, którą miała na kolanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:38, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Pokarzesz mi swoje dzieła ? -zapytał zerkając na torbę.
-Jestem ciekaw twojego talentu. -uśmiechnął się łobuzersko do Mel.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Czemu by nie.
Wzięła jeszcze jeden kęs i sięgnęła do torby.
Wyciągnęła blok i podała go Alexowi.
-Mało ich, reszta leży gdzieś w domu.
Wytłumaczyła się. W bloku znajdował się tylko rysunek Jacoba, Drzewa z polany, Klifów, portret Marianne i niedokończony portret Leah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:53, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Są naprawdę świetne. - był pod wrażeniem.
-To jak ? Możemy już iść ? -zapytał widząc ,że
Melanie ma pusty talerz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:05, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami.
-Są średnia, a nie świetne.
Spojrzała na swój pusty talerz.
-Możemy, tylko że nie wiem dokąd-zaśmiała się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Nie 21:06, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:58, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zostawił na stole 100$ i wstał. Przyniósł płaszcz dla Melanie i pomógł jej go ubrać.
-Hmm... może po prostu odprowadzę Cię do domu ?-spojrzał na nią znacząco.
-Ten chłopak na rysunku... to twój chłopak? -zamyślił się
-Przepraszam nie powinienem się interesować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:04, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się.
-Spokojnie. Jeśli nie będę chciała na coś odpowiedzieć, po prostu nie odpowiem.
Pomyślała o Jake'u.
-Nie jest moim chłopakiem.
Odpowiedziała.
-Masz na myśli odprowadzenie do La Push?
Spytała chcąc się upewnić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:10, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Domyślam się ,że chcesz mi powiedzieć ,że to daleko ?? -pomyślał chwilkę.
-Mój dom jest niedaleko. Jeśli chcesz to skoczę po samochód ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:14, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Podrapała się po głowie.
-To może chodźmy oboje po twój samochód.
Zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:18, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasne. -otworzył dla niej drzwi.
-Proszę. -schował ręce w kieszeniach.
-Kurcze ale się zimno zrobiło... Chodźmy
lepiej już po ten samochód -uśmiechnął się do Mel.
/Dom Alexa
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:19, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:24, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Prowadź.
Powiedziała wychodząc z knajpy.
/Dom Alex'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:24, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Ulica
weszła do knajpy i usiadała przy jednym z wolnych stolików.
-A Amy to wampirzyca, masz racje-potwierdziła z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:27, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Ulica
Usiadł na przeciwko Mel. - Przyjaźniłaś się może z innymi wampirami? - zapytał. Na jego liście kontaktów połowa to wilkołaki. - Tak w ogóle nie masz nic przeciwko temu, że tu z tobą siedzę? Miałem cię tylko odprowadzić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:33, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową zaglądając do kary
-Nie lubię jeść sama-zaśmiała się-szkoda, że będziesz tylko patrzył jak jem.
uniosła brwi,
-Ale jeśli jesteś głodny to powiedz, poczęstuje sobą.-puściła oczko.
zastanowiła sie.
-Amy miała paru znajomych, ale nie przepadali za mną-wzruszyła ramionami.
Podeszła kelnerka, złożyła zamówieni na kluski na zimno z sezamem i sok pomarańczowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:36, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Okej, jak będę głodny to dam znać. - puścił jej oczko. - Hm, z moimi nowymi znajomościami nigdy nic nie wiadomo. Kiedy poznaję nowego wilkołaka nie wiem czy najpierw mnie wyzwie i się na mnie rzuci czy na odwrót. Z wampirami też różnie bywa. Większość nie może zrozumieć dlaczego kumpluję się z "psami". - ostatnie słowo zacytował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:47, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-W jakimś stopniu to znam-powiedziała wyglądając niespokojnie za kelnerką, była naprawdę głodna-większość nie rozumie że pijawki też są fajne-zaśmiała się.
Spojrzała na niego.
-Zaciągnę cię potem w jakiś ciemny kąt i spalę.-powiedziała śmiejąc się z głupoty tych słow.
miała coś jeszcze powiedzieć, ale w tej chwili zaburczało jej w brzuchu.
-Ale najpierw się najem-zadecydowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:19, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podeszła do nich kelnerka i postawiła przed Mel zamówienie. Odwróciła się w kierunku Olivera; oczy jej błyszczały. - A dla pana? - zapytała.
- Ja dziękuję, nie jestem głodny. - uśmiechnął się czarująco.
Policzki kelnerki zaróżowiły się.
- No to może coś do picia? Mamy świetne soki ze świeżych owoców i warzyw. - poinformowała przymilnym tonem.
- Może później. - puścił jej oczko.
Kelnerka sobie poszła, ciesząc się nie wiadomo z czego. Oliver spojrzał na Mel. - No to smacznego. - powiedział z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:32, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Dzięki.
Zaczęła jeść kluski dużymi kęsami, była naprawdę głodna. I może inna z dziewczyn nie zachowywałaby się przy nim tak, Mel miała to głęboko gdzieś.
-Chyba ma na Ciebie ochotę-powiedziała między jednym kęsem a drugim, odprowadzając wzrokiem kelnerkę. Która co jakiś czas zerkała w ich kierunku. W stronę Olivera posyłała błogie uśmiechy, natomiast Mel otrzymywała nienawistne spojrzenia.
-A mnie nienawidzi za samo siedzenie z tobą-dodała śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:33, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Przyzwyczaiłem się już do tego. - powiedział z rezygnacją. - Po prostu ją olej. - poradził wzruszając ramionami. - Dobre? - zapytał, widząc jak łapczywie pochłania kluski. Wtedy ponownie podeszła do nich kelnerka. Postawiła przed Oliverem sok ze świeżych jabłek.
- Na koszt firmy. - uśmiechnęła się czarująco i odeszła.
Oliver uniósł brwi, zdziwiony z deczka. - Dzięki. - mruknął tylko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:41, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem po prostu straszliwie głodna-powiedziała połykając jedzenie.
Spojrzała na kelnerkę, i jeszcze zanim ta zdążyła się odwrócić roześmiała się radośnie i przy tym donośnie. Słychać było ją w całym barze.
Spojrzała na zdziwionego Oliviera.
-Patrz jak masz fajnie, za sam wygląd dałaby ci za darmo jedzeni i picie.-roześmiała się i spojrzała w stronę kelnerki która na nich patrzyła-może nie za darmo, ale numer telefonu by starczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:57, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Właściwie czemu nie? - uśmiechnął się. Skinął na kelnerkę, która w mgnieniu oka znalazła się przy nich.
- Tak? - zapytała uśmiechając się szeroko.
- Chciałem prosić o rachunek za jedzenie. - powiedział.
Dziewczyna wypisała na kartce i podała Oliverowi. Ten dał jej należną zapłatę za kluski i dodatkowo kartkę z numerem telefonu. Dziewczyna podziękowała pięknie i poszła.
Oliver spojrzał na Mel. - Chcesz ten sok? - wskazał na ten, który dostał w prezencie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:10, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyła na całą tą akcje z podniesionymi brwami.
-Po co to zrobiłeś?-spytała ze śmiechem,-przecież się z nią nie umówisz.
Powiedziała pewna swoich racji.
Zerknęła na kelnerkę, która właśnie chwaliła się koleżance stojącej za barem.
Mel, napiła się swojego soku.
-Nie lubię jabłkowego.-powiedziała. Spojrzała na Olivera-oddam ci za chwilę pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:14, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie trzeba i tak mam za dużo pieniędzy. - wzruszył ramionami. - Powiedzmy, że postawiłem ci obiad za to, że mnie nie spaliłaś. - zaśmiał się cicho. Zerknął w kierunku kelnerki. Dziewczyna puściła mu oczko. Oliver odwrócił wzrok i spojrzał na Mel. - Dałem jej swój numer, żeby się dziewczyna ucieszyła. To nic, że się z nią nie umówię. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:20, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-I żeby myślała, że jest tak samo fajna jak ja-powiedziała chichocząc-bo też się z tobą umówi.
Spojrzała wesoło na chłopaka siedzącego na przeciw.
-nie wie tylko, że to nie jest randka i że się z nią nie umówisz.
Podsumowała.
Spojrzała jeszcze raz na kelnerkę.
-Zawiedzie się dziewczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:28, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Umówiłbym się z nią, czemu nie? Ale niestety ostatnimi czasy nie jestem zainteresowany romansowaniem. - zaśmiał się cicho. Spojrzał na Mel. - I jak? Najedzona? - zapytał z uśmiechem. - Lepiej już stąd chodźmy, bo ta dziewczyna zaraz dozna ataku padaczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:33, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Łe,a myślałam że jestem fajna bo się ze mną umówiłeś-powiedziała udając zawiedzioną.
Spojrzała na Olivera.
-Na następną randkę też mnie tu zaprosisz?-spytała z ładnym uśmiechem.
Wilkołak i wampir na randce, to by było dopiero coś.
Zaśmiała się pod nosem. podnosząc z krzesła i przeczesując włosy ręką.
Spojrzała na kelnerkę, rzeczywiście wyglądała jakby miała za chwilę co najmniej zemdleć.
ruszyła w kierunku drzwi.
/Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 8:57, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wyszedł za Mel, wcześniej machając kelnerce na pożegnanie. Niestety dziewczyna zaliczyła glebę. Ale tego Oliver już nie widział.
/Ulica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:46, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła śmiałym korkiem do knajpki mając nadzieję na jakiś zdrowy posiłek. Zamówiła sałatkę grecką, usiadła przy stoliku i zaczęła czytać gazetę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diego Torres
Vampire
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:50, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
/??
Wszedł do knajpy. Rozejrzał się po niej bacznie, miał nadzieję że ją znajdzie..Jednak nie było tu tej której szukał. Usiadł przy jednym z stolików. Jego rubinowe oczy błyszczały gniewnie. Zamówił jakiś sok dla niepoznaki i pogrążył sie w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:53, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kelner przyniósł sałatkę, a Pixie jedząc ją zauważyła tajemniczego mężczyznę siedzącego bez ruchu przy sąsiednim stoliku. Był tam sam. Dziewczyna zaczęła go bacznie obserwować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diego Torres
Vampire
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:59, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pogrążył się na chwilę w myślach. Jak mógł coś takiego zrobić? eh...Cóż, mówi się trudno. Od czasu do czasu obserwował pomieszczenie. Czuł się jednak obserwowany. Skierował czerwone tęczówki na jakąś tam dziewczynę. Jednak szybko je odwrócił. Swym darem sprawił by z zaczęła ją boleć ręka, tak by nie mogła nic do niej wziąć. Spoglądał na nią co jakiś dłuższy czas, gdy ona na niego nie patrzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|