Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:47, 10 Kwi 2009 Temat postu: Sypialnia Matta |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:55, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
//sypialnia Claudii
Matt wszedł do swojego pokoju. Właściwie to był raczej apartament kilkupokojowy.
Nie potrzebował wiele rzeczy. Dyżurny bagaż zawsze spakowany. Wystarczyła jedna torba. Dorzucił do niej kilka cieplejszych rzeczy. Pozory przecież muszą zostać zachowane... Po namyśle wrzucił do torby także skórzaną kurtkę. Postawił torbę w saloniku i położył się na sofie. Sięgnął po książkę i zaczął czytać. Nie spodziewał się by wyruszyli zbyt szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudia
Volturi
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:02, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/p. Claudii
Skoro on nie widział powodu w manifestowaniu swojego dobrego wychowania, Claudia też weszła do jego pokoju nieproszona. Tym razem jej włosy były związane wysoko w kucyk, a kobieta miała na sobie dopasowane jeansy i granatową kurtkę z kapturem.
-Jane powinna być za chwilę gotowa... -mruknęła spoglądając na niego z powagą. Uraził ją a ona należała do kobiet, która długo nosiła urazę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:13, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Świetnie - podniósł wzrok znad książki - Usiądź. Nie będziesz przecież sterczeć tak bez sensu. - głos miał już nieco łagodniejszy. Irytacja mu przeszła. - Ładna fryzura - rzucił wracając do lektury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:03, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Sypialnia Jane
Podeszła pod drzwi sypialni Matt'a wyczuwając, że Claudia tam jest. Spojrzała na siebie, ubranabyła w czarne spodnie, czarny płaszcz i skórzane rękawiczki. Nie podobał jej się strój, wolała swoją czarną, długą pelerynę. Westchnęła tylko i zapukała do drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:31, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Proszę - rzucił w stronę drzwi. Nadal czytał. Został mu jeden akapit do skończenia rozdziału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudia
Volturi
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:35, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Będę Matt... Niektóre wampiry mają to we krwi... -westchnęła jakby nigdy nic czekając na Jane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:37, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła do jego sypialni, nie uśmiechała się. Była zupełnie poważna. Gdy weszła uśmiechnęła się tylko do Claudii.
- Jestem już gotowa. A Wy? - spojrzała na Matt'a, później na Claudię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:41, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak sobie chcesz - mruknął. Spokojnie doczytał akapit i odłożył książkę. - Teraz już tak. - Wstał, założył skórzaną kurtkę i spojrzał po bagażach. - Tylko dwie? Jestem pełen podziwu - burknął. Zarzucił torbę na ramię i wziął obie walizki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudia
Volturi
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:48, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Claudia bez słowa ruszyła w kierunku wyjścia. W gruncie rzeczy, wcale a wcale nie była zadowolona z tego wyjazdu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:49, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Obserwuje cały czas Matt'a, po chwili przeniosła wzrok na Claudię.
- W jaki sposób dotrzemy na lotnisko? Samochodem czy raczej w bardziej naturalny dla nas sposób?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:52, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przewrócił oczami widząc kwaśną minę Claudii. To będzie dłuuuuga podróż. Jedyna nadzieja w tym, ze będzie się coś działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:37, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Matt, nie stresuj się. Zabierzemy Cię pierwszą klasą. - uśmiechnęła się do niego. Następnie do Claudii, do niej posłała o wiele szczerszy uśmiech.
- Przed dziedzińcem czeka już samochód. Chodźmy. - odwróciła się, założyła kaptur płaszcza na głowę, bowiem na drzwoje nadal świeciło słońce. Wyszła z pokoju Matt'a, przeszła przez ozdobne hole aż w końcu wyszła na dziedziniec. Niezwracając najmniejszej uwagi na stojących tam strażników wyszła przed dwór, wampir będący szoferem otworzył drzwi auta. Wsiadła do środka i przesunęła się, kiedy już była w środku zdjęła kaptur - samochdów miał przyciemniane szyby. Tam spokojnie czekała na pozostałych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:45, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakaś ty łaskawa.. - mruknął pod nosem. Zarzuciła na głowę kaptur bluzy. Wyszedł zatrzaskując za sobą drzwi. Wrzuciła walizki do samochodu i wsiadł do niego. Ostentacyjnie założył słuchawki od mp3 i puścił muzykę. Koiła nerwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudia
Volturi
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:48, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Claudia powoli weszła do auta spokojnie zamykając za sobą drzwi. Wyjęła jedną słuchawkę z ucha Matt'a.
-Nerwowość nie popłaca... -szepnęła po czym ponownie zapakowała mu sluchawkę do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Volturi
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:53, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- To na zaś...- uśmiechnął się i wrócił do Straussa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:59, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nich, po czym przeniosła wzrok na szybę, dzielącą ich od kierowcy.
- Jedźmy zanim się zagryzą - po tym słowach kierowca ruszył w stronę lotniska.
/Lotnisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|