Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:57, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Dla ciebie moze nie... - westchnęła - Ale... ale dla Embry'ego? Nie skarży się nigdy, ale... - właściwie uświadomiła sobie że nie miała do tej pory z kim pogadać o tym wszystkim. - ale jeżeli jego to zacznie męczyć? Ja nie jestem taka jak Marianne. Nie umiem i nie bedę umiała... Ja nie mam w sobie tego czegoś... - zerwała listek i zaczęła go obracać w dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:59, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Marianne to kojarze... - Uśmiechnął się do siebie łobuzersko. -Ae Embry... Nic mi to nie mówi. Oświecisz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:04, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- To ktoś mi bliski - zarumieniła się - Nie poznałeś jeszcze? Mozliwe... - westchnęła - A jeżeli kojarzysz Marianne to wiesz o co mi chodzi.. Oni jakby... byli ze sobą.... jeszcze pół roku temu - skrzywiła się - Ja się boję, że on mnie zacznie z nią porównywać. Ja nie umiem być taka jak ona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:08, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie zacznie. - Skrzywił się na wyrażenie "ktoś mi bliski"
-Ważne, żebyś była sobą. Za to cię przecież lubi, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:13, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Twierdzi ze sie wpoił... A to chyba trochę jak... przymus prawda? - Dea wpadła w tok analitycznego myslenia. Jednym słowem? Szukała dziury w całym XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Sob 12:14, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:15, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie wiem jak jest z wpojeniem. - Mruknął, z nudą gniewu.
-Może to trochę przymus, ale jednak z miłości. - Dodał szybko, żeby nie urazić dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:20, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Wiesz co... skończmy temat - zmaltretowała biednego listka - Mogę ci coś powiedzieć? To mój mały sekret o którym tu absolutnie nikt nie wie.... Nie zdradzisz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:23, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Absolutnie nikomu? - Spytał unosząc brew. Od kiedy to jestem przyjaciółką od sekretów?
-Możesz, nie zdradzę. - Uśmiechnął sie zachęcająco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:32, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Bo widzisz... ja właściwie nie mam takich prawdziwych przyjaciół i dlatego nikt nie wie... dostałam propozycję pracy przy katalogu biżuterii, ale się nikt nie odezwał. Moje życie do niedawna to pasmo paskudnych i nieprzyjemnych zdarzeń... Z bratem właściwie nie utrzymuję kontaktu. Z Embrym... cały czas się boję że wróci do Marianne... A jutro mam urodziny... osiemnaste... i się boję, że bedę sama... Nigdy do tej pory się nie bałam... miałam na strach swoje sposoby, ale teraz... powiedzmy ze do tych sposobów wracać już nie chcę. Chyba nie chcę zeby ktokolwiek wiedział że mam urodziny, bo boję się rozczarowac. Wolę uznać ze ich nie ma... - szła tak patrząc przed siebie - Głupie, nie? - zaśmiała się w końcu - Właściwie to chyba jednak zadna tajemnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:46, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchal cierpliwie doszukując się jakiego kolwiek sensu w tej wypowiedzi. Kilka sekund po jej pytaniu milczał, analizując do kończa jego treść.
-Níl caill bómánta. Myślę, że możesz im powiedzieć. Przyjdą i życzą ci wszystkiego najlepszego. - Uśmiechnął się kładąc jej rękę na ramieniu
[Tłum. To wcale nie jest głupie.]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mark dnia Sob 12:47, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:51, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie powiem im. Oni i tak mnie mają za wariatkę. - przewróciła oczami - Koniec smętów. - w sumie kłębiło się w niej wiele nie wypowiedzianych nigdy rzeczy - Pójdziemy na polanę. Lubię strasznie to miejsce. Mozna tam odpocząć i się zrelaksować - uśmiechnęła się zmieniając temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:04, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Możesz mi się tu wypłakać w ramię. - Z uśmiechem poklepał się po barku.
-Więc na polanę.
//Polana [zaczynam]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:11, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
/Ulica
Szedł swoim normalnym tempem, a gałęzie raz po raz trzaskały pod jego krokami. - Nadążasz? - rzucił do dziewczyny przez ramię. Nie wiedział dlaczego ale było mu jakoś tak... wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:14, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nadążasz, nadążasz... chyba... ech... - westchnęła i zatrzymała się - Co to za skrót skoro idziemy już taki kawał drogi? Daleko jeszcze? - spojrzała na niego ze skrzywioną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:18, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Również się zatrzymał. Ze zdziwieniem stwierdził, że wyprzedził ją o dobre kilkanaście metrów. - Wierz mi, tędy jest szybciej niż chodnikiem. - powiedział. - Może jednak chcesz, żebym cię poniósł? Będzie jeszcze szybciej, jeśli pobiegnę z tobą na plecach. - zaproponował ponownie, szczerząc się od ucha do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:19, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Wystarczy, że mój chłopak mnie nosi na rękach. - westchnęła i ruszyła dalej doganiając go - Chodźmy, zanim zupełnie się rozleniwie. Powiedz mi coś o sobie to droga minie mi szybciej. - uśmiechnęła się do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:23, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz szli równym tempem. A więc ma chłopaka. Nic dziwnego, ładna jest. - Raczej dużo ci o sobie nie opowiem, bo nie mam czego. Lubię obijać się po La Push i pracować w moim własnym, małym warsztacie samochodowym, który w rzeczywistości jest zwykłym garażem. - wzruszył ramionami. Dopiero teraz coś mu przyszło do głowy. Pachnie wampirem i ma chłopaka... czyżby? - No to teraz twoja kolej. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:25, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Przeprowadziłam się niedawno. Mieszkam z mamą, ona maluje jak Ci już wspominałam. Ja trochę rzeźbie i śpiewam, a poza tym bardzo lubię chemię - uśmiechnęła się. - Musisz mnie nauczyć troche o samochodach bo ja nawet nie odróżniam marek aut, a co dopiero mówić o ich naprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:28, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Złapał się za głowę. - Jak można nie rozróżniać marek aut i lubić chemię?! - wyjęczał, ale po chwili roześmiał się. - Nie ma sprawy, wpadnij raz do mojego garażu. - wręczył jej kartkę ze swoim numerem telefonu. - Tylko mnie uprzedź o wizycie, żebym zdążył posprzątać. - puścił jej oko. Las powoli się przerzedzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Schowała kartkę do torby i dalej szła - Chemia to bardzo fajny przedmiot. - dodała. - A Twoja dziewczyna, nie obrazi się, że ją zostawiłeś w tym barze? - spojrzała na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:00, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Skąd wiedziałaś, że to moja dziewczyna? - zapytał uśmiechając się lekko. - Właściwie to pewnie jest do tego przyzwyczajona. Często mi się to zdarza. Taki charakter... - powiedział, ale w głębi duszy było mu trochę głupio, że tak ją czasem traktuje. Będę musiał ją przeprosić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Pon 22:01, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:37, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiedziałam, to był czysty strzał. - uśmiechnęła się - Dobra, już chyba blisko prawda? Pamiętam drogę więc uda mi się samej wrócić. Powinieneś chyba iść spowrotem do Belli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:59, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Do Belli? - powtórzył. Po chwili roześmiał się cicho. - To Mel jest moją dziewczyną, nie Bella. - wyjaśnił z uśmiechem. - Bella to tylko znajoma. - powoli zaczęli wychodzić z lasu.
/Klify
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:02, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//Klify
Szła powoli za Jake'm, jednak po kilkunastu metrach już nie miała za bardzo siły ciągnąć ze sobą obolałej kostki.
- Ech... wiem, że się powtarzam, ale daleko jeszcze? - od razu przypomniała jej się rola osła ze Shreka, który był w chwili obecnej tak marudny jak ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:05, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zatrzymał się i odwrócił by spojrzeć na Emmę. Spoważniał. - Nie lepiej będzie jak cię zaniosę? - powiedział znudzonym tonem. Odwrócił się i zgiął nogi by trochę się zniżyć. - Wskakuj. - nakazał tonem nieznoszącym sprzeciwu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:10, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ech... chyba nie mam innego wyjścia. - westchnęła zrezygnowana. Ponieważ Jake był od niej sporo wyższy ta bardziej wdrapała się na niego niżeli wskoczyła, potem objęła go mocno za szyję i przypominając sobie bieg z Edwardem odruchowo zamknęła oczy.
- To straszne, uzależniona od chłopaka. - westchnęła. Bardzo lubiła uchodzić za niezależną i niepotrzebującą niczyjej pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:14, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie martw się, nikomu o tym nie powiem. - powiedział z uśmiechem i złapał ją pod kolanami. Podrzucił ją lekko by było mu wygodniej ją trzymać. Wyprostował się. - No to teraz mocno się trzymaj. - ostrzegł, szczerząc zęby. I wtedy ruszył biegiem przez las. Może nie biegał tak szybko jak wampir (nie na dwóch nogach ), ale o wiele szybciej niż zwyczajny człowiek. Szczególnie z bagażem na plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:19, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Czy w tych obszarach wszyscy są mistrzami świata w bieganiu na długie dystanse? - skrzywiła się lekko i mocniej złapała się jego szyi. Jak zwykle robiło jej się nieco niedobrze wraz ze wzrostem prędkości więc postanowiła zamknąć oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma dnia Wto 16:19, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:20, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Mistrzem świata nie jestem, ale zapewne mistrzem La Push. - zaśmiał się. W ogóle nie miał zadyszki. Właściwie to biegało mu się całkiem przyjemnie. Chociaż zdecydowanie wolał bieg na czterech łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:22, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- To dla mnie i tak chyba za dużo - nieco wtuliła głowę w jego kark, zaczynało się jej robić niedobrze - Daleko jeszcze? Wolałabym jak najszybciej zejść z Ciebie. Powiedzmy, że... - wzięła kilka wdechów - źle znoszę szybkość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:29, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Niedobrze ci? - zapytał zmartwiony. Zwolnił. Właściwie szedł już normalnym krokiem. - Lepiej? Wybacz, nie wiedziałem, że tak źle znosisz prędkość. - powiedział przepraszającym tonem głosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:32, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic się nie stało... mogłam Cię wcześniej uprzedzić - uśmiechnęła się lekko i otworzyła powoli oczy. - Jesteś... wybacz, że to powiem, ale nie masz gorączki? Jesteś bardzo rozgrzany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:34, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Eee... - no tak, znowu zapomniał o swojej nienaturalnej ciepłocie ciała. - Już tak mam. To chyba dobre krążenie. - uśmiechnął się. - Czyli już lepiej się czujesz? - zapytał, chcąc szybko zmienić temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:37, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Prawie... troche mi gorąco. Na penwo dobrze się czujesz, nie masz gorączki? - przesunęła dłoń na jego czoło jednak szybko złapała się znów jego szyi. - Powinieneś odwiedzić lekarza. To nie jest normalne. A tak nawiasem... daleko jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:39, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Zaraz będziemy... ośle. - roześmiał się cicho. - Nie potrzebuję lekarza, czuję się wyśmienicie. - powiedział. - Przecież sama widziałaś. - rzekł wspominając bieg sprzed chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:41, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem osłem! Nie jestem tak upierdliwa. - powiedziała z lekkim oburzeniem - To dobrze bo zaczyna mi się nudzić ta podróż na grzejniku - uśmiechnęła się lekko sama do siebie.
- Skoro się czujesz świetnie do wizyta kontrolna u pana doktora Ci nie zaszkodzi. A może ewentualnie tylko pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:51, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, dobrze, nie jesteś osłem. Tylko spokojnie... - zaśmiał się. - No dobra, przyznaję. Nie lubię szpitali, przychodni, ani żadnych miejsc związanych ze służbą zdrowia. - jakieś kłamstwo trzeba było wcisnąć, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Człowiek
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: San Francisco/Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ech, no proszę Cię... zresztą jak chcesz. Nie mieszam się. - westchnęła - Ale już chyba mogę iść sama? Chyba już widzę koniec lasu, o ile to ten koniec. - skupiła wzrok na oddalonych drzewach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:59, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie marudź. - wyszczerzył się. Wyszli na ulicę.
/Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:41, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//La Push/Ulica
Szła powoli, powoli rozpoznawała drogę.
- Od dawna mieszkasz z La Push? - spojrzała na nią - I tak nawiasem... masz bardzo ładny wisiorek, co to jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|