Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:41, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby mogła to by schowała się do szafy.
- I co z tego? Poza tym nie jestem ładna. I jestem wariatką, pamiętasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:43, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-w którym miejscu? Nie zauważyłem...- lekko się pochylił w jej stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:45, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- W którym miejscu wariatką? A to się objawia miejscowo? - zezowała na boki zastanawiając się którędy czmychnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:48, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To było pytanie, którym miałaś się zająć.- pokiwał głową.
-Nic Ci nei zrobię.- zrobił krok w tył niechętnie.
-Przestań myśleć o sobei w kategorii wariatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:51, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odetchnęła nieznacznie.
- Nie uważam się za wariatkę. To niezła zasłonka... - westchnęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:58, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Do czego? Do wiary w to czym jestem. Cyz do tego, by nikt się do ciebie nei zbliżył?- wyciągnął rekę i zatrzymał ja w pół gestu przed jej twarzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:02, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Do wiary nie potrzebuje żadnej zasłony. Matka nauczyła mnie jak bronić własnych przekonań, choćby nie wiem jak niedorzecznych... Tylko czasem słono się za to płaci - chwyciła tacę w obie ręce - Zapiekamy? - nie ma to jak zmiana tematu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:05, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie zmieniaj tematy.- jedna reką zabrał jej tackę i odstawił ją na bok.
-To czego się boisz?- jednak odwazył się przejechać dłonią po jej policzku. Nie to, zeby był lovelassem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:07, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chciała uciec przed dłonią.
- Że zmienisz się w wielkiego złego wilka i mnie zjesz? - zażartowała, ale żart wypadł blado. Odsunęła sie nieco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:09, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Że jak Cię dotknę to Cię skrzywdze, a tego w planach nie mam.- zatrzymał ręke w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:13, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, ja... - zawahała się i spojrzała na niego przestraszona. - To nie tak, ze boje sie ze TY mnie skrzywdzisz.. - zaczeła się tłumaczyc. - To nic osobistego.. nie chodzi o ciebie... kurcze... nie wiem jak to powiedziec - zdenerwowała sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:15, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Najlepiej spokojnie i prosto z mostu.- patrzył na nią uważnie. Jka on kochał takie sytuacje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Po prostu ostatnio każdy dotyk faceta kojarzy mi sie ze szpitalem. To jest wlasnie jedna z tych rzeczy o których nie da sie nie myslec - poddała sie - O których ja nie umiem nie mysleć. Rozumiesz? Każdy dotyk faceta boli. Ostatnio przytulał mnie tata, gdy jeszcze zył. Po tym piekle boję się. Dopóki z kimś stoję i gadam jest do przeżycia. Gdy ktoś próbuje mnie dotknąć, zaraz świruję. A teraz boję się bardziej. Bo wiem, że za kilka dni tam wró....- urwała z przerażeniem uświadamiajac sobie, ze powiedziała za dużo. - Ja chyba odkurzę ten pokój na górze. - wyminęła Gasa starajac się nie patrzeć mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:24, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To wybacz, ale teraz mi powiesz wszystko, bo kręcisz.- złapał ją za ramię dość mocno.
-Bo Cie ładnie prosze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:28, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zabolało. Cholernie zabolało.
- Czego ty chcesz Gas? Co mam ci powiedzieć - zapytała wściekle. W końcu atak jest najlepszą obroną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:29, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-co Ci powiedział brat?- spojrzał na nią uważnie.
-Wracasz do szpitala?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:33, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego ponuro. Zacisnęła usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:35, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Czemu mnie oszukujesz. Przeciez wiesz, że Ci wierzę.- oburzył się.
-Pozwól mi spróbowac to załatwić. Mam znajomych lekarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:45, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wściekła się naprawdę. Szarpnęła się mocno i wyrwała z jego uchwytu.
- Czyli uważasz, ze potrzebny mi lekarz? Że potrzebne mi te stosy leków? Boże, jedynym moim przewinieniem było to, że po śmierci rodziców nie chciałam wychodzic z pokoju. Nie chciałam z nikim rozmawiać. Czy to trzeba leczyć? Chciałam umrzec razem z nimi! I co z tego?! Nie trułam się, nie robiłam nic sobie. Tylko siedziałam w pokoju! A on mnie oddał do lekarza, bo Arleta sie o mnie martwiła. Wiesz dlaczego mnie faszerowali lekami? Bo jak ten pieprzony stażysta chciał się do mnie dobrac, to złamałam mu rękę! Miałam 15 lat, do cholery! Po kolejnej jego wizycie miałam siniaki. To dla mnie oznacza dotyk faceta. Ból i poniżenie! I nie wrócę tam! Nigdy! Za kilka dni mnie tu nie będzie! Zadowolony?!- Wybiegła z kuchni, minęła salon i wybiegła na zewnątrz trzaskajac drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:50, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale ja chciałem...- pobiegł za nią.
-Dea, chciałem załatwić lekarza, który obali te diagnozy!- stał w progu na bosaka. Spojrzał za nią troskliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:54, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Stała kopiąc w słupek werandy.
Na jego słowa zastygła z nogą w połowie drogi. Zachwiała się lekko.
- Hmm.. - wybąkała. Tylko na tyle było ją stać. Zrobiło jej się potwornie głupio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:55, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Chodź, bo chłodno.- machnął na nią ręką.
-Zobaczę co da się zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Weszła do domu.
- To ja wstawię te jabłka do piekarnika - wymamrotała. Prawdę powiedziawszy chciała mu zejść z oczu jak najszybciej. Paliła się ze wstydu. Nie tylko z powodu tego, ze mu powiedziala, ale również dlatego ze było jej strasznie głupio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:03, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał za nią rozbawiony.
-Kobiety.- pokiwał głowa i puścił jakaś spokojną muzyczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:08, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wstawiła blache do piekarnika. Pościerała blaty. Powycierała mokre naczynia. Pozamiatała podłogę. Kręciła się w kuchni bez sensu. W końcu wyjęła jabłka z piecyka. Rozszedł się cudowny zapach jej dzieciństwa. Przełożyła gorące jabłka na talerz, lekko parząc sobie palce.
Wyjrzała z kuchni
- Masz ochotę? - wystawiła rękę z talerzem. Nadal było jej głupio. Wstyd palił policzki. Uciekała wzrokiem gdzie mogła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pią 23:19, 14 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:21, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Czerwony to nei Twój kolor, a teraz otwórz buzie i powiedz a.- wziął jedno jabłko w rękę wstając.
-Tylko troszkę szybciej, bo gorące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zaskoczona otworzyła buzię i zaczerwieniła się jeszcze bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:24, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie t nie.- sam zjadł.
-Dobre.- pokiwał głową.
-Jak bym był księdzem, to chciałbym gosposię mieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:34, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Smacznego - doszła do siebie - Nikt ci nie broni nim zostać. - wzruszyła ramionami i weszła do saloniku. Postawiła talerz na stole i przysiadła na krześle. Wzięła jabłko.
- Ładny kawałek - kiwnęła głową w stronę wieży. Wsłuchała się w melodię. Ziewnęła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Nie 2:46, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:51, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Idż się zdrzemnij trochę co?- spojrzał na nią uwaznie.
-Tam jest łóżko.- wskazał an drzwi dziękując bogom, że jego kanapa jest wygodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:04, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mogę? - ziewnęła raz jeszcze, po czym nie czekając na odpowiedź wstała i poszła we wskazanym kierunku. - Odkurzę później tamten pokój na górze... - ziewnęła przeraźliwie, ściągnęła buty i padła na łózko.
- Dziękuję.. - zdążyła wymamrotać jeszcze, zwinęła się w kłębek i za chwilę spała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Nie 13:25, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:20, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/Niby z domku Embry'ego... ale z plaży xD
Leah, ponieważ było już ciemno, podeszła spokojnie do drzwi domu Gasparda kompletnie niezauważona. Postawiła zgrzewkę jogurtów na wycieraczce i wydzierając kartkę z jakiegoś notesu znalezionego w torebce napisała "Tak jak obiecałam.... L." krótka informację i z delikatnym uśmiechem odeszła w stronę klifów. Wcześniej pisząc Gaspardowi sms'a o treści "Wyjdź przed dom. Dla jasności: przed swój dom ;P".
/Klify
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:36, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odebrał smsa i się ruszył. Spojrzał an zgrzewkę jogurtów. Pokiwał głową rozbawiony i je zgarnął. Poszedł do kuchni upchnąć je w lodówce, a następnie złapał koc. uwalił się na kanapie i odpisał Leah.
"Dziękuję, ale brakuje Ciebie do tych jogurtów"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:49, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rozbudził go sms. Odczytał rozbawiony.
"To ja poprosze cały zestaw na jutro. Może być bez zbędnych dodatków, czyli np. ciuchów"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:11, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Obudziła się w środku nocy. Śnił jej się koszmar. Przez chwilę dygotała leżąc na łóżku. Bosymi stopami stanęła na chłodnych deskach podłogi. Zawinęła się w koc rzucony z boku. Na palcach wyszła z pokoju.
Gas spał rozwalony na kanapie. Koc ześliznął się na podłogę. Najciszej jak mogła podeszła i przykryła go. Przypominał jej Roberta. Starego Roberta. Jeszcze z czasów gdy stanowili pełną rodzinę. Odrzuciła ponure myśli. Spojrzała za okno. Piękne niebo nad drzewami kusiło. Wróciła do pokoju o buty i najciszej jak potrafiła wyszła przed dom. Otulona szczelnie ciepłym kocem przysiadła na werandzie i zapatrzyła się w gwiazdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:23, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Obudził sie jak zwykle, by zlokalizować kołdrę i co? Był przykryty, a to normalne nie było. Telefon spadł, gdy tylko Gas się poruszył. Olał go. Wstał i zajrzał do sypialni i Dei niet. Wyszedł ciucho na werandę.
-Zmarzniesz tutaj.- przymknął za sobą drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:12, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z ukosa.
- Właśnie miałam wracać, ale niebo jest tak piękne. Za jakiś tydzień będzie pełnia - wskazała na księżyc osnuty delikatną poświatą - Kiedyś, jeszcze w Teksasie, siadywaliśmy całą rodziną na werandzie, z kubkami gorącej herbaty. I patrzyliśmy w niebo. Po prostu patrzyliśmy. Mama wymyślała najróżniejsze historie, nadawalismy imiona gwiazdom. Ta - wskazała jedną, taką ledwie widoczną i migoczącą - jest moja. Tata nazwał ją moim imieniem. - Spojrzała na niego. Wylazł tak w samej koszuli i na bosaka. - Kto tu zmarznie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:21, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-daj spokój. Ja tu starszy jestem.- wyszczerzył sie szeroko.
-ładna ta Twoja gwiazdka.- spojrzął an Deę.
-Mnie jakoś nie kręci wycie do gwiazd. Uwazam, to za ujmujące mi uroku, ale jak posłuchasz, to kogoś na pewno słychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:44, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wyje się do gwiazd - zachichotała - tylko do księżyca.
- Chodź Gas. Przeziębisz się i trzeba Cię bedzie leczyć herbatą lipową z miodem.
Podniosła się, trochę zdrętwiała od tego siedzenia. Ziewnęła.
- W sumie powinnismy się jeszcze przekimać. Szkoła rano - skrzywiła się nieznacznie, bo po szkole bedzie musiała zakrasc sie do domu i zwinąć własne rzeczy.
- Chodź starszy wilczku do domu - zachichotała. Mroźne powietrze jej służyło, humor jej wrócił i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wstał za nią.
-No fakt, zimno jest.- westchnął wchodzac za nią do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|