Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:50, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Odstawił filiżankę na ziemię i położył się na plecach składając głowę na jej podołku. - No co? Nie robię się coraz młodszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:54, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Norman.. - masowała mu skronie powoli i delikatnie - Nie robisz się młodszy. - mówiła łagodnym i ciepłym głosem - I tak wszystko co powiem puścisz mimo uszu - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:57, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie... - zaprotestował z nikłą werwą - Nie wszystko... Dziś bardzo uważnie cię słuchałem... I wybrałem to co mi polecałaś. - powiedział na swoją obronę przymykając powieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:01, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie mówię o garniturach. Nie mówię o ubraniach - zwiększyła odrobinę nacisk na jego skronie - Chodzi mi bardziej o to co mówiłam przy kawie. Ile z tego wziąłeś pod rozwagę? Nie jesteś stary Norman. Jesteś facetem w sile wieku, który bez sensu zamyka się w czterech ścianach. Naprawdę powinieneś czasem gdzieś wyjść. Rozerwać się trochę. Zabawić... Ciagła praca cię zjada. - nei zmieniła tonu głosu nawet na chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:07, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Och Juliette... Pracujesz tak długo ze mną... - nie miał co zrobić z rękoma więc skrzyżował je na piersi - Nie dostrzegłaś tego jeszcze? Ja nie lubię. Mnie to przytłacza... Nie cierpię kiedy ludzie na mnie spoglądają... Tu jest mój dom. - zakończył głupio. Dom domem, ale faktycznie nie zaszkodziłoby się rozerwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:12, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przejechała kciukami po jego czole. Wróciła palcami do jego skroni
- Pozwól mi zabrac cię do kina. Tam jest ciemno... Nikt nie będzie na ciebie patrzył. Zwykłe przyjacielskie wyjscie do kina Norm - zastrzegła - zero podtekstów. Możesz się nawet do mnie nie przyznawać. Po prostu pozwól się zabrać gdzieś. Nie musisz chodzić na bankiety - masowała kciukami leciutko uciskając jego głowę - Ani w środek parku na spacer. Idź tam gdzie nie będziesz się rzucał w oczy, gdzie uwaga wszystkich bedzie skupiona na czym innym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:28, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. - przekręcił się na bok i wtulił twarz w podbrzusze Juliette - Kino może być... - objął jej talię ramionami a po chwili już spokojnie spał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:01, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze... Czy on powiedział dobrze? Bała się ruszyć żeby nie zmienił zdania. W udawaniu była świetna. Mogłą udawać że to dla niej nie ma znaczenia. Miało. Bała sie odetchnąć mocniej, zeby się nie obudził i nie powiedział: Żartowałem albo: Zmieniłem zdanie. Istniała jeszcze taka możliwość, że był na tyle pijany by po przebudzeniu w ogóle nie pamiętać ich rozmowy. Westchnęła cichutko i uśmiechnęła się nieznacznie. Gdy zyskała pewnosć, zz on śpi, przesunęła pieszczotliwym ruchem po jego twarzy. Miarowy oddech Normana na jej podbrzuszu budził dreszcze. Miłe i podniecające dreszcze. Musiała wyjść. Natychmiast. Inaczej się rozklei i płacząc przesiedzi tu całą noc. Ramiona wokół jej talii paliły. Cudownie paliły. Chciałaby móc się w nie wsunąć i zostać do rana. Nie mogła. Za nic na świecie nie mogła. On by się dowiedział, a ona musiałaby odejść. Wolała cierpieć niespełniona ale być obok niego, być blisko. Najdelikatniej jak potrafiła wyswobodziła się z jego objęć. Zamiast swoich kolan podłożyła mu poduszkę. Przykryła kocem. Przez chwilę stała tak pochylona. Ucałowała go króciutko i nie oglądajac się za siebie wyszła. Ostrożnie zamknęła drzwi. Cieszyła się, że napatoczył się potencjalny klient. Będzie mogła spożytkować to co się z nią w tej chwili działo w inny sposób niż ryczenie w poduszkę.
//kasyno i bar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:18, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/Garaż
Wszedł do pakamery Normana z uśmieszkiem zadowolenia. Jak zwykle nie pukał. Widział, że Norman śpi, nie chciał go budzić dlatego podszedł sobie do barku i nalał cicho drinka. Rozsiadł się wygodnie w fotelu i wyrzucił przed siebie nogi. Sączył powoli alkohol. I jemu sie lekko oczy kleiły, ale nie zamierzał zasypiać. Chwilowo zamyślił się nad przyszłymi interesami i przebudową hangaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:21, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Miał lekki sen. Nie wiele potrzeba mu było by się obudzić. - Co? - rzucił jedynie przekręcając sie na długi bok by nie widzieć tego, że Martin ma alkohol. W uszach dzwięczały mu słowa Juliette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:24, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- A nico . -powiedział roześmianym głosem spoglądając na Normana. Upił łyka alkoholu i lekko odchrząknął. - Śpioch z Ciebie panie Fibannaci. - rzucił lekko trąc sobie policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:31, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak chcę to śpię. - odpowiedział do ściany. - Nie lubię jedynie jak mnie budzą... - stwierdził zgryźliwie - Powiedź lepiej czy Knight się zgodził. - ziewnął przeciągle. Od Carmen niczego nie można było się dowiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:33, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Żartowałem tylko, widzę, że ktoś jednak tu jest nie w sosie. - powiedział z przekąsem. - Oj tak zgodził się na wszystko co mu zaproponowałem. - pstryknął palcami. - Nawet mam już miejscówkę trzeba tylko ta ruderę trochę odremontować i można zaczynać. - rzucił rezolutnie. - I wszystko się kręci tak jak trzeba. - pokiwał głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:37, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Norman zmarszczył czoło. Martin czasem zachowywał się zbyt pewnie. Po chwili ciszy i strawieniu jego informacji zadał kolejne pytanie - Gdzie? - przeciągnął się leniwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:41, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- W Forks na obrzeżach, stary hangar, tam poniekąd będzie dokonywana część transakcji reszta tu w Seattle wiesz gdzie. - powiedział spokojnym, opanowanym do perfekcji głosem. - I mam nadzieję, że wszystko się potoczy właśnie po mojej myśli, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie. - rzekł jak by jednak czegoś się obawiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:45, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze wiedzieć - wymamrotał naciągając koc na ramiona - Coś jeszcze? - zapytał a powieki same mu się zamykały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Norman dnia Śro 17:46, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:48, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, chyba nie. - rzucił krótko i dopił trunek w ekspresowym tempie. Powstał z fotela i stwierdził, że nie będzie przeszkadzał Normanowi. - No nic śpij dalej ja sobie już pójdę. - skierowal się w stronę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:52, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Zjeżdzaj - wysapał w poduszkę, którą później naciągnął sobie na głowę. Już teraz wiedział co czeka go rano. Modlił się by Juliette miała tabletki od bólu głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Człowiek
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:56, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Yhy...spoko...już zjeżdżam. - powiedział krzywiąc się i nawet nie uraczył Normana swoim spojrzeniem. Wyszedł trzaskając za sobą drzwiami. Skierował się do swojej sypialni, musiał solidnie odpocząć.
/ Czarne piekiełko Martina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:40, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie obudził sie w dobrym humorze. Dopadł do filiżanki kawy, później wypił wodę z butelki, na końcu herbatę, która została od wczoraj. Wziął prysznic czując że głowa pęka mu na pół. Ubrał świeżo wyprasowaną koszulę i wyszedł z pokoju wołając na całą Podwiązkę - Juliette!
/ Hall
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:54, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Kasyno i bar
Zatrzasnął za sobą drzwi, nie zważając na tępy ból w głowie. Dopadł do butelki wody i łyknął aspirynę z krzywą miną. Zasiadł w fotelu, nie miał planów wybrać się dalej niż poza drzwi pakamery, no jedynie do kina. Dzień zapowiadał się niezwykle leniwie. Przychodzą i odchodzą... Zmusił się do wstania z fotela. Przykucnął przy sejfie. Schował w nim pieniądze i czeki jakie dała mu jego najlepsza pracownica. Rozciągnął się później na łóżku i nakrył oczy ramieniem. Zerknął na barek ale ból głowy odgonił go od niego skutecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:13, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
//apartament Carmen
- Norman... - zapukała cicho. Zajrzała do pokoju. Leżał na łóżku z oczami przykrytymi ramieniem. Śpi... przemknęło jej przez myśl. Westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:02, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Odsunął ramię i uchylił jedną powiekę - Co? - zerknął na Juliette i usiadł. Wygiagnął w górę ramiona, przeciągając się. - No już, już... - nie miał pojęcia która godzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:20, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Norman - Spojrzała na niego z uwagą - wyglądasz jakby cię ktoś przeżuł i wypluł. I tak 27 razy. Jestes pewnien że chcesz iść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:26, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Wyglądam tak codzień, jakbyś nie zauważyła. - odburknął otwierając szafę - Daj mi dziesięć minut - rzucił i ruszył do łazienki z naręczem czystych ubrań. Koszula czekająca na wieszaku została w pokoju. Kiedy wrócił, jeszcze z trochę mokrymi włosami, zdjął ją i ubrał. Popatrzył na co co miała na sobie Juliette. Wyglądała inaczej o dobre 180 stopni. Kucyk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:34, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Na codzień ilość przeżucia spada do 15 - uśmiechnęła się łobuzersko. - Twój stan oceniam dziś na ponizej przecietnej, ale trzymasz się dzielnie. -pokazała mu język. - I co się tak patrzysz... - uprzedzałam, ze nie założę szpilek - zmarszczyła czoło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Pon 10:38, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:37, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Trzymam się bo mam powody. - oświadczył zapinając guziki. Odwrócił się od kobiety przebierając w krawatach - Czy ja coś mówię? Mogłaś ubrać się jak chciałaś, nie widzę w tym nic złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:39, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Norman - westchnęła - Daj spokój z krawatem. To kino a nie bankiet - powiedziała cicho. Widząc jego wzrok uniosła ręce w obronnym geście - Już nic nie mówię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:46, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Przyzwyczajenia. - mruknął odkładając krawat na swoje miejsce. To wszystko... Założył buty i wsunął portfel do kieszeni. - Gotowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Owszem - uśmiechnęła się i dopięła krótką skórzaną kurteczkę. Wsadziła ręce do kieszeni jeansowych rybaczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:54, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- To w drogę. - przechodząc przez hall powierzył opiekę nad interesem, kazał wszystkiego dopilnować i uważać na Jenny. Zeszli do garażu. Kiedy staneli pod drzwimi zapytał - Ty czy ja?
/ Garaż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:50, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
//Pokój Lucy
Nie myślała , że dostanie się do środka będzie tak łatwe. Wystarczyło nacisnąć klamkę a drzwi same się otworzyły. Zastanawiała się, czy gdyby faktycznie wyszła stąd frontowymi drzwiami ktoś by to zauważył. To jest fajniejsze... Zachichotała i złapała się za obolałą twarz. Odwdzięczę Ci się..
Rozejrzała się po pomieszczeniu. Jej uwagę przyciągnął elegancki, zapełniony po brzegi barek. Musiały być drogie... Myślała o alkoholach wewnątrz. Klucz..Biurko...Jakie to proste Znów się zaśmiała.
Kluczyk pasował idealnie, kilka sekund i barek był otworzony. Jenny z gracją wyjmowała kolejne butelki i rzucała nimi po pokoju. Ludzie na dole musieli zastanawiać się co takiego ma tu miejsce, blondynka miała to gdzieś.
Jedną buteleczkę whisky zostawiła dla siebie. Sprawiło jej to ogromna satysfakcję. Napiła się łyka. A jakby puścić ten burdel z dymem? ... Nieee... to potem...
Podeszła do szafy , a całą jej zawartość wywaliła na podłogę. To samo zrobiła z zawartością biurka. Gdy skończyła , wyjęła z torebki szminkę , by poprawić kolor ust. Jedyną ocalałą szklankę napełniła whisky , którą wcześniej zachowała . Rozsiadła się na fotelu i oglądając swoje dzieło raczyła się trunkiem. Wesoło podśpiewywała jakaś uroczą pioseneczkę.
Głupia blondynka .. Poprawiła fryzurę i odstawiła szklankę , na której zostawiła ostro czerwoną szminkę. Obok umiejscowiła na wpół pustą butelkę.
Uśmiechała się radośnie gdy wychodziła, nawet nie oglądając się za siebie.
Nikt jej nie zatrzymał, nikt nawet jej nie spytał co robi. Nie zwrócona na nią żadnej uwagi.
//Pokój Lucy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:26, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Hall
Drzwi do jego pokoju były otwarte szeroko. Wszedł powoli i stanął wśród resztek tego co kiedyś było kolekcją jego alkoholi. Jego wzrok przesuwał się po pozostałościach z sherry, whisky którą dostał od Juliette, wytrawnych winach. Dostał białej gorączki kiedy zobaczył jak wszystkie jego koszule leżą wygniecione i przesiąknięte trunkami. Moje... Garnitury... Pomagała mi je wybrać... Zabiję... Juliette... Wyciągnął z tej ogólnej kupy brudów jedną koszulę, kolejny prezent od półwampirzycy. Zacisnął pięść i rzucił nią o ziemię. Wstał i obrócił się by wypić coś, ale oczywiście niczego nie było. Stała tam jedynie szklanka z wyraźnym odciskiem czerwonej szminki. Chwycił ją i przyjrzał się by zapamiętać kolor. Ze wściekłością w oczach zrobił to co spotkało wszystkie inne szklaneczki. Roztrzaskał ją o przeciwległą ścianę. Musiał się napić. Nie miał czego. Zatrzasnął drzwi by nikt nie oglądał tego co tam się stało. Wziął ze sobą jedną z mokrych koszul. Owinął ją wokół pięści. Zobaczysz...
/ Kasyno i bar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:49, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Pokój Lucy
Kiedy wszedł po raz drugi do swojego prywatnego pokoju, nie poczuł się lepiej. Jeszcze raz ogarnął wzrokiem szkło porozrzucane po całym pokoju. Na łóżku, za łóżkiem, jakimś cudem za szafą. Błogosławił się w myślach że nie ma tutaj dywanu. Jego koszule te lepsze i te gorsze, żadna z nich nie została oszczędzona. Drogie marynarki leżały wygniecione i przemoczone do suchej nitki. Nie wiedział za co najpierw ma się zabrać. W lewej dłoni trzymał worek na śmieci. Podniósł wzrok na zachlastane ściany. Z głośnym westchnieniem ukucnął i zaczął zbierać co większe kawałki szkła. Było to strasznie mozolne zajęcie. Rozwaliła mu wszystkie butelki, a trochę ich miał w barku. Obchodził ze zmiotką po pomieszczeniu. Nikogo nie dopuścił do pomocy, nie mieli prawa wchodzić do jego pokoju. Kiedy to zrobił, zaczął zbierać z cierpiętniczą miną to co było dla niego najcenniejsze. Koszule. Każdy ranek poświęcał na prasowanie jednej z nich a teraz będzie musiał wyprasować wszystkie. Nie miał co na siebie założyć. Zszedł na dół do pralni i wpakował tam wszystko do dwóch pralek. Ustawił programator i wrócił do pokoju z mopem. Zaczął zmywać podłogę wzdychając raz po raz ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:13, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
// pokój Lucy
Zapukała drżącymi rękami. Próbowała się opanować na tyle by wyglądać normalnie. Nad drżeniem rąk zapanowała. Blada była nadal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:16, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wykręcił mopa i otwarł drzwi osobiście. Przymknął lekko drzwi od szafy by nie przeszkadzały - Juliette... - odsunął się jej z drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:18, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wyciągnęła z kieszeni plik banknotów.
- Wczorajsze - weszła i spłoszonym spojrzeniem omiotła pokój. Musiał sprzątać całą noc, bo wyglądało już po ludzku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Śro 13:19, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:21, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rzucił pieniądze do pustego barku. Zionął pustką. Spojrzał uważnie na Juliette i powrócił do swego zadania - Usiądź sobie... Gdzie chcesz, tylko podciagnij nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Pół-wampir
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:26, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chciał z nią gadać?
- Nie chciałabym ci przeszkadzać... - powiedziała cicho, ale usiadła w nogach łóżka podkulając stopy pod siebie. W milczeniu patrzyła na spustoszenia dokonane przez Jenny. Przenosiła przenikliwe spojrzenie z miejsca na miejsce. Od czasu do czasu zerkała na Normana. - Pomóc ci jakoś? - zapytała po chwili milczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norman
Człowiek
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:31, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręcił głową. - Nie, nie musisz. - oczy same mu się zamykały ale nie miał już dużo do sprzątania. Worek miejscami pocięty przez szkło już wylądował w koszu na ulicy. Problemem były zabarwione lekko ściany i pusta szafa. - Jak wygląda Jenny? - zerknął na kobietę krótko - Sądzę że już wiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|