Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:37, 25 Sty 2009 Temat postu: Dom Mel |
|
|
Jednopiętrowy budynek. Z wejściem od strony podjazdu. Za domem mały ogród. Za ogrodzeniem ogrodowym rozprzestrzenia się las.
Salon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Nie 11:11, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:53, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Stała przed swoim nowym domem.
Pojęcie "Tam dom twój, gdzie serce Twoje" już dawno przestało mieć dla niej znaczenie.
A jednak, czuła, że tutaj w La Puhh jest trochę inaczej. Wciąż towarzyszyła jej ta sama doza sceptycyzmu co przy poprzednich przeprowadzkach, zadawała sobie pytanie Ciekawe ile tutaj zostaniemy. Złapała się na myśli, że chciała tu już zostać. Lubiła to miejsce,kojarzące jej się z latami szczenięcymi. Przywoływało na myśl dawne wspomnienia. Tu mniej bolało rozmyślanie o ojcu.
Przyjrzała się dokładnie budynkowi. Wiedział, że trzeba go będzie choć trochę odświeżyć. Jednak była to zapowiedź początku jej nowego życia. Kochała La Push i tęskniła za nim, z czego zdała sobie sprawę dopiero gdy się tu pojawiła.
-Meeelanie! Co ty tam robisz?-chciała wiedzieć matka.
Westchnęła, sięgnęła do bagażnika po pierwszy karton opatrzony jej imieniem. Ruszyła z wolna do domu.
Kiedy przekroczyła drzwi znalazła się w obszernym salonie. Ściany zdobiła ciemny purpurowo czerwony. Matka właśnie wypakowywała rożne sprzęty. Szczęściem było, że faceci od przeprowadzki pomagali w ustawieniu mebli.
-który jest mój?-spytała Mel.
Karton w jej dłoniach zaczynał przypominać i swej wadze.
-Możesz sobie wybrać jakiś na piętrze.
Dmuchnęła, by odgarnąć z oczy niesforne kosmyki. Weszła po schodach na piętro i postawiła karton na ziemi. Po dokładnym zwiedzeniu wszystkich czterech pokoi znajdujących się na piętrze, zdecydowała się na ten, który miał najciekawszy widok z okna. Widok rozprzestrzeniał się na plaże La push, miała szczęście, bo akurat ten sam pokój był tym największym.
-Melanie, wybrałaś już!? Można wnosić meble?!
-Tak mamo!
Odkrzyknęła dziewczyna. Gdy już się rozpakowała. Na meblach ustawionych przez robotników tak, jak sobie zażyczyła. Rzuciła się na łóżko i postanowiła chwilę odpocząć.
Kolejny raz zaczynamy od nowa, tylko że tym razem miejsce jest tym starym przeszło jej przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:21, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie miała co ze sobą zrobić. Najzwyczajniej w świecie się nudziła.
Wyjść nie miała ani dokąd ani z kim.
Były ku temu dwie proste przyczyny.
Po pierwsze: nie znała tu nikogo. A włóczenie się samemu tez nie było dla niej zbyt pociągające. Po drugie, nie znała tutejszej okolicy. Sprawdziła telefon, kilka nowych wiadomości. Tak, każda od innej osoby, z innego miejsca. Cieszyła się, że o niej pamiętają. Tęskniła za nim. Cindy pytała jak po przeprowadzce i już życzyła sobie dokładnego opisu. Amy pytała jak się czuje w nowym miejscu. Carol życzyła powodzenia w nowym miejscu, a John znów napisał coś niedorzecznego.
-Melanie!
Z rozmyślań wyrwał ją głos wołającej ją matki.
Zbiegła po schodach.
-Tak?
-Poszłabyś do sklepu, nie kupiłam nic do jedzenia.
Nie dziwiło jej to. Jej matka była z pokroju tych zapominalskich. Nie raz chodziła po kilka razy do sklepu, bo matce przypomniało się nagle, że czegoś jeszcze jej brakuje.
-Co mam kupić?
Spytała dziewczyna sięgając po kurtkę.
-Co chcesz, tylko pamiętaj o jakimś mięsnym daniu dla mnie.
Powiedziała Mery podając pieniądze córce.
Wyjściu z domu dziewczyny towarzyszyło trzaśnięcie drzwiami.
Upss... Nie chciałam tak mocno
//Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:26, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
//Ulica
Przytrzymała drzwi czekając aż chłopak wejdzie.
-Melanie! to ty?
usłyszała krzyk matki z piętra.
-Tak mamo.
Matka pojawiła się na schodach.
zaczyna sie
-Pamiętaj ostrzegałam, szepnęła do chłopaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:28, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/Ulica
Wszedł za Mel do domu. Usłyszał z piętra wołanie matki Mel, po chwili ujrzał kobietę na schodach. - Dzień dobry. - przywitał się z uśmiechem. - Jestem Jacob Black. Pomagałem pani córce nieść zakupy. - wytłumaczył grzecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:33, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Black?!
Mery Krzyknęła
-Syn Billego?. Pozdrów go ode mnie. Kupe lat się nie widzieliśmy.
Dziewczyna przestraszona spojrzała na chłopaka.
-Chodź
powiedziała ciągnąc go do kuchni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Wto 23:33, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:34, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję, pozdrowię. - po raz ostatni uśmiechnął się do kobiety, po czym ruszył za Mel do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:36, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Uff.. Mogło być gorzej.
Powiedziała, biorąc po torbie i kładąc ja na stół, uważając by nic nie upuścić.
Zaczęła je od razu rozpakowywać. Znając jej matke, leżałby tu tak, póki jedzenie by się nie skończyło lub zepsuło.
-Chyba wolałam zaczynać w nowych miejscach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Wto 23:37, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:49, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pomógł dziewczynie w rozpakowywaniu zakupów. - Czemu? Nie podoba ci się tutaj? - zapytał, odkładając do lodówki jakieś mięso.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:08, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnęła, będąc źle zrozumiana przez chłopaka.
-Nie, to nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:15, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- W takim razie wytłumacz mi. - powiedział zachęcająco podrzucając w ręku puszkę kukurydzy. Po raz pierwszy dzisiejszego dnia spojrzał dziewczynie w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:23, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Stała patrząc się w oczy chłopaka i nie mogąc otworzyć ust.
Po chwili zorientowała się, że on nadal czeka na odpowiedź.
-To trochę skomplikowane.
Powiedziała, uciekając wzrokiem
-Widzisz, w innych miejscach obie nie znałyśmy nikogo. Tutaj ona zna wszystkich-skrzywiła się-czuję się na gorszej pozycji. Możliwe że razem się w piaskownicy bawiliśmy.
Rzuciła uśmiechając się do chłopaka.
-poza tym, niby zawsze miałyśmy dobry kontakt, ale od pewnego czasu tak nie jest. Chyba nie umie zaakceptować pewnej zdolności...-odwróciła się plecami do chłopaka, chowając paczkę sucharów Mel idiotko.Nikomu, ale to nikomu miałaś nie mówić. Wybrnij z tego jakoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:29, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm... możliwe. Nie mam pamięci do twarzy. - uśmiechnął się. - O jaką zdolność chodzi? - zapytał chowając do lodówki kartony z mlekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:09, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wyciągnęła ostatni przedmiot który nie został jeszcze schowany. A był to żółty ser z dziurami, które zapewne wygryzły małe białe myszki (x]).
Podeszła do lodówki przy której stał chłopak i wrzuciła na pierwszą lepsza półkę.
Stanęła przed chłopakiem. Była tak blisko, że musiała zadrzeć sporo głowę. Spojrzała mu w oczy.
-To moja tajemnica.
Powiedziała przykładając sobie palec do ust.
-Nigdy o tym nikomu nie mówiłam.
Przez jej twarz przebiegł cień, oddaliła się trochę od Jacoba.
-Prawie nigdy. Ten jeden raz, nie licząc mamy, utwierdził mnie w przekonaniu że nie warto.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Śro 16:13, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:18, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę w milczeniu przyglądał się dziewczynie. - Każdy ma swoje tajemnice. - znów puścił do niej oczko po czym rozejrzał się. - To już wszystko? No to będę się zbierał. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Mnie moja strasznie ciąży. Ciężko jest mieć przed wszystkimi tajemnice.
Powiedziała smutno i rozejrzała się po kuchni.
-Jak widać.
Uśmiechnęła się.
-Dziękuje za pomoc?
Spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:30, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Może kiedyś mi ją zdradzisz... - powiedział z uśmiechem. - Nie ma za co? - odpowiedział jej pytaniem i wciąż szczerząc zęby ruszył w kierunku wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Jacob.
Krzyknęła za nim, sama za bardzo nie widząc po co. Nie chciała by wychodził. W czym więc miło jej pomóc dodatkowe kilka minut?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:34, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- No? - rzucił zerkając na dziewczynę przez ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:37, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aaa... No to masz babo placek.
-w którą stronę na klify? Chyba trochę porysuje.
Powiedziała uśmiechając się i karcąc się w duchu za tę godną pożałowania scenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:39, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jacob uśmiechnął się pod nosem. Doskonale wiedział co jest grane. - Mogę cię zaprowadzić... jeśli chcesz. - rzekł przeszywając Mel wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:40, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Naprawdę?
Powiedziała uśmiechając się.
-Czy nie powinnam dać ci trochę spokoju. Ode mnie trzeba sobie nie raz zrobić przerwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:43, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Spoko. Jeszcze mnie nie zmęczyłaś. Kiedy to się stanie, dam ci znać. - uśmiechnął się. - I tak nie mam co robić. - westchnął. - Idziemy? Aha, ubierz się cieplej bo tam mocno wieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-i chyba niegłupim pomysłem było wzięcie kartek i ołówków.
Uśmiechnęła się.
-Potrafię być męcząca
zapowiedziała.
-Idziesz ze mną na górę czy czekasz?
Spytała powoli wspinając się na schodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:48, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Poczekam. - powiedział stając przy drzwiach wyjściowych. Oparł się o ścianę i skrzyżował ręce na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Starała się zabrać wszytko jak najszybciej.
Chwyciła swój piórnik z przyborami do rysowania i wsadziła razem z szkicownikiem do torby. Nałożyła bluzę i ruszyła do czekającego chłopaka.
Jejj...
Stanęła koło niego. Wspięła się na place i wyszeptała do ucha
-Wiesz, że cię lubię gupku?
Oczy śmiały jej się radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:56, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziwne. - skwitował jej wypowiedź poczochraniem dziewczynie włosów. Zaśmiał się, po czym otworzył jej drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:04, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Ej, czemu wy wszyscy to robicie?
Zapytała wychodząc na dwór.
-To jakiś gest wyższości?
//Ulica?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:05, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli masz na myśli tylko to, że jestem od ciebie wyższy to... tak. - zaśmiał się wychodząc za nią.
/Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:11, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/Las.
Zatrzymała się w zaroślach niedaleko domu.
Oj tam, to żart był
Trąciła go w bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:14, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/Las
Przecież wiem. Spojrzał na Mel. No to... dobranoc. Usiadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:16, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
będziesz tu tak siedział?
Również przysiadła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:18, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czekam aż wejdziesz do domu. Nie chce żeby jakiś ktoś cie napadł. Wstał i podszedł do wilczycy. No już. Zmykaj. Na pożegnanie ugryzł ją lekko w ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróć się kotku, muszę się zmienić przed wejściem. Mery nie lubi tej formy mnie
Poczekała aż chłopak się obróci i szybko ubrała się w swoje rzeczy, zauważyła, że gdzieś po drodze zgubiła koszulkę.
-No Jake. Idź już, dojdę jakoś do domu.
Spojrzała na wilka. Nachyliła się i objęła na pożegnanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:25, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Polizał ją po twarzy po czym zniknął w lesie.
/Dom Jacoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:31, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową, patrząc za znikającym wilkiem. Weszła do domu.
Zobaczyła matkę śpiącą na kanapie przed telewizorem. Potrząsnęła nią.
-Mamo, idź spać do siebie.
Mery otorzyła niechętnie oczy i mamrocząc pod nosem powlokła się do góry.
Zatrzymała się na schodach.
-Jutro chyba pójdziemy kogoś odwiedzić.
Powiedziała bardziej do siebie niż do Melanie.
-Idź spać mamo.
Powiedziała jak najłagodniej mogła.
Mery zniknęła u sibie w pokoju.
Dziewczyna pogasiła wszytko na dole i udała się do siebie. Rzuciła się na łózko. sięgnęła do torby po blok, który otworzyła na rysunku. Przejechała po nim palcami.
Westchnęła,
-To był dzień pełen wrażeń.
Nawet nie zorientowała sie gdy usnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:24, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Obudziła się nadzwyczaj wypoczęta. Myśl o kolejnym dniu zarówno ją cieszyła jak i przerażała. Dziś miała iść pierwszy dzień do szkoły. I mimo że nie robiła tego pierwszy raz, zawsze zostawał ten strach. Mówi się, że pierwszy dzień szkoły po przeprowadzce, to najgorszy dzień w życiu nastolatka. Melanie trochę już takich miała
Wstała, spakowała do torby kilka zeszytów i ruszyła do szkoły.
W tej chwili zazdrościła Mery która spokojnie spała w swoim łóżku.
Wzięła kluczyki od samochodu z kuchni i wsiadła do auta.
Odpaliła je z lekkim trudem i w końcu udała się do Forks.
/szkoła w Forks
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melanie dnia Pią 16:25, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:47, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//szkoła w Forks
Weszła do domu i nie oglądając się za siebie poszła do swojego pokoju.
Rzuciła się na łózko.
To był cieżki dzień. Jeśli dla mnie był cięzki to jak musiała czuć sie Leah?
Zamknęła oczy by chwilę się odprężyć.
Nic to jednak nie dawało, sięgnęła po blok by coś narysować.
Pierwsze co rzuciło jej się w oczy.
Jacob...
pomyślała.
To nie jest dobry pomysł.
Skarciła się za myśl, która przyszła jej do głowy i zaczęła rysować dobrze już zapamiętną twarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:20, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie długo dane jej było rysować, bo nagle z hukiem drzwi otworzyły się i stanęła w nich jej matka.
-Chodź jedziemy do Billy'ego, dawno go nie widziałam
Westchnęła.
-Nie wzdychaj, ubieraj się. Czekam a aucie.
Po czym wyszła z pokoju Melanie.
Ta wzięła w rękę torbę do której zapakowała blok i kilka ołówków. Bluzę przeżucia przez ramie. Wychodząc z domu zgarnęła kluczyki do samochodu i wyszła na dwór.
Mery czekała już przy aucie.
//Dom Jacoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:44, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/ Dom Jacoba
Podjechała na podjazd i zgasiła silnik. Westchnęła.
Wyszła z auta i poszła od drugiej strony pomagając Mery, doprowadziła ją do łózka.
Ta bez słowa padała na poduszki.
-Będzie jutro kacyk.
Zanuciła sobie dziewczyna i udała się do swojego pokoju.
Przebrała się, poszła jeszcze wykonać ludzkie prozaiczne czynności i położyła się do łózka.
W takim momencie Billy...
Zdążyła pomyśleć zanim usnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|