Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:32, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Twarz Lizzy nie pokazywała żadnych uczuć - ohhh.. rozumiem- powiedziała chłodno i usiadła na jednym z foteli - ja straciłam wszystkich bliskich mi ludzi... po przemianie wyjechałam z Londynu i nigdy więcej tam nie pojechałam. Nie chciałam ulec pokusie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Pon 14:54, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie lubiła wspominac przeszłości. Poczuła, że coś porusza się w jej kapturze i przypomniała sobie o kotce. Ostrożnie wyjęła ją stamtąd i ułożyła sobie w ramionach. Uśmiechnęła się do Lizzy.
-Poznaj moją jedyną przyjaciółkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:01, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała ponuro w stronę kota. Kolejne żywe stworzenie w jej domu. Kucnęła na przeciw Natalie i delikatnie podrapała kotkę za uchem. Czuła jak krew kobiety krąży po jej ciele, czuła jej ciepło i słyszała serce. Tak samo było z kotem.
Rzuciła Natalie pełne pragnienia i głodu spojrzenie, i zadrżała niepewnie. Wyobraziła sobie jak wbija zęby w jej skórę, jak sączy jej ciepłą krew... Przełknęła jad - Miło cie poznać- wyszeptała, łamiącym głosem i odsunęła się w kąt pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Pon 15:03, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie zobaczyła, że zachowanie Elizabeth znacznie się zmieniło. Odsunęła się na drugi koniec pokoju i słabym głosem spytała:
-Mam sobie iść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:06, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Utkwiła mordercze spojrzenie w podłodze, zacisnęła ciasno dłoń na swoim ramieniu i powiedziała stanowczo - Nie musisz... poradzę sobie. Obiecałam że Cię nie tknę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Pon 15:20, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie wcale się nie rozluźniła. Podeszła do okna.
-Może chociaż to wywietrzyć... - Złapała za klamkę i otworzyła okno. Nieszczęśliwie się złożyło, że metalowa klamka była już bardzo stara i powoli zaczynała się sypac. Następstwem tego były dziury po rdzy, które miały bardzo ostre krawędzie. O taką właśnie krawędź Natalie zahaczyła palcem. Cienka strużka krwi popłynęła po jej dłoni. Zapach czerwonego płynu niesiony podmuchem leśnego powietrza padł prosto na Lizz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:29, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zapach krwi uderzył ją w twarz, pierwszą jej reakcją był głośny charkot wydobywający się z piersi. Spojrzała łapczywie na Natalie pragnąc spróbować jej krwi. Minęło kilka setnych sekundy kiedy znalazła się przy blondynie i przygniotła ją obiema rękami do ściany. Spojrzała w jej oczy i miała przebłysk normalnego toku myślenia. Zabijając ją ponownie złamała by pakt... Cullen`owie nie byliby tacy łaskawi. Elizabeth spojrzała na nią jak dzikie zwierze i odskoczyła od niej chwytając w ręce kocice . Był to jedyny sposób by nie zabić Natalie .
- Uciekaj... - mruknęła opętanym głosem i wgryzła się w kota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Pon 15:38, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie! - wrzasnęła widząc, jak Lizzy wysysa krew z jej kotki. Z jej oczu popłynęły łzy. Natychmiast otarła krwawiący palec o zasłonę i wybiegła z domu.
/Motel U Selene
Ostatnio zmieniony przez Natalie dnia Pon 17:08, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:18, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nasłuchiwała kroków Natalie i wypuściła kota dopiero kiedy ucichły. Była wściekła , bardzo wściekła. Wybiegła na zewnątrz i zakopała kota w ziemi potem wróciła i dotknęła ściany oglądając tą sytuację kilka razy i zastanawiając się czy miała inne wyjście.
Nagle wpadła na pewien pomysł , wypadła z domu jak oparzona.
// pokój nr 10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:22, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
// pokój nr 10
Kiedy wróciła zaczęła się przebierać. Zmieniła obcisłe jeansy na dres , a golf na biała koszulkę. Usiadła wygodnie w fotelu i ukryła twarz w dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:40, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lizzy była okropnie głodna. Podniosła się z fotela z postanowieniem polowania. Jej celem tym razem były wyłącznie zwierzęta. Wybiegła z domu i polowała jedynie w jego okolicach. Zaatakowała kilka saren i zaspakajając głód w jedynie małym stopniu wróciła do domu. Znowu zasiadła w fotelu tym razem opierając się o rękę przymknęła oczy. Jedyne o czym marzyła to sen , którego nigdy miała nie dostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:08, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ szpital
Chris załamany wszystkimi dzisiejszymi sytuacjami zaraz po wizycie w szpitalu wybrał się na spacer po lesie. Nagle w okolicach starego domu wyczuł zapach wampira. Podszedł do drzwi i zapukał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:12, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Usłyszawszy pukanie otworzyła oczy. Poczuła zapach wampira - nie znała go. Powoli podeszła do drzwi jednocześnie gotowa odeprzeć atak. Otworzyła je. Jej oczom ukazał się młody chłopak, wyglądał na nie więcej niż osiemnaści lat.
-czego?- warknęła poirytowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:15, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris cały dzień był przybity więc kiedy wampirzyca otworzyła drzwi jego twarz była bez wyrazu.
- Cześć jestem Chris. Nie gniewaj się, chciałem sprawdzić czy wszystko w porządku. - odparł ponuro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wywróciła oczami
- a czemu miałoby nie być? - spojrzała na wampira, najwyraźniej nie był w dobrym nastroju , jak i ona.
- wejdź...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:22, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris wzruszył ramionami.
- Nie wiem, tak jakoś. Życie nie jest cały czas słodkie i usłane różami. - stwierdził i po chwili przekroczył próg domu.
- Dzięki - dodał i stanął pod ścianą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:24, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-mi to mówisz - mruknęła ledwie zrozumiale . Nie wiedziała jak się zachować, zazwyczaj zaczynała krzyczeć , że naruszają jej przestrzeń osobistą, tyn razem spojrzała na niego smutno i odkręciła się w stronę okna - Kto Ci schrzanił życie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:28, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- W sumie na początku sam sobie schrzaniłem a potem jakby było mało jeszcze mnie dobiła dziewczyna. - na tą myśl posmutniał i przeczesał swoje blond włosy ręką.
- A Tobie? - spytała i rozejrzał się po starym domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:30, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Na schrzanienie mojego życia złożyło się wiele czynników... - opuściła głowę i usiadła na starej podłodze. - eh... miałam Cię pogonić.. ale jesteś w podobnym nastroju więc możemy cierpieć we dwoje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:33, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris mimo swojego humoru uśmiechnął się delikatnie.
- Z miłą chęcią, we dwójkę zawsze raźniej. - powiedział obok niej.
- Przez chwilę nawet przemknęła mi myśl, żeby ze sobą skończyć......- powiedział smutnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:35, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niedowierzanie pojawiło się na jej twarzy.
-Mi też chłopczyku.. ale może będzie lepiej - objęła go delikatnie , po przyjacielsku ramieniem - ale warto z tym poczekać aż będzie jeszcze gorzej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:39, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris uśmiechnął się do dziewczyny.
- Masz rację. - potwierdził jej słowa - jak Ci na imię? - zapytał, polubił ją. W sumie nie miał tu żadnych przyjaciół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:40, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
odwzajemniła uśmiech
- Elizabeth Brown - nie wiedząc czemu, przedstawiając się zawsze unosiła lekko dumnie głowę. - A Ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:43, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Chris Luna. - odparł z uśmiechem. Zaczął mu się poprawiać humor.
- Ładne imię Elizabeth, a skrót to Lizzy? - spytał niepewnie, nie wiedząc czy może używać takiego skrótu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Wszyscy mówią mi Lizzy... jakbym była grzeczną dziewczynką - zaśmiała się - a ja Cię ostrzegę .. niezła ze mnie suka.. więc mniej się na baczności Chris- powiedziała śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:52, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris zaśmiał się.
- Już z nie takimi miałem do czynienia. Lizzy to ładny skrót, nie tylko dla grzecznych dziewczynek. - zauważył uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:54, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z powagą.
- wiesz co... ale pierwszy raz spotkałeś mnie ...- wstała powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 19:57, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Motel | Pokój nr 10
Natalie stojąc przed domem dosłyszała się rozmowy. Przez chwilę miała ochotę uciec i o wszystkim zapomnieć, ale jak niby można zapomnieć o tym, że żyjesz wśród wampirów i wilkołaków. Zapukała więc nieśmiało i cicho zawołała:
-Lizzy... - Wyszedł raczej pisk, ale cóż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:59, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Głos Natalie odbił się echem w jej głowie - poczekaj - wyszeptała do Chrisa i podeszła do drzwi. Otworzyła je nie oddychając.
- Przepraszam... - mruknęła patrząc na dziewczynę - nie chciałam by tak wyszło..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 19:59, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzył jak wstaje.
- Tak, tu masz rację. - stwierdził. Powoli zaczął zapominać o Vivien. Zaśmiał się na myśl,że jest możliwe,że o niej zapomni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 20:05, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie, wcale nie. - Powiedziała stanowczo unosząc głowę. Popatrzyła na Lizzy. Do oczu cisnęły się jej łzy wstydu. - Nie Elizabeth. To ja przepraszam... Tak bardzo cię przepraszam! Wiem, że obiecałam... Ale...bałam się... - Mówiła urywkami zdań opierając się o futrynę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:08, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gniew przemknął jej przez twarz. Podeszła do Natalie i chwyciła ja za rękaw. Nie odzywała się przez kilka sekund, po chwili odzyskując spokój odpowiedziała - Powiedziałaś akurat jej? akurat Alice Cullen.... dobrze ze to były wampiry.. Gdyby to byli ludzie... - westchnęła zrezygnowana - chcesz wejść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 20:13, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie nie wytrzymała. Wybuchła płaczem.
-Lizzy przepraszam! Przepraszam! Nie wiem kim ona była! Ale bałam się! Przepraszam! - Jednocześnie usiłowała wyszarpnąć swoją rękę z objęć Lizz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:14, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Puściła rękę Natalie - nie ważne i nie płacz.. mówi się trudno... - powiedziała chłodno - jeśli się boisz to nie masz o co.. nic ci nie zrobię..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 20:27, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiem... - Szepnęła przekraczając próg mieszkania. Poszła w kierunku dobrze znanego jej salonu. Na podłodze siedział chłopak.
-Och... Nie wiedziałam, że masz gości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lizzy weszła za Natalie - wpadł do mnie jak Ty.. przypadkiem i dla jasności jest wampirem - powiedziała zachowując nadal chłodny ton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 20:29, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris widząc wchodzącą dziewczynę wstał i podszedł do niej .
- Jestem Chris. - podał jej ręką i spojrzał w oczy. Miała je zaczerwienione od płaczu.
- Coś się stało? - spytał zaciekawiony całą sytuacją i posłał jej swój najpiękniejszy uśmiech.
Ostatnio zmieniony przez Chris dnia Śro 20:35, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Gość
|
Wysłany: Śro 20:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie uścisnęła dłoń wampirowi i usiadła na starym taborecie w kącie.
-Nie... Tylko tak trochę...- tłumaczyła sie pociągając nosem. - Lizzy... ja naprawdę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:45, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ustała dumnie patrząc prost w jej oczy.
- nie chciałaś ale miałaś prawo.. zjadłam Ci kota.- odwróciła się do Chrisa - Mały wypadek przy pracy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Gość
|
Wysłany: Śro 21:01, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chris przysłuchiwał się ich rozmowie.
- Rozumiem. - spojrzał z grobową miną na Lizzy i Natalie.
- Rozumiem, że Ona wie? - spytał aby się upewnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|