Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:51, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja należę do ciebie... - pomyślał z uśmiechem. - Głodna? - wsparł się na łokciu i spojrzał na nią. - Mogę zaoferować ci salonowy barek, bądź normalne polowanie w dowolnym zakątku świata. - mówił cicho, uśmiechając się kącikami ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:57, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Wolałabym zapolować... odkryłam ostatnio, że jednak jest coś w zabawie ludźmi..- powiedziała i wpatrzyła się w Alberta jak w obrazek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:00, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się szeroko słysząc jej słowa. - Czy to ma coś wspólnego z twoim pobytem w Seattle? - zapytał unosząc jedną brew. Jego dłoń powędrowała na brzuch Lizzy. Kreślił na jej skórze jakieś dziwne znaki i symbole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:07, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mogłaby tak leżeć caly dzień, gdyby nie fakt , że naprawde byla głodna.
- Taaak... zdecydowanie - mruknęła i zeskoczyła z łóżka - Musze wziąć prysznic czy coś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:14, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- No to w między czasie zastanów się, gdzie chcesz iść na polowanie. - powiedział i wsadził głowę pod poduszkę. Była przesiąknięta zapachem Lizzy. Wziął głęboki wdech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:18, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się .
- I mogę wybrać dowolne miejsce? - zapytała , a jej brwi powędrowały do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:22, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- No... - mruknął przygłuszonym przez poduszki głosem. Uniósł głowę i spojrzał na Lizzy przez ramię. - Jakie tylko chcesz. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:26, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczęła energicznie myśleć .
- Będzie ciężko wybrać... - stwierdziła. Odkręciła się na pięcie i opuściła sypialnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:29, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przewrócił się na plecy. - Nikt nie mówił, że wybór będzie prosty. W końcu masz do dyspozycji cały świat. - mówił cicho, wiedział, że Lizzy go słyszy. Wpatrzył się w sufit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:33, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do siebie, słysząc Alberta . Weszła do łazienki i od razu odkręciła zimną wodę. Zimna woda pobudzała się do życia...
Spędziła pod prysznicem kilka minut, zastanawiając się intensywnie gdzie by zjeść. Opuściła go zdecydowana. Owinęła się ręcznikiem i wyszła z łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:39, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy tylko usłyszał cieknącą wodę w łazience, wystrzelił z łóżka i znalazł się w drugiej łazience. W wampirzym tempie wziął prysznic, owinął się ręcznikiem i wrócił do sypialni. Wyciągnął z komody czyste czarne spodnie i czarną koszulę. Po chwili był już ubrany. Woda z mokrych włosów ściekała mu po twarzy i szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:42, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła do sypialni, zdziwiła się widząc , że chłopak jest ubrany. Przysiadła na krańcu łóżka i zaczęła błądzić wzrokiem po pokoju.
- Szybki jesteś..- zatrzymała wzrok na Albercie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:47, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zapiął ostatni guzik koszuli, zmierzwił włosy ręką i spojrzał na Lizzy. - Czasem mi się zdarzy. - klasnął w dłonie. - To jak? Wybrałaś jakieś fajne miejsce? - zapytał, pełen entuzjazmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:56, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Czasem trzeba .. - wstała i zaczęła się ubierać . Wciągnęła na siebie niebieską suknię to kostek (załóżmy że wzięła ze sobą bagaż bo mi umknęło) i roztrzepała palcami włosy.
-Chciałabym się pobawić.. Nie wiesz czy gdzieś w Ameryce Południowej żyją plemiona kanibali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:59, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaintrygowany, uniósł jedną brew. Oparł się o komodę i skrzyżował ręce na piersi. - Masz na myśli wampirzych czy ludzkich kanibali? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:03, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Roześmiała się .
- Oczywiście , że ludzkich... z takimi to można się pobawić.. w końcu to ich własna gra- powiedziała zakładając buty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:11, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Również się uśmiechnął. - Oczywiście, wiem gdzie znaleźć takich ludzi. Zwykłe dzikusy, z niezwykłą dietą. - spojrzał w stronę okna. Rozmyślał nad wyborem plemienia. - Hm... Przy jednym z dorzeczy Amazonki koczuje plemię kanibali... Jedno z najbardziej sporych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:17, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oczy zalśniły jej , a jad napłyną powoli do ust na sama myśl o tych ludziach.
- Duże? - zapytała zaciekawiona - nie musimy im ujawniać z jakim celem przybyliśmy, zagrajmy z nimi... niech myślą , ze jesteśmy zwykłymi ludźmi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:23, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- A czy wyglądamy na zwykłych ludzi? - zaśmiał się cicho. - Prędzej czy później odkryją czym jesteśmy. Ale do tego czasu... - podszedł do dziewczyny i podał jej dłoń. - ...będziemy mogli się pobawić. - podkreślił ostatnie słowo i uśmiechnął się szerzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:27, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Uważam że będzie to później... a nawet jeśli będą w lekkim szoku... mówi się trudno..- wzruszyła ramionami - przynajmniej będzie zabawnie... a ja się tak nie bawiłam - dało się wyczuć lekko nutkę ekscytacji w jej głosie - i chce spróbować..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:32, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- W takim razie... Ruszamy? - zapytał i objął ją w pasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:35, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- A z jakiego środku transportu skorzystamy? - zniecierpliwiona , spojrzała mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:22, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Najszybciej będzie się tam teleportować. - powiedział. Sięgnął po swoją komórkę leżącą na szafce. Wybrał numer i zadzwonił. - Marcello, pozwolisz na sekundę do moich komnat? - zapytał po włosku, po czym rozłączył się. - Jest w Londynie, zaraz powinien się tu zjawić. - poinformował, chowając telefon do kieszeni. Jak na potwierdzenie jego słów, w salonie pojawił się Marcello.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:25, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Już myślałam że znów będziemy lecieć..- na jej twarzy zagościła ulga, a zaraz po niej uśmiech.
-Mam nadzieje , że będziemy się dobrze bawić... - mruknęła i ruszyła do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:31, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jestem tego pewien... - mruknął i ruszył za dziewczyną do salonu. Marcello ukłonił się lekko parze.
- Gdzie tym razem? - zapytał.
- Dorzecze Amazonki, największe plemię kanibali. - poinformował Albert.
Marcello zrobił zdziwioną minę, poczekał aż Albert wyłączy dar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:39, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się cicho i chwyciła chłopaka w pasie. Przyjrzała się też uważnie Marcello, ale tylko przez chwilę. Potem znów wróciła do przyglądania się Albertowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:52, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Ruszamy. - nakazał Albert i już po chwili cała trójka zniknęła.
/Dżungla Amazońska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:00, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Dżungla Amazońska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:31, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Dżungla Amazońska
Pojawili się w salonie.
- Wydaje mi się, to miejsce będzie mnie denerwować mniej niż myślałam.. - powiedziała, rozglądając się zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:35, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Dżungla Amazońska
Marcello coś tam mruknął pod nosem i wyszedł z komnat. Albert również się rozejrzał. Miał trochę niemiłych wspomnień związanych z tym miejscem, ale one się teraz nie liczą. Przeniósł wzrok na Lizzy i uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:41, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróciła się by popatrzeć na chłopaka. Nie podobał jej się wyraz jego twarzy, nic poza uśmiechem się jej nie podobało. Nie chciała jednak o nic go teraz wypytywać. Porostu stała tak, ze dwa metry przed nim , lustrując Alberta wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:05, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Po chwili ocknął się z zamyślenia. - Wybacz, zamyśliłem się. - powiedział z uśmiechem. - No to... pójdę do Aro... - powiedział i odwrócił się by wyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:12, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową na znak zgody i wpatrzyła się w plecy odchodzącego Alberta. Ona też musiała pomyśleć , więc odpowiadało jej , że chłopak ją zostawia. Oczywiście na włącznie na chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:14, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie oglądając się więcej, wyszedł.
/Sala audiencyjna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy Albert wyszedł, Lizzy wzięła głęboki , zupełnie zbędny oddech i rozejrzała się po pokoju z uśmiechem na ustach. Pierwsze na co zwróciła uwagę to barek pełen butelek z krwią. Bynajmniej nie była głodna, jednak podeszła do niego i chwyciła jedną by unieść ją do ust.
Ostatnio wiele się zmieniło. Jeszcze kilka tygodni temu żałowała każdego człowieka, który zginął z jej rąk. Dziś ... po prostu jest inaczej... pomyślała, upijając łyka.
Otarła ręka brodę i ruszyła w kierunku sofy. Katem oka dostrzegła bliznę , którą zrobił jej Albert. uniosła rękę by się bliżej przyjrzeć. Szczerze miała ją gdzieś, dałaby mu odgryźć rękę gdyby wynikła taka potrzeba. Bardziej zaintrygowana była swoją dłonią. Czegoś brakowało pierścionek.. kiedy ja go ostatnio miałam.... Wzruszyła ramionami, to tez miała gdzieś. Zdziwiło ja jedynie , że nawet nie zauważyła kiedy Albert wyparł "tego człowieka" z jej serca. Doszła tez do jednego wniosku. Jeżeli ktokolwiek spróbowałby jej zabrać Alberta , nie wahałaby się tylko zabiła. Uniosła butelkę do ust i opróżniła ją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:02, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jej dłonie zaczęły mienić się różnymi kolorami i migotać. Uniosła od niechcenia wzrok w stronę okna. Promienie słońca wpadały przez nie, prosto na Lizzy. Potem dostrzegła Alberta. Uśmiechnęła zirytowana , że nie wrócił od Aro do niej, tylko wyszedł na zewnątrz.
Wstała , chwyciła butelkę pełną krwi w dłoń i opuściła pomieszczenie.
// Ogrody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:26, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
// Ogrody
Trzymając Alberta za rękę , weszła do salonu, a potem wolnym krokiem ruszyła do łazienki.
- Wydaję mi się, że zanim wyruszymy , trzeba się odświeżyć po polowaniu ... Nasi kanibale nie byli zbyt czystymi ludźmi... - mruknęła i stanęła przed drzwiami łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:28, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- No tak... - jakoś wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Otworzył drzwi łazienki, wepchnął delikatnie Lizz do środka i bez zbędnych ceregieli zaczął się rozbierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:37, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Spieszy Ci się co? - spytała i odkręciła się tyłem. Zaczęła powoli zsuwać z siebie sukienkę, która i tak po polowaniu wyglądała dosyć mizernie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Volturi
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:55, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W międzyczasie odkręcił wodę w wielkiej wannie. Kiedy już się rozebrał wskoczył do wody. Spojrzał na Lizz. - Wchodzisz? - zapytał, choć odpowiedź była oczywista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|