Wodospad Księżycowy

Chiara · Wysłany: Czw 15:43, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara spojrzała w górę. Nie lubiła deszczu ale dzisiaj wyjątkowo jej nie przeszkadzał.
- Hmm...., taniec w wodzie. Niestety nie jestem zbyt dobrą tancerką. - zachichotała i przysunęła się do niego i pocałowała jego policzek , delikatnie się uśmiechając. Umieściła swoje ręce na jego plecach i delikatnie zaczęła kreślić różne wzory na jego koszulce.

Gość · Wysłany: Czw 16:14, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea uśmiechnął się lekko, pod wpływem przyjemnego dotyku Chiary. Uniósł ją lekko i obwiązał się jej nogami w pasie. Po chwili zaczęli razem wirować w wodzie w takt jakiejś starej piosenki, którą nucił wodospad. Pocałował ją namiętnie w usta, a następnie zanurzył się z Chiarą, aż po czubek głowy w wodzie, by po chwili wyskoczyć z niej całkowicie i wpaść z powrotem. Na szczęście Chiara mocno trzymała się oplecionymi naokoło jego pasa nogami.
-Podoba ci się taniec w wodzie?

Chiara · Wysłany: Czw 16:19, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara pewnie przybrałaby kolor krwistej czerwieni ale było to nie możliwe. Kurczowo trzymała się Vei, mając nogi oplecione wokół jego pasa.
- Jest ok, o wiele lepszy niż normalny. Ale to pewnie zasługa partnera. -zaśmiała się i długo i namiętnie go pocałowała.

Gość · Wysłany: Czw 16:26, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea oddał jej pocałunek, schodząc niżej aż do szyi.
-Myślałem, że to partnerka prowadzi. - Powiedział uśmiechając się zadziornie i znów wyskoczył parę metrów nad taflę wody, i opadł z gracją z powrotem rozchlapując ją wokół nich.

Chiara · Wysłany: Czw 16:29, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara cicho zamruczała kiedy Vea całował jej szyje.
- Zależy jaki taniec. - uśmiechnęła się do niego łobuzersko i puściła się go. Z gracją wskoczyła do wody i wypłynęła kawałek od niego rozpuszczając włosy. Przy okazji pozbyła się swojej czerwonej bluzy.

Gość · Wysłany: Czw 16:52, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea już dawno zdjął z siebie bluzę, teraz, gdy Chiara odpłynęła kawałek, zsunął z siebie T=shirt odsłaniając umięśniony tors.

Chiara · Wysłany: Czw 16:56, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara szybko dopłynęła do Vei i położyła ręce na jego bladym, umięśnionym torsie. Delikatnie musnęła go wargami.
- Kocham Cię. - wyszeptała i wtuliła się w niego.

Gość · Wysłany: Czw 16:59, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Ja ciebie też. - Odpowiedział tuląc ją do siebie. Włożył jej rękę pod bluzkę [z tyłu, żeby nie było wątpliwości Razz

] i przejechał palcem po linii kręgosłupa.

Chiara · Wysłany: Czw 17:03, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiarę przeszedł przyjemny dreszczyk i uśmiechnęła się do niego patrząc mu w oczy. Oderwała ręce od jego torsu i wyciągnęła jego rękę spod bluzki. Za chwilkę szybko zdjęła przemoczoną bluzkę.
- Torchę się zmoczyła i nie wygodnie się w takiej pływa. - zaśmiała się i rzuciła ją na brzeg. Znów przytuliła się do Vei.

Gość · Wysłany: Czw 17:09, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Zdecydowanie cię popieram. - Uśmiechnął sie i pocałował ją w szyję

Chiara · Wysłany: Czw 17:13, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara wygięła szyję i podskakując znów miała nogi zawinięte wokół jego pasa.
- Cieszę się,że mnie popierasz. - szepnęła, muskając przy tym wargami kawałek jego ucha, schodząc niżej w okolice obojczyka.

Gość · Wysłany: Czw 17:17, 05 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnął się. Nigdy nie czuł się tak wspaniale. Założył kosmyk mokrych włosów Chiary za ucho i oparł ją o duży głaz. Zaczął całować ją po szyi, aż w końcu doszedł do ramion. Zsunął białe ramiączko stanika.

Chiara · Wysłany: Czw 17:21, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara zamruczała kiedy Vea ją całował. Przylgnęła do głazu i obróciła głowę w drugą stronę. Przy okazji zaczęła majstrować przy jego pasku do spodni.

Gość · Wysłany: Czw 18:35, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea zdjął delikatnie stanik Chiarze przy tym całując ją po ustach i policzkach.
Poczuł, jak spodnie osuwają mu się z nóg, więc, aby nie spowalniać tego procesu użył swego daru i nagle silny prąd zerwał mu je z tyłka Smile

Głaskał Chiarę po plecach.

Chiara · Wysłany: Czw 18:55, 05 Mar 2009 Temat postu:

Pod wpływem jego dotyku Chiarę co chwilę przechodził przyjemny dreszczyk.
Chiara zaśmiała się widząc jak spodnie Vei odpływają.
- Czasami te nasze umiejętności się przydają.-rzuciła. Położyła mu rękę na karku i delikatnie przejechała nią od karku w dół całując przy tym jego szyję i tors.

Gość · Wysłany: Czw 19:00, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Święta racja. - Uśmiechnął się i zsunął Chiarze spódniczkę z ud.

Chiara · Wysłany: Czw 19:03, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara uśmiechnęła się do niego słodko i wpiła w jego usta. Zaczęła wodzić dłońmi po całym jego ciele, zataczając na nim przeróżne wzory.

Gość · Wysłany: Czw 19:09, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea pod wpływem delikatnego dotyku Chiary zadrżał. Posadził ją na skale i zaczął całować ją po brzuchu łaskocząc przy tym lekkim zarostem Smile

Chiara · Wysłany: Czw 19:13, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara cicho westchnęła a zaraz potem się zaśmiała.
- Ej,łaskoczesz mnie. - wydukała wciąż się śmiejąc i zacisnęła ręce na jego karku.

Gość · Wysłany: Czw 19:23, 05 Mar 2009 Temat postu:

Vea uniósł głowę i popatrzył na jej roześmiane oczy. Ona jest taka szczęśliwa. jak coś jej się stanie... Nie wybaczę sobie tego
Ściągnął ją z kamienia i znów przywarł do niej całym ciałem całując ją namiętnie w usta.

Chiara · Wysłany: Czw 19:26, 05 Mar 2009 Temat postu:

Była taka szczęśliwa, że raczej nic nie mogło tego zmienić. Równie namiętnie odwzajemniła pocałunek i jedną nogę zawinęła dookoła jego pasa i cicho się zaśmiała. Prawą ręką przejechała wzdłuż jego ciała, umieszczając ją na jego biodrze. Lewą ręką wciąż trzymała się jego karku.

Gość · Wysłany: Czw 20:53, 05 Mar 2009 Temat postu:

Przycisnął ją do siebie obejmując ją w talii i pocałował w szyję. Zsunął jej majtki i swoich pozbył się równie szybko.

[cenzura xD]

Chiara · Wysłany: Czw 21:50, 05 Mar 2009 Temat postu:

Chiara cicho westchnęła i zachichotała.
( DALEJ CENZURA JAK JUŻ WSPOMNIANO Razz

)

Jakieś półtorej godziny później leżeli na brzegu jeziora. Chiara była wtulona w Veę i delikatnie głaskała jego tors.
- Za chwilę będziemy musieli się zbierać. - cicho szepnęła i ''przyciągnęła'' swoją bluzkę,która leżała pod jednym z kamieni i włożyła ją na siebie. Szybko pozbierała resztę ich ubrań i zaczęła je ubierać.

Jasper Hale · Wysłany: Pią 14:41, 06 Mar 2009 Temat postu:

/z pokoju J

Jasper powolnym i nawet dosc leniwym krokiem zblizał sie w kierunku wodospadu. Juz słyszał jego szmer wiec wiedział ze jest niedaleko. nagle zauwazył jakies postacie na skałach. Przykucnał i wyczekiwał

Jasper Hale · Wysłany: Pią 14:46, 06 Mar 2009 Temat postu:

Gdy wiatr poruszył pozostrałymi lisciami na drzewach jasper poczuł ze sa to wampiry. Jego oczy pociemniały a miesnie lekko spieły. Przyblizył sie jeszcze bardziej w ich strone i zastygł w bezruchu obserwujac teren.

Gość · Wysłany: Pią 14:55, 06 Mar 2009 Temat postu:

Vea również zanurkował po swoje leżące gdzieś na dnie spodnie i zaczął się ubierać. Lekki wiaterek suszył mu włosy. Nagle przywiał ze sobą zapach innego wampira. Była bardzo silny, więc Vea stwierdził, że musi być blisko. Przysunął się do Chiary i złapał ją od tyłu za barki.
-Zdaje się, że nie jesteśmy tu sami... - Szepnął jej na ucho i począł się czujnie rozglądać.

Chiara · Wysłany: Pią 14:57, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Wiem, też to czuje. Może chodźmy już do June i Daniela. - zaproponowała i pocałowała go w policzek.

Gość · Wysłany: Pią 14:58, 06 Mar 2009 Temat postu:

-Tak, to chyba dobry pomysł. - Odpowiedział, ale nie przestawał się rozglądać. Złapał ją za rękę, wrzucił na plecy i pobiegł w stronę ulicy.

/Ulica

Chiara · Wysłany: Pią 14:59, 06 Mar 2009 Temat postu:

/ ulica

Chris · Gość

/ ulica

W wampirzym tempie dotarli na miejsce. Chris usiadł na jednym z kamieni i wziął Viv na kolana.
- Pięknie tu, tak spokojnie... - powiedział wpatrując się w tafle wody.

Nanchel · Gość

-Masz rację . Kocham to miejsce . Przynajmniej tutaj możemy w spokoju posiedzieć . - westchnęła i przywarła do Chrisa. -Ta woda jest cudowna ... I ten księżyc ... Miałbyś może coś przeciwko małej kąpieli ?

Chris · Gość

- Hmm... właściwie to nie tylko jest mały problem-nie mamy ciuchów na zmianę. - powiedział i ściągnął jej płaszcz, delikatnie kładąc go na kamień.

Nanchel · Gość

-Kto powiedział ,że będziemy pływać w ciuchach ? - spojrzała na Chrisa i uśmiechnęła się łobuzersko. Pozbyła się swoich ubrań i zaczęła wchodzić do wody.

Chris · Gość

- No fakt. - zaśmiał się i ściągnął ciuchy. Był w samych bokserkach i szybko dogonił Vivien wchodzącą do wody. Wziął ją na ręce i weszli głębiej, prawie na środek jeziora.
- I jak? Woda odpowiednia? - spytał z uśmiechem i zakręcił się wokół własnej osi , wciąż trzymając ją na rękach.

Jasper Hale · Wysłany: Pią 23:15, 06 Mar 2009 Temat postu:

Jasper nadal sie wpatrywał i nawet na chwile sie nie poruszył. Jego wzrok zdazył zarejestrowac kolejan dwojke wampirów. Wzdrygnał sie lekko wiedzac ze znowu nie ma spokoju. Usiadł sobie na konarze drzewa i czekał na ciag dalszy.

Nanchel · Gość

-No jasne. -Vivien zauważyła ,że ktoś im się przygląda. -Chodźmy za wodospad. -zaproponowała i podpłynęła do wodospadu. Chwilę później zniknęła za lustrem wody.

Chris · Gość

Chris popłynął za nią i delikatnie chlapnął ją wodą.

Nanchel · Gość

-Co to za wampir był ? Nigdy wcześniej nie widziałam go tutaj . - Vivien zamyśliła się na moment , a potem pocałowała Chrisa.

Chris · Gość

- Nie mam pojęcia. Z wampirów tutaj to znam Ciebie i Chiarę. - odpowiedział i odwzajemnił jej pocałunek.

Jasper Hale · Wysłany: Pią 23:26, 06 Mar 2009 Temat postu:

Jasper przymruzył oczy zastanawiajac sie kim oni sa -Jeszcze ich tutaj nie wiedziałem, moze to jacys nowi, ktorzy sie sprowadzili w okolice.
Z zamyslenia wyrwała go wibracja telefonu. Szybko odebrał nieznany numer lecz zamiast usłyszec czyjs głos dotarł do niego tylko przeciagły sygnał. Schował telefon do kieszeni, rzucił jeszcze ostatnie spojrzenie w strone kapiacych sie i ruszył w droge powrotna.

Rezydencja Cullenow/teren przed domem