Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kasyno i bar
Idź do strony 1, 2, 3 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Dom Publiczny "Pod Czerwoną Podwiązką" XD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:14, 09 Lip 2009    Temat postu: Kasyno i bar

Wstęp tu ma tylko klientela z grubszym portfelem . Okna zasłonięte są ciemnymi kotarami . Z sufitu zwisają ogromne żyrandole, na ścianach wiszą różne "akty" miłosne. Bar wydaje tylko najlepsze trunki, a klienci rozsiadają się w wygodnych czarnych fotelach.
Samo kasyno nie jest duże, jednak przynosi dochód, co jest najważniejsze. Tu załatwia się również interesy , te legalne i mniej legalnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:55, 11 Lip 2009    Temat postu:

/ ?

Weszła do kasyna z uśmiechem na ustach. Rozglądała się na mężczyzn grających to w pokera, to na jakiś maszynach. Sama usiadła na krześle barowym zamawiając drinka. W między czasie wyciągnęła papierosa i zapaliła.
Drink pojawił się przed nią.
- Dzięki - powiedziała i upiła łyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:34, 12 Lip 2009    Temat postu:

/ Qwest Field

Wszedł do burdelu w bardzo dobrym humorze. Udało mu się załatwić wszystko to co sobie zaplanował. Wciąż w pamięci powracała mu rozmowa z Adamem. Czuł, że po części ma go już w garści i uda im się nawiązać świetną współpracę i wiedział, że Adam do tej pracy nada się idealnie. Pozostawało mu jedynie czekać na telefon od niego. Podszedł do swojej dziewczyny, zachodząc ją od tyłu objął ją w pasie i ucałował w kark, odgarniając jej gęste włosy. - Skarbie, wróciłem. - powiedział usatysfakcjonowanym tonem. - Jak się bawisz? A może to my się zabawimy masz ochotę? - zapytał patrząc jej z nadzieją w oczy. W stosunku do swej kobiety zawsze był miły i obdarzał szacunkiem chyba , że zalazła mu za skórę, wtedy stawał się bardzo nieprzyjemny wręcz bił od niego niewysłowiony chłód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:29, 12 Lip 2009    Temat postu:

- Witaj Maritnie - uśmiechnęła się i obróciła na krześle tak, że siedziała do niego przodem. W jednej ręce wciąż trzymała papierosa.
- A Ty gdzie się zabawiałeś? - włożyła rękę pod jego bluzkę i delikatnie głaskała go po brzuchu. Lubiła Martina na swój sposób i zabawy z nim. A najbardziej, to że przez związek z nim ma też pewne przywileje. W głębi gdzieś nie lubiła kiedy zabawiał się z innymi dziewczynami ale wiedziała, ze jej nie zostawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:33, 12 Lip 2009    Temat postu:

- Nie zabawiałem się. - delikatnie się skrzywił. - Moja droga załatwiałem ważne interesy z Normanem. - wytłumaczył jej tylw ile chciał by wiedziała. Był jej wdzięczny, że nigdy nie zadawała zbędnych pytań. - Zgaś tego papierosa, wiesz, ze nie lubię jak palisz, szkodzisz swojemu zdrowiu. - powiedział z troska w głosie. - Chyba nie chcesz żeby Twoja śliczna buźka szybko się zestarzała co? - wiedział, ze to na nią podziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:41, 12 Lip 2009    Temat postu:

Usłyszał hałas dochodzący z hallu a następnie zobaczył kobietę, która wylądowała na szklanym stoliku tłukąc go. Co jest słodko!? - Kotku zaopiekuj się tą panią ja sprawdzę co jest grane. - powiedział władczo i ruszył z napiętymi mięśniami ku halowi.

/ Hall


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martin dnia Nie 21:42, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:59, 12 Lip 2009    Temat postu:

- Jasne - wywróciła oczami i zeskoczyła z krzesła. Poprawiła spodnie i machając biodrami poszła w stronę kobiety. Przykucnęła i pomogła jej zbierać stłuczone kieliszki. Kiedy wszystko było pozbierana wstała i przerzuciła włosy na lewe ramie.
- Wracaj do pracy - powiedziała do niej i znów usiadła na swoim krześle. Bawiła się zapalniczką.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen dnia Nie 22:19, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:42, 13 Lip 2009    Temat postu:

Nagle poczuła czyiś dotyk na plecach. Najpierw myślała,że to Martin ale coś było nie tak. Te ręce na jej plecach wędrowały już pod jej bluzkę.Odwróciła się gwałtownie.
- Witaj Carmen - jeden z jego współpracowników.
- Zostaw mnie - rozkazała odwracając głowę.
- Mała, Martin jest zajęty interesami. To zajmie tylko chwilę - był coraz bardziej natrętny. Jego ręka powędrowała gdzieś na jej nogę. Carmen się wściekła. Kopnęła go prosto między nogi a potem rzuciła w niego tym co miała pod ręką czyli popielniczką <lol2> . Kiedy ten leżał na ziemi, ona wstała i położył na jego klacie nogę w wysokiej szpilce.
- Mówiłam, zostaw - powiedziała słodkim głosem i wbiła w niego obcas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:34, 14 Lip 2009    Temat postu:

/ Różowy salonik

Wszedl do kasyna wolnym krokiem rozglądając się za swoją kobietą. Kiedy uwidział iż trzyma swoją szpilkę na klacie jego wspólpracownika na usta mu wypełz uśmieszek. Moja dzielna tygrysica. . Był dumny ze swojej dziewczyny. Postanowił się dowiedzieć co tu zaszło i czymże sobie zasłużyl na jej takie potraktowanie. - Skarbie. - rzekł pieszczotliwie podchodząc do Carmen do tyłu i uchwycił ją w pasie. - Dlaczego go tak traktujesz? - zapytał wciąż się uśmiechając i z góry patrząc na leżącego na ziemi chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:43, 14 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
- Twój człowiek chciał zaliczyć Twoją kobietę - zeszła z mężczyzny i złapała Maritna za rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:49, 14 Lip 2009    Temat postu:

- Co chciał zrobić? - zamrugał z niedowierzaniem powiekami jak by się przesłyszał. Wezbrala w nim całkowita złość. - Zejdź mi z oczu gnoju pókim jeszcze dla Ciebie dobry. I tknij jeszcze raz moją kobietę, a będą musieli Twoich zwłok szukać w lesie czy to jasne. - syczal gniewnie przez zaciśnięte zęby. - Wypierdalaj, ale już bo zaraz stracę cierpliwość. - trzymal swe nerwy ostatkiem sił na wodzy. Chłopak szybko pozbieral się z ziemi i uciekł gdzieś tak by go Martin nie zauważył. W końcu odwrócił się w stronę Carmen i wpił jej się roznamiętniony w usta. - Moja tygrysica, choć - pociągnął ją za sobą w stronę swej prywatnej sypialni.

/Czarne piekiełko Martina


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:52, 14 Lip 2009    Temat postu:

Oddała pocałunek i grzecznie poszła za nim i spojrzała ostatni raz w stronę kasyna. Wszyscy się patrzyli.

/C.P.M --- Ty zacznij ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:19, 16 Lip 2009    Temat postu:

/ Hall

Zawiesił się nad gazetą z filizanką piekielnie mocnej kawy. Zagłębił się w co ciekawszych artykułach, kronice policyjnej i nekrologach. Warto wiedzieć... A nóż na kimś się krzyzyk postawiło nieświadomie... Uśmiechnął się lekko. Sięgnął po papierosa złożył gazetę i odpłynął na jakiś czas. Nie lubił takich poranków z niespodziankami. Tym bardziej że jego pierwszym gościem była wampirzyca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:28, 16 Lip 2009    Temat postu:

Juliette weszła do baru.
- Daj mi kawę - powiedziała do kelnera i przeciągnęła się leniwie. Odespała już ostatni maraton. Zauważyła Normana przy stoliku ale nie podeszła. On, ranek, kawa i gazeta... a do tego papieros. Nie miał najlepszego humoru chyba. A ona się narażac nie będzie bez sensu. Jak ja przywoła.. To co innego. Usiadła przy barze i pociągnęła łyka z filiżanki. Skrzywiła się. - Taka lura? - odsunęła z niechęcią - Zrób mi porządnej, mocnej kawy. Taką to sobie... - umilkła. Obiecała sobie, ze bedzie uprzejma - zrób mi mocną kawę, proszę - uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:35, 16 Lip 2009    Temat postu:

Norman rzucił do kelnera nie odrywajac wzroku od okna - Zrób taką o jaką prosi. - Odłożył na chwilę papierosa do popielniczni i spojrzał na Juliette. - Usiądź tu. - wskazał na krzesło naprzeciw siebie. Potarł zaspany policzek i chwycił swoją filiżankę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:40, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Kiepski nastrój? - z gracją usiadła na wskazanym krzęsle. Uśmiechem podziekowała kelnerowi za kawę. Upiła łyczek i na jej twarzy odmalował się wyraz ulgi. Nie cierpiała kiepskiej kawy. Ta była w sam raz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:46, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Tak sobie... - sięgnął po papierosa i zaciagnął się - Zaopiekujesz się nową. Przyszła dziś rano. - zarknął na Juliette. - Jest wampirzycą, poradzisz sobie. - on nie miał do tego głowy. Za bardzo go bolała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:52, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Norman - powiedziała miękko Juliette wstajac z krzesła i podchodząc do niego - Mogę? - zapytała kładąc palce na jego skroniach. Delikatny masaż powinien pomóc. - A nową się zajmę. Najważniejsze zeby nie jadła tutaj... Zabiorę ją gdzieś na miasto. Niech sie naje poza domem.. - westchnęła. - Pogryzień śmiertelnych chyba ci nie potrzeba...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:01, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Oczywiście... - powiedził i rozsiadł się wygodnie. - Dobrze że cię mam... - stwierdził przymykajac oczy. Po chwili pociągnął dalej - Musi jeść gdzie indziej... Wystarczy że ty czasem... - uśmiechnął się cwanie. Wiedział co działo sie pod jego dachem - Dwie wampirzyce zjadające moich klientów to katastrofa... Jeszcze ten Victor... - polużnił lekko krawat - Ten mi dziwki będzie zażerać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:07, 16 Lip 2009    Temat postu:

Masowała mu skronie delikatnymi i wprawnymi ruchami.
- Norman, ja nie zjadam klientów - rzuciła z udawanym oburzeniem - Ja ich tylko podgryzam czasami. Ale patrz.. - schyliła się i wyszeptała mu do ucha - oni po to wracają. Chcą jeszcze, więc chyba nie masz powodów do narzekań. - uśmiechnęła się - poza tym ja jestem wampirzycą tylko w połowie.. - przypomniała mu cichutko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:16, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Nie zjadasz. - przyznał jej rację. - I wracają, tu również się zgodzę. - zapatrzył się w czarną kawę, rozluźniony pod wpływem jej dotyku - Nie można jednak pozwolić by Czerwona podwiązka zamieniła się w restaurację dla wampirów. To nie jest branża w której przywykłem pracować. - powiedział twardo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Norman dnia Czw 11:17, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:23, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Norman... Norman... - musnęła go w policzeki wróciła na krzesło. Usiadła zakładając nogę na nogę. Ujęła filizankę w smukłe palce - Nikt nie zamieni Podwiazki w restaurację dla wampirów. Spokojna twoja rozczochrana - uśmiechnęła się - Poinstruuję ją. Najwyzej trzeba ja będzie troszeczke... - przewróciła oczkami - wychować. - dokończyła dopijając kawę - ale to juz nie moja działka - uśmeichnęła się rozbrajająco

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:27, 16 Lip 2009    Temat postu:

/Ulice miasta

Veronica weszła do środka powoli, lekko niedowierzając, że właściwie to robi. Wyglądała ślicznie. Długie, blond włosy skręcając się lekko tu i ówdzie spadały na jej plecy. Spojrzenie opatrzone firanką czarnych rzęs zlustrowało pomieszczenie. Usta ściągnęły się, wyrażając tym samym pewną dezaprobatę. Granatowa sukienka nieznacznie falowała przy każdym kroku kobiety. Veronica starała zachowywać się jak człowiek, co zresztą miała znakomicie wystudiowane. Usiadła przy barze posyłając rozanielonemu barmanowi lekki uśmiech. Była wściekła. Prosto od niej przyjechał tu? To miejsce już z daleka krzyczy czym jest! Zamówiła szkocką. Generalnie przepadała za alkoholem w momentach głębokiej frustracji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:29, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Mam nadzieję że nie będzie głupia i da sobie szybko wpoić pewne zasady. - stwierdził zerkajac na kolana Juliette. Mimo wszystko była to w końcu wampirzyca. Rękę sobie mógł na niej połamać. Zacignął się lekko. - Jakieś szczególne zadania na dziś, czy czekasz na okazję aż trafi się ktoś lepszy? - rzucił okiem na kobietę, która weszła. Widział ja po raz pierwszy w życiu. - Znasz? - zapytał swoją towarzyszkę wskazując ruchem podbródka na siedzącą przy barze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Norman dnia Czw 11:33, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:33, 16 Lip 2009    Temat postu:

- ty mi powiedz - przeciagnęła się leniwie - Chwilowo mam wolny kajecik - zaśmiała się melodyjnie - Masz coś ciekawego do zaproponowania? - zwykła dzianinowa sukienka opięła jej kształty wyraźnie rysujac linię piersi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:39, 16 Lip 2009    Temat postu:

Barman zaświergotał do niej coś radośnie, mimo to dziewczyna puściła jego słowa bokiem. Ten, reagując pogładził ją ręką po twarzy. Veronica momentalnie, w nieludzkim tempie złapała go za nadgarstek. Rozejrzała sie dookoła. Na szczęście nikt już na nią nie patrzył.
-Łapy przy sobie ok? -mruknęła nadal z pięknym uśmiechem- Dobrze radzę.. -dodała po czym rozluźniła uścisk.
-Ale możesz mi pomóc... -oznajmiła facetowi- Szukam kogoś.
-Daj spokój lalka... Ja nie pomagam... -zaśmiał się próbując odejść. W skutek czego potknął sie o coś za ladą.
-Ups... -szepnęła kobieta z szerokim uśmiechem- Wypadki się zdarzają... -westchnęła. Skoro nawet tu był... To jaką ma pewnosć, że tu wróci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:45, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Nie mam do tego głowy... - stwierdził krzywiąc sie. Obserwował z zacienionego kąta to co wyczynia kobieta. Kolejna wampirzyca... Jeszcze wilkołaka mi brakuje. - Zostaw mojego barmana w spokoju. - powiedział, strzepując popiół z papierosa. W zasadzie było mu bez różnicy co z nim zrobi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:49, 16 Lip 2009    Temat postu:

- W takim razie chciałabym poczekać na kogoś lepszego - uśmiechnęła się. Powędrowała wzrokiem za spojrzeniem Normana - Pomóc ci jakoś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:49, 16 Lip 2009    Temat postu:

-Nawet go nie dotknęłam! -Veronica zaśmiała się po czym zerknęła na mężczyznę w sile wieku. Jej oczy były niebieskie... A dokładniej soczewki były niebieskie. Nie mogła być brana za wampira. Starała się. Widział kto kiedy wampira z normalnymi oczętami? Kobieta uśmiechnęła się delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:52, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Wystarczy że jesteś - stwierdził chłodo, spoglądając na barmana - Chłopak potyka się o własne nogi... - podparł brodę dłonią i popatrzył na nią. - Nie mamy tutaj męskich dziwek jeśli tego szukasz...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Norman dnia Czw 11:54, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:57, 16 Lip 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- Jak chcesz - usiadła w sposób który pozwoliłby jej na szybką reakcję. - Jake. Daj mi jeszcze jedną kawę, proszę - zwróciła się jak gdyby nigdy nic do kelnera. - I nie gap sie tak na Panią - uśmiechnęła się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:03, 16 Lip 2009    Temat postu:

-Macie. Tak jakby... -wzruszyła ramionami i zerknęła na Normana.
-Wysoki, dobrze zbudowany... Z wiecznie wkurwionym spojrzeniem... -uśmiechnęła się złośliwie upijając whisky ze szklanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:07, 16 Lip 2009    Temat postu:

- Victor. - stwierdził z uśmiechem. Nie mógł się pomylić. Tylko jedna osoba mogła się zgadzać z jej opisem. Wkurwione spojrzenie... - Jeśli chodzi o niego to nie mój interses. - wytłumaczył się przekrzywiając znudzony głowę. - Nie pracuje dla mnie. - zagasił papierosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:10, 16 Lip 2009    Temat postu:

Nie bardzo wiedziała o kogo chodzi. Wzruszyła ponownie ramionami. Właściwie nteresy szefa ja nie obchodziły o ile nie dotyczyły jej osoby. Podziękowała za podaną filiżankę. Spokojnie upiła łyczek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:19, 16 Lip 2009    Temat postu:

-Coś w tym stylu... -odwzajemniła uśmiech, kiedy wymienił jego imię. Dziś była słodka. A przynajmniej taka starała się być.
-Nie pracuje dla Ciebie... - powtórzyła jego słowa. Wstała ze stołka i podeszła bliżej Normana. Bezczelnie patrząc mu w oczy szepnęła- Niedobrze...
Mógł poczuć jej delikatny zapach. Pochyliła się nad nim i odgarnęła dłonią włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:24, 16 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią poirytowany. Zmarszczył lekko czoło - Masz jakąś konkretną sprawę do mnie czy bedziesz tak owijac w bawełnę do wieczora? - spojrzał na Juliette - Mamy ciekawsze zajęcia niż wysłuchiwanie tego co mówisz. - utkwił w niej zniecierplione spojrzenie. Miał swoje zajęcia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:28, 16 Lip 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami. Na jej twarz powrócił naturalny, dzisiejszy grymas. Była wściekła. Może przelazło na nią coś z Victora? Do głowy wpadł jej najgłupszy pomysł, o jaki kiedykolwiek by się podejrzewała.
-Zatrudnij mnie... -rzuciła lekko unosząc prawą brew do góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:28, 16 Lip 2009    Temat postu:

Odstawiła filiżankę i wpatrywała się w wampirzycę intensywnie, ale bez wyzwania w oczach.
- Za bardzo pyskata - stwierdziła po prostu - Ale to twój interes.. nie mój.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Czw 12:29, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:37, 16 Lip 2009    Temat postu:

Norman roześmiał sie. - Zatrudnij mnie? - powtórzył jej słowa - Co ja jestem? Urząd pracy? - wzruszył ramionami - Mogę, oczywiscie że mogę... - każda była mu potrzebana. Miejsca było dużo. - Ale tak jak stwierdziła Juliette jesteś pyskata, a takich wyszczekanych mi raczej nie potrzeba. Same problemy później... Chyba że się opanujesz... - powiedział i wypił kawę do reszty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronica
Vampire



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:42, 16 Lip 2009    Temat postu:

-Ale ta specjalistka... -spojrzała na Juliette z delikatnym uśmiechem, po czym wróciła wzrokiem do Normana- Nie wygląda na burdel mamę... -powiedziała przesuwając palcem po jego karku od tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Dom Publiczny "Pod Czerwoną Podwiązką" XD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 1 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin