Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:03, 12 Kwi 2009 Temat postu: Pokój nr 3 --> zajmowany przez Tany'ię |
|
|
j/w
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:08, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Denali
Weszła do swojego nowego domu i z cichym westchnięciem trzasnęła drzwiami. Ciągle nie mogła uwierzyć w to, że już nie będzie mieszkać na Alasce.
- No cóż. Na każdego nadchodzi czas. - mruknęła sama do siebie i zaczęła rozpakowywać sześć ogromnych walizek. Były to same rzeczy, do których bardzo się przywiązała, ale przez jej długie życie trochę się tego nazbierało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:28, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cztery walizki, w ekspresowym tempie zostały rozpakowane. Wszystkie drobiazgi zajęły większość półek. I co ja mam zrobić z resztą?. Tanya nie wiedziała, jak wybrnąć z kłopotu. Najwyraźniej jej pokój był dla niej za mały.
- To chore! - skarciła sama siebie. - Mam tyle pieniędzy, a wynajmuję pokój w jakimś przydrożnym moteliku, zamiast kupić sobie dom!
Wiedziała jednak, że nie może zainwestować w mieszkanie jej marzeń. Jeszcze nie... Zbyt nagłe zwrócenie na siebie uwagi byłoby błędem w takiej sytuacji.
Powoli zaczęła upychać pozostałe rzeczy między te, które wypakowała wcześniej.
Zatrzymała się z jej ulubionym kubkiem w ręku, gdyż jej uwagę przykuł widok za oknem.
Jakaś parka szła ulicą trzymając się za ręce. Krople deszczu padały na ich i tak już mokre głowy. Też tak chcę... pomyślała, zdając sobie sprawę, że ta mała mieścina otwiera jej nową przyszłość... może w końcu znajdzie tę drugą połówkę... po prawie dwustu latach samotni?
Tak rozmyślając rzuciła wszystko i wyszła z pokoju.
//Ulica
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:31, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:04, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Sklep
Wróciła do pokoju, odłożyła zakupy, położyła się na łóżku, starając się nie myśleć o niczym. Wpadła w pewnym stopni w stan otępienia. Bardzo jej to pasowało. Nie chciała wracać do miejsca, w którym się aktualnie znajduje. Wolała błądzić gdzieś oczami wyobraźni. Dlaczego? Bo nienawidziła przeprowadzek, nienawidziła siebie, za to jaka jest, nienawidziła wszystkich zakochanych par dookoła siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:12, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Recepcja
Weszła do pokoju. Rzuciła się na łóżko, torebkę odrzucając gdzieś na bok. Więc mam pracę! Przyjęła mnie! Jest naprawdę fajna. Ba! Obie są bardzo fajne. Selen wzięła mnie do pracy mimo, że mnie nie zna! A ja jej nawet nie podziękowałam. Kurczę. Nienawidzę czasem siebie, za to jaka jestem. Ale taka się wychowałam. Zachowuję się tak od dwustu lat. Dlaczego miałabym się zmieniać? Tak jest dobrze. Ludzie, wampiry i inne mutanty muszą wiedzieć, że nie jestem słodką idiotką na jaką wyglądam. Co nie zmienia faktu, że jutro muszę podziękować Selen. I pójdę na zakupy. Nawet nie wiem, czy mają tu jakąś galerię handlową. A nowe ubrania na pewno mi się przydadzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|