Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:02, 09 Kwi 2009 Temat postu: Dziedziniec |
|
|
Teren przed wejściem do budynku. Z każdej ze stron otoczony potężnymi murami. Na dziedziniec można trafić tylko przez wielką bramę strzeżoną przez oddanych ludzi Aro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:46, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Matt szedł przez dziedziniec z wyrazem znudzenia na twarzy. Dopiero co wrócił z Grecji a już mu się nudziło. Nie lubił siedzieć w jednym miejscu. Gdyby chociaż wrócił wcześniej... mógłby się zabrać z Albertem. Coś by się działo... Westchnął i odgonił upierdliwego służącego. Aro go nie wzywał, ale... może coś się znajdzie dla niego. Nie przepadał za siedzeniem w Volterze.
//sala audiencyjna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:47, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Lotnisko
Wyszedł na dziedziniec. Rozejrzał się i wciągnął głęboko ciepłe powietrze. Uśmiechnął się mimowolnie. Właśnie wrócił do domu. Obejrzał się by spojrzeć na Lizzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:50, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Lotnisko
Uśmiechnęła się niby zadowolona, że już są na miejscu , jednak tak naprawdę okropnie zestresowana.
podeszła do Alberta i objęła go ręko w pasie ciągle milcząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:57, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Również objął ją w pasie i przycisnął usta do jej ucha. - Spokojnie, nie ma się czego bać. - szepnął i uśmiechnął się. Odsunął lekko głowę. - Chodź, pokażę ci mój pokój. - zaproponował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobiła urażoną minę
- Nie boje się! - stanowczo zaprzeczyła - Tylko się denerwuję a to co innego.. - uniosła oczy ku niebu.
- Dobra... niech Ci będzie - miała na myśli pokój. Uśmiechnęła się szeroko , spoglądając na mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:02, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, dobrze, nie boisz się. Ale nadal nie wiem czemu się tak denerwujesz... - mruknął i razem wkroczyli do budynku.
/Komnaty Alberta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:06, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Jakoś tak... - szepnęła.
// Komnaty Alberta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Volturi
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:17, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Marek szedł przez dziedziniec do sali. Wyczuł już obecność swojej córki. Ucieszył się na samą myśl o tym że jest tu.
//sala audiencyjna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:50, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/ lotnisko
Mężczyzna zaprowadził ją aż na dziedziniec.
- Pani walizki będą w pokoju - oznajmił i ukłoniła się i zniknął. Chiara usiadła na jednej z ławeczek pod drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:36, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/komnaty marka
Zeszła na dziedziniec ubrana w przepiękną suknie z gorsetem
- Witaj cherry Chiara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:38, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Leana - uśmiechnęła się i podbiegła aby ją przytulić.
- Pięknie tu i śliczna suknia - spojrzała na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:39, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Suknia to wpływ na moje ubieranie Athendory....a pięknie jest tu rzeczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:42, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Dzięki za zaproszenie. Przynajmniej odpocznę od tego wszystkiego - westchnęła ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:43, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra mów co sie dzieje ?. Coś nie tak z Veą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:46, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Można tak powiedzieć - posmutniała - nie wiem czy wiesz ale kiedyś mieszkał tu na dworze i miał narzeczoną Rachel. Rachel była człowiekiem ale później przemienioną ją w wampira. Potem ona zostawiła Veę dla Logana. Teraz kiedy Logan zginął Rachel wróciła do Vei i chce znów do niego wrócić. Ona zawsze będzie jego miłością i chyba nie dam rady tego zmienić - mówiła smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:47, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- A chrzanic go jak wybiorze ją oczywiśćie. Zawsze moge z nim pogadac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:50, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- On jest teraz strasznie zagubiony. Nie wiem czy przyjął do wiadomości, że Rachel chce się nim zabawić tylko przez jedną lub parę nocy a potem znów go skrzywdzi wyjeżdżając - powiedziała zrywając listek z jednego z drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:51, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- No ale on sie musi zdecydowac co zrobic nie moze sie bawic w takie sytuacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:54, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Mówi, że mnie kocha ale nie wiem czy kocha mnie bardziej niż tą całą Rachel - na
imię 'Rachel' skrzywiła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja na szczęście nie mam takich problemów choć ogólnie Liam teraz cały czas milczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:58, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak masz szczęście - stwierdziła.
- Może dobrze nam zrobi ten mój wyjazd i odpoczynek od siebie - westchnęła smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Chodź zaprowadze cie do twoich komnat - powiedziała
/komnaty gościnne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- ok - udała się za nią
/ komnaty gościnne [ ty zaczynasz ^^]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mercedez Volturi
Volturi
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:20, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//komnaty Marka
Mercedez skierowała się do garaży z kąd wzięła swój samochód i pojechała. Sama jeszcze nie wiedziała gdzie ale najpierw obrała cel jako Forks.
//Lotnisko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mercedez Volturi dnia Nie 22:20, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aro
Gość
|
Wysłany: Nie 12:02, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//Sala audiencyjna
Aro wyszedł z budynku i natychmiast wsiadł do czarnego mercedesa. Na miejscu kierowcy siedział jeden ze strażników. Przyciemniane szyby chroniły pasażerów samochodu przed światłem słonecznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leana
Pół-wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:09, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/sala audiencyjna
Zjawiła sie na dziedzincu i wsiadła powoli do samochodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek
Volturi
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:09, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//sala audiencyjna
Marek z Leną wyszli na dziedziniec. Wsiedli do samochodu.
-Aro bracie jednak jadę z wami. Już mi się znudziło siedzenie w dworze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aro
Gość
|
Wysłany: Nie 12:13, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak wolisz. - powiedział przeglądając dokumenty. - Dimitri, ruszajmy. - powiedział do kierowcy po czym samochód ruszył w stronę lotniska.
//Lotnisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:48, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/Lotnisko
Limuzyna zatrzymała się na dziedzińcu. Albert wysiadł pierwszy. Spojrzał na wysiadającą June. - Tu się rozstaniemy. Aro zapewne czeka na ciebie w sali audiencyjnej. - odwrócił się. - Żegnam. - pojawił się Marcello i razem zniknęli.
/Grecja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junette Kowalska
Moderator
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:51, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Żegnaj. - Westchnęła i ruszyła w kierunku sali Audiencyjnej.
/Sala Audiencyjna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:19, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
// Forks / Las
Pojawili się wszyscy na dziedzińcu. Matt puścił obie wampirzyce.
- Głodne? - zapytał uprzejmie. Troglodytę odstawiono na Arenę. [Machete tam sobie pisz XD ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak trochę...- odpowiedziała i zwróciła się do dziewczyny - Mogę nareszcie się przedstawić.. Cherry - powiedziała z uśmiechem i rozejrzała się po dziedzińcu. Ile to czasu minęło do czasu gdy tu była ... Niewiele się zmieniło. Spojrzała na Matta - To bardzo urokliwe miejsce , jednak odstawisz mnie potem.. mam taka nadzieję do Forks?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:27, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| Obecna kryjówka Machete
Weszli na dziedziniec. Anna Marie dobrze pamiętała to miejsce. Prawie nic się nie zmieniło. Uśmiechnęła się lekko kącikiem ust.
- Nawet nie wiesz jak bardzo .. - mruknęła do Matta w odpowiedzi. Po chwili zwróciła się do niej blondwłosa, przedstawiając się.
- Jestem Anna Marie. Dla przyjaciół Ann. Miło cię poznać - uśmiechnęła sie blado. - I dzięki - spuściła wzrok - tobie też, Matt. Nawet nie wiecie jak bardzo mi pomogliście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:30, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście odstawię - uśmiechnął się do Cherry. Zerknął na Ann - Wybacz Słonko, ale nie zrobiłem tego dla Ciebie. Troglodyta mi bruździł nieco, a miałem budować miłę stosunki z Cullenami. Mam nadzieję, ze na Arenie się odnajdzie, bo zostanie tu długo. - uśmiechnął się - Myślę, ze trzeba mu przdstawić zasady tu panujące. Ann, ty je znasz - uśmiechnął sie krzywo - zaopiekuj się chwilowo moim gościem i obu paniom życzę smacznego. Ja musze coś załatwić i niebawem do pań dołączę - skłonił się lekko i ruszył żwawym krokiem do jednej z sypialni. Czuł jej zapach. Ten do kórego przywykł. Było jeszcze kilka spraw wymagających wyjaśnienia.
//. sypialnia Claudii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry
Vampire
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:34, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyła chwilę na odchodzącego Matta , by potem odwrócić się z uśmiechem do Ann..
-Nie ma za co moja droga. Naprawdę.. - wpatrywała się w nią intensywnie, a jej twarz przypierała coraz serdeczniejszy wyraz - przez stulecia spotyka się podobnych do niego, pewnych siebie i okrutnych, tylko , że na końcu wszystko tracą. - westchnęła.
-Jesteś stąd prawda? - uniosła brwi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:33, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- I tak dzięki - wytknęła mu język, a potem patrzyła jak odchodzi. Ponownie rozejrzała się po całym dziedzińcu. W porównaniu z tym co przeżyła z Machete Volterra wydawała jej się teraz bardzo przyjaznym miejscem. Obawiała się tylko kary, która może spotkać ją po dawnej ucieczce. Wieść, że wróciła napewno już niedługo dotrze do Aro..
- Tak, jestem .. - urwała - znaczy byłam stąd.. Mam na myśli .. - sama już się pogubiła. Zdenerwowanie zamaskowała lekkim uśmiechem. Ogień w gardle znów dawał o sobie znać. Ruszyła w stronę sali audiencyjnej. Gdyby jej serce biło waliłoby jak oszalałe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 11:40, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wyszedł na dziedziniec, bo przez okno swojej dojrzał nowoprzybyłych. Miał na sobie zwykłe jeansy i t-shirt przykryte czarną peleryną, której kaptur poczywał teraz na plecach. W obu kobietach rozpoznał znajome twarze.
-Cherry, Ann, miło mi was tu gościć. - Skłonił się przed nimi delikatnie z pięknym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:07, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyła jak w ich stronę zmierza wysoki blondyn. Od razu rozpoznała go po jego blond fryzurze i stylu chodzenia. Nick!.
Gdy ukłonił się przed nimi uśmiechnęła się lekko i odwzajemniła gest.
- Sporo czasu minęło - zauważyła - zanim ostatni raz się widzieliśmy .. Będziesz miał mi tyle do powiedzenia.. My z Cherry właśnie zmierzamy na posiłek - lekko zadrżała, w połowie z przerażania w połowie z ekstycacji. Trudno było jej ocenić, jak zareagują inni. Będą traktować ją z dystansem? Zdradziła w końcu swój ród dla Cullenów. A może w jakiś sposób się ucieszą? Choć na tą opcję Anna Marie starała się nie liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:07, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Na posiłek? - Uśmiechnął się nieznacznie składając delikatny pocałunek na dłoni Ann, a potem na dłoni Cherry. - Myślałem, że wolisz, jak to mówią niektórzy, bardziej humanitarne sposoby odżywiania... No, ale cóż, jeśli się wreszcie przekonałaś, to dobrze trafiłaś. Heidi wyszła pół godziny temu i za kilka minut ma wrócić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|