Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:43, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- ta... - mruknął podchodząc do stołu - a możne byś mi coś ugotował, hym? - zerknął na niego z wyraźnym zainteresowaniem. Ponownie zaburczało mu w brzuchu,, przez co zwrócił tam swój wzrok. No cóż od trzech dni nic nie jadł, i żołądek domagał się jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 1:47, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tylko powiedz co - mruknął. Nadal wzrok miał utkwiony w kierunku Hi. Nie wierzył, że to jawa a nie sen. Brakowało mu go. Wnerwiającego, irytującego, drażniącego ale i świetnego brata. Czekał, aż chłopak powie dokładnie, co chce do jedzenia. - Żadnej torby ani nic nie masz.? - zapytał się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:56, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- ym... nie. Na początek wziąłem kilka rzeczy, lecz po pewnym czasie, torba stała się zbędna, iż już nie miałem w niej jedzenia, ale co tam, dość gadania, zrobisz mi - zastanowił się chwilę opierając o kąt stołu i jedną ręką złapał za brodę zastanawiając się - ha! frytki, ok? - powiedziawszy to popatrzył się na twarz brata - a w ogóle, co się tak we mnie wpatrujesz, ne? - mruknął z udawanym ,niewielkim bulwersem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:01, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Pf, to już niby nie mogę się patrzeć.? - zapytał się. Bez słowa wziął się za przygotowywanie frytek. - Będzie trzeba ci skombinować jakieś ubrania - mruknął, zastanawiając się. - Podpytam Taki'ego - powiedział raczej do siebie. - Herbaty.? Jest tyle smaków ze jakas powinna ci podpasować - zapytał i stwierdził. Ktoś musiał wypić te wszystkie herbaty, no nie.? Niestety, to zadanie chyba wypadkie na Hi. Oj, jak mi przykro.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:10, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie przepadam za herbatą... Ym... jest tu jakiś sok? - mruknął, siadając przy stole i patrząc się na Ryu - a w ogóle to... tak. Nie możesz się patrzeć jeśli nie masz w tym kontentego, uzasadniającego powodu wykonywania tej czynności - mruknął, z lekkim uśmieszkiem na twarzy - neee, a w ogóle po co wam tyle herbat? - spytał zaciekawiony jak zawsze najmniej istotnymi rzeczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:44, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- I tak dostaniesz herbatę - powiedział, wytykając język. - Rozmawiam z tobą, więc patrze na ciębie; to jest jakieś uzasadnienie - mruknął. Ryu w tym samm czasie zdążył już obrać kilka ziemniaków i zaczął kroić je na paski. - A mamy tyle herbat, bo mój 'przyjaciel' je uwielbia - mruknął, akcentując słowo przyjaciel. Ale niestety coś się stało i już ich nie pije, huuh - dopowiedział sobie w myślach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:58, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale ja nie lubię herbat! - powiedział niezadowolony - a jeśli twój przyjaciel je lubi to niech je pije, ne! - odpowiedział nie ukrywając lekkiego nabzdyczenia, iż brat chce mu podać herbatę, znając fakt, że on ją nie lubi. Jeszcze zmusi mnie do picia herbaty, phi! - pomyślał.
- W ogóle mógłbyś tak się nie chwalić swoim językiem? - mruknął z lekkim udawanym niezadowoleniem., opierając się o stół. Odkąd odszedł brakowało mi tego, że nie miałałem kogoś z kimś mógłbym się tak "kłócić"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:09, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
// Las
Wszedł do domu cicho. Wyczuł zapach innego człowieka niż Ryu, a wkrótce też usłyszał. Wręce ściskał koszulkę, która była cała czerwona od krwi. Wszedł do łazienki, wrzucił brudne ubrania do pralki, przemył się. Robił wszystko jak najciszej, nie chcąc przeszkadzac chłopcom. Kiedy był już przebrany w czyste ciuchy, wszedł do pokoju obok sypialni. Zamknął drzwi za sobą. Nie pofatygował się, żeby zapalic swiatlo. Od razu usiadl w kącie. Westchnął cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:17, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ta, tylko musimy mu pomóc je wypić - mruknął - Niczego innego nie dostaniesz. - mruknął. Po chwili smażył juz te nieszczęsne frytki. - Weź sobie jakiś talerz i sztućce - powiedział, pokazując przy tym gdzie są. - A co, nie podoba ci się mój język.? Ładniejszy niż twój, więc nie marudź - mruknął, jeszcze raz pokazując mu swój język.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:29, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy uspokoił się, wstał i rozejrzał po pokoju. Nawet w tych egipskich ciemnościach, widział całkiem dobrze. Wyszedł z pokoju. Przystanął na chwilę, otworzył okna, następnie zszedł do kuchni.
- Oi. - uśmiechnął się radośnie. No chyba miał powody do radości, nie? Gdyby się nie powstrzymywał, zapewne skakałby ze szczęścia niczym trzyletnie dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:32, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ohayou - mruknął, patrząc na Taki'ego. Uśmiechnął się lekko. - To jest Hikari, mój młodszy brat - mruknął, pokazując gestem głowy w stronę najmłodszego chłopaka. Jako iż frytki się usmażyły, podał je Hi'kiemu. Ponownie zwrócił swój wzrok ku Takeo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:35, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Takeo. - przedstawił się bratu Ryu i spojrzał tęsknie na frytki. - Jak ci się podoba? - spytał go {Hikari'ego}. Po chwili spojrzał na Ryu i oznajmił z uśmiechem. - Urodziła się. - jego twarz wyrażała szczęście, podekscytowanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:43, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się mimowolnie, widzac nastrój chłopaka. Taak, w ostatnich dniach chyba nie widział go tak szczęśliwego. Dlatego nie było go w domu - pomyślał. - Gratuluję.? - powiedział niepewnie, jako iż do końca nie wiedział, co dokładnie miał mówić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:45, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nieco przygasł, zamyślając się.
- Jest wcześniakiem, więc będzie jeszze w szpitalu. - jednak to nie było przyczyną utraty jego humoru. W końcu wziął głęboki oddech, chociaz nie był mu potrzebny. - Boję się. - mruknął nieco ciszej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:27, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Konsumując frytki w ciszy obserwował Ryiji'ego i Takeo. Pewnie to jest jego przyjaciel z którym mieszka, hym... - myślał. Prawie cały czas miał wzrok zwrócony w stronę obcej mu jeszcze osoby, obserwując jego każdy ruch. Nie wiedział dokładnie o czym dyskusja i wolał się nie wtrącać., by nie palnąć jakiś głupot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:42, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Odszedł kawałek od Taki'ego, żeby podać harbatę bratu. Postawił przed Hi gorący napój. - Masz to wypić - mruknął i odszedł ponownie w kierunku starszego chłopaka. Pociągnął go lekko za nadgarstek w stronę salonu, zostawiając przy tym Hikari'ego samego w kuchni. - Będzie dobrze - mruknął cicho do Takeo, siadając przy tym na kanapie. Ponownie pociągnął lekko chłopaka w swoją stronę, żeby usiadł koło niego. Wiedząc, że jego brat już ich nie widzi, pocałował go lekko w usta na przywitanie. Na cóż, przy Hi nie mógł tego zrobić, co nie.?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:44, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:53, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie śpieszył się z jedzeniem, a herbaty nawet nie tknął. Ile można mu mówić? Phi, nie wypiję - mówił do siebie, odsuwając na sam koniec stołu podany mu napój przez brata. Nauczyć go, co znaczy "nie" - pomyślał. Jadł powoli, myśląc dlaczego tak nagle Ryuji "uciekł" od niego z Takeo. Zastanowił się czy podejść i zobaczyć co tam robią i o czym gadają, czy pozostać i może nie przeszkadzać, bo może dzieje się coś osobistego? Ciągnęło tam go bardzo, lecz jakoś udało mu się zwyciężyć pokusom. Spytam się później - dodał w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:26, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, dobrze. - uśmiechnął się leciutko. Przysunął Ryu do swojego chłodnego ciała i przytulił. Westchnął cicho. - Musi byc. - powiedział już raczej do siebie. Odsunął się i spojrzał na Ryu. - Jak rozumiem, twój brat zamieszka tu trochę? - zapytał. W sumie znał już odpowiedź. - Mam nadzieję, że chłopak nie potrzebuje niańki? - spytał, podejrzliwie zerkając w stronę kuchni. Słyszał, jak chłopak wolno je, jednak nie ruszał się z miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:30, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Da se rade sam. Tylko czasami będę musiał mu dotrzymywać towarzystwa, bo chyba tutaj nikogo nie zna - powiedział. - Nie wiem co dokładnie chce tutaj robić, zapytam się później - mówił wystarczająco cichym głosem, aby brat go nie słyszał. Oparł lekko głowę o ramię chłopaka, uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:46, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakby czegoś potrzebował, powiedz mu, żeby sobie wziął, albo przyszedł do mnie. - mruknął, delikatnie dotykaąc opuszami palców policzka Ryu, delikatnie go przy tym głaszcząc. Przysunął go bliżej siebie, obejmując. Miał teraz taką ochotę zasnąc, uciec chociażby na chwilę od tych wszystkich problemów. Nie ogę. Już nigdy. Zacisnął wargi. Milczał, wpatrując się z czułością w twarz Ryu. Bał się o niego, lecz nie dawał tego po sobie poznac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:14, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jedzenie zaczynało mu znikać z talerza, a sam czuł się najedzony, jak już dawno tego uczucia {najedzenia} nie czuł. Wzrok zwrócił na herbatę nie wypiję jej... powiedział do siebie, po czym wstał i zaczął rozglądać się za jakimś sokiem lub zwyczajną wodą. Coś cicho tam siedzą, hym... Pomyślał, po czym wziął talerz, podszedł do zlewu i tam go zostawił. W pewnej chwili zauważył napój którego szukał, po czym wziął dwa łyki. Odkładając napój, patrzył w stronę, gdzie ostatnio widział owe osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:52, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nadal miał głowę opartą o ramię chłopaka. - Huuh, co jest.? - zapytał się. Po chwili złapał rękę chłopaka, którą Taki go obejmował. - Hi jeszcze nie wie - mruknął do Taki'ego. Odsunął się lekko od niego. Nasłuchiwał, czy jego brat czasami tutaj nie idzie. Przymknął lekko oczy, ziewając.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:01, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet ucieszył się, kiedy Ryu go odsunął. Mimo że był od niego słabszy, czuł że potrafi nad nim zapanwowac. Otworzył usta, po czym po chwili je zamknął. Nie wiedział, jak oznajmic swoje obawy. - Boję się, że... - wolał nie mówic wprost "zabic" - że mogę wyrządzic tobie krzywdę. - dokończył, lekko się krzywiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:03, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- To się nie bój - mruknął, wzruszając ramionami. Wiedział, że łatwiej powiedzieć niż zrobić ale cóż. - Będzie dobrze - dopowiedział pewnym tonem głosu. Nadal miał przymknięte oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:06, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Najedzony wyszedł z salonu i skierował się w stronę salonu, gdzie znajdował się właśnie jego brat z owym chłopakiem. yhymg... cicho. Powolnymi krokami zaczął zbliżać się do pomieszczenia. Nie śpieszył się wcale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:19, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Zmienisz zdanie jak przelecisz przez salon. - uśmiechnął się, już weselej. Roztrzepał swoje włosy. Spojrzał na niego. - Miałem ochotę ją trochę.... trochę rozerwac. Ale skonczylo się na tym, ze zdradzilem swoj tajemny plan, ktory dotyczyl polamania jej obecnego chlopaka. - westchnął, niby to z żalem. Zaraz zachichotał i spojrzał w kierunku wejścia do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:11, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Powolnymi krokami doszedł do salonu i zatrzymał się przy wejściu do tego pomieszczenia. Bez słowa skierował wzrok na przyjaciel brata i zwrócił na niego wzrok, a dokładnie w twarz Takeo. Chwilę później ciągle nic nie mówiąc wzrok przerzucił na brata. Następnie patrzył się na odległość dzielącą ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:27, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Uhm, szkoda tylko, że mało zrozumiałem z twojej wypowiedzi - powiedział do Takeo z lekkim zakłopotaniem. Spojrzał w stronę brata. - Huh.? - mruknął. Przytulił się lekko do Taki'ego, uśmiechając się przy tym i wytykając lekko język do Hi'kiego. Po paru minutach Ryuji'ego po prostu troche zaczeło irytowac to ukrywanie się. Nie wiedział jak zareaguje jego brat ani jak się zachowa. Tak czy inaczej, chiał skończyć to przedstawienie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:31, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Krowa ma ładniejszy, a się nie chwali, huh..., popatrzył krzywo na Ryuji'ego podnosząc jedną brew do góry. - Lepiej wypij herbatę, bo będzie zimna - mruknął, ciągle wpatrując się w nich. Było dla niego dziwne, że są aż tak blisko, ale cóż są mniejsze i większe przyjaźnie. Jak widział, ta najwidoczniej należała do tych większych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:38, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, ty masz to wypić - mruknął lekko obużony. Brat go bierze do domu jego 'przyjaciela', gotuje mu obiad i jeszcze wybrzydza, pff. Nie zkapował.? Huuh, mogę pomyśleć jedno, 'geniusz' - mówił w myślach sam do siebie, mając na myśli Hi'kariego. Tak jakoś niespodziewanie Ryu pocałował Taki'ego [w usta, żeby nie było], patrząc kątem oka na swojego brata a raczej na jego minę i zachowanie. Taak, wiedział, ze posłużył sie z lekka swoim chłopakiem, ale ten nie ma chyba nic przeciwko, no nie.? Tak czy inaczje, jakoś trzeba to 'powiedzieć' Hikari'emu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:48, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy usłyszał, że sam ma wypić burknął coś cicho pod nosem i chciał już założyć ręce na piersi, kiedy zauważył, że jego brat zbliża się do Takeo i go całuje. Widząc to nie wiedział jak zareagować. Zauważył, że brat na niego spogląda i czeka na jego reakcje. On stał nic nie mówiąc, nie wykonując innych ruchów, prócz tymi życiowymi. Po chwili dość krótkiej chwili rozmyślaniu powiedział jakby nigdy nic - ale dobrze wiesz, że ja nie lubię herbaty! - no cóż, jak na obecną chwilę może nie skomentuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:54, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- To ją polubisz - mruknął do chłopaka, ponownie lekko wytykając język w jego kierunku. 'Odczepił' się od Takeo, nadal mając wzrok skierowany ku Hi. Huh, chciał komentarza; zapewne go dostanie jak będzie sam na sam. - Jeżeli chcesz coś powiedzieć to mów i tak Takeo dowie się o wszystkim, o czym rozmawialibyśmy sam na sam - powiedział, wzruszjąc ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:05, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- uwierz nie polubię herbat, a chyba nie chcesz by stała w kuchni? robi się powoli zimna - mruknął nie zmieniając wyrazu twarzy. oparł się o ścianę, po czym westchnął - a niby... co mam powiedzieć? - zapytał jakby nie wiedział oco chodzi. "Takeo dowie się o wszystkim, o czym rozmawialibyśmy sam na sam" e..? tyle mu mówi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 1:53, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli nie wiesz co powiedzieć to ja powiem: głupi jesteś - mruknął, uśmiechając się lekko do brata. Ton głosu miał wesoły, jakby się śmiał. - I tak nauczysz się pić herbaty, nie ominie cię to - mruknął, ponownie lekko wytykając język. - Taki cię nauczy, nie.? - powiedział, kierując teraz wzrok w stronę swojego chłopaka.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:35, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:32, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak Ryuji się spodziewał, nie przeszkadzało mu nic, co on wyczyniał. Spojrzał na Hikari'ego. - Nawet nie chcesz wiedziec, ile słyszę. No chyba że chcesz bardzo wiedzie co moja sąsiadka, ta co mieszka w tym bladożółtym domku. - uśmiechnął się do Hikari'ego. Może dla ludzi nic nie wiedzących o tym, czym jest, wydawało się śmieszne. A wcale nie było. Słyszał okropny śpiew dziewczyny, mieszkającej w domku obok, która próbowała naśladowac piosenkarkę. - Oh, tak, herbaty musi ktoś wypic. Ja ostatnimi czasy zacząłem preferowac zupelnie inną kuchnię - Dziewica przypiekana... A nie, to książka kucharska dla smoków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Śro 11:47, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:50, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zapatrzył się lekko w sufit, zastanawiając się nad wypowiedzią Taki'ego. Nie ogarniał. Nie wiadomo dlaczego, ale w ogóle niczego nie rozumiał. Nadal tępo patrzył się w to samo meijsce co przed chwilą. Zaczął się lekko kołysać na boki. Po chwili otrząsnął się i spojrzał na Takeo i Hi'kiego. I tak nadal nic nie rozumiał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:00, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W ciszy spojrzał na zebranych. Wiedział, że za bardzo go nie rozumieją. Sięgnął po szklaną figurkę, zdobiącą stół. Zaczął ją obracac w dłoniach. Nagle, ot tak, przełożył ją do jednej ręki. Zerknął na Ryu, błagając w myślach, żeby się zbytnio nie wystraszył. Ścisnął dłonią górną częśc, a drobinki szkla rozprysly się, opadając na podłogę. Dłoń miał teraz zacisniętą w pięśc, ściskając potłuczone szkło. Takeo, jakby z nadzieją wpatrywał się w rękę, choc wiedzial, ze juz nigdy nie ujrzy swojej krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:06, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał dziwnym wzrokiem na Takeo. Nie rozumiał. - Ty to sprzątasz - powiedział tylko, bo jakoś nie miał ochoty depnąć w szkło. Przymknął ponownie oczy i ziewnął. Uhh, chociaż tak długo spał, nadal był senny.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:08, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takeo
Vampire
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:15, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakbym teraz rozwalił pół domu jednym ruchem, też byś tak powiedział? - zachichotał lekko, zaczynając zbierac z podłogi szkło, które bezskutecznie próbowało go skaleczyc. Zaklął cicho, gdy niechcąco zgniótł kawałek szkła. Zaczął zbierac zrezygnowany pozostalosci po szkle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:18, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem, musiałbym to najpierw zobaczyć - powiedział do chłopaka. - Dobra, zostaw. - mruknął, patrząc tak Takeo trochę niezdarnie zbiera to szkło. Spojrzał ponownie w kierunku Hi'kiego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|