Salon

Mickey · Gość

Uśmiechnął się tylko do siebie i zamyślił. Brakowało mu czasem jego rodziny, ale cuż można zrobić? Siedział tak popijając wodę.

Yasmin · Gość

- Masz może ochotę na spacer? - spytała i wstawiła obiad do lodówki na potem

Mickey · Gość

- Jasne- powiedział wesoło i opdniusł się.
- prowadź bo nie chcę się zgubić - dodał żartem

Yasmin · Gość

- Plaża? Las? - spytała i umyła ręce

Mickey · Gość

- Panie mają pierwszeństwo więc wybierz sama - powiedział wesoło i uśmiechnął się

Yasmin · Gość

- Las, ładna polana tam jest - stwierdziła i powiedziała Julce, że za chwilę wraca.
- To idziemy?

Mickey · Gość

- pewnie- powiedział idąc tuż za nią.
/ las/ polana [zacznij]

Julia

Julia karmiła z uśmiechem na ustach małego. Była taki słodki. Kiedy tylko Nicki oderwała się od butelki Julia poszła z nim do kuchni.
-Yas! -zwołała. Rozejrzała się po kuchni w której najwyraźniej nie było jej przyjaciółki.
Zostawiła butelkę w zlewie. Zajrzała jeszcze do sypialni i wróciła do salonu.
-Ach... ta Twoja mama -powiedziała do małego trącając go w nosek.

Yasmin · Gość

// ?? Wbiegła do domu i dała buziaka Nickowi i Julce.
- Przepraszam, że tak długo. Był grzeczny? Pora spać - zaśmiała się

Julia

-Spokojnie.-zaśmiała się i podała małego Yasmin.
-Jasne, ze był -uśmiechnęła się.
-Yas,-zaczęła-skoro już jestem w La Pusch to chyba wybiore się do Mel, bo jej to obiecałam.-powiedziała, dała jej buziaka w policzek i takiego samego zoastawiła na czole Nickiego po czym wyszła.

/dom Mel

Yasmin · Gość

Nicky bawił się w kojcu a Yass sprzątała. Usłyszała pukanie do drzwi. Otworzyła i trochę się zdziwiła.
- Tak? - spytała otwierając drzwi na ościerz

Grayam Wolf

Odrazu szeroki i wesoły uśmiech pojawił się na jego twarzy.
- Cześć, nie przeszkadzam? - spytał spokojnie.

Yasmin · Gość

- Nie. Nie spodziewałam się Ciebie - Nicky wurzucił jakąś zabawkę z kojca.
- Nicky! - podniosła trochę głos bo właśnie zdążyła posprzątać zabawki - wejdź proszę - wpuściła go do środka i wsadziła zabawkę znów do kojca.
- Napijesz sie czegoś?

Grayam Wolf

wszedł spokojnie i usiadł na jaimś krześle.
- nie dzięki. Co porabiasz? - spytał ciągle sie uśmiechajać.

Yasmin · Gość

- Sprzątam - zaśmiała się i usiadła na chwilę żeby odsapnąć.
- A Ty? - uśmiechnęła się i odgarnęła włosy na drugą stronę szyi. Nicky zaczął płakać. Yass wstała i wyjęła go z kojca. Usiadła na kanapie trzymając go na kolanach.
- To jest Nicky,mój syn a to Wujek Gray - zaśmiała się i przedstawiła sobie chłopców

Grayam Wolf

Uśmiechnął się do chłopca. Cóż, kiedyś miał duże styczności z małymi dziećmi. Chłopczyk nadal płakał.
- Mogę go wziąśc? - spytał ładnie Yass i gdy mu pozwoliła wziął chłopca na ręce. Przytulił go i zakołysał nim trochę przez co chłopice już nei płakał tylko smacznei spał. Gray włożył go do kojca i przykrył szczelnie kocykiem. Usiadł oło Yass.

Yasmin · Gość

- Jasne - oddała mu synka i patrzyła co z nim zrobi. Kiedy chłopczyk zasnął otworzyła szeroko oczy. Co jak co ale nie pomyślałaby że akurat Gray ma takie ''zdolności''.
- Dzięki - pocałowała go w policzek kiedy usiadł obok

Grayam Wolf

- nie ma za co - powiedział spokojnie.
- co u Ciebie? - spytał trochę ciszej.

Yasmin · Gość

- Nic. Jestem strasznie zmęczona ostatnio - oparła się o kanapę.
- Niania jest chora, Julka gdzieś pojechała - mówiła niezadowolona

Grayam Wolf

Zastanowił się.
- to nie fajnie. ALe nie martw się - powiedział wesoło nadal sie uśmiechając i przytulił ją lekko.

Yasmin · Gość

- Nie martwię się ..To mój syn ale czasem jest przy nim tyle pracy. Sam widziałeś. Ja posprzątam a on znów wszystko powyrzuca. Jaki sens ma w ogóle takie sprzątanie - orychnęła przytulając się do niego

Grayam Wolf

- Chcesz mogę Ci pomóc - zaoferował spokojnie mocniej ją przytulając.

Yasmin · Gość

- Nie chcę żebyś sobie czas marnował na mnie i małego. Masz ciekawsze zajęcia - pogłaskała go po brzuchu

Grayam Wolf

- I tak się teraz nudże - odpowiedział spokojnie. Oparł swoją głowę na jej.

Yasmin · Gość

- No możesz czasem wpaść - pocałowała go w nosek - jaka cisza jak mały śpi - zaśmiała się cicho

Grayam Wolf

- z chęcią - powiedział wesoło i złożył na jej ustach pocałunek.

Yasmin · Gość

- Dziękuję - oddała delikatnie pocałunek.
- Zostaniesz na obiedzie?

Grayam Wolf

- a mam jakieś inen wyjście ? - spytał ząrtem.
- pewnie że tak - dodał po chwili. Znów ją lekko pocałował.

Yasmin · Gość

- A co byś zjadła na ten obiad? - spytała zerkając do kuchni.

Grayam Wolf

- co tylko zrobisz - powiedział wesoło.

Yasmin · Gość

- To chodź do kuchni - pociągnęła go do kuchni. Zaczęła wyjmować z lodówki jakieś rzeczy na lasagnę.

Grayam Wolf

Grzecznie podreptał z anią. Oparł sie o blat. I przglądał się jej. Po chwili dostał sms. Wywrucił oczami.
- Yass, j abardzo przepraszzam... Wapdnę później - pocałwoał ją lekko i wyszeł.

/dom Lor.