Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:26, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ motel .u.s
Nie pytając o pozwolenie weszła do środka, ciągnąc za sobą Adama.
- Witam , jestem Amanda Sharp, prawnik Adama - przedstawiła się.
- Jak pewnie Pani sie domyśla jestem tutaj żeby wyjaśnić sprawę wypadku - rozejrzała się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:29, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Motel 'U Selene'
Adam skłonił się krótko i wszedł jak do siebie. Był u siebie. To był jego pokój. Usiadł przy stole i złożył na nim dłonie. Postanowił nie owijać w bawełnę i zapytał krótko - Ile?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:32, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie bacząc na nic usiadła sobie na łóżku, sięgnęła do laptopa i wyłączyła muzykę. Kiwnęła jedynie kobiecie głową i spojrzała na Adama z miną satysfakcji. - Ile co? - zapytała głupkowato. - Ach, chodzi Panu o pieniądze. - roześmiała się kpiąco. Cała ta sytuacja w ogóle jej nie wzruszała. - Myśli Pan, ze chce od pana pieniędzy?. - znów się zaśmiała tym razem z jeszcze większą kpiną. - Ja nie chcę Pańskich pieniędzy. - rzekła bezczelnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marika Knight dnia Czw 12:33, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:35, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- To czego Pani chce? - spytała zła. Usiadła na jakimś fotelu i wyciągnęła swój notes.
- Załatwmy to pokojowo i bez sądu - stwierdziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:42, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam nasroszył się z lekka. Czyżby jednak kryminał? Oczy zajaśniały mu goraczkowo i zacisnął dłonie aż zbierały mu kosteczki - To czego? - powtórzył pytanie Amandy, starając się mówić jak najbardziej opanowanym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:49, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- W zasadzie to niczego konkretnego. - rzuciła od niechcenia. - Ma Pani rację sądy to głupota a ja nie mam czasu się po nich włóczyć. - skrzywiła się mimowolnie. - Możemy to załatwić tu i teraz. - wzruszyła ramionami. - Popełnił Pan przestępstwo wypadek był z Pana winy. Czego chcę? Przyznania się do winy przede mną. I słownych przeprosin za wyrządzoną krzywdę i niech się Pan cieszy, że akurat trafił na mnie a nie na kogoś innego bo mogłoby już nie być tak wesoło. - machnęła ręką, nudziło ją to jak cholera i chciała mieć ta sprawę już za sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:51, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tłumiła wybuch śmiechu, kiedy wyobraziła sobie jak Adam ją przeprasza.
- No Adamie, wszystko w Twoich rękach - powiedziała śmiejąc się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:54, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam zacisnął szczękę i zbladł. Ja mam cię przeprosić? Ja?! Wyglądał jak porazony gromem. Zapytał jadowicie - Słownie czy może na piśmie? - machnął ręką - A może w jakiś jeszcze bardziej wyszukany sposób? - zakończył z ironią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:56, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Wystarczy słownie nie potrzebuję mieć tego na piśmie, choć chwila może lepsze by było to drugie oprawiłabym sobie to w ramkę i powiesiła w pokoju i co dzień kiedy bym na to spoglądała na mojej twarzy gościł by taki wielki uśmiech. - specjalnie przeciągnęła ostatnie słowa. Kpiła sobie z niego na całego. Drażniło ją jego zachowanie dlatego postanowiła tym bardziej nie odpuszczać. - To jak przepraszasz czy mam wnieść sprawę do sądu? - uniosła lekko brwi w górę czekając na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:06, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Adam nie rób cyrków tylko ją przeproś - wywróciła oczami notując coś w notesie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:39, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spiorunował Amandę wzrokiem. Nie robię cyrków... Powiedział to tylko dlatego by odwlec nieuniknione. Czuł w głowie jedną, wielką, cholerną pustkę. Jak się przeprasza? Zadał sobie podstawowe pytanie. Nie posiadał tej umiejętności. Nigdy nie zmuszał się do tego by kogoś przeprosić, uważał że to poniżej jego godności. Był na to zbyt dumnym mężczyzną. Czyżbym teraz musiał się aż tak poniżyć przed tą kobietą? Zmrużył oczy widząc wyraz jej twarzy. Tryumfalny, zwycięski i pełen wyższości. Przymknął powieki i chrząknął. Nabrał głęboko powietrza. W tej sekundzie odczuł ogromną ilość przeróżnych bodźców. Biecie swego własnego serca nagle przyspieszone, brzęczenie muchy odbijającej się o szybę, szum samochodów na ulicy, pieczenie rany na czole, kroki na korytarzu, kropelkę potu spływającą wzdłuż kregosłupa. Skupił się na swym oddechu i wypuścił powoli powietrze z płuc. Otworzył szeroko oczy i spojrzał na Marikę, kobietę znienawidzoną przez niego z całego serca. Przymusił się do tego jednego jedynego słowa bardziej niż do czegokolwiek innego w życiu. - Przepraszam - powiedział najbardziej oziębłym tonem na jaki go było stać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:49, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się przestała uśmiechać. Zacisnęła usta w wąską linię a dłonie skrzyżowała sobie na klatce piersiowej. Jego słowo przepraszam jej zupełnie wystarczyło. Wiedziała, że robi to pod wielkim przymusem bo tacy jak on nie przepraszają. Tym jednym słowem zyskał w jej oczach na prawdę bardzo wiele, szacunek, zaufanie i coś jeszcze nieodgadnionego. Oddychała miarowo patrząc na niego z niemym podziwem. Nie można było w niej doszukać się w tej chwili ani cienia kpiny, złości czy też tego by się z niego naśmiewała. Nie to było jej celem. Wiedziała, również, że w tej jednej chwili jak ją nienawidził tak teraz po prostu pała do niej rządzą mordu czy też zemsty. Nie przejęła się tym nazbyt bardzo. - Dziękuję. Jestem pełna podziwu. -rzekła z szczerością w głosie. - Myślę, że to już wszystko, nie chcę niczego więcej możemy już zakończyć całą tą farsę jak dla mnie mogłoby się to w ogóle nie odbyć lecz jeśli komuś miało to ciążyć wolałam mieć to załatwione. - mówiła nadal nie zmieniając tonu głosu. - I przepraszam za kłopot. - wzruszyła lekko ramionami. Cała ta sytuacja była ponad jej siły. Musiała odpocząć i to jak najszybciej. Ostatnimi czasy jej stan zdrowia nie był najlepszy a takie sytuacje odbierały jej życiową energię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marika Knight dnia Czw 22:51, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:56, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam wstał bez słowa z krzesła i podszedł do drzwi. Uchylił je by Amanda wyszła piewsza. Pożegnała się z Mariką jednym krótkim 'do widzenia'. Adam stał przez chwilę spoglądajac na kobietę. Starał się utrzymać na wodzy całą swoja wściekłość i złość bijącą od niego z daleka - Niech pani wycofa oskarżenie - z tymi słowami wyszedł z pokoju.
/ Ulica / Obrzeża / Dom Adama Knight'a / Teren przed domem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:04, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Mhm. - wykrztusiła jedynie bo na tyle w tej chwili była zdolna. Odetchnęła pełną piersią, że ma to już wszystko za sobą. Podeszła do laptopa na powrót włączyła muzykę i położyła się na łóżku zwijając się w kłębek. Czuła się niewysłowienie źle. Wszystko to ją zmęczyło niemiłosiernie. Po dobrej chwili spała jak małe dziecko. Musiała nabrać sił przed dalszymi sprawami jakie miała do załatwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:30, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Galeria handlowa
Recepcjonistka szybko podała mu numer pokoju w którym mieszkała Marika. Stanął pod drzwiami i zapukał trzykrotnie. Czyżby jej nie było? Nacisnął delikatnie klamknę i wsunął sie do pokoju. Kiedy zobaczył śpiącą kobietę oczy mu zabłysły. Usiadł przy stole, niechcąc jej budzić. Wyciągnął i położył przed sobą małą papierową torbę. Czekał spokojnie aż Marika się obudzi. Nigdzie mu się nie spieszyło. Popołudnie miał wolne. Jesli by sie zgodzila wieczór będzie miał zajety. Bilety na koncetr spoczywały w jego kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:50, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obudziła się z dziwnym przeczuciem, że ktoś jest w pokoju. Podniosła się lekko, przeciągnęła lekko swe cało i rozejrzała w pokoju. Kiedy jej wzrok padł na Aarona przestraszyła się. - O matko, wystraszyłeś mnie. - powiedziała niepewnie obracając się w jego stronę. - Długo tu jesteś? - zapytała ciekawa spoglądając na niego znów zalotnie. Poprawiła się delikatnie, dłonią przeczesała swoje włosy i usiadła wygodnie na brzegu łóżka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:55, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak. Przestraszenie ciebie to było moje zadanie. - zauważył zgryźliwie - Cieszę sie że ta sztuka mi sie udała - posłał jej kpiący uśmieszek. Chwycił zawiniątko w prawą dłoń i rzucił nim szybko. Miał cela. Trafił dokładnie tam gdzie chciał czyli na podołek Mariki - Żeby nie było że jestem jakiś... - wywrócił oczami - Zwracam to co zniszczyłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:04, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Oj nie o to mi chodziło. - powiedziała krzywo się uśmiechając. - Byłam sama w pokoju, a nagle zobaczyłam Ciebie, nie dziwota, że się wystraszyłam. - Wzruszyła ramionami. Po czym spojrzała na zawiniątko, które jej rzucił i uniosła brwi w górę w geście zdziwienia. - Co to?- zapytała nadal patrząc na torebeczkę po czym do niej zajrzała, wyciągnęła jej zawartość oniemiała. - Och, nie trzeba było, to znaczy nie było to konieczne, ale dziękuję. - Wpatrywała się w fikuśne majteczki jakie jej przyniósł. Były na prawdę ekstrawaganckie. - Nikt Ci nie mówił, że co czerwone to zboczone. - powiedziała żartobliwie by rozładować napiętą atmosferę. Powstała poprawiając sobie spódniczkę i podeszła do niego. Nachyliła się nad nim i wpiła mu się w usta. Niejako brakowało jej tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:28, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- A to co czarne żałobne... - powiedział drocząc się z nią - Jak nie podoba się kolor... - powiedział mrużąc oczy, ale nie zdążył dokończyć bo Marika podpłynęła do niego. - Kobieto... Opanuj się... - wymruczał odchylajac się w tył na krześle - Kto tu jest zboczony? - zapytał wpatrując się intensywnie w jej oczy. Kto tu za kim bardziej tęskni... Oparł łokieć na stole i przypatrywał się kobiecie niemym zainteresowanien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:51, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Na pewno nie ja, a jak Tobie się nie podoba, to nie. - powiedziała krótko i rzuciła się na łóżko wygodnie się na nim usadawiając. - Kolor może być przecież, nie mówię, że nie czerwone tez jest ładne. - posłała mu lekki uśmiech. - A tak poza tym to co jeśli wcale nie mam ochoty być spokojną? Wolę broić. - powiedziała to z rozbrajającą szczerością w głosie. - A jeśli Tobie to nie pasuje to już nie mój problem. - zapuściła sobie na powrót swoją muzykę i ruszała nogą lekko w takt akompaniamentu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:01, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jesteś bez serca. - powiedział szczerze rozbawiony jej zachowaniem - Wolisz broić? - zapytał niewinnie, a oczy zaczęły mu się śmiać na samą myśl o tym co mogliby wspólnie zbroić. Nie czekając za jej odpowiedzią zadał kolejne pytania - Są odpowiednie? - zpytał wskazujac na bieliznę. Miał co do tego wątpliwości. Uśmiechnął sie trochę szerzej słysząc czego Marika słucha. Siegnął dłonią do wewnętrznej kieszeni i wyciągnął bilet. Przesunął go w stronę Mariki i poczekał aż łaskawie po niego sięgnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:11, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja bez serca? - prychnęła rozbawiona jego uwagą. - Mam go dla Ciebie aż zbyt dużo więc się ciesz tym co Ci daję. - powiedziała ironicznie się uśmiechając. - Czy są dobre? - sięgnęła po paczuszkę spojrzała na rozmiar i posłała mu lekki uśmiech. - W sam raz nie wiem mierzyłeś mnie czy co. - roześmiała się widząc jego skwaszoną minę. - Oj nie krzywimy się. - popatrzyła na to co jej podsunął wzięła bilety w rękę i poczęła szybko czytać. Stopniowo na jej ustach wypływał co raz to szerszy uśmiech. - To dziś, koncert Linkin Park. Chcesz żebym na niego z Tobą poszła? - mówiła bardzo ożywiona. - Uwielbiam ich muzykę, mają bardzo ciekawe kawałki. - z zadowoleniem spoglądała na Aarona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:21, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam oko - powiedział dumnie. Przygryzł dolną wargę spoglądajac na nią kiedy czytała bilety. Wcale nie był pewien czy sie ucieszy. Kiedy na jej twarzy pojawił się uśmiech on również nie mógł sobie odpuścić - Gdybym nie chciał to nie dał bym ci tego biletu, proste? - zapytał zgryźliwie. Czy ja naprawde wychodze na skończonego drania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:28, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm..oczywiście, że na niego pójdę, takiej okazji nie mogłabym przepuścić za nic. - dygnęła radośnie. - Nawet nie wiedziałam, że dają koncert musiałam to gdzieś przeoczyć, zbyt wiele miałam dziś spraw na głowie, żeby się rozglądać za plakatami. - powiedziała krzywiąc swoją buźkę. - A muszę przyznać, że dzisiejszy dzień nie należał do łatwych, ale na szczęście mam to już wszystko za sobą - ten jeden jedyny fakt bardzo ją podnosił na duchy bo myślała, że będzie dużo gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:38, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nadaję sie przynajmniej do tego... - wyznał wzdychjąc. Podparł brodę dłonią i opatrzył na kobietę. Widząc jej skrzywioną twarzyczkę Cholera, krzywi się a i tak nieźle wygląda zmartwil się z lekka. - A co sie stało? - przypomniał sobie ich rozmowę i zapytał - Składałaś zeznania? - poluźnił krawat. Zawadzał mu, a nie lubił być ograniczany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:43, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- O żebym tylko składała zeznania. - wywróciła oczami. - Musze przyznać szczerze, że jednak policja w Forks bardzo szybko pracuje pomimo ich rutyniarstwa. - wzruszyła lekko ramionami. - Tak złożyłam zeznania i nie zgadniesz kto jakiś czas przed Twoim przyjściem się u mnie zjawił. - powiedziała posyłając mu uśmiech zadowolenia. - Pan Knight mnie nawiedził z Panią adwokat. - ostatnie słowa powiedziała z całą kpiną na jaka umiała się tylko zdobyć. - Wyobrażasz sobie to? Kazałam mu się przeprosić chciał oczywiście zapłacić za szkody, ale się nie zgodziłam, tak więc przeprosił mnie i po sprawie, ale powiem szczerze, że jestem dla niego pełna podziwu. - mówiła szczerze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:52, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aaronowi nie chciało się zbytnio jej słuchać. To że była z nim w jedyn pokoju skutecznie go rozpraszało. Mimo tego udało mu się złożyć jakąś w miarę logiczą wypowiedź. - Adwokat? - Może ją znam? Pokręcił głową wlepiając nieprzyzwoicie wzrok w kobietę. - No cóż, twój wybór. - przyznał jej bez życia - Nie ma się czym ekscytować jeśli sprawa jest już zamknięta. Ale za samochód mógł ci zapłacić... - powiedział bawiac się swoim biletem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:02, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie! - powiedziała ze stanowczością. - Nie chcę jego pieniędzy, nie chce niczyich pieniędzy. - powiedziała nachmurzając się. - Chciałam mieć tą sprawę mieć zamkniętą całkowicie jak najszybciej, a swoje pieniądze niech sobie wsadzi w buty będzie wyższy. - Aaron rozeźlił ja swoją wypowiedzią. - Adwokat niejaka panna Amanda Sharp czy jak jej tam leciało. - wzruszyła ramionami rzucając od niechcenia nazwisko kobiety. - Wy faceci myślicie, że pieniędzmi można załatwić wszystko. A gdzie szkody moralne, mogłam równie dobrze tam zginąć, ale czy ktokolwiek by się tym przejął co tam jedno więcej czy mnie życie heh. - rzekła sycząc ze złości. - Wszyscy jesteście po jednych pieniądzach. - dodała i przewróciła się na łóżku obracając do niego plecami. Faceci... nigdy nic nie rozumieją, tylko w głowach im ładne lalki, kasa i seks... - myślała rozgoryczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:09, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Amanda Sharp? - zapytał zdziwiony i nagle się ożywił - Być może będe miał o wiele więcej styczności z panem Knight'em niż myślałem. - powiedział pełen entuzjazmu i utkwił rozmarzony wzrok gdziś w okolicach wypukłego tyłka Mariki - Facet albo jest na tyle głupi że bierze ją ze sobą na takie rozmowy albo wyznaje zasadę że przezorny zawsze ubezpieczony... - stwierdził mówiąc bardziej do siebie niż do niej. Zerknął zamyślony na zegarek. 17...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:17, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ekscytuj się tym tak - rzuciła mu zgryźliwie niejako cytując jego wcześniejszą wypowiedź. - Aż tak Pan Knight Ci się podoba, że zapomnieć o nim nie możesz. - powiedziała ironicznie będąc wciąż obrócona do niego tyłem. - A co znasz te adwokat? - zapytała lekko unosząc się w górę. W sumie było jej to wszystko jedno czy ją zna czy też nie. Wcale nie musiała znać odpowiedzi na jej pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:28, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, Knight ma to coś... - wyznał wywracając oczami - Pociągają mnie tacy wysocy czarnowłosi faceci... - dokończył z ironią. Spojrzał na Marikę i uśmiechnął się dumnie ze swojego awansu społecznego - Tak znam. Pracuję z nią. Rozmawiasz teraz z prawnikiem. - A nie z akwizytorem rzeczy beznadziejnych. Uniósł wysoko brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:40, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obróciła się w jego stronę i podparła sobie głowę składając ja na dłoni , która podpierała się łokciem o łóżko. - Ooo, widzę, ze to coś poważnego, dostałeś nową pracę? - popatrzyła na niego spod przymrużonych powiek. - Szalejesz. - zaśmiała się delikatnie. - Gratuluję. - kiwnęła lekko głową. - A więc panie prawniku, czy ukara mnie pan za to, że jestem taka niegrzeczna. - powiedziała z zalotnością trzepocząc rzęsami. - Jaki będzie wyrok winna czy nie winna? - mówiła żartobliwym tonem całkiem uspokojona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:50, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął sie cwanie spoglądając na Marikę pożądliwie. - To zależy od wielkości przewinienia. Dziś zachowuje sie pani bardzo grzecznie, co skłania mnie do zastosowania poważnej kary... - oblizał lekko górną wargę - Natomiast jesli pani postara się bardziej to kto wie... - przekręcił głowę lekko w bok - kara może ulec zmniejszeniu, lub całkowitemu przedawnieniu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:38, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Oczy zwężyły jej się w szparki. Popatrzyła na niego roznamiętnionym wzrokiem. Poczęła się wyginać na łóżku ukazując co poniektóre swe walory. - Czy nie jestem dość niegrzeczna? - Przewróciła się na kolana i raczkowała na łóżku. - Czy nie ma pan ochoty mnie ukarać za swoje postępowanie. - przejechała językiem leciutko po swych ustach i znów patrzyła na Aarona zalotnym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:43, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Cóż ja mogę? - powiedział rozkładajac bezradnie dłonie - Ja mogę jedynie panią oskarżyc o nadużywanie swych zalet przeciw biednym niczego nie świadomym mężczyzną - podszedł i ukucnął pod łóżkiem - Od karania jest sąd. Od egzekwowania kar policja... - pociągnął jej łańcuszek - Ja tu tylko pośredniczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:58, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Mhm. - wymruczała z zadowoleniem w jego stronę i jeszcze bardziej się przed nim prężyła. - A czy oskarży mnie pan w takim razie. - przejechała palcem po koszuli wyczuwając napięte kształty torsu. Przesuwała nim niżej i niżej aż zatrzymała się w okolicach miednicy. - Nie powiesz mi, że to na Ciebie nie działa, że jesteś na to całkowicie obojętny . - zachichotała delikatnie wlepiając w niego powłóczyste spojrzenie które mówiło 'weź mnie' .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:07, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak... - napiął mięśnie nóg i uniósł się lekko - Za takie coś należy się już - nachylił się nad Mariką - dożywocie... - oparł dłonie na łóżku i uśmiechnął się pożądliwie - Bezapelacyjnie... I bez jakiejkolwiek możliwości odwołania się od wyroku. - A kręć się na tym łóżku... Kto tu bardziej kogo pożąda...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:14, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dożywocie nie jest złe , jeśli ma się je z kim dzielić. - powiedziało ponuro i oderwała się od niego ześlizgując się z łóżka. - A tak poza tym to spóźnimy się jak się zaraz nie pośpieszymy. -rzekła zanim weszła do łazienki i już jej nie było. - po kilku minutach wyszła podchodząc do szafy. Wyciągnęła z niej swój czarny strój i znów zniknęła w łazience. Po dobrych pól godziny była już całkowicie gotowa do wyjścia. - Nie lubię się nigdzie spóźniać - powiedziała widząc jego minę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
Człowiek
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:24, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uniósł lekko brew ale przyznał jej racje - Ja równiez nie. Odbijemy to sobie później... - pomyslał spoglądajac na Marikę. Wyglądała powalająco w czarnym, obcisłym komplecie. - W takim razie zapraszam... - powiedział uchylając przed nią drzwi. Po chwili zeszli na dół i byli w drodze do Seattle.
/ Seattle / Ulice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:25, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ Qwest Field / Ulice miasta / Forks
Dojechali równie dość szybko jak stąd wyjechali. Marika była w pełni zadowolona z dzisiejszego wieczoru. Bawiła się na prawdę świetnie. Pociągnęła Aarona delikatnie za sobą wchodząc do swojego pokoju, nie miała zamiaru tak go szybko wypuścić. Gdy ledwo znaleźli się w jej pokoju przywarła do niego ustami oplatając dłońmi go w pasie. Zachowywała się jak wygłodzona kotka, która łapczywie chce się szybko najeść. Nie dbała oto pożądała w tej chwili tego mężczyznę i nie mogła się powstrzymać by tego nie robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|