Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Blanka spała jak zabita, ale Amelia już nie. Wstała, zrobiła z siebie grzeczną dziewczynkę w kraciastej spódniczce i wyszła an spacer. Stała w drzwiach przez dobrą chwilę patrząc na Adama, jakby sobie układając wersję skąd on tu jest, ale w końcu podeszła do niego.
-Nie uważasz, że wygodniej jest na kanapie w domu? Poza tym dzień dobry.- kiwnęła głową z szerokim uśmiechem. Zero problemu z otwartością u niej. Troche chłodno było, jak to wczesnym rankiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:27, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam uśmiechnięty spojrzał na małą
- Dzień dobry. Kanapy są wygodne - zgodził się lekko - ale jakoś... na kanapie w domu nie mógłbym pracować nad tym - pokazał ukończonego już wilczka - za dużo wiórów na podłodze - wskazał głową wokół. Zerknał na nią - A ty nie uważasz, ze trochę za zimno na wychodzenie bez jakiegoś swetra? - uśmiechnął się rozbawiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:33, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Biorę przykład ze starszyzny.- spojrzała na niego krzywo.
-Blanka nie zauważa takich szczegółów jak wióry, gdy jest po pracy.- pokiwała głową.
-Idziesz? Bo mnie juz jest zimno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:40, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Ze mnie nie bierz przykładu - mruknął uprzejmie - mnie jest zawsze ciepło. - podniósł aię - Jadłaś śniadanie? - człapał za Amelią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:47, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie, nie lubię jadać sama. Ale jak widzę już mam towarzysza. Blanka pewnie niedługo wstanie.- szła sobie powoli do domu, wskoczyła na małą werandę i weszła do srodka.
-Tutaj jest zdecydowanie cieplej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:48, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Pewnie masz rację - zaśmiał się cicho. Dla niego i tak było wszystko jedno.
- Hmm.. Co zwykle jadacie na sniadanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja co złapię.- wzruszyła ramionami.
-Nie bój się, nie jesteśmy weganami. coś sie znajdzie dla Ciebie. - zaśmiała sie znikając w kuchni. taki mały czpiot. Blanka właśnie przerzuciła sie an drugi bok, aż łóżko zaskrzypiało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:56, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wyczulony słuch Adama wyłapał delikatne skrzypienie w głębi domu. Uśmiechnął się od ucha do ucha. Wszedł za Amelią do kuchni. Postawił wilczka na srodku stołu.
- A co powiesz na jajecznicę? Albo...- zastanowił sie chwilę - Albo omlety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:59, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-A chce Ci się robić?- spojrzała na niego rozradowana, jak to dziecko. Usiadła na blacie spokojnie, wyglądała jak mały aniołek.
-Nie powiem, podoba mi się ta okolica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:03, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Lubię gotować - wzruszył ramionami - Ale będę potrzebował Twojej pomocy... Nie wiem gdzie macie patelnie i tym podobne - z zakłopotaniem podrapał się po głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:17, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Otworzyła sobie szafkę nad głową.
-Patelnia tu, a wszelkiego rodzaju przybory tam.- wskazała palcem szufladę. Reszta w lodówce, takie srebrne, duże coś... - pod koniec to się zaczęła nabijac z niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:20, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Poważnie? Nie widzę... - rozglądał się po kuchni udając ślepego jak kret - To co sobie, mademoiselle życzy? Jajecznicę czy omlety? - delikatnie pstryknął Amelię w nosek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:23, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja jestem za omletem. Blanka nie umie zrobić zjadliwego, nikt nie wie dlaczego.- wzruszyła ramionami. Dobrze sie jej siedziało z Adamem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:25, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na wspomnienie o Blance uśmiechnął się.
- Twoja siostra pija rano kawę czy herbatę? - zapytał wyjmujac z lodówki wszystko co mu było potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:29, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Herbatę.-spojrzała na niego krzywo.
-Na pewno się ucieszy jak Cię zobaczy...- zaśmiała się do swoich myśli chyba bardziej. Niby to takie małe....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:32, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Pod warunkiem, ze sam sobie herbatę zrobię - zachichotał na wspomnienie wieczornej rozmowy - Podasz miskę? - zapytał z uśmiechem wstawiajac wodę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:46, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podała mu miskę. Coś tam jej w głowie wyrósł, jakiś dziwny pomysł...
-Zrobisz sobie herbatę i Ty idziesz ją obudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:50, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Robię wszystkim herbatę i kończę omlety - spojrzał na Amelię przez ramię roześmianymi oczami - Blanka obudzi się sama...
Wbił jajka do miski i zaczął je ubijać, dosypał mąki, doprawił. Rozgrzał olej na patelni i zaczął smażyć pierwszego omleta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Pią 15:51, 06 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:51, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-No dobra.- pokiwała głową średnio zadowolona, miała ochotę usłyszeć pisk Blanki, ale niestety nie wyszło. A dwa pokoje dalej Blanka właśnei zaczynała kojarzyć, że trzeba jednak się obudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:53, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Talerze i kubki - Adam głową wskazał Amelii szafkę, widowiskowo podrzucił omleta na patelni odwracając go na drugą strone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:55, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak jest, szefie.- zaśmiała się wyciągając z szafki malowaną zastawę po babci. Ułozyła wszystko na blacie.
Blanka usiadła nieprzytomna na łóżku. Z odruchu zgarnęła włosy na jeden bok. Przetarła dłońmi twarz.
-Nigdy więcej nie pracuję w nocy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:01, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam zalał herbatę. Kilka omletów piętrzyło się na dużym talerzu, kończył dosmażać ostatniego.
- Marmolada? Konfitura? Syrop klonowy? - zapytał Amelię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:05, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Konfitura, zdecydowanie.- pokiwała głową zadowolona. Ktoś w końcu umie i lubi gotować. Blanka w tym czasie wstała, przeciągnęła się. Wyszła z pokoju zaspana i w drzwiach kuchni zwątpiła w tej za dużej podkoszulce i szortach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:08, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam wyciągał konfiturę z szafki i podawał ją właśnie Amelii. Widząć Blankę uśmiechnął się i wyciagnął w jej stronę kubek z herbatą
- Dzień dobry - powiedział chrapliwie. Wyglądała tak cudnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję.- mruknęła biorąc kubek do reki, oplotła go palcami.
-Rozumiem, że jestem zaproszona na śniadanie w moim domu, co nie?- pokiwała głową lekko zaspana. Nawet nie miała siły spalic buraka z powodu prawie całych nóg na widoku.
-Idę, zabiorę moje rzeczy ze stołu w jadalni.- odwróciła się i poszła ogarnąć wszystko ze stołu. Robiła to z miną "dlaczego ja..." Kubek postawia na drugim końcu stołu, żeby go broń boze nie rozbić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:24, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam zaśmiał się, wzrok mu pojaśniał gdy tylko ja zobaczył. Miał ochotę przytulić ją mocno, zamknąć przed swiatem w ramionach... Miał ochotę poczuc te nogi wokół.. Zbeształ sam siebie w myslach. Odwrócił się od drzwi nadal uśmiechajac się szeroko.
- Przynajmniej nie wyrzuciła mnie za drzwi - puścił oko do Amelii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:26, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ona za drzwi to wyrzuca mnie, gdy chce spokoju. innego wypadku nie widziałam.- Amelia zaczęła zbierać rzeczy, zeby wziaść wszystko an stół.
-Ja poproszę tak codziennie.- zaśmiała sie do niego i zniknęła w jadalni. Już wszystko leżało na kredensie. Zapewne tam zostanie na kolejne kilka dni. Blanka wpatrzona w kubek siedziała z jedną noga podwiniętą pod siebie na krześle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:31, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam złapał te które jeszcze zostały i przeniósł na stół do jadalni. Postawił przed Blanką talerz.
- Smacznego - mruknął uśmiechnięty - Miałem nadzieję, ze mnie nie wygonisz jeżeli zrobię sam herbaty..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:35, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja nadal śpię.- Blanka pokiwała głową.
-W ogóle co tu robiłeś o tej porze?- zabrała sie za jedzenie. Pachniało smakowicie. Amelia już ma jedzenie, to nic więcej do szczęścia nei potrzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:37, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Śniadanie - wyszczerzył się w bezczelnym uśmiechu smarując omleta grubą warstwą konfitury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:40, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-No cóż. Odpowiedź taka nie powiem... Szczegółowa. Ja bym na nią nei wpadła, na pewno.- żart się jej wyostrzył. Ona jakoś nawet nie miała siły myśleć o czymkolwiek do omleta. Sam w sobie jej wystarczał.
-Ale wiesz o co się pytałam. - powiedziała po pierwszym kęsie.
-i ja poproszę takie śniadanie częściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:00, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Uważaj, bo ja to potraktuję jako zaproszenie... - zażartował - i będę zaglądał codziennie rano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:04, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem za.- Amelia się włączyła na chwilę.
-Mogłabym wstawać później...- zaśmiała się Blanka zgarniając włosy na plecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:08, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nieważne jaki był powód, ze to powiedziały, Adaś właśnie został uszczęśliwiony. Obdarował obie dziewczyny uroczym uśmiechem.
- Póki co przed nami obiad - przypomniał - zapraszałem na canneloni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:09, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem za!- Amelia znowu się załączyła jak zabawka.
-No tak...- westchnęła.
-A dasz mi się ubrać i zjeść śniadanie?- Blanka jak zwykle je powoli, bardziej napawajac sie widokiem jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie... zawył wilk w Adasiu.
- Jasne - zachichotał chłopak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:19, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję.- kiwnęła głową kończąc jedzenie.
-Zastanowię czemu się śmiejesz jak się obudzę do końca.- pokiwała głową. Zadzwonił telefon. Blanka natychmiast się zerwała i odebrała telefon. Oparła się o futrynę.
-O, witam. Doszło wszystko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:21, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Chodź, sprzątniemy ze stołu - mruknął Adam do Amelii - nie chcę obok jak się będzie zastanawiać czemu się śmieję - zachichotał zbierając naczynia ze stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:27, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-No dzięki.- słuchała uważnie.
-Nie. Dom jak dom. stoi na miejscu, wiesz? Nie będzie się rozpadać, zapewniam Cię...- mówiła spokojnie, natychmiast się obudziła. Spojrzała na Adama podnoszac jedną brew.
-Dzięki. Cieszy mnie, że o mnie dbasz...- zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:32, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adam zatrzymał się w pół kroku. Spojrzał na Blankę i uniósł brwi. Wilk w nim szarpał się. Adam zmusił się do wejscia do kuchni i zawarczał cichutko.
Ja tu jestem od dbania... Kimkolwiek jesteś, zjem Cię jak się zbliżysz na kilometr pomyślał wściekle zazdrosny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|