Dom Wolf'a

Grayam Wolf

- Kat co jest? - spytał bardzo zmartwionym głosem Po chwili jednak wstał i puścił ją.
- Tylko proszę wróć do domu. Jesteś jedyną moją rodziną - powiedział smutno. NIe mógł jej kontrolować. Pocałował ją w czoło i poszedł do Yass. Nie uśmeichał się a oczy miał smutne. Po policzku popłyneła mu pojedyńcza łza.

Yasmin · Gość

Zauważyła ta jedną łzę. Wstała i podeszła do niego.
- Hej co jest? - otarła mu policzek

Kate Wolf · Gość

Wstała z łóżka.
I wybiegła z domu.
W biegu zamieniła się w wilkołaka.
/wybrzeże

Grayam Wolf

Oparł się o blat szafki.
- Po prostu...Kate to moja jedyna rodzina. A ja jak zawsze musiałem to wszystko spaprać ! - był wściekły na siebie. Nie znosił się za to że doprowadził ją do łez. Oparł się głową o ramię Yass. Musiał się chwilę wyciszyc.
- Mam nadzieję że wróci - szepnął cicho. Nie chciał by dziewczynei coś się stało lub by nie wróciła.

Yasmin · Gość

- Wróci. Ona Cię kocham - głaskała go po głowie i przeczesywała jego włosy.
- Ci... nie martw się. Poszukam jej jeśli nie wróci - szepnęła

Grayam Wolf

Stał tak w ciszy. Nadal nie mógł sie pogodzić z tym ze tak postąpił. Mogłeś pomyśleć Debilu!!! Skarcił się w myślach. Nie ruszał się bo musiał to przetrawić. Po kilkunastu minutach odezwał się.
- Dziękuję Yass. - szepnął cicho.
- Masz może pomysł co zrobic by mi wybaczyła? - spytał nadal zbolałym tonem. Po dłuższej chwili wziął delikatnie głowę z jej ramienia. Usiadł powoli przy stole i zaczął grzebać widelcem w jedzeniu.

Yasmin · Gość

- Coś wymyślilmy. Pewnie czuje się trochę samotna. Nie martw się. Będzie dobrze. Mogę z nią pogadać - stanęła obok niego kładąc mu rękę na ramieniu

Grayam Wolf

Zaczął jeść trochę szybciej niz powinien. Wpadł mu do głowy genialny pomysł.
- Byłbym Ci wdzięczny. Czasem trudno mi ją zrozumieć - powiedizał i skończył jeść poszedł do pokoju i założył jakąś koszulę. Wpadł do Yass.
- Mam pomysł. Poczekasz tu jakby wróciła? - spytał z nadzieją w oczach.

Yasmin · Gość

- A co chcesz zrobic? - spytała siadając na balcie kuchennym

Grayam Wolf

- NIe mogę Ci teraz powiedzieć. Zobaczysz - powiedział weosło i podszedł do niej.
- POczekasz? - zrobił szczenięce oczka.

Yasmin · Gość

- Ugh...poczekam - powiedziała zrezygnowana - ale masz pół godziny - pokazała mu język

Grayam Wolf

- Dzięki! - powiedział wesoło i pocałował ją w policzek. Po czym wypadł z domu jak szalony. Wsiadł do sanochodu i ruszył.

/PA/Sklep z biżuterią

Yasmin · Gość

- Taa nie ma za co - mruknęła i poszła do salonu i rozłożyła się na kanapie

Grayam Wolf

/Kwiaciarnia

Zaparkował samochód i ogarnął się. Wszedł do domu z uśmiechem na twarzy. Poszeł do salonu za zapachem Yass. Gdy wszedł dał jej [link widoczny dla zalogowanych] Uśmiechnał się uroczo.
- To w podzięce. A i mam jeszcze coś! - wyciągnał z kieszeni niebieskie pudełeczko i wręczył dziewczynie. Gdy je otworzyła ujżała bardzo orginalny [link widoczny dla zalogowanych] Drugi bukiet wstawił do wazonu by czekał na Kat.

Yasmin · Gość

Uśmiechnęła się kiedy zobaczyła kwiaty.
- Co to? - otworzyła pudełeczko i zamarła.
- Jest śliczny ale nie moge go przyjąć. Ja tylko tu bezczynnie siedzialam - oddała mu pudełeczko

Grayam Wolf

Nie przyjał go.
- Jest dla Ciebie i tyle. NI epoto gnałem do Port Angeles bys teraz mi go oddawała. - powiedział z uroczym uśmiechem. Usiadł na fotelu i czekał na Kate. Wiercił sie ciągle bo niecierpliwy był.

Kate Wolf · Gość

/Klify
Wróciła do domu Graya nie jej-Graya.
Weszła do swojego pokoju i skuliła się na łóżku.
Myślała o rodzicach.

Yasmin · Gość

- Ale...no dobrze - uśmiechnęła się i włożyła sobie na palce. Pasował idealnie.
- Dziękuję - pocałowała go czule w policzek

Grayam Wolf

- nie ma za co - powiedizął wesoło. Usłyszał że Kat wróciła. Wziął więc bukiet do ręki i naszykował niebieskie pudełko. Podszedł do drzwi i zapukał.
- Kat moge? - spytał miłym i opiekuńczym tonem.

Kate Wolf · Gość

Westchnęła.
-Taaa jasne...
Czuła się okropnie.

Grayam Wolf

Wszedł powoli do jejpokoju z [link widoczny dla zalogowanych] niebieskich róż.
- Kat. Chciałbym Cię przeprosić. Nie powinienem tak postępować. Proszę wybaczmi - powiedział skruszonym głosem. Po chwili wyjął neibiesie pudełeczko. Gdy je otworzyła ukazały jej się [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] z doś dużą przywieszką zrobioną z ametystu.

Kate Wolf · Gość

Zaniemówiła gdy zobaczyła prezenty.
-Grayam dzię...dziękuje-rzuciła mu się na szyję-ja też przepraszam...

Grayam Wolf

Przytylił ją.
- Nie ma za co - powiedział miłym tonem i znów się uśmiechnął.

Yasmin · Gość

Zmyła naczynia po obiedzie i odłożyła wszystko do szafek. Poszła w stronę pokoju Kate i oparła się w uśmiechem o futrynę drzwi

Kate Wolf · Gość

Przymierzyła naszyjnik i pierścionek.
-Są cudowne-uśmiechnęła się promiennie i znowu rzuciła się na szyję bratu.-Masz ze mną przerąbane-stwierdziła skruszona.

Grayam Wolf

Uśmiechnął się wesoło.
- Cieszę się że Ci się podobają - powiedział wesoło. Zaśmiał się przey jej kolejnym stwierdzeniu.
- Niee. Czemu tak uwarzasz? - spytał przytulając ją.

Yasmin · Gość

Stała cichutko i patrzyła na wszystko z uśmiechem. W końcu poszłą do salonu i usiadła na kanapie.

Kate Wolf · Gość

-Jestem...trudno się ze mną żyje, a...nie chcę ci stwarzać problemów-powiedziała skruszona-Kocham cie, wiesz? Jesteś moją jedyną rodziną...-położyła głowę na jego kolanach.

Grayam Wolf

- NIe stwarzasz - poweidział wesoło głaszcząc ja po głowie.
- Też Cię kocham - powiedział cicho. Nadal głaskał jej czarne włosy. Wiedział że na początku może nie być łatwo ale był pewien że dadzą sobie radę.

Kate Wolf · Gość

-Muszę się przebrać-zaśmiała się-Nadal mam na sobie trochę bitej śmietany. No i w końcu może poznam jakiegoś przystojniaka-rozmarzyła się.

Grayam Wolf

Zaśmiał się głośno.
- A Tobie tylko jedno w głowie - powiedział nadal się śmiejąc. Po czym wstał i wyszedł by mogła się spokojnie przebrać. Poszedł do salonu i usiadł koło Yass. Tym razem był w koszulce ale bardzo obcisłej.
- Co tam? Sorry że tak mało dziś z Tobą gadam ale wiesz - wytłumaczył się i uśmiechnał szeroko.

Kate Wolf · Gość

Przebrała się w ulubione ciuchy i rzuciła się spowrotem na łóżko nucąc piosenkę.

Yasmin · Gość

- Nie przejmuj się mną - uśmiechnęła się do niego uroczo.
- Cieszę się,że się dogadaliście

Kate Wolf · Gość

Wkońcu znudzona wyszła z pokoju.
-Idę zaszaleć braciszku. Nie czekaj na mnie-zaśmiała się.

Grayam Wolf

- Tylko wróć o przyzwoitej porze. Nie chcesz chyba zębym zbyt wcześnie osiwiał? - spytał wesoło. Uśmiech nie z nikał z jego twarzy.

Yasmin · Gość

- Ja tu z nim posiedzę - uśmiechnęła się do Kate.
- Daj jej trochę wolności. Niech się bawi, jest młoda,ładna - zaśmiała się

Kate Wolf · Gość

-Dzięki-powiedziała z ulgą-Pa!

/ulica

Grayam Wolf

Skinął głową gdy wychodziła. Nie wiedział narazie co powiedzieć. Rozłożył ręce na oparciu kanapy i usiadł wygodniej.
- To co porobimy ? - spytał wesoło Yass. Sam jakoś nie miał pomysłów.

Yasmin · Gość

- Nie mam pojęcia. Masz może jakiś pomysł? - spytała opierając się o oparcie kanapy. Patrzyła to na niego, to na jakiś przedmiot w domu

Grayam Wolf

Zastanowił się chwilę.
- Na razie nie. Liczyłem na Twoją pomysłowość. - Wytłumaczył spokojnie. Spojrzał na nią i uśmiechnał się. Jest nawet ładna pomyślał wesoło. Siedział na razie spokojnie. Nadal wpatrzony w jej twarz.