Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Teren przed domem.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Rezydencja Cullenów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:31, 29 Paź 2008    Temat postu: Teren przed domem.

/kuchnia

Edward powoli i nienaturalnie jak na wampira wyszedł z domu i usiadł na wielkim głazie, który Esme wkomponowała w wystrój trawnika. Zachichotał rozbawiony swoją myślą. No bo właściwie... dlaczego wampiry nie palą papierosów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:41, 29 Paź 2008    Temat postu:

- No nareszcie udało mi sie Cie znalezc- Jasper krzyknał zbliżajac sie do siedzacego na kamieniu Edwarda
- Co robisz?-zapytał z zaciekawieniem
- Widzisz bo ja chciałbym z Toba porozmawiac - spojrzał na brata z wyczekiwaniem na twarzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:44, 29 Paź 2008    Temat postu:

-Siedzę na kamieniu przed domem i zastanawiam się jak dym tytoniowy wpłynąłby na moje płuca...- mruknął odpowiadając na pierwsze pytanie Jaspera, starając się dodatkowo nie słuchać jego myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:50, 29 Paź 2008    Temat postu:

Jasper spojrzał zaskoczony na Edwarda. - O czym Ty u diabła mówisz? Chciałbys sie truć czymś takim? - z niedowierzaniem spojrzał w jego stronę.
- Ech..czasem zachowujesz sie jak dzieciak Edwardzie - westchnął.
- Czy Ty kiedykolwiek dorośniesz? - zapytał z przekąsem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:04, 29 Paź 2008    Temat postu:

Jasper rozbawił Edwarda ostatnim pytaniem.
-Wygląda na to że nie...- wymamrotał nadal chichocząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:10, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Tak mi się właśnie wydawało - mruknął pod nosem.
- Edward czy możesz chociaż przez chwilę być poważny?-spytał przypatrując się twarzy brata, jakby chciał coś z niej wyczytać.
- Naprawdę chciałbym z Tobą porozmawiać, ale wtedy nie możesz sie śmiać bo... - urwał w pół słowa i zamilkł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 29 Paź 2008    Temat postu:

Edward jakby przy pomocy dotyku czarodziejskiej różdżki zamilkł.
-Obiecuję, że będę poważny..-mruknął


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:29, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Dobrze -usmiechnał sie Jasper i spojrzał na poważna minę Edwarda.
Rozbawił go widok brata. - Hej nie musisz być az tak powazny, bo jak patrzę na Ciebie w takim momencie to sie nie mogę powstrzymać od smiechu. - klepnął Edwarda w plecy. Po tych słowach Jasper wybuchnął gromkim śmiechem. Chwilke potrwało zanim sie uspokoił.
Ukucnał koło niego. Posłuchaj mnie narazie tą rozmowę zostawimy między sobą, rozumiesz? - jakby na potwierdzenie wazności rozmowy ściszył głos i spojrzał na zaskoczonego brata. Jego oczy nabrały wyrazu smutku a z gardła wydobyło sie westchnienie.
Wyraz oczu Jaspera zmieniał sie z kazda chwilą opowiadania
- Pamietasz..-zaczął- jak bylismy ostatnio na polowaniu, prawda? Otóż w tym czasie jak wy polowaliscie razem ja sie oddaliłem i wtedy...zobaczyłem coś- zamilkł i spuscił wzrok. Na jego twarzy malował sie gniew i strach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:38, 29 Paź 2008    Temat postu:

-Zobaczyłeś co? -zapytał mrużąc oczy z wyrazem zniecierpliwieniem wypisanym na twarzy, ponieważ Jasper wyraźnie blokował swoje myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:44, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Nie wiem jak mam to powiedzieć - zaczał z niedowierzaniem w głosie.
- Zobaczyłem ślady na ziemi i nie tylko.... - po tych słowach zawiesił głos.
- Nie wiem czyje one są ale pamięc o nich budzi we mnie niepokój. Spojrzał na Edwarda w oczekiwaniu i napięciu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:51, 29 Paź 2008    Temat postu:

Ściszył głos by po chwili dodać - Ślady pazurów na ziemi i drzewie. A obok widziałem resztki padliny rozszparne jakby w dzikim opetaniu, szale. Spojrzał na twarz Edwarda.
- I co Ty na to bracie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:03, 29 Paź 2008    Temat postu:

Edward otworzył szeroko oczy przyglądając się myślom Jaspera.
-Wilkołaki.... -szepnął zduszonym gardłowym głosem- A raczej jeden...- wydusił podrywając się z kamienia.
-Myślisz, że to przez to, że znowu tu jesteśmy? Cała nasza...7? -wyjąkał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:18, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Nie wiem Edwardzie, ale to bardzo prawdopodobne...
- Posłuchaj mnie teraz uważnie- Jasper spojrzał w pełne lęku oczy Edwarda. Przygarnął brata i głosem uspokajajacym dokończył - Póki jesteśmy razem nic nam nie grozi. Jesteśmy silni więc damy radę. Potrząsnął delikatnie bratem - bedzie dobrze, moze sie jakis zabłąkał i pójdzie sobie dalej, ale trzeba być uwaznym. I najwazniejsze - spojrzał na brata - Nikt nie moze sie o tym dowiedzieć, rozumiesz? - zapytał z naciskiem
- Narazie musimy udawać, ze nic sie nie dzieje, az sie nie upewnię...Jasper delikatnie poczochrał czuprynę Edwarda i usmiechnął sie do niego.
- Czy naprawdę jest bezpiecznie, czy mogę mu zaufać..przeciez to mój brat, wiec skad takie mysli, czyzbym nie do konca wierzył włąsnemu bratu! - wzdrygnął sie na samą mysl o takiej mozliwości.
- Oni muszą być bezpieczni i ja tego dopilnuję - wypowiadając w myslach te słowa powoli podejmował decyzję. Po chwili zwrócił się do Edwarda
- Jesli chcesz to zaprowadzę Cię w to miejsce. Ze zniecierpliwieniem czekał na decyzję brata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:22, 29 Paź 2008    Temat postu:

-Chodźmy... -mruknął starając się uporządkować swoje myśli. A co z paktem? Czemu pies...-wzdrygnął się na samą myśl o wilkołaku i skupił się na czymś innym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edward dnia Śro 17:22, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:10, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Dobrze jeśli chcesz to wskażę Ci to miejsce, ale ostrzegam, ze widok moze nie być za miły - uprzedził Jasper
- Zabierz tylko latarkę, zebysmy się gdzieś po drodze nie zgubili - zasmiał sie i puscił oczko do Edwarda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:13, 29 Paź 2008    Temat postu:

- Ale musimy sie tak przemiescic, zeby tata nas nie zauwazył... - dodał z powagą. Wiedział dobrze jaka może być jego reakcja i to nie wróżyło nic miłego.
Poza tym trzeba było sie śpieszyć, zeby zdazyc przed zatarciem śladów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:00, 29 Paź 2008    Temat postu:

Spojrzał na Jaspera z powagą i zanim pobiegł do swojego pokoju rzucił:
-Wieczorem...

/pokój Edwarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:00, 30 Paź 2008    Temat postu:

/przed domem
Jasper rozejrzał się wokoło szukając Edwarda.
- Powiedział, że gdzieś tutaj będzie na mnie czekał - pomyślał. Jak narazie nic nie wskazywało na obecność brata. Udał się więc w stronę głazu, na którym często przesiadywał Edward.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:29, 30 Paź 2008    Temat postu:

/salon

Edward wynurzył się z ciemności i z niezwykle skupionym wyrazem twarzy zbliżył się w kompletnej ciszy do Jaspera.
-Tu jestem..-odpowiedział słysząc myśli brata.
-Trzeba go znaleźć. On nie ma PRAWA tu przebywać...-mruknął.


[odpiszę. Tylko mi nie uciekaj ;P]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:19, 30 Paź 2008    Temat postu:

- Wiem Edwardzie..Cholera by to wzięła - rzucił z wściekłości
- Musimy tam zaraz pójść -stwierdził.
_Masz wszystko co bedzie nam potrzebne - spytał brata. - Jeśli tak to ruszamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:24, 30 Paź 2008    Temat postu:

-Nie ważne kim jest... Najwyraźniej nie przestrzega zasad paktu...-rzucił bratu stanowcze spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:30, 30 Paź 2008    Temat postu:

Jasper spojrzał ostrzegawczo na Edwarda
- To ruszamy - rzucił zgarniając swoją torbę
Zwrócił się do Edwarda - idziemy a co do paktu...masz rację, cos się zaczyna dziać, ktoś zaczyna grać innymi kartami niż my
- Zbieramy się. Im szybciej to załatwimy tym lepiej. Klepnął brata w ramię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:43, 30 Paź 2008    Temat postu:

-Jasne...-westchnął Edward- Mam tylko nadzieję, że nie popełniamy błędu.

// możesz ich gdzieś wyprowadzić. Ja będę jutro Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:51, 30 Paź 2008    Temat postu:

Złapał Edwarda za ramię i pociągnał za sobą. - Wychodzimy - zwrócił sie do brata
- Pamietaj jak wejdziemy w las trzymaj się blisko mnie - pod żadnym pozorem nie wolno nam się rozdzielać - spojrzał na brata surowym wzrokiem.
Razem z Edwardem wyszedł poza bramę ich posiadłości. Droga, którą szli prowadziła do lasu.
/w lesie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:22, 01 Lis 2008    Temat postu:

/gabinet medyczny

Rosalie szybko znalazła sie przed domem.
Zaczęła sie rozglądac ale nikogo tam nie byłoo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosalie dnia Sob 0:25, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:46, 01 Lis 2008    Temat postu:

// gabinet medyczny

Rose - Alice wybiegła przed dom - Rose!
Gdzie Ty, do cholery, polazłaś?
Rozglądajac się za Rosalie zaczęła obchodzic dom dookoła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Sob 0:51, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:55, 01 Lis 2008    Temat postu:

//z lasu

- Tutaj jesteś - usmiechnał sie na widok Alice
- Bardzo się stęsniłaś? Powiedz prosze - mruknął do jej ucha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:57, 01 Lis 2008    Temat postu:

- Jak cholera - wymamrotała - Ups.. udzieliło mi sie - śmiech wyrwał jej się z piersi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:59, 01 Lis 2008    Temat postu:

Jasper objał ramionami dziewczyne i mocno przytulił.
- Jak dobrze, ze jesteś - wyszeptał a jego głos brzmiał inaczej niż zwykle, Było w nim tyle ciepła.
Spojrzał na Alice i delikatnie pocałował w czółko


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Sob 1:00, 01 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:02, 01 Lis 2008    Temat postu:

- Mrrrrrr - zamruczała przeciągle i wtuliła twarz w jego szyję.
- Jazz... - zmarszczyła nos - ja nie wiem jak ci to powiedzieć, ale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:05, 01 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzał w jej oczy..
- spróbuj najlepiej od poczatku - usmiechnał sie zapraszająco


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:07, 01 Lis 2008    Temat postu:

- Jazz... Ty troszkę... śmierdzisz - wybąkała w końcu marszcząc nos jeszcze bardziej - Po jakim syfie żeście chodzili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:10, 01 Lis 2008    Temat postu:

hmmm - powachał skrawek ubrania i az go cofnęło..
- Masz racje kapiel sie przyda, a jeszcze jakby w jakims miłym towrzystwie - zerknął w strone dziewczyny. Na jego twarzy pojawił sie usmiech


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:12, 01 Lis 2008    Temat postu:

- Nie wejdę z tobą pod prysznic - potrząsnęła głową. dopóki tego z siebie nie zmyjesz
Odwróciła się na pięcie i weszła do domu

//salon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:15, 01 Lis 2008    Temat postu:

Jazz popatrzył zmieszany na reakcje Alice. Dobrze rozumiał jej zachowanie. Dzisiejszy dzień był ciężki, ale udało sie pozałatwiać pilne sprawy. Teraz przyszedł czas na relax.
Postanowił pójśc na góre do swojego pokoju i zarzyć kapieli.


/w pokoju Jaspera


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:35, 02 Lis 2008    Temat postu:

//polana

Nadal trzymając za rękę Ann Marie, Alice zatrzymała się na tyłach domu. Złość jej już troszeczkę przeszła. Puściła dłoń wampirzycy.
- A tak poważnie, to co Cię tu sprowadza? Niezbyt często miewamy gości.. Szczególnie nieznajomych. Nie dziw się, że jesteśmy podejrzliwi. Jestem pewna, ze również byś była na naszym miejscu. Wyjątkowo cenimy sobie spokój i własne bezpieczeństwo... - uśmiechnęła się do przybyszki lekko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 0:36, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:10, 02 Lis 2008    Temat postu:

/ Polana

Anna Marie przystanęła przed wielką, jasną rezydencją. Alice nie trzymała już jej ręki, więc pewnie dotarły do tego tajemniczego miejsca, do którego miała zostać zaprowadzona. Tak, napewno były już na miejscu, bo po co miałyby robić odpoczynek ?! Absurd! Przecież wampiry nie potrzebują odpoczynku.. Więc to tutaj - pomyślała Anna Marie nie odrywając wzroku od budynku. Ocknęła się, gdy usłyszła pytanie Alice.
- Nic mnie tutaj nie sprowadza - odpowiedziała niezbyt grzecznie Anna Marie - Znaczy trafiłam tutaj bez powodu - po chwili szybko wytłumaczyła - Poprostu musiałam oderwać się od przeszłości i zaczęłam wędrować - odpowiedziała wymijająco wampirzyca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:11, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:29, 02 Lis 2008    Temat postu:

//las

Miała już ruszyć w kierunku domu, ale ktoś tam był. Zatrzymała się pod drzewami i szybko cofnęła. Wspięła na najwyższe z nich.

Jedna z nich to Alice... tak na pewno. Victor mi mówił... ale kim jest ta druga? To nie może być Rose, ona powinna być blondynką. Kto wie może Victor się mylił.
Jeszcze raz rzuciła okiem na obie wampirzyce.
Wolałabym zastać ich w domu... Nic . Przyjdę później. Czas zapolować, ale nie tutaj to tylko wywoła zamieszanie. Seattle.
Pomyślała i zeskoczyła z drzewa.

//Seattle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Nie 10:30, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:08, 02 Lis 2008    Temat postu:

Alice wzdrgnęła się lekko i szybko rozejrzała się wokół. Przez krótką chwilkę analizowała nagłą wizję. Jeszcze jedna????? Jakiś cholerny worek się rozpruł? Jak nic trzeba się będzie wynosić . Na jej obliczu zamajaczyła złość, jednak dziewczyna szybko się opanowała.
- Wejdźmy do środka - skinęła na Ann Marie i ruszyła do salonu.

//salon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:14, 02 Lis 2008    Temat postu:

Anna Marie rozejrzała się i chwilo zawahała. Czy dobrze robię tam wchodząc ? pomyślała. A niech to ! Zaryzykuje! i weszła do środka budynku.

/ Salon


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:13, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Rezydencja Cullenów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin