Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:00, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tom pocałował ją w czoło i znikł za drzwiami. Nie było go zaledwie kilka minut wrócił z tacą pełną jedzenia. Była na niej szklanka soku pomarańczowego, kawa, sałatka grecka i jajecznica.
-Do wyboru do koloru.
Uśmiechnął się i usiadła wraz z tacą koło Kim.
-Potrzebujesz jeszcze czegoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:29, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się cicho widząc Toma.
- Nie i smacznego - odpowiedziała spokojnie. Wzięła sałatkę i zjadła ją spokojnie. Jajecznicę zostawiła dla Toma. Uśmiechnęła się do niego i wzięła kawę. Piła ją powoli ponieważ była jeszcze gorąca.
- Dziękuję Tom - powiedziała wesoło i pocałowała go w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:56, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dotknął ramienia siostry i powiedział z uśmiechem: - Za chwilkę - puścił jej oczko i wstał z łóżka. Pokuśtykał do salonu, a stamtąd na podwórze. Usiadł na schodkach werandy i zamyślony wpatrywał siętylko w horyzont przymykając oczy, ponieważ raziło go słońce. Sam też chciał wracać, więc już myślał co będzie w Forks. Zimnym, deszczowym Forks...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:35, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia wyszła za Demem w małej odległości czasowej. Zajrzała po drodzę jeszcze do Kim.
-Przeprzasz że przeszkadzam ale radzę się zbierać bo wracamy do Forks chodź w sumie to do La Push.
Uśmiechnęła się wesoło do dziewczyny i wyszła do brata.
Usiadła koło niego i objęła go ramieniem.
-Wiesz ile zmieniło się w życiu a raczej w mojej wieczności gdy Cię odnalazłam? Nie myślałam że stanie się to tak szybko.
Przytuli głowę do jego barku i zamknęła oczy.
Słońce padło na jej nogę a skóra zaczęła się mienić jak brylanty. Błyskały pięknem.
Spojrzała na nogę i pow.
-Muszę coś długiego na siebie założyć. Nie mogę tak chodzić po mieście aż do Forks bo to będzie raczej dziwne.
Spojrzała na brata.
-I jedziemy do La Push bo tam czeka na mnie mój przyjaciel wilkołak.
Zaśmiała się słodko.
OD TOMA BO NIE CHCE MI SIE PRZELOGOWYWAĆ
-Smakowało księżniczce?
Zapytał gdy oddała mu jajecznicę to zaraz ją zjadł.
-Uważaj bo kawa gorąca.
Puścił jej oczko.
Gdy Amelia ogłosiła powrót do domu pow.
-No to wracamy do naszego smutnego Forks.
Swój wzrok skierował za okno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:45, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Toma.
- Pewnie że smakowało - odpowiedziała wesoło. Gdy usłyszała wiadomość od dziewczyny westchnęła cicho. Nie chciała wracać.
- dzięki za wiadomość - powiedziała w miarę spokojnie do Amelii. Gdy dziewczyna wyszła Kim odłożyła tacę po uprzednim zjedzeniu przez Toma posiłku. Znów się położyła i oparła głowę na kolanach chłopaka. Podobała się jej ta okolica, lecz zdarzenia które miały tu miejsce niezbyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:12, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle zobaczył jakiś błysk gdy siostra usiadła obok niego. Spojrzał od razu na nią i uśmiechnął się. Błyszczała... I to pięknie. Gdy miała wstać zatrzymał ją i stwierdził: - Zostań. Nikt cię nie widzi. - chciał podziwiać te... 'brylanty'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:36, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Ale Demitry słuchaj a jeśli ktoś mnie zobaczy to będzie dopiero.
Zaśmiała się wesoło. Popatrzyła na siebie i się uśmiechnęła.
-Uwielbiam patrzeć na swoją skórę gdy świeci słońce.
Przyglądała się jej z uśmiechem. Wystawiłą dłoń przed siebie. Połowa ręki błyszczała się a druga była blada. Jej niebieskie oczy śmiały się jednym słowme.
-Chce już do Forks
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:53, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i także wpatrywał się w jej błyszczącą na słońcu rękę. Po chwili, na wzmiankę o Forks odezwał się: - Właściwie... możemy już wracać. - Uśmiechnął się jeszcze czulej i wstał powoli ze schodka. Wszystko go bolało, ale nie tak jak przedtem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:17, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia podskoczyła energicnie.
-No to się zbierajmy! Szybko!
Wpadła do domu z wampirzym tempem. Założyła na siebie długie czarne rurki i bluzę z kapturem. Potem krzyknęła do brata.
-Ja już jestem gotowa.
OD TOMA
Słysząc krzyk dziewczyny o wyjeżdzie pow do Kim.
-No to się chyba zbieramy co? Czy chcesz tu zostać jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:20, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Toma.
- A zostaniesz ze mną? Bo mi się wcale nie chce jechać. - Uśmiechnęła się do niego ślicznie patrząc z dołu na chłopaka. Gdy Tom się określi wstała i poprawiła swoje ciuchy i włosy. Uśmiechnęła sie do niego jeszcze na chwilę po czym wyszła z pokoju. Odnalazła Dema, jego wygląd niepokoił ją. Podeszła do chłopaka i przytuliła go delikatnie.
- Tęskniłam... - powiedziała cicho. Cóż, może nie aż tak bardzo ale zawsze. Tom jakoś dziwnie pozwolił jej zapomnieć o problemach i nieprzyjemnych realiach tego świata. I w dodatku to miejsce.
- Demitry, wiesz, ja chyba zostanę tu jeszcze jakiś czas. Tomas prawdopodobnie zostanie ze mną więc będę bezpieczna. - oznajmiła spokojnie odsuwając się od chłopaka. Patrzyła mu w oczy i czekała na jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:48, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Zostanę z Tobą.
Posłał Kim uśmiech i patrzył jak wychodzi. Potem wytężył słuch i słuchał jej rozmowy z Demem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:43, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy zobaczył Kim przytulił się do niej także, ale narazie nic nie mówił. Siedział cicho i oddychał... Po chwili, usłyszawszy słowa Kim, odsunął się nieco i zamrugał kilka razy oczyma. ZOSTAJESZ?! Z nim?! Ze swoim byłym?! Bezpieczna?! Owszem był nieco zazdrosny, by nie rzec bardzo...Jakoś go to nie zachwyciło. - Kim... wiesz dla mnie to nie za dobra wieść... - westchnął - Rozumiesz... - spojrzał jej w oczy i westchnął jeszcze raz: - To konieczne? - Nic na siłę, ale... chciałby żeby wróciła z nim, a na peno nie chciał by zostawała z Tomem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:53, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Złapała go za rękę i wyszli na dwór, gdzie nikt nie mógł im się wtrącić.
- Dem, nie chcę jeszcze wracać. A z Tomem naprawdę nic mi nie grozi - tak, Tomas był silny co często jej udowadniał a i Kim czuła się bezpiecznie przy nim. Zarzuciła Demowi delikatnie ręce na szyję, jednak pozostawała kawałek od chłopaka. Uśmiechnęła się delikatnie, prawie nie widocznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:59, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął: - To twoja decyzja, ale chciałbym żebyś jechała ze mną... Bo... Wiesz... Nie jesteście już parą, ale wy możecie coś do siebie jeszcze poczuć i... - odchrząknął - Sama rozumiesz. - Usiadł na drewnianym krześle ustawionym za sobą. Wpatrywał się w horyzont. Widział stąd wszystko... Drzewa, plażę... kątem oka jeszcze błyszczącą Amelię. Tym razem westchnął jeszcze głośniej na myśl o zimnym La Push. - Wesołych Świąt... - powiedział jeszcze tylko i uśmiechnął się kącikiem ust. Oczywiście niezauważalnie dla Kim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:19, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę zdenerwowała ją jego wypowiedź. Jak mógł jej tak nie ufać? Przecież byli zaręczeni, a ona swój rozum miała.
- Nie wierzysz mi ? - spytała lekko zła. Nie podobało jej się to co można było zobaczyć w jej oczach. Tak się ona bawić nie będzie... Nie lubiła takich niejasności, a braku zaufania jeszcze bardziej.
- To chyba ja nie powinnam już Ci aż tak ufać. Wracam a Ty znikasz i nawet nie wiem co się z Tobą dzieje, czy żyjesz czy nie... Totalna pustka ! Więc nie dziw się że wolę zostać - powiedziała dość niemiło. nerwy jej powoli puszczały i musiała mu to "wygarnąć". Wzięła głębszy wdech próbując się opanować.
- A co do twoich podejrzeń to o to się nie martw, zrobię co będę chciała a i nie jestem głupia... - mruknęła tylko. Odwróciła się chcąc wrócić już do środka, do Toma który pewnie ja uspokoi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:03, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia słyszała idealnie wszystkie wypowiedziane słowa przez Kim i Dema. Westchnęła i spacerując na słońcu ruszyła w ich stronę. Słońce padające na nią robiło ją chodzącym kryształem.
-Wybaczcie że się wtrącę.
Spojrzała na barata potem na dziewczynę.
-Ja słyszę wszystko lepiej niż Tom tym bardziej że jestem na zawnątrz.
Zamilkła na chwilę aby dobrać idealnie słowa.
-Dem jeśli ona chce zostać niech zostanie. Kochasz ją ja to wiem więc jej ufaj a jeśli ona Cię kocha na prawde nie ulegnie starej miłości.
Spojrzała na na Kim. W jej oku można było dostrzec iskierkę nienawiści. Bo szczerze nie przepadała za dziewczyną ale tylko ze względu na to że była z jej bratem i ta miłość przeszkadzała w zamienieniu go w wampira.
-A Ty nie wybieraj miłości mniejszej niż ta którą pragniesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:20, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął tylko i nieco smutnym głosem powiedział - Możemy jechać. - Poszedł po walizke i chwilę potem stał obok Amelii gotowy wracać. Nie podobała mu się ta kłótnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:35, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Weszła do domu i usiadła na kanapie w salonie, bła zła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:15, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na słowa brata na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Wbiegła wampirzym tępem po swoją torbę i szybko założyła [link widoczny dla zalogowanych] aby nie było jej widać za dużo ciała. Wychodząc spojrzała na Kim i powiedziała.
-Nie martw się bo nie masz o co. Nie pasujesz do mojego świata ale jeśli on Cię kocha wybierze Ciebie.
Wyszła zaraz do brata i stanęła obok niego. Złapała go za dłoń i z uśmiechem powiedziała.
-No to ruszajmy do La Push i Forks!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:54, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się blado do siostry i westchnął. Zciszonym głosem poprosił ją by zaczekała jeszcze chwilkę. Puścił jej dłoń tak delikatnie jakby była z porcelany. Wszedł jeszcze do domu i stojąc na progu zobaczył siedzącą tyłem do niego Kim. Westchnął i oparł się o drzwi. Chodź nie obracała się ona i nadal go nie widziała zaczął mówić. Miał z nią porozmawiać normalnie, ale wykrztusił tylko: - Przepraszam. - Ruszył szybkim krokiem do kuchni i nawet nie dbając o ład i porządek wrzucił wszystkie leki i butelkę wody niegazowanej do torby, a następnie przeszedł do sypialni i wziął do ręki walizkę, by wyjść z nią na dwór. Nie spoglądał na Kim - patrzył tylko przed siebie. - Możemy iść. - odezwał się do siostry i zszedł z werandy stając obok niej i łapiąc ją za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Pół-wampir
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:40, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia nic nie powiedziałą# tylko spokojnie czekała. Wiedziała po co Dem wraca do środka. Nie chciała się w to wtrącać bo po co? Gdy chłopak wrócił i złapał ją za rękę uśmiechnęła się.
-To ruszajmy.
Pociągnęła go delikatnie w stronę taksówki którą zamówiła pare minut wc ześniej i pojechali na lotnisko
//Lot Seattle - Grecja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|