Sypialnia Claire

Claire

j.w

Claire

/ Knajpa U.S

Weszła po schodach i ściągnęła buty. W ubraniach położyła się do łóżka i przykryła kołdrą.
- No to pokazuj - uśmiechnęła się

James

/Knajpa

James wyszedł z jej pokoju i pozbył się tego, co zbędne. Skupił się na i po chwili na korytarzu stał szaro-brązowy wilk. Nie był wielki, więc przecisnął się bez problemu w drzwiach. Podszedł do Claire i patrząc na nią, swymi ślepiami, łobuzersko wywalił jęzor na wierzch.

Claire

Uśmiechnęła się promiennie i wyciągnęła rękę aby go pogłaskać.
- Tylko nie gryź - zaśmiała się głaszcząc go.

James

Obnażył zęby, by ją nastraszyć. Jednak po chwili je schował, patrząc na nią swoimi wesołymi oczami. Zaskomlił cicho, domagając się więc ej pieszczot.

Claire

Głaskała go z radosnym uśmiechem.
- Jak chcesz to możesz wskoczyć na łóżko - zachichotała. Położyła się ale jedną ręką wciąż go głaskała. Za chwilę już zasnęła śniąc sobie o czymś miłym ^^.

James

James widząc jak Claire śpi, zmienił się ponownie w człowieka i pocałował ją w policzek. Wyszedł z sypialni dziewczyny i ubrał się. Zszedł na dół, zamknął drzwi i wyszedł na ulicę, by jeszcze się rozejrzeć.

/Ulica

Claire

Uśmiechnęła się przez sen kiedy pocałował ją w policzek. Po kilku godzinach snu obudziła się. Na dworze już wschodziło słońce. Przeciągnęła się i przetarła oczy. Wygramoliła się z łóżka i spojrzała w lustro.
- Natko, jak ja wyglądam - stwierdziła i wyciągnęła z szafy szorty i białą bluzkę na ramiączkach. Poszła do łazienki, wzięła prysznic, ubrała się i poczesała. Wyszła i włożyła balerinki.
/ kuchnia

Claire

/ kuchnia

Wbiegła do sypialni i weszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic. Zrobiła toaletę ( zęby i te sprawy xD ) i wskoczyła w nową sukienkę. Na sam zapach z dołu burczało jej w brzuchu. Włożyła szpilki. Poszła do lustra i zrobiła lekki makijaż a usta pomalowała błyszczykiem. Poczesała włosy, które opadały na ramionach. Po jakieś godzinie była cała gotowa.

Claire

/ łazienka

Z uśmiechem pozwoliła się ponieść.
- Tylko mnie nie upuść - zaśmiała się i głaskała go po pleckach.

James

/Łazienka

- No co ty - zasmiał się głośniej. Wparował do jej sypialni, po czym położył ją delikatnie na łóżku.
- A teraz czas, by bestia się pożywiła - powiedział o sobie, zacierajac rece xD

Claire

Zaśmiała się cicho.
- Smacznego - zachichotała cichutko i pociągnęła go na siebie całując w usta.

James

- Dziękować - mruknął, powarkując cicho. - Uważaj na wilkołaki, z nimi nie jest lekko - zaśmiał się. - Uwierz mi xD

Claire

- Na pewno nie jest tak źle - pokazała mu język i głaskała go po kręgosłupie i bokach brzucha.

James

- Wilki bywają niewyżyte - pocałował ją zachłannie. Po czym zatrzymał się na jej ręczniku. - Nic ci po tym - odrzucił go na bok i wrócił do całowania.

Claire

- Jakoś mi to nie przeszkadza - stwierdziła z uśmiechem i zarumieniła się kiedy jej ręcznik poleciał gdzieś w bok. Oddawała pocałunek z taką zachlannością jak on Razz

.

James

- Zobaczymy, zobaczymy - powiedział, po czym zaczął całowac jej szyję ;P

Claire

Odchyliła głowę lekko do tyłu dając mu pełen dostęp do swej pięknej szyjki.
Przymknęła trochę powieki pod wpływem jego pocałunków

James

- Ale kusi - zaśmiał się, całując jej szyję dokładnie.
- W kogo ja się wpoiłem - dodał przerywając. Położył się na plecach, śmiejąc się głośno. - Nie zwracaj na to uwagi - odezwał się. - Nie, nie skończyłem jeszcze.

Claire

Pokręciła głową z uśmiechem i pochyliła się nad nim.
- Czyżby coś Ci nie pasowało? -spytała z uśmiechem i opuszkami palców głaskała go po brzuchu

James

- Nie, ja po prostu... - nie dokończył. Znów się roześmiał.
- Przepraszam, ale ja... jestem czasem nieco dziwny i reaguję bardzo niecodziennie.

Claire

Uśmiechnęła się szeroko i pogłaskała go po policzku, szyi.
- Nie ważne i tak Cię kocham - zaśmiała się cicho

James

- Prawidłowa odpowiedź - pokiwał głową w miarę możliwości.
- Boże, w życiu się tak dziwnie nie zachowywałem - mruknął. - Znaczy... ja zawsze byłem dziwny, ale teraz... Może tak się zachowują szalone, zakochane wilkołaki, nie wiem xD

Claire

Zaśmiała się cicho i przeczesała mu ręką włosy.
- Ja nigdy nie byłam zakochana i patrz jak teraz mnie trafiło - pocałowała go w policzek i patrzyła na niego z szerokim uśmiechem

James

- Ja też. I wiesz, sądze że trafiłaś bardzo.... oryginalnie. Co to za facet, który nigdy nie miał problemów w relacjach z kobietami, a co do ukochanej.... no stara się uważać, nie jest taki, jak był zawsze i w ogóle czytaj szalony - wyjasnił.

Claire

Weszła na niego powoli i głaskała go po bokach brzucha.
- Wiesz wszyscy się zmieniają. Ciekawe w kogoś byś się wpoił gdybyś nie poznał mnie - westchnęła i pocałowała go w szyję kilka razy

James

- No ciekawe. Próbowałem, poznawałem inne, ale jakoś, no się nie udało. Chyba byłas mi przeznaczona - dotknął jej dłoni.

Claire

- Być może. Tego już się nie dowiemy - zaśmiała się i z pocałunkami schodziła niżej, na jego tors i brzuszek.
- Mój kochany Wilczek - zaśmiała się

James

- Przy tobie z wilkołaka zamieniam się w pluszowego wilczusia-mruczusia xD - stwierdził, obserwujac ją i uśmiechając się, widząc jak dziewczyna oswaja się z jego ciałem Razz

Claire

Zaśmiała się.
- Wilczusiu-mruczusiu - zaśmiała się i powoli rączkami odpinała jego spodnie - kocham Cię -zachichotała i zmierzwiła mu włosy

James

- A ja ciebie - mrugnął do dziewczyny, nadal nie zmieniajac pozycji.

Claire

Uśmiechnęła się nieśmiało i powoli zsunęła mu spodnie rumieniąc się lekko. Pocałowała go delikatnie w nosek

James

- Nieźle ci idzie - uśmiechnął się.
- Śmiało, jak nie spróbujesz, nie poznasz jak to jest.

Claire

Powoli odrzuciła jego spodnie na podłogę. Pogłaskała go po policzku a potem powolutku zsunęła jego bokserki i też odrzuciła na ziemię. Znów się rumieniła.

James

- Oddychaj głęboko i nie przejmuj sięzbytnio - ponownie do niej mrugnał.
- Najgorsze chyba za tobą xD

Claire

- Nie wiem - uśmiechnęła się delikatnie. Starała się oddychać w miarę normalnie. Gładziła go delikatnie po bioderkach

James

- Ale ja tam wiem - mrugnął do niej. - No, daję ci chwilę na oswojenie się ze mną, a potem... - tutaj zatarł łapki.

Claire

Zaśmiała się cicho i znów pochyliła lekko głowę, muskając przy tym jego klatę swoimi blond włoskami.
- Mój wilczuś-mruczuś - zachichotała i muskała ustami jego klatę

James

- No i już mam przydomek - roześmiał się. - Ale sam sobie jestem tego winien xD

Claire

- A co? Nie podoba Ci się? - uśmiechnęła się lekko i musnęła wargami jego wargi a potem przejechała po nich delikatnie językiem