Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:08, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Boisz się mnie? - popatrzyła na niego uważnie - Przykro mi - cholera. Naprawdę było jej przykro. Usiadła wpatrzona prosto przed siebie. Rude wlosy opadły na policzki - Tyle razy mówiłam, ze powinieneś. A teraz jakos.. wolałabym nie, bo nie ma czego. I nie wiem o jakich stanach odlotów mówisz. Zawsze mogę się odkleić skoro nie odpowiada ci moje towarzystwo i boisz sie mnie - w życiu nikt się jej nie bał. Już samo powiedzenie tego wywoływało w niej niesmak i poczucie krzywdy. Nie skrzywdziłaby muchy tak naprawdę a bał się jej ktoś jej bliski. To było paskudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:29, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Palnął się w łeb i ramiona mu opadly. No tak, zapomniał, że Dea wszystko bierze na poważnie. Nachylił się nad jej plecami i mruknął jej do ucha:
-Przecież ja żartowałem... Dee, nie powinnaś brać tego wszystkiego tak serio... To szkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:37, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tobie czy mnie? - uniosła brew. Wpatrywała się w niego brązowymi oczami. -Boję się spotkania z twoją matką - przyznała w końcu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:41, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Tobie. - Stwierdził. - Tylko sobie nerwy strzępisz. - Na jej pytanie mimowolnie na jego twarzy pojawił się uśmiech. - Czego się boisz? Dea, daj spokój, ona raczej nie gryzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:46, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Czy ja wiem... - obrzuciła go krytycznym spojrzeniem - Ty gryziesz. Moze to odziedziczone po niej.. Nie wiesz jak się mówi? Synek mamusi... - ledwie powstrzymywała śmiech - Po kim niby masz ten cięty język? Po listonoszu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:51, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Może. - Udal sie sie zastanawia skubaniec xD - Bo mamusia jakas taka niespecjalnie przyzwoita była, cholera ją wie... - I też się uśmiechnął. Nie no, ogólnie teraz to jako matka to była wdowa na salonach, cienkie papieroski, perski kotek i jadwabna pościel. Jeszcze im tylko lokaja brakowało. Chyba XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:54, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie mów tak o matce - strzeliła go w łeb - Jakbyś się czuł, gdyby nasze dzieci mówiły tak o mnie? - wczuwała się nie ma co. Parsknęła śmiechem widząc minę Marka. - nie uduś się tylko... Przecież to żarty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:09, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
=Nie mam zamiaru się dusić. A poza tym odpłacam jej pięknym za nadobne. - Dodał ciszej. Co ona mu nawymyślała jak przyprowadzał do domu panienki to nawet jego ojciec nie mógł słuchać. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:19, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Mark... przestań smęcić bo ci coś zrobię. - zagroziła patrząc na niego. Uśmiechnęła się diabelsko. Cos jej po łbie chodziło. Przez chwilę poczuła odczucia Embry'ego. Znów był z tą dziewczyną. Ona po prostu to wiedziała... Zagryzła wargę i odsunęła od siebie te mysli. Przecież mógł robic co chciał. Nie byli już razem. Sam wybrał. Dźgnęła Marka palcem w ramię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:27, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Co...? - Spytał podejrzliwie, mrużąc oczy. Zauważył cień, który przemknął po twarzy Dei, jednak po chwili znów była wesolutka xD - Ty pomiocie... Ja wiem, że coś dla mnie szykujesz... - Odsunął sie kawałek w celu wycelowania w nią palcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:35, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Wydaje ci się - pokręciła gwałtownie głową - Bo rośniesz - pokazała mu język i złapała za palec, którym w nią celował. - I nie celuj we mnie... bo... bo cię ugryzę - zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Sob 13:35, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:39, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Uważaj, bo mnie zaboli. - Odparł i zapiął ten pas nieszczęsny, bo właśnie lądowali w Cork. - No... To zaraz zobaczysz jak wysoko potrafię skakać... - Powiedział cicho, bardziej do siebie niż do niej.
//Lotnisko w Cork [tam pisz]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishi
Vampire
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:13, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/lotnisko w Polsce
Kiedy samolot "dotarł" na lotnisko, wzięła swoje torby i rozejrzała się dookoła. Miała coraz więcej wątpliwości co do tego czy lot do Irlandii to był dobry pomysł. Rzadko kiedy działa tak inpulsywnie jak tego dnia. Ruszyła w stronę wyjścia, ale już mniej pewnym krokiem. Wyszła przed budynek i przeczytała kierunkowskazy, i obrała odpowiedni kierunek .
/dom Nathaniel'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabriel.
Vampire
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:00, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//Seattle -> Lotnisko.
Samolot gładko wylądował na płycie lotniska. Gabriel szybko uporał się z formalnościami, złapał taksówkę i udał się w kierunku najbliższego hotelu.
//Irlandia -> Południowo-zachodnia Irlandia -> Hotel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:36, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
/Seattle/Lotnisko
Lot co prawda był długi, mimo wszystko przyjemny. Alan prawie całą podróż przespał więc teraz miał więcej energii. Alan odebrał swoją torbę po czym wyszedł przed budynek lotniska. Pogoda nie różniła się bardzo od tej z La Push. Tutaj było jedynie zimniej, co mu raczej nie przeszkadzało. Złapał taksówkę i udał się nią do najbliższego hotelu.
/Hotel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|