Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:00, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Odsunęła się znów od niego, strącając jego ciepłe dłonie ze swoich ramion.
- Masz rację, Jer, tak będzie lepiej... - stwierdziła w odpowiedzi - Lepiej tego nie zaczynać nawet...
Obróciła się przy tym znów plecami do niego zawiązując pakunek z pędzlami dość nerwowym ruchem i chowając zawiniątko w walizce.
- Nic nie wiesz o mnie, Diego. I może lepiej, żebyś nic nie wiedział. - dodała po chwili sprzątając też naczynko z barwnikiem i wkładając je tam, gdzie chwilę wcześniej znalazły się pędzle.
- Jeśli pozwolisz, zostanę tu do rana, bo o tej porze ciężko mi będzie coś dla siebie znaleźć a o świcie zniknę... - powiedziała nagle oschłym głosem. Nie chciała go w to wszystko mieszać, nie zasługiwał na to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:04, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zachłysnął się powietrzem.Nieoczekiwanie jego ciałem zaczęły wstrząsać niepohamowane dreszcze.Upadł na kolana i schował głowę w ramionach.Drżał cały, ale nie mógł po pierwsze tego opanować, a po drugie przemienić się tutaj na środku pokoju.-Chcesz...odejść...?-zdołał wysapać, gdyż dreszcze cały czas nim wstrząsały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:10, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, Jerome. - odpowiedziała nawet na niego nie spoglądając - Tak będzie bezpieczniej dla Ciebie, nie chcę Cię mieszać w swoje sprawy. - stwierdziła, lecz słysząc nagle za sobą głuche łupnięcie o ziemię, gdy padł na kolana próbując się uspokoić, nie była się wstanie oprzeć, by się nie obejrzeć.
- Chavo, co się dzieje? - zapytała zaniepokojona kucając przed nim szybko, by móc spojrzeć na jego twarz. Sięgnęła przy tym dłonią do jego podbródka, by wymusić na chłopaku, by uniósł na nią swe spojrzenie.
- Mam nie iść? - zapytała już milszym głosem, martwiąc się trochę co się z nim dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:51, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Drżał jeszcze na całym ciele, lecz gdy tylko go dotknęła, lekko się uspokoił.-Nie...chcę...żebyś...odeszła-zdołał wyszeptać, między jednymi dreszczami, a drugimi.Zawsze reagował na takie sytuacje, niepohamowanymi wstrząsami, co zwykle kończyło się przemianą, lecz nie w tym przypadku.Nie chciał, żeby odchodziła.Marzył, żeby przy nim została, bo już nie wytrzyma sam.-Zostań...proszę...-powiedział cicho, prawie przestając się trząść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:03, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła lekko brwi zastanawiając się. Nie rozumiała kompletnie jak to możliwe w tak krótkim czasie, aby zaczęło zależeć aż tak bardzo komuś na drugiej osobie. Jerome sprawiał wrażenie jakby znali się od na prawdę bardzo dawna, byli ze sobą równie długo a Carma chciała nagle z nim zerwać całkiem, jakby byli parą. Musiało coś być w tym, co wcześniej mówił o tym "przepojeniu"? "Przepiciu"? "Upiciu"? Nie pamiętała za bardzo jak to nawet szło. Zapamiętała tylko sens tego, że to ponoć jak miłość od pierwszego wejrzenia a chłopak właśnie pokazywał jej to jak wygląda ta miłość w praktyce.
- Okeeej.... - powiedziała dla uspokojenia go choć trochę - Niech Ci będzie, zostanę. - dodała po chwili patrząc w te jego śliczne oczy - Przynajmniej na razie.
Westchnęła bezradnie i przysiadła na podłodze na kolanach, bo kucanie było niezbyt wygodne w takim momencie. Położyła drugą swą rękę na jego policzku i obejmując jego twarz dłońmi przyglądała mu się ze współczuciem, ale i badawczo. Wciąż czuła w sobie ten stan podniecenia jego bliskością. Wciąż go pragnęła, nawet, gdy wahanie wdarło się w jej myśli. Pochyliła się po chwili nad nim lekko i musnęła ustami jego wargi.
- Już okej? - zapytała po chwili, wpatrując się w jego ciemne tęczówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:09, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sapnął jeszcze, a po chwili wszystkie dreszcze zniknęły.No i tak siedział razem z nią na podłodze, patrząc na nią oczami w których, aż roił się ból i samotność.Niespodziewanie, nie wiedząc dlaczego przytulił ją delikatnie do piersi.Potrzeba bliskości i opieki?Może.Miłość?Jeszcze bardziej prawdopodobne.Chciał ją zatrzymać przy sobie, gdyż zrozumiał, że to wpojenie to jednak już to właściwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:30, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pozwoliła się do siebie przytulić stwierdzając, że najwidoczniej potrzebował tego. Ona co prawda nie do końca tą potrzebą potrafiła zrozumieć, bo nikt jej nigdy nie nauczył okazywania uczuć, ale postanowiła jemu nie bronić, skoro tego chciał. Przylgnęła do niego ciałem, przysuwając się jeszcze bardziej, by nie trzeba się było nachylać. Ona sama nigdy nie poznała w praktyce pojęcia miłości, przyjaźni czy chociaż bezinteresownego towarzyszenia komuś. Wszystko i zawsze w jej życiu miało jakiś powód i przyczynę. Serce czasem podpowiadało co zrobić, ale nikt jej nie nauczył jak interpretować te impulsy. Czasem przeskakiwała o wiele dalej niż zwykle by to zrobili inni ludzie, ale była to kwestia tylko i wyłącznie warunków, w których dorastała. Tak też było i w tej chwili. Chciała mu okazać ciepło a jedynym sposobem jaki znała, było...
Przekręciła głowę, by spojrzeć się w bok, na policzek chłopaka przyciskającego ją do siebie. Pochyliła się całując go delikatnie w szyję a po moment później nieco wyżej, za uchem, obejmując go przy tym ramionami i zmniejszając tym samym dystans jaki mógł między nimi pozostać. Jej chłodny oddech odbijał się na jego gorącej skórze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zamruczał jak głaskany pies.Widać okazywanie uczuć nie było jej mocną stroną, ale cóż, on w takich rzeczach to był mistrzem.Obrócił głowę w bok, tak, że miał teraz przed sobą jej usta.Dzieliło ich zaledwie kilka centymetrów.Lecz on tylko zadarł głowę i delikatnie musnął ustami jej czoło.Ręce położył na jej szyi, a sam wpatrywał się w jej piękne oczy.-Nadal nie możesz uwierzyć w to, co ci mówiłem?-spytał cicho i pocałował ją w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:12, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Wierzę. - odpowiedziała uśmiechając się z powodu gestu, który wykonał - Choć nie rozumiem, to wierzę. Nie mam powodu, by nie wierzyć. - dodała.
To, co zrobił, było nawet przyjemne. Przyjrzała się jego oczom, które wpatrywały się w nią.
- Yyyy... - zaczęła z westchnięciem, nie wiedząc jak ując to w słowa, lecz po chwili już wiedziała - Nie znam tego, jak... jak się dzielić. Nikt mi tego nie pokazał, ale sądzę, że mogę się nauczyć. Chociaż wiem, że popełnię jeszcze wiele błędów nim będę mogła powiedzieć, że już rozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:20, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Wierzę w ciebie....-zamruczał całując wgłębienie pod jej obojczykiem-Wiesz....ja też wielu nie potrafię, nikt mi nie pokazał, albo nie nauczył...Jestem taki jak ty...-jego gorący oddech owinął jej szyję.Podniósł głowę,a ręce przesunął na jej policzki.Delikatnie pocałował ją, a w tym pocałunku było pełno miłości i uwielbienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:34, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przeszedł ją dreszcz, gdy poczuła jego oddech znów na swojej skórze. Jego dotyk był taki ciepły i spokojny. Przyjemnie rozlewał się po jej ciele przynosząc z sobą dziwne ukojenie, którego nawet nie zdawała sobie sprawy, że potrzebowała.
Oddała pocałunek z przyjemnością. Chociaż sama nie czuła miłości, to jednak jakiś zalążek sympatii już się w niej tlił. Jej dłonie z jego barków zsunęły się na ramiona wpijając lekko opuszki palców w jego delikatną skórę. Chciała go dla siebie. Tak egoistycznie i samolubnie chciała go mieć tylko i wyłącznie dla siebie. Jęknęła czując jak jego język w jej ustach tańczył znów podnosząc ciśnienie w krwi, przywołując pragnienie czegoś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:44, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się w duchu.Nie wiedział, że w niej tli się aż tyle pożądania.Cóż, w nim też coś takiego było, ale prawdopodobnie jeszcze nie odkryte.Przyciągnął ją bardziej do siebie, też bardziej brutalnie.Zniżył podbródek i zaczął z pożądaniem całować jej szyję.Jego ręce powoli,dziwnym trafem zaczęły zbliżać się do jej bluzki.Chciał jej dla siebie, taki był z niego egoista, ale cóż, może to i dobrze...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:03, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wciąż nie miał na sobie koszulki, toteż mogła spokojnie go dotykać, prześlizgując się palcami po jego nagiej skórze. Mruknęła czując jak Jerome ją obejmuje z pożądaniem. Myśli, które chwilę temu jeszcze błądziły w jej głowie, teraz uleciały pozwalając na chwilę zapomnienia. Zsunęła się dłońmi z jego ramion na jego pierś, na której wilk znów prężył się przyglądając się jej. Zaczęła drażnić chłopaka, coraz bardziej pragnąc czegoś więcej niż tylko delikatnego dotyku i pocałunków. Przeciągnęła paznokciami po jego ciele, z wyczuciem trącając wrażliwe miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:13, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ha i tym razem wyszło na jego!Wilk namalowany na jego piersi wilk, prężył się, żądając nie tylko dotyków, ale i czegoś więcej.Jednym zdecydowanym ruchem, bez wahania ściągnął jej bluzkę.Rzucił ją gdzieś na podłogę, żeby nie majtała mu się pod nogami.Teraz całował ją bardziej namiętnie i z większym pożądaniem oczekując czegoś w zamian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:30, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się, gdy tak zdecydowanym ruchem zdjął z niej bluzkę. Podobało jej się, gdy mężczyzna wiedział czego chce. Do tego nawykła, to znała i za tym przepadała, więc gdy Jerome zaczął się zachowywać tak, jak jej odpowiadało i przy czym się czuła najswobodniej, poddała się chwili, już więcej nie rozważając co powinna a czego nie. Jej usta zaczęły wpierw błądzić po jego szyi całując i gryząc lekko jego ciepłą i przyjemną w dotyku skórę. Przesunęła się na ramiona po chwili mając ochotę, by przygryźć go mocniej, choć tego nie zrobiła... Dłonie powędrowały na jego plecy, przyciskając go do siebie, by ześlizgnąć się niżej. Znalazły się moment później na pasku jego spodni. Palce wsunęły się pod materiał zakreślając linię wokół boków chłopaka, przechodząc powoli do przodu. Jedna z dłoni, gdy znalazła się na wysokości jego podbrzusza oderwała się, zdążając w górę, do jego piersi, by przesunąć się po malunku wilka, spełniając jego zachciankę czegoś więcej niż tylko subtelnego dotyku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:43, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zachichotał cicho i cały czas ją całując,delikatnie, acz stanowczo złapał jej nogę w udzie i przycisnął ją do siebie.Odszukał jej usta i pocałował ją łapczywie,błądząc jedną ręką po jej nodze, drugą po plecach.Ciepło jego ciała przyjemnie ocieplało jej skórę.Wilk na piersi opadł i unosił się w rytm jego oddechów, które teraz odrobinę szybciej pompowały powietrze.Całował ją po szyi, zniżając się na jej ramiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Prawie usiadła mu na kolanach, gdy przyciągnął ją do siebie, przysuwając jej nogę do swego ciała. Objęła jego kolana udami, unosząc i poprawiając długą spódnicę, która w takich chwilach dość solidnie blokowała ruchy.
- Z czego się śmiejesz? - zapytała z nierównym oddechem, podgryzając przy tym lekko jego bark. Jej oczy śmiały się wraz z nią czując przyjemne podniecenie narastające wciąż w jej ciele. Siedząc na podłodze, było całkiem wygodnie, gdyż nic nie blokowało im ruchów. Mogła swobodnie prześlizgiwać się palcami po jego ciele, nie wadząc po drodze o żaden mebel.
- Oj, chavo, chavo... Co Ty ze mną robisz... - westchnęła poddając się jego dotykowi, samej z tym czasie gubiąc się dłońmi na jego podbrzuszu i biodrach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:02, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mów, że ci się nie podoba-zamruczał i zadrżał, kiedy zaczęła niewinnie go podgryzać.Czuł się....spełniony?Dowartościowany?Być może.Czuł jej chłodne dłonie na swoich biodrach, co jeszcze bardziej działało na jego i tak już rozpalone zmysły.Jego ręce ześlizgnęły się z jej pleców na biodra, delikatnie, gorącymi opuszkami palców, zataczając kręgi,na jej krzyżu.Całował ją jeszcze bardziej namiętniej i brutalniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:31, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Podoba. - odpowiedziała przesuwając głowę nieco niżej i gryząc go tym razem bardziej zdecydowanie na wysokości obojczyka - Nawet bardzo. - dodała lekko się śmiejąc. Czuła przy tym jak i jej zmysły zaczynają wariować. Przesunęła się dłońmi na jego pierś, przyszczypując palcami w dość wrażliwych miejscach. Odchyliła po tym głowę, by odnaleźć swymi ustami jego usta. Zatopiła się w pełnym namiętności pocałunku, smakując jego wargi z pożądaniem. Po chwili przesunęła się palcami znów na jego barki, znacząc paznokciami czerwonawy ślad, który znikał moment później. Złapała go za kark przytrzymując jego usta przy sobie, język wsuwając w jego usta, łącząc się w szalonym tańcu z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz to już chyba emocje wzięły górę.Całował ją namiętnie, rozkoszując się smakiem jej ust i tym emocjom, jakie wychwytywał w jej ruchach...tak... na pewno czuje to samo co on teraz.Jeszcze raz ją pocałował i powoli zaczął całować ją coraz niżej, aż do jej brzucha,zatrzymując się przy nim na dłużej.Jego ręce znowu znalazły się niebezpiecznie blisko jej spódnicy, ale cóż, co jak co, ale nadal był facetem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:51, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie czuła się równie pobudzona jak i on. Pocałunki sprawiały jej dużą przyjemność a jego dotyk powodował, że opanowanie i rozsądek już dawno gdzieś uleciały, nie pozostawiając po sobie nawet najmniejszego śladu.
Czując jak jego usta zaczęły się zsuwać po jej ciele w dół, odchyliła się nieco, odginając głowę w tył, by pozwolić mu na te przyjemne pocałunki. Po chwili, gdy schodził coraz niżej, wychyliła się w tył jeszcze bardziej. Nie przeszkadzały jej jego ręce przesuwające się do jej spódnicy. Carma nie raz była wcześniej z mężczyzną i wiedziała dobrze czego i jak chce. W końcu gdy jego usta zaczęły się zbliżać do jej brzucha, położyła się plecami na podłodze, lekko zsuwając się z jego kolan, by nie blokowali sobie wzajemnie ruchów. Przesunęła palcami po jego barkach, wbijając je nieznacznie w jego skórę w przypływie emocji, po czym przeniosła jedną z dłoni na jego głowę, by coraz cieplejszą ręką zacząć go gładzić po włosach. Było jej dobrze, co wyraźnie było słychać przy cichych mruknięciach wydobywających się z jej lekko rozchylonych ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:57, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czując na sobie jej dotyk uśmiechnął się między pocałunkami.Gdy zamruczała z jego gardła wydobył się całkiem miły odgłos, coś pomiędzy szczeknięciem psa, a mruknięciem człowieka.Zaczął delikatnie zębami podgryzać jej skórę na brzuchu, a samemu podchodząc coraz wyżej.Lecz jego ręce, praktycznie myślące same, zaczęły powoli ściągać z niej spódnicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:22, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się lekko, czując jego zęby podszczypujące jej skórę. Było to mocno drażniące dla niej. Po nieco dłuższej chwili niosła nieznacznie biodra, pomagając chłopakowi ściągnąć z siebie spódnicę. W końcu została w samej bieliźnie oraz pończochach i dopiero w tym momencie Jerome mógł dostrzec na jej ciele wcale nie tak nieliczne tatuaże, czasem mniejsze a czasem większe, barwiące jej skórę z rozmysłem dobieranymi grafikami.
Unoszący się do lotu motyl, przypominający swym kształtem nieco ptaka, widniał w okolicach jednego z jej nadgarstków. Czarna jak noc pantera otulała pierś skrywaną jeszcze w połowie pod koronką skąpego stanika. Spod jej ciemnych fig wyłaniał się częściowo ornament kwiatowo-roślinny, oplatający jej biodra zgrabnym bluszczem. Po wewnętrznej stronie uda i na kostce jednej z nóg również widać było jakiś subtelnie pasujący do reszty malunek, choć tylko jej ramię odbijało się od reszty kanciasto wyglądającym znakiem, misternie wydzierganym na jej skórze.
Unosząc się twarzą powoli powyżej jej brzucha Jerome mógł dostrzec też w jej pępku ślad po kolczyku. Zdecydowanie Carma, mająca aż tyle znamion na swym ciele, nie mogła być grzeczną i spokojną dziewczynką, za jaką ją w pierwszych chwilach brał.
Mruknęła cicho, podciągając go delikatnie za podbródek znów do swej twarzy, by zatopić się ponownie w jego pocałunkach. Jej dłonie ześlizgnęły się po jego piersi, do jego spodni, powoli rozpinając klamrę paska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:32, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Ho, no popatrz, całkiem miłe zaskoczenie...-mruknął mając na myśli te skupiska tatuaży na całym jej ciele.Zapach jej ciała mógłby przyprawić go o zawrót głowy, lecz nie w tym stanie, w którym obecnie się znajdował.Uniósł lekko biodra, chcąc ułatwić dziewczynie dobrania się do jego spodni.Wspiął się lekko wyżej i tym razem podgryzając jej szyję, rękoma przycisnął ją do swojego już nagrzanego ciała.Zaczął całować ją coraz wyżej, ustami szukając jej warg, by znów zatracić się w tych jej słodkich pocałunkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:52, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nieco bardziej się uśmiechnęła na jego słowa, bowiem domyśliła się o co może mu chodzić. Ona się już do tych obrazków przyzwyczaiła i nie zwracała na nie nawet najmniejszej uwagi, za to inni ludzie, widząc tyle miejsc pokrytych tatuażami różnie reagowało. Jerome sprawiał wrażenie, jakby się mu to spodobało, więc podwójnie się z tego cieszyła.
Po chwili, gdy chłopak jeszcze trochę jej pomógł w szamotaninie z jego spodniami, on również został w samej bieliźnie. Dotyk jego gorącego ciała na jej nagiej w większości skórze przyjemnie jeszcze bardziej rozgrzewał i podnosił napięcie, które i tak między nimi grało. Objęła go pod ramionami, dłońmi przyciągając go do siebie i wpijając palce w jego łopatki. Udami pochwyciła go za biodra. Chciała go mieć jak najbliżej siebie. Przygryzła przy tym z wyczuciem ustami jego wargę, drocząc się z chłopakiem lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:59, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko i przygryzł jej górną wargę, odpowiadając na zaczepkę dziewczyny.Wplótł palce w jej włosy, przyciskając ją mocniej do siebie.Zniżył głowę i zaczął podszczypywać zębami delikatną skórę za jej uchem.Lewa ręka zsuwała się po jej plecach, raz w górę, raz w dół, wyczuwając opuszkiem palca każdą nierówność jej ciała, co pozwalało mu bardziej poznać jen piękne ciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:16, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze przez dłuższy czas wzajemnie igrali ze sobą coraz bardziej balansując na granicy opanowania. Wreszcie jedno z nich nie wytrzymało i przekroczyło barierę delikatnego dotyku i pocałunków, pragnąc czegoś więcej niż to, co do tej pory było. Które z nich? Nie miało to większego znaczenia bowiem, i Carma i Jer w równym już stopniu płonęli pożądaniem. Poddali się namiętności łącząc ze sobą swe ciała....
[Ukochana cenzurka]
Po wszystkim, gdy ich bielizna znów znalazła się na ich ciałach, dziewczyna opadła zmęczona na chłodną podłogę, łapiąc wreszcie upragniony, nieco spokojniejszy oddech. Uśmiechała się przy tym z wypiekami na policzkach, spoglądając na twarz Jerome. Wypuściła z płuc powietrze z cichym gwizdnięciem.
- Fiu, fiu... - powiedziała dając chłopakowi lekkiego całusa jeszcze w usta. Zarówno na jej, jak i jego ciele mieniło się kilka miejsc, w których drobne zadrapania bądź ugryzienia nie zeszły tak szybko jak pozostałe. Czuła się szczęśliwa, spełniona, ale i diabelnie wyczerpana. W końcu była na nogach już prawie drugą dobę, odkąd wyjechała ze swojego miasta a teraz jeszcze to, do czego między nimi doszło. Trochę dużo było emocji jak na nią. Z wyczerpanym spojrzeniem zatopiła się w jego błyszczących oczach.
- Teraz to ja stwierdzam, że jesteś niesamowity... - powiedziała po chwili coraz bardziej uspokajając oddech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:24, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sapnął jeszcze cicho, odzyskując normalny oddech.Zadrapania, które powstały w tym pięknym momencie na jego wspaniałym ciele, od razu się zasklepiły-Jestem do usług-zamruczał, dając jej delikatnego buziaka w policzek.Wyciągnął się jeszcze, rozprostowując przyjemnie grające mięśnie pleców.Wilk na jego piersi zdawał się być równie zmęczony jak on.-Ale i tak twierdzę, że to ty jesteś niesamowita...-zaśmiał się jej wprost do ucha, lekko je podgryzając.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerome dnia Nie 18:24, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:35, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Będę o tym pamiętać... - powiedziała z uśmiechem i błyskiem w oku w odpowiedzi na jego pierwsze słowa. Ciepło powietrza wydychanego z jego ust wprost do jej ucha spowodowało drobny dreszcz na jej ciele, z powodu którego aż się wzdrygnęła. Przyjemnie go było mieć przy sobie, chociaż odruchy i nawyki wciąż w niej działały. Gdy tylko jej oddech się uspokoił, usiadła ponownie na podłodze przyciągając do siebie swoją spódnicę i bluzkę, by się ubrać. Była totalnie padnięta i najchętniej by tak jeszcze poleżała przytulając się do chłopaka, ale jakoś nienawykłej do tego, nawet nie przyszło to do głowy. Z ociąganiem zaczęła sprawdzać, czy aby bluzka nie jest wywinięta na drugą stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:40, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widząc, że ona zaczyna się ubierać, to i on z niemałym trudem znalazł swoje portki i wciągnął na siebie.Akurat na fotelu obok leżała czarna bluza z kapturem.Wziął ją do ręki i na chwilę się zamyślił.Rzucił ją dziewczynie-Masz.Jest ciepła i wygodna.Możesz sobie wziąć-uśmiechnął się i założył czarny podkoszulek, bez rękawów, tak, że było widać mięśnie wyrysowana na jego ramionach.Także koszulka, która dość ściśle opinała jego plecy i klatkę, ukazywała idealnie wyrobione i zarysowane mięśnie.Dopiął klamrę paska i usiadł obok niej na podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjęła z chęcią użyczoną jej bluzę, bo zaczęło jej się robić na prawdę chłodno. Emocje powoli opadały a ciało znów ostudzało się. Założyła w końcu na siebie spódnicę i bluzkę a przyjmując od chłopaka bluzę i ją narzuciła na siebie.
- Dzięki. - powiedziała po chwili podnosząc się z podłogi i siadając na kanapie. W tej wielkiej bluzie prawie niknęła, ale przynajmniej było jej w niej ciepło. Podwinęła pod siebie nogi i opierając się podbródkiem o ręce założone na ugięte kolana spojrzała się na Jeroma. Był przystojny, nieźle zbudowany i... przyjemnie się na niego patrzyło. Uśmiechnęła się na ten widok stwierdzając w myślach, że ona, to przy takim chłopaku musi wyglądać na szarą myszkę. Jednak nie przeszkadzało jej to, bo akceptowała siebie w całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:02, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podniósł się z cichym jękiem, gdyż rozochocone mięśnie nie były przygotowane na taki wysiłek.Poszedł do kuchni i z lodówki przyniósł dwie butelki zimnej wody mineralnej.Podał jedną dziewczynie i usiadł tuż obok jedną ręką, tak w odruchu głaszcząc pieszczotliwie jej włosy-Do twarzy ci w tej bluzie-powiedział ni stąd, ni zowąd odkręcając butelkę i pociągając z niej dosyć spory łyk, tak, że w butelce została tylko połowa jej zawartości.Ech, ta siła i maniery wilkołaka jak zwykle go zaskakiwały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:18, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła lekko głową na komplement i uśmiechnęła się przy tym jednocześnie. Tak, faktycznie musiało być jej dobrze w tej bluzie, gdy tak siedząc prawie niknęła pod tą ilością materiału na sobie...
- Dzięks. - znów powiedziała, odbierając od chłopaka butelkę dla siebie. Coś mokrego i chłodnego, było dobrym pomysłem w tej chwili. Wzięła niewielki łyk napoju i spojrzała się na Jerome. Jednym haustem wypił połowę. Zdziwiła się, że można aż tyle na raz połknąć, ale uniosła tylko jedną brew niczego po sobie więcej nie dając poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:31, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dopił wodę i odstawił pusta butelkę na stół i tak, żeby było przytulniej objął ją ramieniem-Masz na coś ochotę?Jedzenie?Wyjście gdzieś?-spytał, gdyż nie za bardzo podobała mu się wizja, że ona posądza go o zaniedbanie.A przysiągł, że będzie się nią opiekował i o nią dbał, dopóki ona tego będzie chciała.Przesunął usta w kierunku jej ucha-Dla ciebie zrobię wszystko, przecież wiesz...-zamruczał, chcąc okazać, że jest gotowy poświęcić dla niej życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:00, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Carma piła powoli, ocieplając każdy łuk w swoich ustach nim przełknęła wodę. Tylko tego by jej brakowało, żeby miała dostać chrypy pijąc zbyt zimne.
- Co? - zapytała w odpowiedzi na słowa chłopaka - Wiem, wiem Jerome. - przytaknęła - Wiem, że byś zrobił wszystko... Ale nie idźmy nigdzie, proszę... Padnę z wykończenia, jeśli mnie gdzieś teraz zabierzesz ze sobą. A co do tego, na co bym miała ochotę... To szczerze mówiąc, to na prysznic, coś do jedzenia i sen... Jutro z rana muszę polecieć obejrzeć miejsce na salon i zacząć się ogarniać w tym miejscu po przyjeździe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:07, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Robi się-powiedział i podszedł do szafy.Wyjął z niej biały ręcznik-Masz.Łazienka po schodach na górę i pierwsze drzwi na lewo.Na haczyku wisi szlafrok, możesz go użyć, a ja w tym czasie wynajdę coś do jedzenia-posłał jej słodki uśmiech i delikatnie rzucił ręcznik.Zabrał pustą butelkę i wyrzucił ją do kosza.Powiedział, co miał jej powiedzieć i poszedł do kuchni, znaleźć coś do jedzenia w lodówce i szafkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:37, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ogarnęła trochę stół po tym, jak malowała henną wilka na piersi chłopaka nim ruszyła się gdzieś dalej. Wzięła po tym od chłopaka ręcznik i sięgając jeszcze do swej torby, wyciągnęła dla siebie bieliznę na zmianę. Miała co prawda jakąś koszulkę do spania, dres też by się znalazł na zastępstwo, ale póki co nie chciała się jeszcze przebierać do snu. Kiwnęła chłopakowi głową na znak, że przyjęła do wiadomości, po czym podreptała na górę, gdzie wskazał jej łazienkę. Znalazła bez problemów. Szybko ściągnęła z siebie ciuchy i wskoczyła do kabiny odkręcając wodę. Prysznic przyjemnie ją odświeżał, więc nie chciało jej się nadto śpieszyć z jego zakończeniem. Jer miał spokojnie trochę czasu na to, by wymodzić coś do zjedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:38, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hm....No i co dalej?Zaczął krzątać się przy lodówce, co jakiś czas z niej coś wyjmując.Po drodze zahaczył o wierzę stereo i włączył ją, a z dosyć dużych głośników rozległa się delikatna muzyka, nie żadne techno.W końcu wyjął patelnię i zabrał się do roboty.Po kilku dosyć długich minutach, po domu rozszedł się zapach bekonu, jajek i żółtego sera.Gdy to wszystko dusiło się w omlecie na patelni, ona sam umył i obrał owoce, chcąc przygotować dla siebie sałatkę owocową.Wilkołak i zdrowe odżywianie?! Bardzo rzadki widok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmelitta
Człowiek
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:09, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Carma na spokojnie się umyła i ponownie ubrała. Osuszyła nieco ręcznikiem włosy, by ich wilgoć nie ściekała jej po ramionach i wróciła ponownie do chłopaka.
- Jestem! - powiedziała prawie zeskakując ze schodków - Ale tu ślicznie pachnie... - dodała umykając jeszcze na moment do swojej torby, by schować w niej swoją mokra po przepraniu bieliznę. Stwierdziła, że rozwiesi ją do przeschnięcia gdzieś później, gdy już będzie się kładła spać. Jakoś nie chciała ostentacyjnie obwieszać mu mieszkania swoimi majtkami i stanikami. Po chwili wróciła do Jerome i stając w wejściu do kuchni uśmiechnęła się do chłopaka.
- Mmmm... - mruknęła pod nosem, przeczesując palcami poskręcane od wody loki - Jajkaaaaa! Jak ja dawno nie jadłam jajek... - wymruczała zadowolona. Prysznic ją odświeżył a myśl o czymś na ciepło przyjemnie połechtała podniebienie. Zwykle o tej porze nie jadała niczego ciężkostrawnego, bo musiała dbać o linię, ale drobne wyjątki jakoś nie przeszkadzały zwłaszcza, gdy tak ładnie pachniały. Weszła do kuchni i palcami skubnęła kawałek sera, którego Jer nie zdążył jeszcze schować ponownie do lodówki.
- I sałatka? - spojrzała na chłopaka zaintrygowana. Takie połączenie z omletem stanowiło zaiste intrygujące połączenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Wilkołak
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:14, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Sałatka dla mnie-odparł i ściągnął omlet z patelni na niebieski talerz.Wziął nóż i widelec i balansując niczym wykwalifikowany kelner postawił go przed nią.Sam wziął widelczyk i miskę z sałatką i usiadł na stołku-Jakoś nie przepadam za stekami, chodź mięso jem...-odparł i wpakował sobie kawałek jabłka do buzi.Naprawdę, to było dziwne.Wilkołaki zwykle jadały mięso i odżywiały się dosyć chaotycznie, a on:sałatki owocowe, woda mineralna, warzywa, mięso od czasu do czasu.Cóż, jemu to nie przeszkadzało, ale inni mogliby coś sobie o nim pomyśleć.Tak siedział, jadł tą sałatkę i patrzył się na nią spojrzeniem ciemnobrązowych oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|