Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

w lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:52, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Gdy Boyd koło niej usiadł oparła sobie głowę o jego ramię, nic nie mówiąc. Błękitne oczy, które chyba nigdy nie zmieniają swej barwy, przymknęła, po prostu trwając w błogostanie. Bezwiednie splotła palce swej dłoni z dłonią blondyna, i równie bezwiednie uśmiechnęła się lekko.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:56, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Ścisnął lekko jej dłoń i także się uśmiechnął. Odszukał wzrokiem Uriel'a.
- Wracamy? - spytał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:57, 17 Kwi 2009    Temat postu:

- To ja już pójdę- stwierdził podnosząc się z nad zwierzyny i przecierając usta. Spojrzał na nich raz i zaczął biec w kierunku Forks.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:59, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Słysząc słowa Uriela, a potem odgłos szybko stawianych kroków, otworzyła oczy ze zdziwieniem.
- Kiedy mu przejdzie?- spytała cicho, ni to samą siebie ni to Boyd'a. Ciekawiło ją, czemu w ogóle Uriel tak źle zareagował, nie potrafiła tego zrozumieć. Westchnęła ciężko, ale pomyślała sobie że skoro Boyd powiedział ze to załatwi to to załatwi i ona nic w tej sprawie nie zrobi. Spojrzała więc na niego i musnęła jego usta wargami.
- Idziemy?- spytała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:02, 17 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie mam pojęcia - westchnął patrząc na oddalającego się Uriel'a - Tak, chodźmy.

//dom Caelum//
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:52, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Anna Marie napisał:
Maria odeszła. W sumie to Annie Marie nawet to odpowiadało. Kto powiedział, że polowanie w pojedynkę nie jest równie ekscytujące co polowanie w grupie ? Jej nozdrza zapulsowały, wyczuwając nowy kuszący zapach. Tymrazem beż żadnych ceregieli złapała swoją przekąskę i wyssała słodki płyn, płynący w żyłach dorodnej sarny. Teraz jej oczy miały barwę płynnego złota, ,,polowanie na śniadanie'' zakończone. Usatysfakcjonowana usiadła na niskiej gałęzi jednego z drzew. Wlepiła wzrok w ptaki budujące swoje gniazdo, które po chwili wyczuwając jakieś zagrożenie odfrunęły. Przez głowę Anny Marie zaczęło przepływać tysiące myśli. Głównie były to retrospekcje, zapamiętane wspomienia i obrazy, niegdyś wypowiedziane słowa i myśli. Wszystko co udało się ocalić przeskakiwało jej niewyraźnie przed oczami, niczym klatki filmowe.


/Dom C&J
Idąc wywęszyła znany jej zapach. Nawet nie zaczęła polować więc nie musiała odganiać morderczych instynktów.
- Witaj. Pamiętam cię z Motelu. Wyszeptała.
- Jestem Mała June. Lub poprostu, June.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:07, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Junette Kowalska napisał:

/Dom C&J
Idąc wywęszyła znany jej zapach. Nawet nie zaczęła polować więc nie musiała odganiać morderczych instynktów.
- Witaj. Pamiętam cię z Motelu. Wyszeptała.
- Jestem Mała June. Lub poprostu, June.


Usłyszała jakiś szmer. Z początku nie zwróciła na niego uwagi. Sądziła, że to tylko powiew wiatru kołyszącego drzewami, bądź efekt niezgrabnego ruchu jakiegoś zwierzęcia.. Dopiero po usłyszeniu kilku słów spostrzegła, że nie jest sama. Podniosła głowę i zmierzyła towarzyszkę wzrokiem. Pamiętała ją, choć nie znała jej imienia. Przed jej oczami stanął obraz, gdy wchodziła do motelu z wysokim chłopakiem w dłuższych, ciemnych włosach. Uśmiechnęła się z wysiłkiem. - Czemu mnie to nie dziwi ? - wyszeptała sama do siebie. - Cześć, June - mruknęła głośniej. Jej twarz nie wyrażała uczuć, jakby wszystkie emocje odpłynęły; ulotniły się wraz z powiewem wiatru. Zaraz, zaraz. June. Coś mi mówi to imię .. - próbowała sobie przypomnieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Sob 20:21, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:11, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Spojrzała na nią przechylając głowę. Zdawało jej się że ją gdzieś widziała, nie w motelu, W zupełnie innym miejscu.
- Jeżeli zastanawia cię Kim jestem... Byłam dziwką Volturii. Inni często wyobrażają sobie mnie jako kogoś innego, boją się prawdy. Warto więc żebyś wiedziała o mnie choć trochę zanim zaczniesz przypisywać mi jakieś cechy. Powiedziała to powoli, bez emocji. Jakby powtarzała tą regułkę kilka razy dziennie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:18, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Wyraz jej twarzy zaczął powoli ulegać zmianie. Obojętną maskę zastąpiła ciekawość bijąca z jej oczu. Ostrożnie postawiła nogi na ziemi, robiąc przy tym wolne miejsce na gałęzi. - Też byłam kiedyś w Volterze, ale o określeniu ,,dziwka Volturii'' nigdy nie słyszałam - uśmiechnęła się lekko. W dworze nie starano się wyrażać w ten sposób. Wymagano dobrych manier i dyscypliny, przynajmniej od niej. Anna Marie wciąż się zastanawiała. - Powinnam cię znać ? - spytała ostrożnie. Być może to June zapamiętała ją z Voltery, ale ona kojarzyła ją z całkiem innym miejscem. - Również widziałam ciebie i twojego towarzysza pierwszego dnia pobytu w tutejszym motelu - wyznała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 8:40, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:40, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Gdy były wystarczająco daleko, Kejsi wyczuła zwierzę, był to łoś.
- ten jest twój- powiedziała łagodnie do Elli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 15:42, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Dobrze-odpowiedziała i ruszyła w kierunku łosia
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:49, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Kejsi wciąż się uśmiechając pobiegła za koleżanką, po chwili wy czuła kolejne zwierze tym razem pumę, oddalone o 50 metrów od poprzedniego. Ruszyła więc w jego kierunku, gdy była wystarczająco blisko rzuciła się na nią. Wmgnieniu oka wgryzła się w szyję zwierzęcia i wypiła jego krew, po czym zaczeła obserwować Ellę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 15:54, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Ella nie zgrabnie rzuciła sie na łosia,próbowała wgryź sie w jego szyje ale cały szac sie wiercił wreszcie wbiła zeby i poczuła słodki smak krwi.Po pewnym czasie łoś był juz bez krwi,wstałam i zobaczyłam straty miałam tylko bluzkę troche poplamioną krwią.Potem pobiegła w kierunku Kejsi
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:58, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Kejsi powstrzymała się od rozbawienia, gdy Ella do niej dotarła uśmiechneła się delikatnie i spytała:
- ile zwierzaków jeszcze potrzebujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:01, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Hmmm może jeszcze jeden-powiedział.Kejsi wyglądała jakby miała wybuchnąć śmiechem.Wiesz co albo nie ,nie bede sie bardziej ośmieszać...-oznajmiła jej

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:01, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 19 Kwi 2009    Temat postu:

- nie ośmieszasz się. Musisz się najeść. To jak?- powiedziała to nadal delikatnie rozbawiona. Bawiły ją niektóre miny Elli i troszkę jej śmieszna plama na bluzce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:07, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Dobrze ,to jeszcze jeden.-powiedziała,robiąc urażoną minę.
Jestem wampirem a nie mogę nauczyć sie od 50 lat dobrze polowac-powiedziała zła..
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:10, 19 Kwi 2009    Temat postu:

- nie martw się- odpowiedziała. Po kilku sekundach wyczuła rannego jelenia.
- 40 metrów stąd leży ranny jeleń, jest twój ja się najadłam- powiedziała zamyślona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:14, 19 Kwi 2009    Temat postu:

O ranny,to może sie nie poplamię...Dzieki.-powiedziała i ruszyła w kierunku rannego jelenia bez żadnego kłopotu wbiła zeby i rokoszowała sie tą cudowna krwią.Gdy skończyła z jeleniem.Wróciła do Kejsi.
To co teraz??-spytała sie
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:16, 19 Kwi 2009    Temat postu:

- może wrócimy do mnie i dam ci coś na przebranie?- powiedziała patrząc na poplamioną bluzkę towarzyszki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:19, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Mi pasuje-odpowiedziała radośnie.
I pobiegla w strone domu Kejsi

//dom kejsi


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:19, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:23, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Anna Marie napisał:
Wyraz jej twarzy zaczął powoli ulegać zmianie. Obojętną maskę zastąpiła ciekawość bijąca z jej oczu. Ostrożnie postawiła nogi na ziemi, robiąc przy tym wolne miejsce na gałęzi. - Też byłam kiedyś w Volterze, ale o określeniu ,,dziwka Volturii'' nigdy nie słyszałam - uśmiechnęła się lekko. W dworze nie starano się wyrażać w ten sposób. Wymagano dobrych manier i dyscypliny, przynajmniej od niej. Anna Marie wciąż się zastanawiała. - Powinnam cię znać ? - spytała ostrożnie. Być może to June zapamiętała ją z Voltery, ale ona kojarzyła ją z całkiem innym miejscem. - Również widziałam ciebie i twojego towarzysza pierwszego dnia pobytu w tutejszym motelu - wyznała.


June uśmiechnęła się delikatnie.
- Dwór... Mruknęła z ironią.
- Na dworze nazywano nas "paniami do towarzystwa" lub w ogóle o nas nie mówiono. Byłyśmy tylko po to, by spełniać wszystkie zachcianki Volturii. W zasadzie nie byłyśmy dziwkami, dziwkom się płaci. Zgrabnie wskoczyła na gałąź i wyciągnęła nogi.
- Miałam służyć jednemu z bezpośrednich podwładnych Volturii - Reymondowi Roiben'owi Harewood'owi. Wypowiedziała jego słowa z należytą mu czcią.
- To ten chłopak z którym mnie widziałaś w motelu. Położyła główkę na gałęzi i zaczęła wymachiwać nogami.
- Ale on nigdy mnie nie dotknął. Od zawsze traktował mnie jak siostrę. Został zabity ponad miesiąc temu. Volturia. Powiedziała jakby to wszystko tłumaczyło.
- Jeżeli byłaś w Volturii to możesz mnie kojażyć. Najczęściej Kręciłam sięprzy Aro. Wzruszyła z obojętnością ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:50, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Anna Marie była z lekka oburzona. Słowa Junette utwierdziły ją w przekonaniu, że podjęta decyzja ucieczki z Włoch była słuszna. Choć nie należała do grona ,,pań do towarzystwa", jak to ujęła druga wampirzyca, wciąż Volturi wzbudzali w niej ogromną niechęć. Wyraz jej twarzy był całkiem poważny. Myślała nad tym, czy aby przypadkiem nie postąpiła jak tchórz, nie mówiąc im tego prosto w oczy. Przyjrzała się June, gdy ta zaczęła opowiadać o jej towarzyszu. Wyczuła w jej głosie ogromne uznanie wobec tego Raymonda Roiben'a, na co uśmiechnęła pocieszająco. - Zapewne musiałam cię kiedyś zobaczyć, ale niestety nie zapamiętałam tego. Tylu ludzi przechodzi przez Voltere.. - odpowiedziała normalnym tonem. Nie chciała poruszać trudnych i przykrych tematów jakimi była śmierć Reymonda, czy sługa we Włoszech. Nie miała na to nerwów, ani ochoty. - Co cię sprowadziło do Forks ? - lekko zaczęła nowy temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:13, 20 Kwi 2009    Temat postu:

- W zasadzie miałam tu pewną misję. Wiąże się z tym długa historia... Należałam do Volturii, ale wcześniej byłam związana z polskim hrabią. Zerwałam jednak z nim kontakt i postanowiłam osiedlić się tutaj. W sumie to zrozumiałe, tu zmarł Rey i tu znalazłam znajomych. Westchnęła ciężko.
- mimo wszystko chcę się stąd wyrwać, przeszłość ciąży, a jej nie da się zmienić, Prawda? I to boli najbardziej.
Posłała dziewczynie delikatny uśmiech.
- Wybacz że cię zanudzam. Wydaje mi się jednak że już cie gdzieś widziałam, i bynajmniej, nie u Volturi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:14, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Słuchała w milczeniu monologu Junette. W głębi poddała się analizie i znaczeniu jej słów. - Myślę, że i już na mnie przychodzi czas, by opuścić Forks .. - westchnęła, spuszczając wzrok w dół. Była to poważna, lecz przemyślana decyzja, która z każdą chwilą stawała się jeszcze pewniejszą. Anna Marie zaczęła wolno i rytmicznie machać zgrabnymi nogami, które nie dosięgały ziemii. - Tu robi się zbyt .. tłoczno. - przyznała po chwili zgodnie z prawdą. - I choć wiem, że nie mogę zrobić bałaganu i zostawić tego ot tak to myślę, że warto .. - wykrzywiła usta w lekkim uśmiechu. Poczym zaczęła kontynuować swoje wywody..
- Mimo, że nie mamy wpływu na przeszłość, to możemy przecież zmienić przyszłość, bo jak ktoś kiedyś powiedział - jesteśmy władcami naszego losu, sterami naszej duszy. - powiedziała poważnym, dystyngowanym tonem, poczym lekko się rozluźniła i spojrzała na dziewczynę. - Widziałaś mnie gdzieś jeszcze ? - spytała zdziwiona.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Wto 16:18, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:38, 21 Kwi 2009    Temat postu:

- Widziałam Jestem tego pewna. Tyle że nie mam pojęcia, gdzie. To bardzo dziwne bo zazwyczaj kojarzę takie fakty. Uśmiechnęła się rozbrajająco.
- Nazywasz się Anna...? Prawda? Proszę, opowiedz mi coś o sobie. Uwielbiam słuchać, różnych historii. Popatrzyła na nią błagalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:31, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Anna Marie miała jakieś dziwne przeczucie. Kojarzyła imię Junette, ale nie potrafiła połączyć ze sobą faktów. Jak na wampira miała bardzo kiepską pamięć. Najprawdopodobniej z tego powodu, iż zachowywała we wspomnianiach tylko to, co chciała i uważała za stosowne. Niestety nie działo to w dwie strony i niektóre przykre retrospekcje same pchały się do jej głowy, zostawiając po sobie niechciane i trwałe ślady. Przerwała swoje marne próby odszukania czegoś w pamięci, gdy wampirzyca zapytała ją o jej imię. - Wybacz, nie przestawiłam się. Jestem Anna Marie D'Acanto. - powiedziała uprzejmnie, nygując się w myślach za swój nietakt. - Skąd wiedziałaś, że nazywam się Anna ? - spytała po chwili z lekkim uśmiechem zdumienia na twarzy. Prośbę o opowiedzeniu swojej historii, skomentowała krótko i treściwie - Jestem kiepskim mówcą i nie lubię opowiadać o sobie. - uśmiechnęła się kącikiem ust. Miała nadzieję, że zbytnio nie uraziła tym wampirzycy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 12:34, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:10, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- Mówiłam już że cię kojarzę. Kim byłaś u Volturii? Zapytała Patrząc Wampirzycy w oczy.
- I jak tu się znalazłaś? Skoro nie chcesz mówić o sobie chociaż odpowiedz na te dwa pytania. Nie martw się, Volturia nie zrobiła ze mnie psychopatki, możesz mi zaufać. Uśmiechnęła się do siebie. W końcu jej nogi i nogi Anny Marie nabrały wspólny rytm i razem kołysały się na gałęzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:33, 22 Kwi 2009    Temat postu:

- Hipnotyzerka - zaśmiała się cicho z tej nazwy, gdyż zawsze kojarzyła się z cyrkiem, wesołym miasteczkiem i starą wróżącą kobietą w chuście. Doprawdy takie pojęcie miało z Anną Marie niewiele wspólnego, a raczej w ogóle. Kontrast ten był na swój sposób zawsze zabawny dla wampirzycy. Po chwili jednak spoważniała - Moja moc działa zarówno na ludziach jak i na istotach nadprzyrodzonych, więc .. - wyjaśniła, opierając się jednym ramieniem o pień grubego drzewa. - W jaki sposób i w jakim celu ją wkyrzystywałam możesz się szybko domyślić, gdyż odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama. - uśmiechnęła się, by zakryć swoje zdenerwowanie. - A ciebie co sprowadziło do Forks ? - spytała, kierując rozmowę na inne tory.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 13:35, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:55, 22 Kwi 2009    Temat postu:

- Uciekinierka. Forks, bo miałam śledzić Cullenów. Bardzo mi pomogli więc zaniechałam wszelkich prób szkodzenia im. Są dobrzy, nie mam nic im do zarzucenia.
- Hipnotyzerka... Wiem że wyda ci się to dziecinne, ale mogłabyś mnie... Choć na chwilkę. Jestem ciekawa jak to jest. Wiele osób mówiło o takich jak ty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:45, 22 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak, Cullenowie są bardzo uprzejmi. - przytaknęła słowom wampirzycy. Na prośbę Junette uśmiechnęła się tylko, poczym wbiła swój wzrok w jej oczy, lekko mrużąc, aczkolwiek nie zamykając przytym swoich powiek. Koncentrowała się. Po chwili Anna Marie otworzyła szeroko oczy. Teraz mogła już robić wszystko.. - Wracasz do niedalekiej przeszłości .. Gdy usłyszysz moje pstryknięcie palcami przebudzisz się - zaczęła spokojnie, nie pozwalając sobie na dekoncentrację - Widzisz mnie poraz pierwszy .. Przyjrzyj się wszystkiemu dokładnie .. - nie ma to jak mała intryga, by wyciągnąć od kogoś prawdę - Jaki jest czas ? Jak wygląda to miejsce ? Jakie towarzyszą temu okoliczności ? Opowiedz mi o tym - rozkazała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 14:47, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:42, 22 Kwi 2009    Temat postu:

- Dwadzieścia jeden lat temu, dokładnie dwa lata po mojej przemianie. Mówiła jak w transie.
- Niezbyt przytulnie, widać morze, Europa. Jestem w przebraniu, pomagam ci uciec. Czekała na kolejne pytania, w oczach miała pustkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Junette Kowalska dnia Śro 21:43, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:41, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Bingo ! pomyślała, uśmiechając się z satysfakcją. Kochała to uczucie, z którego mogła się szczycić. Odpowiedź Junette w zupełności jej wystarczyła. Kolejne pytania były już zbędne, nie miały większego znaczenia w obrocie spraw. Teraz sama starała się wrócić pamięcią do owych czasów i otrzepać je z pyłu zapomnienia. Wiedziała, że przy ucieczce ktoś jej pomagał, a konkretnie około dwie, trzy osoby. Najwidoczniej na rudowłosą zwróciła najmniejszą uwagę, z czego teraz trochę się zawstydziła. Jak mogła być dla niej tak niewdzięczna ? Pstryknęła palcami, mając jednocześnie nadzieję, że po ,,przebudzeniu" i po przypomnieniu jej faktów, panna Junette nadal zdoła wszystko kojarzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:01, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Jej źrenice powiększyły się, a ciało powróciło do swojej swietności.
- Wow! Udało jej się wydusić. Zaraz potem przypominały jej się wszystkie fakty. Powoli i dosyć błędnie.
Zamrugała parę razy i ponownie spojrzała na Anne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:29, 23 Kwi 2009    Temat postu:

- Więc pomagałaś mi w ucieczce .. - westchnęła nieśmiało po niezręcznej ciszy - Wybacz, że dopiero teraz to mówię, ale .. Dziękuję! Jestem ci naprawdę wdzięczna, że w ogóle się odważyłaś.. - uśmiechnęła się lekko - Wiem, że te słowa nic ci nie dadzą, ale pamiętaj . Jestem twoją dłużniczką przez całą wieczność i zawsze mogę się jeszcze zrewanżować. - powiedziała z powagą w głosie, uśmiechając się kącikiem ust.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:31, 23 Kwi 2009    Temat postu:

- To nie do końca tylko moja zasługa. Uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Bardzo pomógł mi Rey, to on znał wszystkie przejścia... i tak dalej.
- Było nas troje, a ja i tak ryzykowałam najmniej, sami uciekliśmy kilka tygodni później. Więc tak naprawdę, nie ma o czym mówić. Dodała skromnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:10, 24 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie bądź taka skromna. Wszyscy mi dużo pomogliście.. Nie wiem, jak będę mogła się za to odpłacić. - mówiła z przejęciem, wymawiając dokładnie każde słowo. Chciała jak najlepiej okazać swoją wdzięczność Junette, na razie poprzez słowa, w przyszłości poprzez czyny.
- Gdyby nie wy, wciąż byłabym w Volterze .. -dodała cicho, bez żadnych już emocji.
Nagle pewne słowo rozbrzmiało w jej głowie, jasno i wyraźnie - ,,ucieczka". Uciekła z Voltery bez słowa. Bała się reakcji Aro, bała się reakcji innych. Czyn godny największego tchórza, pomyślała. Poczuła z tego powodu wstyd i zażenowanie, ale nie okazywała tego. Mimo uczuć jakich nią targnęły, wciąż jednak nie potrafiła pożałować swojej decyzji. Była to konieczność.
Na jej twarz powrócił znów radosny wyraz. - Więc mówiłaś, że chcesz z tąd wyjechać, nieprawdaż ? - w głowie zaświtał jej pewien atrakcyjny dla niej pomysł.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 7:13, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:08, 24 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak... Wydaje mi się że tu nie pasuję . Chcę odejść, gdziekolwiek.
Zaczęła energiczniej machać nogami.
- Musiałabym zostawić tu znajomych, wiem jednak że poradzą sobie beze mnie. Wtedy coś do niej dotarło, gdyby nie chciała jej pomóc nie proponowałaby jej tego.
- Jak zamierzasz mi pomóc? Zapytała wprost.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:40, 24 Kwi 2009    Temat postu:

- Ja niezbyt wiele musiałabym tutaj zostawić - odparła bez namysłu Anna Marie. - Musiałabym tylko pożegnać się z rodziną Cullenów.. - dodała niepewnym tonem głosu. Podczas pobytu w Forks bardzo ich polubiła i szkoda jej było ich opuścić, ale cóż .. Spojrzała na Junette. - Jak zamierzam ci pomóc ? - spytała w zamyśleniu samą siebie - Myślę, że zawsze może zdarzyć się okazja do wpakowania się w kłopoty.. - powiedziała krótko - czego ci oczywiście z najszczerszego serca nie życzę. - dodała szybko, by wampirzyca nie zrozumiała źle jej słów. Po chwili ciszy odezwała się ponownie - Nie pogardziłabyś w twojej ,,przeprowadzce'" towarzyszką ? - spytała, uśmiechając się.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 18:41, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:42, 24 Kwi 2009    Temat postu:

- Gdyby nie to że cię znam jako dystansową wampirzycę, rzuciłabym ci się na szyję i wycałowała. Zaśmiała się z własnych słów i zeskoczyła z gałęzi.
- Nie masz pojęcia jak ci jestem wdzięczna. Uśmiech nie schodził jej z ust.
- Masz jakieś wybrane przez siebie miejsce? Zapytała. - jeżeli tak, daj mi jeden dzień. Muszę pożegnać się z wszystkimi i będę gotowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 22 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin