Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:30, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To ty i Jasper się tym zajmiecie.- uśmiechnął się do Alice.
-Edward chodź...- kiwnął na niego ręką idac powoli w strone domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:30, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Podczas rozmowy mozna wszystko wyjasnić - wtracił Jazz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:33, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward nie miał tu już nic do gadania. Gdyby NAPRAWDĘ miał tylko 17 lat i nie był wampirem, byłby przynajmniej z lekka zestresowany patrząc na postawę ojca. Westchnął ciężko i przygotowany na ciężką rozmowę mruknął w kierunku rodzeństwa i intruzki:
-Do zobaczenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:35, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to ona całkiem niebrzydka jest obrzuciła wampirzycę lustrującym spojrzeniem może ona i... aon, dà, tri... Bardzo szybko skupiła się na liczeniu po irlandzku.
Machnęła na nowoprzybyłą i powoli ruszyła w kierunku domu, co jakis czas zerkając czy wampirzyca podąża za nią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Sob 23:37, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:36, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper zasepił sie.
- Ja chyba tez znikam do domu. Muszę coś dokonczyc.
Spojrzał wymownie na Carlise'a a potem na Alice
Rzucił szybkie spojrzenie na nowa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Sob 23:39, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:38, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No a więc teraz powiesz mi parę rzeczy. Na przykład, co tu robisz drugi raz...- spojrzał na niego bez wyrazu.
//salon albo gabinet, gdzie wolisz rozmawiać, kazania nie mam w planach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:39, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jezeli zostawisz mnie z nią samą, Jazz... Przysięgam, ze własnonożnie Ci dokopie - warknęła prawie bezgłośnie.
- Bez urazy - zwróciła się do Ann - To tylko ostrożność. Nic więcej. Mamy tu pewne ustalone zasady i wolelibyśmy, żeby każdy odwiedzający nas ich przestrzegał. Ale o tym później. Wypada tylko powiedzieć: Witaj w naszych skromnych progach... - uśmiechnęła się lekko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Sob 23:42, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:41, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Zabierzcie ją ze sobą...-mruknął zanim pobiegł za ojcem.
/salon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:41, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odwrócił sie na piecie...
- Musisz stawiac warunki? - spytał poirytowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:43, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja, Jazz? Mówisz do mnie? Udam, że tego nie słyszałam - wycedziła patrząc mu prosto w oczy.
- Lepiej będzie jak się pospieszymy. - przyspieszyła kroku nie obdarzając Jaspera już ani jednym spojrzeniem. Zamiast tego zaczęła liczyć igiełki pierwszej lepszej sosny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 0:15, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:46, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- A niby do kogo?- odpowiedział z sarkazmem
Spojrzał na Alice. Przyspieszył kroku. Chciał jak najszybciej opuscic to miejsce i udac się do domu.
//w salonie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Sob 23:50, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:27, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice zatrzymała się nagle. Spojrzała na Ann Marie. Zamyśliła się na chwilę.
- Zaufanie za zaufanie - stwierdziła - ja Ci zaufam, że mi nic nie zrobisz i wezmę cię za rękę. Ty mi zaufasz, ze ja.. ze my ci nic nie zrobimy. Może być? - nie czekajac na odpowiedź chwyciła rękę wampirzycy i lekko pociągnęła za sobą.
Mam wrazenie, że właśnie omija mnie cała zabawa. Jak zwykle. I znów niczego nie będę wiedzieć. Cholerne samolubne dziady! utyskiwała w myślach pod adresem wszystkich trzech panów
// teren przed domem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 0:32, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:52, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Marie nie stawiała zbytniego oporu by pójść w ślady Alice. Okay, okay! Skoro tak stawiają tą sytuacje to może z nimi pójdę ? - jej wątpliwości powoli słabły, acz nie do końca - Skoro chcieli by mi coś zrobić, zrobiliby to już wcześniej, nieprawdaż? Albo może chcą to zrobić w innym miejscu?! Ahh, ty głupia, tchórzliwa wampirzyco! Więcej odwagi! Oni ci nic nie zrobią! .. Ale gdzie tak właściwie chcą mnie zaprowadzić ? zastanawiała się wampirzyca idąc za Alice krętą ścieżką przez las.
/Teren przed domem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pon 16:32, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:38, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// rezydencja Cullenów -> salon
Alice przemierzała leśne drogi jak duch, nie zwracając uwagi na nic. Tuliła chomika do piersi. Ocknęła sie dopiero na polanie.
- Kawałek drogi przeszłam - zadumała się. Spojrzała na oburzonego jej zachowaniem chomika - No nie bocz się tak. Nazbieramy jakiegoś żarełka dla Ciebie. - wydęła wargi w odpowiedzi na jego oskarżajace spojrzenie. - Co jedzą chomiki... - usiłowała sobie przypomnieć. - Ziarno, marchew, ogórek, jabłka... orzechy... koniczyna... witki brzozowe... - wyliczała powoli. - To mamy jasność, kolego. Ziarno i warzywa nam w chwili obecnej odpadają. Będziesz musiał się zadowolić trawą, koniczyną i gałązkami brzozy - zabrała się za zbieranie koniczyny. Usiadła pod jednym z drzew i położyła sobie chomika na klanach. - No jedz... - zachęciła go podstawiajac mu pod nos świeżą koniczynę. Chomik nieufnie na nią spojrzał, ale koniczynę spałaszował. Alice roześmiała się - Widzisz, Maszkaro. Przecież Cię nie zjem.... Mogłabym, ale... ale nie zjem. No jedz. - bardzo ostrożnie pogłaskała go po mięciutkim futerku. Przez chwilę obserwowała jak wcina zieleninę marszcząc maleńki nosek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:21, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/kuchnia u Cullenów
Naprawdę chyba zgłodniał, ale wyczuł cos w powietrzu. Idąc po śladach zobaczył Alice pod drzewem.
-Sama?- spytał zdziwiony. To, że tu jest to akurat jakoś go nie ruszało zbytnio, może była głodna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:25, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice ocknęła się z zamyślenia.
- Carlise? - zdziwiona spojrzała na niego - Nie jestem sama - uśmiechnęła się. - Zabrałam chomika na spacer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:36, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedł bliżej patrzac na nią rozbawiony.
-Znowu o czymś nie wiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:37, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- O czym masz nie wiedzieć? - zdumiała się - Prawdę mówiąc pomyślałam sobie, że Maszkaron może byc głodny... I chyba potrzebowałam uciec od tego zgiełku u nas w domu. Przemyślec kilka spraw..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:38, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No właśnie. Jasper już obszedł całą rodzinę po rady, a Ty się sama gryziesz?- kucnął przed nią.
-Moge się dosiąść czy chcesz tu zostać sama?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:41, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Siadaj Carlise. Rozmawiałam już z Edwardem - przemilczała taktownie szczegóły tej rozmowy - Rozmawiałam z Jasperem... Zdaje się, ze troszke za nerwowo zareagowałam na obecnośc tej.. - warknęła głucho - Lizzy... Zazdrosna byłam, uwierzysz? - zamilkła na chwilę.
- Swoja drogą, nie podoba mi się ta Lizzy. Coś mi w niej strasznie nie pasuje, coś niepokoi... Sama nie wiem co. Ale to nie przez zazdrość - zastrzegła od razu
- Jasper pytał cię o radę? - jakby się nagle obudziła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 15:43, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:45, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie...- pokiwał głową. Miał nie mówić xD
-O czymś rozmawiał z Esme, ale nie wiem czy przypadkiem nie o ścianie nośnej, jaką chciała wyburzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:46, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z rozbawieniem
- Nie umiesz kłamać, Carlise. On przenigdy w życiu nie rozmawiałby o ścianach nośnych...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 15:48, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:48, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No był no i co?- wywrócił oczami.
-Nie nadaję sie do kłamstw, wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:52, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- No nic. To znaczy, ze musiał być przybity, skoro poprosił Cię o radę. - zastanowiła się chwilkę - Wiesz co mnie w tym wszystkim bolało najbardziej? Bałam się, że przestał mnie kochać. To sie zdarza czasem, prawda? Ja wiem, że wśród wampirów to nie przychodzi tak łatwo. Mam na myśli całą miłość, romantyzm i wszystko co się z tym wiąże. Takze zdrady i odkochania... I dlatego tak potwornie się bałam, ze mnie przestał kochać. Bo ja go nie przestałam. Przez wszystkie te lata był moją ostoją, podporą... Gdyby go zabrakło...- pokręciła głową milknąc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 15:53, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:55, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Oj weź nie przejmuj się.- objął ją ramieniem, dobry tatuś.
-Jasper tak szybko sie nie odkocha, uwierz mi. A poza tym to kto to jest 'Lizzy'? Znowu o czymś nie wiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:58, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wiesz? Kręci się tu taka jedna... Żerująca na ludziach. Zanim zdążyłam ją zaprosić do domu, zwiała. Wie o nas od Victora... Jazz z nią rozmawiał w naszym salonie. - znów warknęła - Wróci tu jutro. Chciała porozmawiać z Edwardem.-
Alice zmierzwiła futerko chomika i dała mu do ogryzania gałązkę brzozową. Oparła głowę na ramieniu Carlise'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:02, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No to ja później przetrzepię któremuś skórę. Któremu?- zastanowił się.
-Lubi Cię.- zaśmiał sie spoglądajac na chomika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:05, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Odobraził się - zachichotała - Nie trzep nikomu skóry. Za dużo tych wampirzyc sie pojawiło, sami zaczęliśmy się gubić....
Rozejrzała się po okolicy.
- Lubię noc, wiesz? Szczególnie taką księżycową. Mam wrażenie, jakby światło łaskotało mnie po twarzy... To miłe uczucie - zauważyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:09, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Faktycznie miłe, chociaż kiedyś było inaczej. Dawniej było prościej. Tak mi się wydaje.- pokiwał głową.
-A noc teraz jest chyba jaśniejsza... Pamiętam jak noc była faktycznie tylko mrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jak wtedy było, Carlise? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:12, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak bardziej nastrojowo. Kiedyś ludzie bali sie lasu i bardzo dobrze.- zaśmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:14, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Przydałoby się, prawda? - zawtórowała mu.
- Właściwie, Carlise, co ty tu robisz? Nie zwykłeś wychodzic sobie, o tak, na spacer...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:15, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Tu jest spokojniej. W domu rozróba co chwilę. Esme pewnie śpi. To wiesz, nie mieszczę się już nigdzie.- westchnął sobie ciężko.
-Chyba naprawdę ejstem pracoholikiem, lubię wychodzić do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:19, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jesteś pracoholikiem - stłumiła chichot - Ale nie takim stuprocentowym. Inaczej zamieszkałbyś w szpitalu
Spojrzała na chomika, który zjadł już prawie całą gałązkę, zostawiając na jej sukience wiórki brzozowe.
- Chyba Ci już starczy, Maszkaronie jeden... - zerknęła na Carlise'a i puściła do niego oczko - wracamy do domu, papciu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 18:08, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:33, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-CHyba powinniśmy. I dziękuję za zmniejszenie mojego pracoholizmu. To kiedy zabierasz Esme na zakupy?- zaśmiał się. Jakoś nei miał siły (checi) sie zbierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Roześmiała się z całego serca.
- Koniecznie chcesz, żeby nosiła takie sukienki, co? Mogę się z nią przejechać na zakupy jak tylko będzie miała chwilę czasu. Mogę równiez kupić jej jakąś fajną kieckę, gdy pojadę sama. Wiesz, ze mam miarkę w oku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:42, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale wiesz mnie chodzi i poprawe jej humoru. Wrócicie zadowolone, potrajkotacie trochę, ja postaram się przeżyć rachunki.- pokiwał głową.
-Czasem tak sobie myślę, że mógłbym mieć same kobiety w domu. Edward mnei załamuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:47, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Edward jest w porządku - wymamrotała - A ty nie przesadzaj... rachunki nie są aż tak wysokie.. Poza tym mamy kolejny wzrost wartości akcji, pieniędzy nam nie zabraknie.
- Jesteś naprawdę pewien że chciałbys mieć same baby? Takie jeszcze ze dwie Rosalie... - zachichotała.
Pocałowała chomika prosto w jego maleńki chomiczy pyszczek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 19:54, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:56, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Kobiety. Ona jest innym gatunkiem.- wywrócił oczami.
-Ale mogłabyś siebie sklonować, jak kiedyś będzie można. I Edward nie jest zły, ale nei chce mówic co się dzieje, a ze coś się dzieje to widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:59, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Przejdzie mu - powiedziała szybko - jestem przekonana, że mu przejdzie. Jest zdenerwowany całym tym zamieszaniem, szkołą, czasem zmęczony natłokiem myśli. - wyrecytowała dobrze wyuczoną formułkę. Rozmowa pomiędzy nią a Edwardem pozostanie tylko pomiędzy nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|