Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:21, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chi przedstawiła Vei Sobh kiedy ta akurat wyszła.
Przysunęła się bliżej Vei.
- Co robiłeś? - spytała bardzo cicho i niepewnie ukradkiem dotknęła jego dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:41, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Salon Chiary
Sobhian pędząc co sił w nogach zatrzymała się dopiero przed domem Chiary wyciągając z płaszczyka mały czarny telefonik, wykręciła jakiś numer i przyłożyła go sobie do ucha po kilku sygnałach usłyszała tak jej znajome halo odetchnęła z ulga i przemówiła w końcu -Halo Rafaelu - uśmiechała się od ucha do ucha bardzo miło było jej słyszeć znajomy głos przyjaciela,mówiąc dalej wchodziła już do salonu zajęta rozmową nie zwracając uwagi na inne osoby...
- witaj kochany przyjacielu ,musisz coś dla mnie zrobić -zaśmiała się radośnie -tak może Ci się to spodobać, i musisz przyjechać tu do Forks powspominamy stare dobre czasy a Ty i tak szukałeś nowego domu -znów zaśmiała się dzwięcznie i wciąż coś tłumaczyła chłopakowi kiedy skończyła pożegnała się z nim serdecznie i rozejrzała po salonie dopiero teraz zauważając dwie osoby jej znajomą i kogoś nowego mina jej lekko zrzedła..
-Ooo przepraszam najmocniej-wyjąkała w geście przeprosin - nie wiedziałam,że tu ktoś jes -zrobiło jej się strasznie głupio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:44, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Vea nie zdążył odpowiedzieć bo Sobh weszła do salonu. Chi posłała jej uśmiech mówiąc :
- Nic się nie stało - powiedziała tym razem patrząc na Veę i czekając na jego odpowiedź.
- Sobh, co porabiałaś? - spytała w międzyczasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:57, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na kobietę a na jej ustach wypełz uśmiech..
-ach nic ciekawego pochodziłam sobie po ulicach byłam w parku trochę porozmyślałam sobie i znudziło mi się to cholernie więc postanowiłam wrócić -znów się uśmiechnęła tym razem jeszcze szerzej..
-no i przy okazji wykonałam telefon do mojego kochanego przyjaciela - wspominając o nim jej głos drżał od nieskrywanych emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:03, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nic.- Odpowiedział beznamiętnie. Dziwne było to, że naszła go ochota na jabłko. Wampir i jabłko! Debilizm do kwadratu!
-Mamy jabłka? - Spytał nagle przeszukując wzrokiem każdy zakamarek salonu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- To miło, co u niego? - spytała Sobh
Zdziwiła się, że Vea ma ochotę na jabłko.
- Tak, tu na półce. Kupiłam dla Dan'a - wskazała na półeczkę obok kominka. Podeszła do niego i spojrzała mu w oczy.
- Wszystko w porządku? - położyła mu rękę na ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:14, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-No. - Powiedział obojętnie. Chciało mu się smiac, jednocześnie wszystko było mu obojętne.Wziął jedno jabłko do ręki, obejrzał je dokładnie, poczym odgryzł kawałek. Przerzuł dokładnie, krzywiąc się nieco.
-Nie. Jednak nie lubię jabłek. - Stwierdził wyrzucając resztę do śmieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:16, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Widziała, że coś go męczy. Chwyciła go za nadgarstek i odciągnęła na bok za jedną z kolumn.
- Powiedz mi wreszcie co się stało - powiedziała spokojnie - nie mogę już nieść tego Twojego milczenia i obojętności - dodała chowając twarz w dłonie. Stwierdziła, że nie potrzebnie powiedziała na głos to co w niej siedziało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:17, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Cóż jak zwykle stara bieda -roześmiała się -szuka kolejnej lokacji na dom w poprzednim miejscu już się robiło nie swojo nie starzeje się więc wiesz -dłonią zatoczyła kółko jak by coś pokazywała...
-cóż jak kupię dom to myślę czy też nie zamieszka ze mną,zawsze było by mi raźniej wiedząc że mam bliska osobę przy sobie bo On jest mi jak brat dosłownie -uśmiechnęła się do Chi i spojrzała na Vee...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:24, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rzucił Sobh zainteresowane spojrzenie, po czym z uśmiechem przerzucił się na Chiarę. Ucałował ją w czoło.
-Cofam się. - Zakomunikował. - W rozwoju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:26, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się kiedy ją pocałował.
- No ale i tak widzę, że coś jest nie tak - była jak zwykle uparta.
- Myślałam, że się za mną stęskniłeś kiedy byłam w Volterze a Ty się dziwnie zachowujesz odkąd zobaczyłeś mnie na lotnisku - powiedziała nieśmiało ale szczerze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:30, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Niee... -Żachnął się i machnął ręką. Odsunął się kawałek.
-Wszystko jest wporządku, po za tym, że robisz z naszego domu hotel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:32, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wywróciła oczami i spojrzała na niego.
- Przeszkadza Ci to? Jeśli tak mogę ich wyprosić, tylko wtedy będę siedziała sama w domu, nudząc się i gapiąc w ścianę - powiedziała z lekkim wyrzutem.
- Chodzi Ci o Austina? - spytała bo sobie o nim przypomniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:40, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Klapnęła sobie na kanapie w tej chwili poczuła się tak strasznie głupio iż miała ochotę dosłownie wstać wyjść i nie wrócić tu nigdy więcej,zasępiła się okropnie spuszczając głowę przymknęła powieki milcząc....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:49, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Niee... - Mruknął i znów się uśmiechnął. Pokręcony był.
-Sobh, w porządku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:53, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Widziała, że Vea się dziwnie zachowuje i raczej z nim nie porozmawia poważnie. Pokręciła głową ze smutną miną a chwilę później uśmiechnęła się do Sobh.
Nasunęło jej się jeszcze jedno pytanie do Vei :
- Nie, że chodzi Ci o Austina czy nie, że Ci to nie przeszkadza? - spytała dla jasności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:21, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie, że nie przeszkadza mi karczma w moim domu. - Wyjaśnił spokojnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:23, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Tylko Austin tak? - spytała patrząc na niego wzrokiem oczekujący prawdziwej odpowiedzi.
- Jeśli mi nie odpowiesz to...to... - nie miała pomysłu - masz mi powiedzieć, poprostu - stwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:27, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Trochę. - Odpowiedział w zamyśleniu i uśmiechnął się leniwie. Stwierdził, że lepiej wszystko olac, niż się przejmowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:31, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale widzę, że i tak Ci to wisi czy pójdę do Austina czy zostanę tutaj, tak? - spytała już trochę zła i zrobiła krok w tył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:02, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę cię ubezwłasnowolnić. Nie jestem taki jak Volturi, - Westchnął znudzony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:08, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Była już coraz bardziej zła.
- Wiesz, najlepiej to... - powstrzymała się. Nie chciała znów powiedzieć czegoś co mogłoby go zranić. Usiadła sobie w kąciku i patrzyła w podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:18, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-to...? - Spytał ciekaw jej wypowiedzi. Usiadł obok i popatrzył na nią wyczekująco
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:21, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- to nic - powiedziała obojętnym tonem - nie powiem bo obiecałam nie poruszać już tego tematu - dodała. Poczuła się strasznie dziwnie i jednocześnie poczuła ból w brzuchu ale nie dała po sobie poznać.
Jedną rękę zacisnęła w pięść a drugą,która trochę drżała pogłaskała go po policzku mówiąc :
- ja Cię po prostu kocham i nie chcę żebyś był nieszczęśliwy - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 12:29, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:48, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja ciebie też. - Odparł, trochę zdziwiony, sam nie wiedział czym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:53, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Poczuła się bardzo słabo. Wstając z podłogi zachwiała się prawie się przewróciła.
- Przepraszam - dodała opierając się o jego ramie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:08, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Coś się stało? - Spytał podtrzymujac ją. Wyglądała nie najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:10, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ważne - powiedziała mocniej zaciskając rękę na jego ramieniu. Usiłowała sam iść ale nie umiała. Wszystko ją bolało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:18, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wziął ją na ręce i rozłożył na kanapie.
_Co jest? - Spytał troskliwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:21, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Skuliła się trochę.
- Nie wiem. Boli mnie wszystko...bardzo boli - powiedziała łamiącym się głosem.Wzięła jego rękę i splotła ze swoją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:22, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po prostu nie wiedział, co ma robic.
-Co mam robic? - Spytał bezradnie, jak małe dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:28, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Możesz mnie przytulić - powiedziała błagalnie ze łzami w oczach.
- Może Ty wiesz co mi jest? - spytała kładąc rękę na brzuchu i kuląc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:54, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zmarszczył brwi obejmując ją ramionami. To NIEMOŻLIWE!...
-Ne mam pojęcia... - Sklamał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:56, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Znała go już dość dobrze.
- Kłamiesz, powiedz mi proszę - powiedziała i mocno go przytuliła. Jego zapach był dla niej jak lek przeciwbólowy choć na chwilę poczuła się lepiej. Zrobiło jej się nie dobrze. Puściła go i jak szybko mogła dobiegła do łazienki i
zwymiotowała krwią. Kiedy się pozbierała umyła się i wróciła na kanapę.
- Powiedz mi błagam - powiedziała prawie płacząc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 15:04, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:00, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wzięła trzy głębokie wdechy powolutku otwierając oczy po czym głowa skinęła mężczyźnie na znak że w porządku lecz słowem odezwać się nie zamierzała.Chwilę potem Chi źle się poczuła spoglądała na Nią zatroskanym wzrokiem lecz bała się nawet poruszyć jednak pomyślała sobie ze Vea się lepiej Nia zaopiekuje niż Ona sama ale w razie czego wolała być na baczności gdyby ją potrzebowała.Spoglądała raz to na Chi raz na Vee i targały Nią sprzeczne emocje czy wyjść czy zostać??....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:01, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Coś cię zżera od środka. - Powiedział przerażonym tonem nie wierząc w swoje słowa. Były zbyt niemożliwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:05, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego zdziwiona.
- Ale jak to od środka? Co to jest?- spytała kładąc rękę na brzuchu. Nawet nie pomyślała o tym o czym powinna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:09, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Słysząc jego słowa jęknęła cicho przerażona, zerwała się na równe nogi nerwowo krążąc po pokoju i wciąż nad czymś rozmyślając tym razem bardziej poważnym i istotnym kreciła co chwila głową z niedowierzaniem i rezygnacją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:08, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Vea, Sobh - spojrzała po ich twarzach - powiedzcie co to jest - rozkazała. Opadła na kanapę zbierając siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:02, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Potworek. - Zachichotał nerwowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|