Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kuchnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 61, 62, 63  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:51, 10 Lis 2008    Temat postu:

Bez zbędnego pośpiechu czy paniki zmoczył ręcznik i położył jej na karku.
-Głowa do przodu i siadaj.- drugi, mniejszy zmoczony zimną wodą ręcznik przyłożył jej do nosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:53, 10 Lis 2008    Temat postu:

Z wyjątkowo nieszczęśliwą miną posłusznie usiadła.
- Przepraszam za kłopot - wymamrotała. Skuliła się w sobie. Spuściła oczy i zaczęła oglądać czubki swoich trampek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:57, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Żaden kłopot. Trzymaj ten ręcznik na nosie i nie nie męcz.- rzucił dość oschłym tonem.
-Druga ręka do przodu, bo trzeba to odkazić i opatrzyć.- sięgnął po wodę borową i watę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:02, 10 Lis 2008    Temat postu:

Wyciągnęła rękę, ale na słowa "nie nie męcz" w jej oczach zagościły gniewne błyski. Chciała coś powiedzieć, ale ugryzła się w język. Mocniej zacisnęła palce na ręczniku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:06, 10 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzał na nią po prostu zalał ranę woda borową.
-Moze zaboleć. a pierdolisz, ze robisz kłopot. Taka prawda.- przetarł watą delikatnie ranę.
-Co robiłaś, ze rozcięłaś rękę?- ciekawość to pierwszy stopień do piekła ale i do wiedzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:13, 10 Lis 2008    Temat postu:

Wyraz jej oczu na chwilę się zmienił. Jakby się czymś uradowała.
- Pozbawiłam swoją rodzinę zastawy obiadowej - zachichotała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:16, 10 Lis 2008    Temat postu:

-No spoko. Będziesz się gdzieś stołować co? Ja ostatnio otwieram stołówkę w domu. Ale nigdy więcej jogurtów.- zaśmiał się do swoich myśli. Wziął bandaż i zaczął owijać jej rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:24, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Stołować? Hmm... chyba nie. Mają jeszcze kilka takich zastaw schowanych w garażu - pokręciła głową. - Poza tym mnie do szczęścia wystarczy ciasto orzechowe i mleko. A o to potrafię zadbać sama - powiedziała silnym głosem lekko stłumionym przez ręcznik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:26, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Mało wymagająca jesteś, to bardzo dobra cecha u kobiety.- zapiął bandaż elegancko.
-Jak nos?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:33, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Ja nie miewam dobrych cech - zaśmiała się gorzko. Oderwała ręcznik od twarzy. - Chyba w porządku. Dzięki za pomoc. - wstała z podłogi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:43, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Masz zaniżoną samoocenę. Trochę narcyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło.- uśmiechnął się sympatycznie, czasem umie.
-Herbaty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:47, 10 Lis 2008    Temat postu:

- To nie jest kwestia zaniżonej samooceny - burknęła - Ja podobno JUŻ nie miewam dobrych cech. Ale mnie to nie przeszkadza. Innym owszem, ale mnie nie. I tak jest dobrze, bo dzięki temu mogę być sama. Nie przepadam za ludźmi. - łypnęła na niego okiem.
- Chyba powinnam iść. Zajęłam Ci już dużo czasu.... yyy.. jak w ogóle się nazywasz? - wymamrotała pytanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:50, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Gaspard Devenue.- kiwnął głową.
-A Ty?- to go rozbawiło.
-Ja mam sporo czasu dzisiaj.- ruszył w kierunku drzwi prowadzących do salonu.
-Bałaganem się nie przejmuj. Powiedzmy, że miałem mały kłopot i tak sie to skończyło.- zgarnął noga kartki na bok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:57, 10 Lis 2008    Temat postu:

Pokiwała głową ze zrozumieniem. W sumie jej sie tez przytrafiały małe kłopoty: pudełko po pizzy pod łóżkiem, ucieczka pająka z terrarium...
- A masz owocową? Herbatę... - podeszła do półki z książkami i stanęła jak wryta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:00, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Powinna być.- kartki zostawił w spokoju i poszedł w stronę kuchni.
-Co masz taką minę?- spojrzał na nią zdziwiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:05, 10 Lis 2008    Temat postu:

Odwróciła się do niego z szerokim uśmiechem i rozanielonym wzrokiem.
- Wilkołaki... Wilkołaki... - wskazała jedna z książek - Czytujesz książki o wilkołakach - patrzyła na niego jakby w tej chwili był jedyną osobą na świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:08, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Tak. Lubię tą tematykę.- nadal był ciężko zdziwiony jej miną.
-Wszystko okey?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:10, 10 Lis 2008    Temat postu:

Jeszcze chwila a zaczęłaby się ślinić.
- Tak, tak.... - wzrok nadal miała rozmarzony - Wilkołaki - zachichotała - O mamo... mamo... Wilkołaki! - nie przestawała się uśmiechać - Mogę przejrzeć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:13, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Jasne.- pokiwał głową zbity z tropu. on jednak poszedł zrobić tą herbatę. Byleby ich nie uśliniła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:18, 10 Lis 2008    Temat postu:

/Las/ Polana

Leah wbiegła w gąszcz drzew tuż obok domu. Kiedy zauważyła, że ma gościa poczuła się jeszcze gorzej, co widocznie z jej myśli wyczytał Embry.
- Widocznie ten typ tak ma... Pamiętaj, że w tej postaci mogłabyś zrobić jej krzywdę. On zdąży się przemienić...- mruknął
- Dzięki...- dobita, zawyła lekko, by broń Boże nie usłyszał jej ojciec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:18, 10 Lis 2008    Temat postu:

Dea zachwycona obracała książkę w dłoniach. Jednak nie jest jedynym dziwolągiem na świecie. Otworzyła z namaszczeniem i zaczęła czytać mit o Lykaonie, cały czas uśmiechając się zachwycająco. To była jedna z niewielu chwil, kiedy naprawdę była ładna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:23, 10 Lis 2008    Temat postu:

[Ja-Leah-Dea, pasi?]

Wrócił z herbatami. Usłyszał wycie wilka. Za dużo wampirów. Kolejny wilk? pomyslał podchodzac do Dea.
-Herbata.- spojrzał na nią szczerze zaskoczony.
-Jesteś pasjonatka takich rzeczy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:27, 10 Lis 2008    Temat postu:

Zdenerwowała się że nie zareagował.
-GASPARD DO CHOLERY!- warknęła w myślach.
-Nie usłyszy Cię. Tylko po przemianie możemy słyszeć nawzajem swoje myśli... - rzucił sceptycznie Sam. A Leah zawyła ponownie, tym razem głośniej, zastanawiając się co zrobić, kiedy nadal nie zareaguje.
-Wpakuj im się do salonu... Nie za dobrze mu? 2 jednego dnia....-roześmiał się Embry na co Leah tylko głośno zawarczała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:30, 10 Lis 2008    Temat postu:

Oderwała się od lektury i spojrzała na niego lśniącymi oczami.
- Mhm - uśmiechnęła się - od zawsze. Jak byłam mała mama opowiadała mi różne historie. I od tego się zaczęło. Mój brat twierdzi, ze to chore, bo ja... - urwała nagle i przez chwilę rozważała coś w myślach - bo ja wierzę w takie rzeczy... - wydusiła z siebie po czym westchnęła zrezygnowana - No i nazwij mnie dziwolągiem. Jak wszyscy... - posmutniała i pożałowała swojej decyzji. Wstała szykując się do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:35, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Tez to lubię. Wilki są fajne.- wzruszył ramionami i usłyszał wycie bliżej.
-Mamy gościa...- westchnął wygladając przez okno. Podszedł do drzwi i je otworzył. Spojrzał an wilka. Tego nie znał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:40, 10 Lis 2008    Temat postu:

Leah wskoczyła do mieszkania przez otwarte drzwi. Zahamowała tuż przy sporej komodzie, która kiedy bezwiednie machnęła ogonem przewróciła się z hukiem. Warknęła na Deę i obrzuciła Gasparda poirytowanym spojrzeniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:46, 10 Lis 2008    Temat postu:

Dea klapnęła ciężko na tyłek. Książka wypadła jej z rąk. Otworzyła oczy szeroko.
- Czy to.... Czy ty hodujesz wilka? Prawdziwego wilka? - rozmiłowane spojrzenie powróciło. Patrzyła na zwierzę z prawdziwą czułością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:49, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Opiekuję się. Tak to można ując.- spojrzał na wilka.
-Czasem trochę demolują mi dom niektóre i chcą mnei zbaić spojrzeniem.- popchnął drzwi, żeby się zamknęły. Schylił sie do wilka.
-Kim do cholery jesteś?- szepnął mu na ucho. Teraz to już się pogubił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:53, 10 Lis 2008    Temat postu:

Leah ponownie spiorunowała go spojrzeniem i wściekłym wzrokiem zerknęła na Deę a potem na salon, po którym walały się przeróżne kartki. Zawyła cicho odsuwając się od Gasparda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:56, 10 Lis 2008    Temat postu:

Dea wodziła za wilkiem zachwyconym wzrokiem.
- A to samiec czy samica? - zapytała próbując dojrzeć coś na podbrzuszu zwierzęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:01, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Samica.- poznał ten wzrok.
-Miałaś zadzwonić.- podrapał ją za uchem rozbawiony wyciagajac mocniej rękę w jej stronę.
-Troche dzika jeszcze.- spojrzał na Dea z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:03, 10 Lis 2008    Temat postu:

Dea ją poirytowała. Warknęła głośno w jej kierunku, czując się z lekka zażenowaną.
Odrzuciła od siebie Gasparda, przy okazji pięknie kalecząc mu rękę. Zdenerwował ją, a nie potrafiła panować nad swoją siłą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:06, 10 Lis 2008    Temat postu:

- Samica... Jaka ona jest piękna - Dea jęknęła z zachwytem. - Ma taką piękną sierść. I charakterek - pisnęła widząc rękę Gasparda. - Może przyniosę bandaż? Przynajmniej się zrewanżuję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:24, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Ło tam taka rana. Zazdrosna jest.- pokiwał głową prostując się.
-I co teraz?- spojrzał na wilka rozbawiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:29, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Bardzo K**** ŚMIESZNE! -pomyślała posyłając mu poirytowane spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:35, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Ja na serio pytam.- spojrzał na wilka. Znał te spojrzenia.
-Poza tym, że gadam ze zwierzętami, jestem normalny.- uśmeichnął się do Dea.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:41, 10 Lis 2008    Temat postu:

Zawyła jak rasowa zazdrośnica widząc ten uśmiech. O nie nie nie... Nie będzie żadną maskotką jakiegoś rudzielca. Warknęła na Gasparda i pełna irytacji w pysku podała mu książkę, którą Dea upuścila.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:45, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Le..!- warknął. No i Dea padła. Gas złapał ją w ostatnim momencie.
-Leah do cholery!- warknął an wilka i ułożył dziewczynę an kanapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:47, 10 Lis 2008    Temat postu:

Dumna z siebie usiadła na podłodze z rozdziawioną paszczą, coś na kształt wilczego uśmiechu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:53, 10 Lis 2008    Temat postu:

-Uduszę Cię jak się zamienisz w człowieka.- spojrzał na zły jak cholera.
-A teraz na serio. Pierwszy raz?- kucnął przed nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 7 z 63

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin