Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:12, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchał jej wypowiedzi w całkowitym milczeniu. Ciąża? U wampirzycy? Pokręcił spokojnie głową. Pomyślał że wyrzuci go za to co teraz powie ale nie widział sensu by ją okłamywać. - Taka jest kolej rzeczy Sobh... - powiedział smutno - Pamiętam że kiedy ja się urodziłem ojciec mimo wszystko też się o mnie bał. - zamyślił się na chwilę - Wiem że to całkowicie inny przypadek, ale to dziecko... mogłoby być zagrożeniem dla wszystkich. Takie jest zadanie Volturi. Jakby nie patrzeć dbają o nas. - Pogładził ją po ramieniu - A ty nie jesteś i nie będziesz temu winna. Musisz się skupić na tym by jej teraz pomóc, tyle na ile potrafisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:48, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Wiem o tym, wiedziałam od samego początku, ale to boli , tak bardzo mocno boli - zasępiła się. - Sama zdaje sobie sprawę, że może nam zagrażać a nie możemy się narażać na gniew Volturi. - podłamała się, przysunęła się do Benjamina i tak po prostu się do niego przytuliła jak to zawsze robiła ze swoim przyjacielem gdy miała trudny czas. - Dziękuję za wsparcie - rzekła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:54, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Eee... Jakie tam wsparcie...? - wyjęczał spoglądając na czubek jej głowy - Żadne. - Poklepał Sobh beznadziejnym gestem po ramieniu. Nie umiał zrobić nic więcej. Nie odepchnął jej, bo widząc jej stan nie miał serca tego zrobić. Spojrzał w okno myśląc kiedy jemu uda się wszystko zapomnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:00, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Odsunęła się od niego spoglądając przepraszająco - wybacz - wyjąkała - sama Twoja obecność podchodzi na duchu i to wystarczy - rzekła spokojnie po czym podeszła do okna stanęła wpatrując się smutnym wzrokiem w jakieś miejsce milcząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:06, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy stanęła przy oknie zmierzył ją od stóp do głów. Pomyślał że znów źle go rozumiała. Takie z wami życie... Ty mnie źle rozumiesz a Kate wcale nie chciała mnie rozumieć. Podszedł i uwiesił się na jej ramieniu co wyglądało śmiesznie bo uginał kolana. Był od niej sporo wyższy - Skoro tak poprawiam samopoczucie to proponuję przejść się gdziekowiek, co jeszcze bardziej powinno cieszyć. - spojrzał na nią z uśmiechem prosząc w myślach by i ona się na niego zdobyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:14, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Obdarzyła go lekki uśmiechem obracając się ku niemu także stali bardzo blisko siebie. - Hm..dobrze chodźmy gdzieś..trochę świeżego powietrza dobrze mi zrobi - powiedziała zadowolona i uśmiechnęła się jeszcze trochę szerzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:17, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- I tak ma być - pogroził jej palcem z uśmiechem. Potarł oko prawą dłonią - To ty myśl gdzie a ja pójdę po kurtkę - rzekł, obrócił się na pięcie i poszedł do pokoju po ubranie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:26, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- O nie tak to najlepiej - rzuciła w powietrze po czym się roześmiała - przyjdziesz to razem coś wymyślimy - powiedziała donośniej tak by ją usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:30, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja wszystko słyszę - powiedział cicho będąc pewnym że Sobh doskonale słyszy co mówi. - To że jestem pół-wampirem nie oznacza że jestem aż tak... Opóźniony w stosunku do was. - dokończył wchodząc do kuchni. Narzucił na siebie kurtkę - Swoje wiem i umiem - puścił do niej oko - To gdzie idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nawet mi to przez myśl nie przeszło - powiedziała mając na myśli jakiekolwiek opóźnienie - a gdzie byś chciał bo ja tu nie bardzo znam jakiekolwiek miejsca heh - zaśmiała się cwano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:45, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- No i co się śmiejesz...? - prychnął rozbawiony - Ja też się nie znam na topografi Forks... - Wymienił krótko kilka miejsc spoglądając w sufit i tupiąc przy tym cicho prawą stopą - Dom Takeo, mój dom, biblioteka, park... - spojrzał na Sobh pytająco - To taka moja stała trasa. Zawsze możemy iść gdzieś, gdzie nas nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:55, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- A kto to jest Takeo? - wymieniła nieznane jej dotąd imię po czym wyszczerzyła się w uśmiechu - pójdziemy tam gdzie będziesz chciał - powiedziała rozbawiona swoim cwaniactwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:00, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Takeo to mój przyjciel - jak zawsze uśmiechnął się na jego wspomnienie a konkretniej na wspomnienie kolorowych włosów chłopaka - Mieszka w centrum. Bardzo miły człowiek. - uśmiechnął się jeszcze szerzej - I też ma kota. Mam nadzieję że kiedyś go poznasz. - Ruszył w stronę drzwi - Napewno go polubisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:04, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Również mam taką nadzieję - uśmiechnęła się do niego promiennie podążając za nim - to dokąd się wybieramy proszę pana?... - roześmiała się po czym wyszczerzyła się w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:08, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie mam pojęcia proszę pani - powiedział i okręcił się lekko na krótką chwilę kłaniajac się jej. - Zapewne tam gdzie nogi nas poniosą. Bo inaczej nie damy rady. - zauważył z uśmiechem.
/ Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:22, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm dobra myśl pójdziemy tam gdzie nas nogi poprowadzą - lekko się uśmiechnęła i wyszła z domu zamykając za sobą drzwi po czym przystanęła przy Benjaminie rozglądając się po otoczeniu.
/Ulica.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siobhan Valedhed dnia Nie 19:23, 07 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:53, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/Las
Po jakiś dziesięciu minutach szybkiego biegu znalazła się z kobietą u niej w domu, wchodząc frontowymi drzwiami pośpiesznie poszła do salonu kładąc na miękkiej kanapie kobietę w jak najwygodniejszej pozycji by nie urazić jej ran. Przykryła ją grubym kocem by się rozgrzała gdyż zbyt duża utrata krwi spowodowała wyziębienie organizmu, głowę wygodnie usadowiła jej na miękkich poduszkach. Poszła do kuchni po czym niebawem wróciła z miską gorącej wody i ręcznikiem poczęła ocierać nim jej zabrudzoną twarz choć tyle jak na razie mogła zrobić. Pozostawało jej czekanie na Benjamina aż wróci z lekarstwami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:04, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/ Szpital
Drzwi otwarły się same. Trzasnęły z hukiem. Po chwili również i lodówka została otwarta. Z nikąd pojawiały się worki z krwią. Nagle przy Sobh pojawił się stos strzykawek i wenflonów, które zaczęły same piąść się ku górze. Z nicości odezwał się znajomu głos. - Powieś to na czymś. Wysoko - igła z wężykiem przebiła kroplówkę. Pojawiła się nagle woda utleniona i wacik. Żyła Selene została przebita. Dało się czuć ruch powierza i tak samo postąpiono z jednostką krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:10, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A więc na tym polega jego zdolność - pomyślała sobie po czym pośpiesznie zerwała się z miejsca ruszyła do jednego z pokoi po 2 wieszaki i żabki z których zrobiła zawieszki na kroplówkę i krew. Biorąc jedno po drugim przyczepiała je do woreczków i przywieszała na wieszaczkach wiszących nad kanapą. W tej chwili dziękowała Bogu, że ktoś o tym pomyślał umieszczając je tam przy projektowaniu. Substancje powoli zaczęły spływać do żyły dziewczyny. Czekała na kolejny rozkaz Benjamina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:20, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Miska z wodą lewitowała w powietrzu. Została na stole. Pojawił się również worek gipsu chirurgicznego i bandaże. Na samym końcu pojawił się rozgorączkowany Benjamin. Złapał jedna z buteleczek i strzykawkę. Przebił jej wieczko i zassał morfinę. - Nie będzie bolało - mruknął do nieprzytomniej dziewczyny i wstrzyknął jej środek. - Sobh - zaczął rozrywając worek z gipsem - mogłabyś jakoś ściągnąć z niej ubranie? Muszę... muszę nastawić jej kości... - sam sciągnął z siebie kurtkę i bluzę. Zrobiło mu się nagle niewyobrażalnie gorąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sobh posłusznie wykonała jego polecenie, kiedy ten się obrócił ostrożnie ściągnęła z niej spodnie i bluzkę przykrywając ją ponownie kocem by zakryć resztę ciała a odkryte zostawiła jedynie miejsca, które były złamane, po czym odsunęła się lekko w bok czekając na Benjamina od czasu do czasu nerwowo zerkając w stronę kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na czarnowłosą dziewczynę i zaczął przemawiac choc nie miało to najmniejszego sensu - Po co poszłaś tam do lasu? - dotykał jej nogi starajac się wyczuć miejsce złamania - Zabić się chciałas? Niemądra... - znalazł je i chwycił pewnie nogę w obie dłonie - Teraz trochę... - urwał i pociągnął jej nogę przekręcając jednocześnie. - Podaj mi miskę - poprosił Sobh. Rozmieszał już w niej gips. Szybko kamieniał. Jego pacjentka jęczała cicho w amoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:43, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Podała mu pośpiesznie miskę z gipsem milcząc jak zaklęta. Cała ta sytuacja w obecnej chwili ją bardzo przerażała. Nie miała ochoty na to patrzeć ale również nie miała wyboru, nie mogła sobie tak po prostu pójść i zostawić ich samych jedynie westchnęła cicho i stała jak zamurowana a jej dłoń lekko drżała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:51, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rzucił okiem na Sobh - Usiądź. Postaw mi tu miskę - wskazał podłogę pod swoimi nogami - Jeśli nie chcesz tu być to wyjdź - powiedział spokojnie oklejając nogę dziewczyny grubą warstwą szarej substancji - Już, będzie dobrze... - mruczał by się skoncentrować. Rozdzwonił się telefon. Zerknął na kieszeń spodni, które należały do dziewczyny - Odbierz - powiedział cicho skoncentrowany na swoim zadaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie...nie..zostanę - powiedziała niepewnym głosem usiadając obok niego, po czym usłyszała dźwięk telefonu, który dobiegał z kieszeni dziewczyny. Poderwała się na równe nogi i szybkim ruchem wyciągnęła telefon z jej kieszeni wpatrując się w ekran - To jakaś Rhiannon dzwoni - rzekła po czym odebrała telefon. - Słucham - rzekła w telefonie zabrzmiał obcy glos na pewno nie przypominający dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:04, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Benjamin w spokoju kończył swoją pracę. Zostało mu już tylko obandażowanie nogi. Zabrał się do tego z wrodzoną dokładnością i systematyką. Góra, dół, góra, dół... Potarał czoło brudzac je gipsem. Trzeba to na czymś umieruchomić... Nie słuchał rozmowy jaką przeprowadzała Sobh. Miał przed sobą trudniejsze zadania. Ta ręka... Popatrzył ze współczuciem na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:17, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawiała pośpiesznie co po chwila się denerwują i frustrowała ją ta cała sytuacja. Starała się jak najspokojniejszym głosem wyjaśnić kobiecie zaistniałą sytuacje i to jak to się stało, oczywiście pominęła kawałki o, których tamta wiedzieć nie powinna co rusz bezradnie spoglądając na Benjamina. - Będzie dobrze proszę się nie martwić.. - powiedziała cicho do słuchawki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:18, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Selene poruszyła się niespokojnie, nadal nie wiedząc co się dzieje. Była gdzieś daleko, jednak jej ciało reagowało. Jęknęła coś niezrozumiale. Potem zamilkła. Gdy jednak Benjamin wziął się za składanie jej ręki, tym razem mógł wyraźnie usłyszeć jedno słowo: Adam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:27, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Och Adam... - podjął cicho badając kości jej ramiemia - Ileż to Adamów mamy na świecie? - uśmiechnął się wyczuwając odpowiednie miejsce. Chwycił delikatnie jej rekę i umiejętnie nastawił. Przyciągnął sobie nogą miskę i ponownie nabrał gipsu na dłoń. Było to nużące zajęcie więc powrócił do swego cichego monologu skierowanego do dziewczyny - I co z tym Adamem? Był zły? Nie kochał? Wykorzystał? - westchnął cicho. Na jej palcach nie było obraczki ani perścionka, który wyglądałby na zaręczynowy - Źle trafiłaś? - wywrócił oczami - Tam w lesie to napewno... I po co ci to było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selene
Człowiek
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:32, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Adam...Przepraszam...Kocham cię... - tylko tyle dało się usłyszeć z jej ust, zanim ponownie zemdlała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:37, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dokończyła rozmowę po czym szybko się rozłączyła rzucając telefon gdzieś w bok, jako iż słuch miała dobry słyszała każde jedno słowo kobiety, pokręciła zrezygnowana głową podeszła do Benjamina i usiadła obok niego nabierając powietrza w płuca. - To chyba był ktoś krewny jak się nie mylę - rzekła zamyślając się otępiałym wzrokiem wpatrywała się w nieprzytomną kobietę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:39, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- I znów ten Adam... Co on ci zrobił najlepszego dziewczyno? - postawił pytanie retoryczne. Zachichotał słysząc słowa Sobh "Najlepszego fachowca" - Tak napewno - mruknął pod nosem i uśmiechnął się mimowolnie. Kiedy skończył bandażować jej rękę odgarnął włosy z czoła dziewczyny. Miała na twarzy kilka zadrapań i mniejszych, powierzchownych ran. Sprawdził czy nie ma gorączki. Spojrzał na woreczek z krwią. Poszedł do kuchni zabierając ze sobą miskę. Z lodówki wyciagnął drugą jednostkę krwi i zamienił woreczki. Stanłą przy kanapie patrząc na poszkodowaną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:46, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Kto to jest ten Adam?, a może to jej chłopak albo nie wiem? - spojrzała na niego pytająco gdy wrócił z kuchni ze świeżą porcją krwi pokręciła głową. - Wszyscy się o nią martwią i ma na imię Sel przynajmniej kobieta w słuchawce tak ją nazwała - powiedziała do Benjamina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:51, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Selene, Sel... - zamyślił się siadając na podłodze. Oprał sie o nogi Sobh i patrzył na kroplówkę. - Musi być to ktoś ważny dla niej. - powiedział cicho - Nie wzywa matki ani ojca... - uśmiechnął się krzywo i poczekał na komentarz Sobh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:58, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm..najwidoczniej tak, jakoś nikt mi znajomy nie przychodzi do głowy, zresztą ja tu nie znam za wiele osób - powiedziała smutnie, czuła się okropnie bezradna zwiesiła głowę - wszyscy coś potrafią zrobić tylko ja jak zawsze jestem taka beznadziejna, heh nic nie potrafię..ofiara ze mnie... - zamilkła wsłuchując się w miarowy oddech kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:10, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Sobh - spojrzał na nią wykręcając głowę w tył. Oparł ją na jej kolanach - Dziękuję za to że nie odeszłaś. Sam nie dałbym rady. Mam tylko - wyciagnął je przed siebie - dwie rece - Uśmiechnłą się i rzucił okiem na spodnie nalezące do Selene - Zaraz dowiemy się kto to jest - Wygrzebał z kieszeni portfei i wyciągnął dowód osobisty - Oooo... - wyrwało mu się cicho - Pani Selene Carter. To ona jest właścicielką motelu. - potarł sobie skroń. - Wybacz - powiedział kiedy usłyszał burczenie w bruchu - musze coś zjeść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:16, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z nikłym uśmiechem - nie masz mi za co dziękować to raczej ja bez Ciebie bym sobie nie poradziła - powiedziała cicho po czym spojrzała na Benjamina. - Czekaj ten motel w centrum tak widziałam go..przynajmniej wiemy kim ona jest - rozjaśniło jej się trochę w główce. Powstała z miejsca - posiedź trochę przy niej a ja zrobię Ci coś do jedzenia - lekko się uśmiechnęła dreptając do kuchni rano kiedy jeszcze spał zrobiła duży zapas jedzenia tak na wszelki wypadek - na co masz ochotę? - popatrzyła mu wprost w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową i usiadł znów na podłodze. Oparł się tym razem o kanapę. - Masz makaron? Ugotuj go zjem choćby z samym cukrem - Chwycił Sel za naggarstek. Puls miała jak najbardziej prawidłowy. Zapatrzył się na kroplówkę. Kap, kap, kap... Kto ci to zrobił...? Zły wampir... A takich nie powinno być...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siobhan Valedhed
Pół-wampir
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:30, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową po czym zniknęła w kuchni, krzątała się otwierając co po chwila którąś z szafek i czegoś szukając. Wędrowała od lodówki do kuchenki gazowej i tak w kółko po około pól godzinie wróciła do salony z dużym talerzem gorącego jedzenia. Przyrządziła mu makaron z mięsem wołowym i sosem uśmiechnęła się stawiając na stoliku talerz, obok położyła sztućce i serwetkę. - Mam nadzieję, że będzie smakować i lubisz wołowinę - powiedziała cicho po czym ruszyła ponownie do kuchni uprzątnąć brudne naczynia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benjamin
Pół-wampir
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:35, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Jej Sobh - powiedział cicho by nie budzić Sel, ale entuzjazm w jego głosie był doskonale słyszalny - Jasne że lubię. Dzieki. - dadał i usaidł przy stoje spoglądając na dziweczynę leżacą na kanapie. Morfiny nie podałem dużo... Powinna się budzić. Zlustrował dokładnie gips. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, co do kości jestem pewien... A psychika po spotkaniu z wampirem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|