Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Mickey'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aaron
Człowiek



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:05, 22 Cze 2009    Temat postu:

- I brykasz? - zapytał ze śmiechem bo nie umiał traktowć zbyt poważnie tej sprawy. Chwycił ciastko bo kiedy już się uspokoił poczuł się wściekle głodny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mickey
Gość






PostWysłany: Pon 19:08, 22 Cze 2009    Temat postu:

- tak, strasznie brykam - powiedział żartem i zaśmiał się.
- Zrobić Ci coś do jedzenia? - spytał gdy przypomniało mu się że przeciez moze być głodny


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Pon 19:10, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Aaron
Człowiek



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:13, 22 Cze 2009    Temat postu:

- Nie dziękuję. - I znów dziękuję! Wywrócił oczami z irytacją. Zaczął się zbierać. - Nie, naprawdę dziękuję... Musze odpocząć, za dużo rewelacji jak na jedno popołudnie. - rzekł i klepnął go w ramię. Zwinął krawat w kłębek i wrzucił go do nesesera. Zapiął go z trzaskiem. Podał mu swoją wizytówkę z uśmiechem. - Możesz zadwonić kiedy będziesz cierpiał na braki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mickey
Gość






PostWysłany: Pon 19:16, 22 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął sie i patrzył jak Aaron się pakuje.
- okey, na pewno napisze i może wpakuje się z kopytami - powiedział z uśmiechem biorąc od niego wizytówkę i też dał mu swój numer.
- To do zobaczenia! - powiedział mu na pożegnanie.


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Pon 19:18, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Aaron
Człowiek



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:21, 22 Cze 2009    Temat postu:

- Napewno! - odpowiedział z entuzjazmem w głosie. - Zapraszam - powiedział do Mickey'a z szerokom uśmiechem. Zapiął szczelnie marynarkę by jak najlepiej osłonić się od wiatru. Chwycił teczkę w lewą dłoń a neseser w prawą.

/ Centrum / Ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mickey
Gość






PostWysłany: Pon 19:24, 22 Cze 2009    Temat postu:

Mickey posprzątał szklanki i pozmywał. Zjadł ostatnią muffinkę i umył talerz nie miał co robic więc napisał SMS'a. Zrobił sobie omlety i zjadł je delektując się smakiem. Gdy skączył odrazu posprzątał. Nie wiedział co robic więc siedział dalej na krześle w kuchni. Co by tu teraz porobić? zastanowił się. Nie znajdując pomysłu odstawił leki na miejsce i wrócił do salonu. Złożył ładnie koc i ułożył poduszki. Usiadł na kanapie i zaczął skakać po kanałach. Po chwili wyszedł do parku.

/park


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Wto 19:28, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Pią 15:43, 26 Cze 2009    Temat postu:

/ulica

Mickey wszedł do domu powoli do domu. Gdy zamknął drzwi zdjął buty i poszedł do salonu. Walnął się na kanapę. Podobno nie normalne się tępi i likwiduje. Miał podły nastrój co zdarzało się rzadko. Najlepiej będzie jak usunę się w cień z moją wyjątkową "nie normalnością". Wyjął z kieszeni telefon i napisał SMS'a. I jak pomyślał tak zrobił. Przekręcił się w stronę telewizora i zaczął bez większego zainteresowania skakać po kanałach. Po chwili jedna wyłączył telewizor i wstał Muszę się przewietrzyć. Wziął kluczyki od samochodu i wyszedł.

/La Push/Wybrzeże/klify


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Sob 19:17, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 22:10, 27 Cze 2009    Temat postu:

/La Push/Wybrzeże/klify

Mickey wszedł do domu zadowolony. Lubił byś koniem. Cyba będę częściejsię zmieniał... pomyślał wesoło. Wrócił już mu dobry chumor. Poszedł wesołym krokiem do kuchni. Pogrzebał w lodówce, jakoż że nic nie znalazł odpowiedniego wziął telefon i zamówił pizzę. W między czasie umył ręce i naszykował sobie film. Gdy usłyszał dzwonek do drzwi podszedł szybko i otworzył je.
- Pańska pizza - powiedział mężczyzna. Mickey wziął od niego pizzę i zapłacił. Gdy wszystko zostało załatwione zamknął drzwi i wrócił do salonu. Włączył film i zaczął jeść pizzę. Jeżeli komuś przeszkadza moja odmienność to ma problem. Jestem jaki jestem... Pomyślał dość wesoło. Oglądał film co jakiś czas przegryzając pizzę. Usnoł podczas filmu. Rano obudził go jego własny krzyk. Poszedł do łazienki i umył się. Ułozył włosy i wziął kluczyki od auta.Trzeba zroić zakupy pomyślał i wyjechał z domu
/La Push / Dom Yasmin


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Pon 13:40, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Pon 20:23, 27 Lip 2009    Temat postu:

/La Push/Las/Polana

Gdy podjechali pod dom, Mickey otworzył drzwi przed Yass i zaprowadził do środka.
- Witaj w moich skromnych progach - powiedział gdy weszli do środka i pokierował ją do salonu.
- chcesz coś ? - spytał siadając na kanapie i klepiąc miejsce obok siebie zeby też usiadła.


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Pon 21:47, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 10:35, 28 Lip 2009    Temat postu:

Usiadła obok niego i rozjerzała się po domu.
- Nie, dzięki - uśmiechnęła się lekko
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:07, 28 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się tylko i pogrążył w myślach. Może jej pokazać? A co jeśli zareaguje podobnie do Aarona? Nie...Chyba jeszcze nie ta pora... Siedział tak dłuższą chwilę rozstrzygając za i przeciw.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:10, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Nad czym myślisz ? - przeniosła na niego spojrzenie. Sama zastanawiała kiedy ma mu powiedzieć o swoich 'zdolnościach'
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:16, 28 Lip 2009    Temat postu:

Zastanowił się chwilę nad odpowiedzią.
- Nad czymś... Ech pokarzę ci coś - powiedział wesoło i wstał. Poodsuwał meble tak jak ostatnio i rozebrał się do bokserek.
- Tylko proszę nie oceniaj tego pochopnie - powiedział cicho i po chwili przemienił się w konia. Przed Yass stał teraz duży, czarny koń fryzyjski który wpatrywał sie w nią swoimi wielkimi i rozumnymi ślepiami. Zarżał cicho i ciągle patrzył na Yass.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:19, 28 Lip 2009    Temat postu:

Odwróciła wzrok kiedy ściągał ubrania. Kiedy zobaczyła przed sobą konia szczęka jej opadła. Wstała i pogłaskała konia po pysku.
- Śliczny z Ciebie konik - zaśmiała się
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:24, 28 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się po swojemu i zarżał radośnie. I z nią jest inaczej... Super... Stał tak grzecznie, lubił jak ktoś go głaskał. Nadal patrzył na Yass swoimi ślepiami. Oparł pysk na jej ramieniu.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:28, 28 Lip 2009    Temat postu:

Głaskała go po łbie, po grzywie i po grzbiecie. Uśmiechała się cały czas.
- Zmień się znów w człowieka. Teraz ja Ci coś pokażę - pocałowała go nosek ( nie w nos tylko tam nad nosem, między oczami <lol2> )
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:36, 28 Lip 2009    Temat postu:

Uniusł łeb i spojrzał na nią zdziwiony. Jednak wykonał jej prośbę. Odsunął się kilka kroków do tyłu i zmienił w człowieka, po tem szybko się ubrał i usiadł na kanapie.
- To co chcesz mi pokazać? - spytał wesoło z uśmiechem.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:39, 28 Lip 2009    Temat postu:

Zdjęła swoje rzeczy, zostając w bieliźnie. Po chwili przed chłopakiem stał średniej wielkości wilk, w kolorach rudo,brązowych
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:43, 28 Lip 2009    Temat postu:

Nie zdziwiła go zbyt ta przemiana. Przecież sam też umiał coś takiego. Podszedł do niej i ukucnął obok.
- Jaki słodki wilczek - powiedział wesoło głaszcząc ją po głowie i karku.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:47, 28 Lip 2009    Temat postu:

Otarła się o jego rękę. Wywaliła język na wierzch i zrobiła coś na rodzaj uśmiechu.
Rozłożyła się na ziemi
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:54, 28 Lip 2009    Temat postu:

Odpowiedział uśmiech.
- Nie mów mi żę chcesz już tak zostać...- powiedział żartem i usiadł koło wilczycy. Cieszył się że zna kogoś podobnego do niego .
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 11:56, 28 Lip 2009    Temat postu:

Pobiegła za szafkę biorą w pyszczek swoje ubrania. Przemieniła się w czlowieka i ubrała.
- Muszę lecieć. Do zobaczenia - dała mu buziaka w policzek i pobiegła do LP
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Wto 11:59, 28 Lip 2009    Temat postu:

patrzył na nią lekko zdziwiony i zanim wysz ła w łożył jej do kieszeni wizytówkę.
- Zadzwoń kiedyś - powiedział troszkę smutno. Gdy wyszła poustawiał meble tak jak były przedtem, wziął prysznic i poszedł spać. Wstał z krzykiem jak zawsze. Ogarnął się i ubrał po czym wyszedł.

/kawiarenka


Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Pon 14:35, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:12, 08 Sie 2009    Temat postu:

/LP/Ulica

Otworzył drzwi przed Yass i wpuścił ją do środka. Gdy sam wszedł zdjął buty i zaprowadził ją do salonu.
- chcesz coś do picia lub jedzenia? - spytał patrząc na nią.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 11:17, 08 Sie 2009    Temat postu:

/ LP ulica

- Nie, dzięki - usiadła na kanapie i uśmiechnęła się do niego .
- I co tam u Ciebie? - spytała z uśmiechem
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:23, 08 Sie 2009    Temat postu:

Usiadł obok niej.
- W sumie po staremu, nic nowego ani ciekawego - powiedział spokojnie. Miał dość wszech obecnej nudy.
- A u Ciebie? - spytał patrząc na nią z zaciekawieniem.
- Jak tam Nicky? - pytał o to co go ciekawiło. Taki już był.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 11:27, 08 Sie 2009    Temat postu:

- A z nim wszystko ok - uśmiechnęła się przybliżając do niego. Pocałowała go lekko w usta
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:29, 08 Sie 2009    Temat postu:

Oddał jej pocałunek.
- To dobrze. - przyciągnął ją delikatnie do siebie i przytulił.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 11:34, 08 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się i trąciła noskiem jego szyję.
- Hm..to co porobimy? - zerknęła na niegp
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:35, 08 Sie 2009    Temat postu:

Zamyślił się.
- Wszystko na co masz ochotę - odpowiedział i pocałował ją czule w usta.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 11:42, 08 Sie 2009    Temat postu:

Oddała pocałunek i pogłębiła go. Wplotła dłoń w jego włosy
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:44, 08 Sie 2009    Temat postu:

Zaczął ja całować długo i zachłannie.Objął ją mocniej w pasie. Gdy wplotła dłoń w jego włosy skrzywił sie delikatnir ale po chwili znów ją całował. Układałęm je pół godziny... jęknął w myślach.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 11:52, 08 Sie 2009    Temat postu:

Zamruczała cichutko i usiadła mu na kolanach. Nie odrywała się od jego ust.
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 11:54, 08 Sie 2009    Temat postu:

Nadal lekko ubolewał nad włosami. zaczał delikatnie głaskać Yasmin po plecach. Lubił jej zapach więc cieszył się jej obecnością.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 12:07, 08 Sie 2009    Temat postu:

- Przepraszam za te włosy - zaśmiała się cicho i mruknęła kiedy ja głaskał
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 12:12, 08 Sie 2009    Temat postu:

- Nic się nie stało... - powiedział weosło. Pocałował ją delikatnie.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 12:14, 08 Sie 2009    Temat postu:

Pocałowała go lekko w szyję.
- Muszę chyba iść za chwilę. Małego muszę położyć - westchnęła
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 12:19, 08 Sie 2009    Temat postu:

Westchnął cicho.
- Szkoda...Ale skoro chcesz iść do Nickiego to nie będę Cię powstrzymywał...- powiedział spokojnie. Co jak co ale dziecko było ważne. Pocałowął ją jeszcze raz.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Sob 12:27, 08 Sie 2009    Temat postu:

- Jeszcze chwilę mogę zostać. Julka z nim siedzi - uśmiechnęła się gładząc go po koszulce na brzuchu
Powrót do góry
Mickey
Gość






PostWysłany: Sob 12:40, 08 Sie 2009    Temat postu:

Pogłaskał ją po plecach i znó pocałował. Tym razem dugo. Językiem delikatnie jeździł po jej podniebieniu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin