Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczęła się śmiać. Jak szalona. Nachyliła się do niego - Ale to było fajne - wyszeptała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:33, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odetchnął z ulga.
- Boże kobieto, zawału dostanę kiedyś - zaśmiał się i pocałował ją za uchem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:35, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Cóż.. ćwicz zawczasu - pokazała mu język - Hartuj ducha. Mając dwie takie cudne kobietki jak my... musisz być silny podwójnie - puściła Cassie oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:41, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Aż się boję - zaśmiał się i pocałował obie panie w policzek.
- Kocham, Was, wiecie? - zachihciotał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Powinieneś - zagroziła żartobliwie - Nie wiesz na co sie piszesz - pokazała mu język. Cmoknęła go też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:50, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Trudno - zaśmiał się i zmierzwił Cass włosy.
- Idziemy? Sklepy zamkaną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassie Ordian
Zmiennokształtny
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:33, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyła na nich jak na idiotów.
- Dobrze. Ale... Po co tam jedziemy?
Była lekko rozleniwiona po bezczynnym siedzeniu przed TV.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:44, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Po meble i różne rzeczy do Twojego pokoju - trącił ją palcem w nosie a Deę głaskał po tyłeczku z uśmiechem.
- Pośpiesz się Cassie, bo sklepy zamkną - zaśmiał się
- Zmiana planów. Najpierw jedziemy do Sama i to szybko - pogonił dziewczyny i wsiedli do auta.
// wszyscy, knajpa u sama. Dea zaczyna XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Embry dnia Pią 9:12, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:14, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dea juz miała coś odpowiedzieć gdy zadzwonił telefon Embry'ego. Zmarszczyła czoło widząc jego minę gdy zobaczył numer. Speszył się. Widocznie. Wzięła Cassie za rękę i pomogła jej się ubrac. Katem oka obserwowała Embry'ego. Czuł coś na pograniczu złości i zdenerwowania.
- Kto dzwonił? - zapytała gotowa do wyjścia - I dlaczego do Sama? - zdziwiła się ale wyszła.
//knajpa Sama
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pią 9:24, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:05, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// MGH
Położył zakupy jedne w pokoju Cassie a drugie wk uchni. Meble miały przyjść za dwa dni. Cassie jak zwykle załączyła tv ( chyba xd) . A Embry poszedł do kuchni i zaczął przygotowywać kolację w nadziei że Dea zaraz zjawi się w domu. Przygotował jakąś lasagnę i przystroił stół. Cassie dostała porcję wcześniej. Em wysłał ją do mycia a potem do łóżka i przeczytał bajkę. Na stole polożył przezencik ( a) [link widoczny dla zalogowanych] i b) [link widoczny dla zalogowanych] ) . Paczuszkę położył na miejscu Dei a sam siedział bez czynnie przy stole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:06, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bawiąc się zapalniczką poczuł się dziwnie.Bo poczuł uczucia Dei. Podniecenie, przyjemność przez chwilę a potem rozdarcie i niepewność. Czuł to cały czas. Wściekł się straasznie. On już miał swoje wymysły co ona może robić. Wyszedł z domku i zatrzasnął drzwi. Za domem przemienił się w wilka i wziął do pyszczka swoje spodnie. Pobiegł do lasu.
// las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassie Ordian
Zmiennokształtny
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:52, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wymknęła się z domu, bo jej się nudziło. Z uśmiechem na twarzy powędrowała za Embrym. Umiała się skradać więc nie przemieniła się w liska.
/ Las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:18, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// Polana w lesie
Wpadła do domu prawdziwie przerażona. Zrobiłą sobie zimny okład, żeby zatamowac krwawienie. Spojrzała na plaszczyk. Poplamiony. Zdjęła go. Widok kuchennego stołu nie poprawił jej humoru. Zaparzyła herbatę i usiadła. Paczuszkę oglądała ze wszystkich stron. Nie otworzyła jej jednak. Jeździła placem po brzegu kubka usiłując zebrać myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:32, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
/ Dom Aarona / Forks
Nie lubił jeździć samochodem po piasku. Nie lubił polnych dróg. Aaron dziś chyba niczego nie lubił. Telefonów komórkowych wręcz nienawidził. Zaparkował przed domem w którym był wczoraj. Mam nadzieję że nie będę czekać... Wysiadł leniwie z samochodu. Podszedł do drzwi i zapukał. Trąbić nie wypadało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:52, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drgnęła na dźwięk pukania. Ciężko podeszła do drzwi.
- Nie mam ochoty z tobą chwilowo rozmawiać... - zaczęła jednocześnie otwierając drzwi - Embry... - dokończyła - Aaron...przepraszam. Myślałam że to ktoś inny. - wytłumaczyła się. Oczy miała lekko wilgotne. Po krwotoku nie było juz śladu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:03, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam ochoty z tobą chwilowo rozmawiać... Aaron uśmiechnął się pod nosem wsuwając dłonie do kieszeni. Uwielbiam być tak witany. Zapatrzył się w czubki swoich butów, a kiedy drzwi się otwarły zadarł w górę głowę i uśmiechnął się do kobiety - Tak, to ja we własnej osobie. - skłonił się przed Deą lekko - Byliśmy umówieni, ale... - urwał widząc wyraz jej oczu - Jeśli nie masz siły... - machnął dłonią i wzruszył ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:12, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// polana w lesie
Postawił Cassie przed domem i powiedział żeby tu zaczekała bo musi pogadać z Dee. Wyczuł zapach Aarona i skrzywił się znów.
Jak mogłem być taki głupi....znienawidzi mnie - warknął na siebie w myślach. Wszedł do domu bez pukania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:12, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie! - zaprotestowała troszkę za gwałtownie - Mało miła rozmowa. To wszystko. Kancelaria, prawda? Miałam jechać z Tobą do kancelarii. - upewniała się - Świetnie. To jest chwila dobra jak każda inna. Nie będę przynajmniej roztrząsać tego co... mniejsza z tym. - westchnęła. - Tylko wezmę kurtkę. - cofnęła się do domu. Chwyciła skórzaną kurtałkę. W przelocie schowała lasagnę do lodówki. - Jestem gotowa. Miejm,y to już za sobą - mruknęła zamykając za sobą drzwi do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:15, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Dea! - krzyknął i poczłapał za nią. Złapał ją za ramiona i odwrócił w swoją stroną.
- Przepraszam.Przeprasza za to wszystko. Ja nie chciałem. Po prostu się wściekłem. Proszę - patrzył jej w oczy. Bał się, że ją straci, że straci wszystko na czym mu zależało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:28, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy tylko ja dotknął poczuła się źle. Z jej nosa znów zaczęła powoli sączyc się krew.
- Nie dotykaj mnie! - krzyknęła odsuwając się od niego. - To się nie może dziać... To się znów zaczyna... - z przerażeniem przytknęła rękę do nosa. - Nie mam siły teraz z Tobą rozmawiać, Embry. Nie mogę uwierzyc, ze zwątpiłeś we mnie. nie mogę uwierzyć, Calma. Jadę z Aaronem do kancelarii. Porozmawiamy później. Może. - odwróciła się do Aarona. - Prosze Aaron, miejmy to już za sobą. Jedźmy już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:38, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zobaczył jej krew na swojej ręce. Serce zaczęło mu szybciej bić ze strachu o nią.
Jak ja wogóle mogłem ją o coś takie podejrzewać. Musiał z nią pogadać teraz, zaraz i tutaj. Nie mógł czekać . Wziął ją delikatnie za rękę.
- Dea błagam. Tylko chwila - spojrzał jej błagalnie w oczy. mogła czuć, że jest mu wstyd i przede wszystkim, że ją kocha. Bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:10, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wodził z krzywym uśmieszkiem na twarzy od kobiety do mężczyzny. Wycofał się chichocąc cicho pod nosem. Z zawodowego punktu widzenia użyłby tu terminu 'separacja'. Boże... Obrócił się przez ramię wsiadając do samochodu. Potnijcie się wzajemnie. Zostawił ich samych czując się źle oglądając takie obrazki. Wsiadł do samochodu i założył sobie dłonie na kark. Postanowił zaczekać przez dziesięć minut. Wbił wzrok w dach błogosławiąc swój charakter i dość lekki stosunek do płci przeciwnej. Przynajmniej nie muszę się tak poniżać... Wolał nie wyobrażać sobie siebie w takiej sytuacji jaka rozegrała się przed chwilą. Jęczałbym jak zarzynany zwierz... To nie dla mnie. Przymknął oczy z niezadowolona miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:29, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
//Polana
Zatrzymał się kilkanaście metrów od domku. Jakiś facet wsiadał do samochodu, ale nie był to z pewnością Embry. Mark wciągnął powietrze nosem i wyczuł ludzki zapach, nie Dei, więc musiał być jego. Wahał się czy wejść czy nie, ale stwierdził ostatecznie, że poczeka kilka minut i może złapie dziewczynę, jak będzie wychodziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:42, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie dotykaj mnie! - spanikowana zauważyła ze krwotok się wzmaga. Wyciągnęła chusteczkę z kieszeni i przyłożyła do nosa. To ją upewniło, że wszystko znów wraca. Że znowu nie mozna jej dotknąć. Rozpłakała się - Nie dotykaj mnie bo to pogarsza sprawę. Nie chcę z tobą teraz rozmawiać, rozumiesz? Muszę ochłonąć. I muszę złożyć zeznania. W samochodzie czeka na mnie MÓJ prawnik. Który zajmie się MOIM problemem. - wyszarpnęła się z uścisku Embry'ego i ruszyła w stronę samochodu. Otworzyła drzwi. - Przepraszam Aaron. - zerknęła na Embry'ego - Później Embry. Moze dziś jeszcze, może jutro... Może dopiero za tydzień. Nie wiem. I nie zmuszaj mnie zebym cię zatrzymała siłą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:50, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Przyjdę dzisiaj wieczorem. - stwierdził i nie chciał nawet słyszeć, że ma nie przychodzić. Czuł jak wielką krzywdę jej zrobił swoim głupim zachowaniem. Ale co poradzić, że był zazdrosny o swoją kobietę . Teraz musiał to naprawić.
- Kocham Cię - powiedział nim weszła do auta. Chciał się o nią troszczyć zawsze i wszędzie i nigdy nie zostawiać nawet na krok. miał ochotę wpakować im się do auta ale stwierdził, że chyba by go siłą wywaliła spowrotem. Zerknął na Cassie. Wyczuł Marka i wywrócił oczami. Wziął Cassie za rączkę i patrzył na Deę w samochodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:04, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Oparł się o drzewko, tak, żeby byc na widoku. Jak ten szczeniak coś do niego ma, toproszę bardzo, zaproszono. Ale przede wszystkim musiał zobaczyć co z Deą. A najlepiej z nią nie było. No nic, nie będzie się narzucał. Musi pojechać do PA po jakieś ciuchy i wrócić do Sary, bo mu tam zdechnie z tęsknoty XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:04, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wbił wzrok w kierownicę kiedy Dea wsiadła. Starał się za wszelką cenę nie wybuchnąć śmiechem a to wymagało całego zapasu jego samokontroli. Odechciało mu się kiedy widział krew toczącą się z jej nosa. Odpalił silnik i wycofał uważając na to co wokół niego - Ta... - zerknął na kobietę ukradkiem - On też coś ci zrobił? - obrazek zapłakanej kobiety i uśmiechniętego faceta trzymającego za rękę dziewczynkę był dla niego czymś dziwacznym.
/ Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:08, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Może... - zastrzegła. Nie miała siły się z nim spierać. potrzebowała wsparcia, a zamiast tego dostała... Właśnie. Co dostała? Zwątpienie. Nie umiałaby żyć bez niego, ale w chwili obecnej nie wiedziała czy bedzie umiała żyć z nim. - Zadzwonię. po prostu zadzwonię. Mógłbyś zaprowadzić Cassie do Gasa? Nie chcę zeby została sama. - spostrzegła Marka. Spojrzała na niego z przerażeniem w oczach. - To wraca. To wraca... Nie chcę żeby to wróciło. Nie wiem jak... - zaczęła mówić w jego stronę sobie pomóc dokończyła juz w myslach gdy Aaron ruszył.
//ulica
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Wto 15:10, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:16, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Czy zadzwoni czy nie on i tak przyjdzie. A Cassie z Gasem nie zostawi,o. Jeszcze by zobaczyła jakieś nieporządane sceny . Poszedł w stronę Marka bo zmierzał do swojego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:19, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Dea. - Powiedział spokojnym, zrównoważonym tonem, podchodząc do okna, z którego wystawała ruda głowa dziewczyny. Przy okazji zręcznie wyminął Embryego. - Będzie w porządku. - Krzyknął niezbyt głośno, gdy ruszyli. Posłał jej pokrzepiający uśmiech i odwrócił się z zamiarem odejścia w stronę ulicy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mark dnia Wto 15:22, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:48, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Chodź- pociągnął Cassie za sobą. Już wolał nic nie mówić.
// dom Embriego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:56, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami i wyjął z kieszeni telefon. Odczytał smsa i odpisał na niego. Pogwizdując, udał się spacerkiem do PA. Przez las, dla ścisłości.
//PA Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassie Ordian
Zmiennokształtny
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:13, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Uciekła. Wyrwała się im wszystkim, bo w istocie - miała dosyć. Dosyć Embrego, dosyć Dei, dosyć Marka, dosyć... tego całego zamieszania. Przez chwile zapragnęła być kimś innym. Nie przestając biec zamieniła się w lisa.
/ Plaża
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassie Ordian dnia Wto 18:22, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:33, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// odm embriego
Nie wiedział gdzie mu Cassie zwiała. Miał nadzieję, że nie zrobi nic gupiego bo inaczej on będzie miał u Dei przerąbane i moze zapomnieć o niej. Wszedł do domku i schował prezent, który wcześniej jej kupić pod kanape.Mogłaby sie obrazić albo dostać jakiegoś mega krwotoku na samą myśl. Usiadł w kuchni z [link widoczny dla zalogowanych] w kieszeni i czekał. W końcu po iluś godzinach mu się znudziło. Napisał na karteczce że wpadnie jeszcze dziś do niej i wyszedł z domu.
// chata sary
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Embry dnia Czw 20:36, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:14, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
// dom Embry'ego
Weszła do domu i natychmiast zaczęła sie pakowac. Musiała się na tym skupić zeby nie oszaleć. Odgrodziła jego od swoich uczuć ale nie umiała zablokować echa jego uczuc. Cały czas czuła jego złosc. Wściekłość. Żal. Smutek. Jego emocje odbijały się od ścian lodowatej obojętnosci którą sobie narzuciła. Oczy miała przygaszone. Jakby jej ktoś pół życia zabrał. Właściwie tak było. Spakowała plecak i rzuciła go na łóżko. Usiadła obok. Sztywno nieco i czekała na Marka albo na jakąś informację od niego. Przypomniała sobie o Adamie. Wysłała mu kilka smsów wyjasniających sytuację. Nie miała siły rozmawiać. W głowie, mimo usilnych prób zablokowania tego, odbijały się jej echem słowa Embry'ego. Tego, któremu zaufała. Któremu powierzyła swoje życie, chociaż był tego nieświadom po dziś dzień. Zwineła się w kłębek koło plecaka i zaczęła płakać. Aż zabrakło jej łez...
A potem przyszedł ból. Czuła jak on kogoś dotyka. Czuła każde poruszenie jego dłoni po ciele tamtej. Czuła jaką przyjemność mu to sprawia. Czuła narastające w nim pożądanie. Nie była w stanie tego znieść. Rzuciła lampką o ścianę. Cisnęła książką. Butami. Kubkiem. Jej ciało decydowało samo. Wściekłość. Żal. Ból. Otoczyły ją i szarpały jej drobne ciałko, kąsały zostawiajac niewidoczne szramy. Zmiotła wszystko ze stołu kuchennego. Naczynia rozbijały się z brzdekiem o podłogę. Dea bezsilnie opadła na kolana w przejściu do pokoju i oparła dłoń o chłodną futrynę. Jej serce ledwo się trzymało wewnątrz. Dea miała wrażenie jakby za chwilę miało wyskoczyc jej z piersi. Chciała znaleźć się daleko stąd. Daleko. Dalej. Najdalej jak to możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Śro 23:27, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:39, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
//Chata Sary
Zapukał do drzwi, ale nie usłyszał odpowiedzi. Zrobił to jeszcze raz i jeszcze... Nic. Drzwi były zamknięte. Może źle ją zrozumiał i mieli spotkać się u Embryego? A może ona miała podjechać do niego?
Jednak gdy tak przestał pukać, usłyszal głos ze środka. Właściwie łkanie. Płacz.
Natychmiast, niewiele myśląc, wyważył drzwi. To, co zobaczyl zdziwiło go trochę bardziej niż bardzo.
Bałagan, jak po przejściu tornada i płacząca Dea. Wcale nie powinno go to dziwić.
Podszedł do niej powoli, żeby jej nie przestraszyć i ukląkł obok.
-Co się stalo? - Spytał cicho, aczkolwiek stanowczo. Musiał wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara
Człowiek
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:12, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
//chata Sary
- Wiedziałam - mruknęła. Wysłuchała jego ostatniego zdania ale zamknął drzwi zanim zdążyła mu odpowiedzieć - Nie jestem babskiem - rzuciła do zamkniętych drzwiczek. Patrzyła jak Mark idzie w stronę domku Dei. Wzruszyła ramionami i zaczęła majstrować przy radiu. Akurat leciała jedna z jej ulubionych piosenek. Nuciła sobie cicho opierajac głowę o zagłówek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:22, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic. - podniosła zapuchnięte oczy - Zamówiłeś bilety? - wstała zdecydowanie. Obrzuciła spojrzeniem dom i westchnęła - Posprzątam jak wrócę. Nie ucieknie - wzruszyła ramionami - Możemy jechać? - zapytała grobowym głosem i złapała plecak. - Nie pytaj mnie co się stało bo nie chcę o tym mówić. Nie teraz. Po prostu jedźmy, dobrze - wyjaśniła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:26, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nauczył się mniej więcej, że w takich chwilach lepiej dać spokój. Ale wiedział też dobrze, ze miało to związek z Em.
-Sara nas odwiezie. - Zakomunikował. - Znaczy ja nas odwiozę jej samochodem, a potem ona nim wróci. Chodź. - Powiedział, obejmując ją w pasie i odgarniając posklejane słonymy łzami pasma rudych włosów z twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:43, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- W porządku - powiedziała tylko i westchnęła. - Wyglądam koszmarnie. - przelotnie zerknęła na swoje odbicie w szybie. - Miałeś racje. Sara jest ładna - zamknęła drzwi. - Pomozesz mi na miejscu znalezc jakiś nocleg? Nie bylam tam nigdy wiec nie znam sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|