Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 21:14, 13 Lut 2009 Temat postu: Pokój Victorii |
|
|
jw
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 21:27, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Victoria weszła do swojego nowego pokoju i błyskawicznie zrobiła wstępne rozeznanie. W 'saloniku' była duża kanapa, stolik do kawy i aneks kuchenny. Przeszła do sypialni. Było to małe pomieszczenie. Większość miejsca zajmowało łóżko małżeńskie. Mieściła się tu jeszcze szafka nocna i duża szafa na ubrania. Obok znajdowała się łazienka z prysznicem.
Victoria postanowiła wziąć gorący prysznic, a później udać się do Port Angeles na małe zakupy. Tak też zrobiła.
/Port Angeles
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 22:18, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//Port Angeles
Po niecałej godzinie, obładowana torbami wpadła do pokoju rzucając zakupy na kanapę.
Machinalnie zaczeła wszystko rozpakowywać. Po 15 minutach wszystkie ubrania były już równiutko rozłożone w szafie, a Victoria leżała na łóżku rozmyślając. Nareszcie miała chwilę, aby przemyśleć to, co się do tej pory zdarzyło od jej przyjazdu do Forks. Spotkała dużą ilość wampirów, tylko niektóre były jej przychylne. Zdążyła zakumplować się z Ann i pożreć z June... W tak krótkim czasie zdarzyło się tyle rzeczy. Może to miasto rzeczywiście było jej przeznaczone? Może tu miała zakończyć swoją stuletnią wędrówkę?
Było tyle pytań, a na żadne z nich nie znała odpowiedzi. I w dodatku ta bezinteresowność. Czemu pomaga wampirzycy, której nie zna? Równie dobrze mogłaby ją zignorować. Może to brak kontaktu z innymi wprowadził ją w taki stan?
Jestem beznadziejna. Podsumowała w myślach.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 23:03, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Leżała tak i rósł w niej niepokój. Chłopak jest bystry, a ona szaleńczo zakochana. Jeśli czegoś nie zrobię, to Ann sie ujawni
Jednak była bezsilna. Nie mogła tak po prostu tam wejśc i powiedzieć: Ann wyjdź, nie chcę, żebyś z nim rozmawiała.
Czuła się tak bezużyteczna.
-Pfff... I co ja mam teraz zrobić? - Mówiła do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Sob 12:37, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Victoria nie potrafiła tak nic nie robić. Podniosła się z łóżka i wyszła z pokoju.
/Motel 'U Selene'
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Śro 14:27, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
//Ulica
Weszła do pokoju i wygrzebała z szafy dowolny komplet odzieży. Poszła do łazienki, aby wziąć długi, gorący prysznic. Wspaniale czuła się w wodzie. Jak chętnie wybrałaby się do La Push! Woda delikatnie obmywała jej blade ciało. Czuła się, jakby ta zmywała z niej wszelkie troski i bolesne wspomnienia. Wyszła spod prysznica, wytarła się, ubrała i poczęła suszyć włosy. Kiedy już zakończyła wszystkie czynności organizacyjne, przypomniała sobie o książce z indiańskimi legendami, którą niedawno kupiła. Wyjęła ją z torby, położyła się na wielkim łóżku i zaczęła czytać.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Victoria
Gość
|
Wysłany: Pią 10:58, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy lektura powoli zaczynała ją nużyć, stwierdziła, że się przejdzie. Do lasu
/Ulica
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|