Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:20, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się serdecznie. - Szkoda cię na tureckiego eunucha. - wypaliła. Uuups chyba za dużo powiedziałam... ale.. co mi tam Po drugie, nie chcę rozmawiać o Albercie i nie zamierzam się z tobą kłócić kto ma rację... A no i co do Volturii to się cieszę. - powiedziała. A wracając do perswazji... co miałeś na myśli? - zapytała i znowu się roześmiała. Chyba się nie obrazi że go trochę yyy.. wypytuję? xD Po chwili dodała - Czy moja osoba cię drażni, że tak się denerwujesz? - starała się opanowac śmiech. wiem wiem denerwująca jestem, mamusia zawsze to powtarzała, a poza tym chyba trzeba skończyć z żalami jak go tak to go denerwuje Zaszła mu drogę - A co mi chcesz pokazać? - zapytała z ciekawością wyzierającą z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:32, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Szli wydepatną ścieżką przez las.
- No to rzecz pewna, ze waćpanna mnie nie denerwuje.. to jeno taka... Noo... gorączka? .. takie.. skrępowanie... a zresztą nie ważne. A z tą perswazją to eno naprawdę moje bredzenie było... A, co do tego, gdzie Cię prowadzę, to już niespodzianka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:59, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze, niech będzie niespodzianka. - westchnęła lekko. Po chwili zapytała - A dlaczego nie ważne? Jeśli cię nie denerwuję to co? heh działam na nerwy? doprowadzam do furi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:25, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/Port Angeles
Tak. Albert dał mu jeszcze jedno małe zadanie do wykonania. Niechętnie ale się zgodził. Z resztą, jak zwykle... Miał tylko nadzieję, że pójdzie gładko.
Pojawił się kilka metrów przed spacerującą parą, dokładnie na środku leśnej ścieżki. - Siemka. - skinął głową na przywitanie i poprawił sobie okularki przeciwsłoneczne co mu się lekko z nosa zsunęły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:00, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Siemka? - spojrzała na chłopaka poprawiającego okulary.
- Co cię tu sprowadza? - spytała.
Patrzyła na niego z lekką konsternacją, bo co w końcu robił tu jakiś inny wampir. Miało być tak spokojnie... Cała atmosfera prysła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:06, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę go zdziwiła bezpośredniość dziewczyny. No ale czego można było spodziewać się po znajomej Alberta. - Rozkazy, rozkazy, rozkazy... - odpowiedział i postąpił kilka kroków w kierunku pary. Właściwie to skupiał wzrok na dziewczynie, fagasa totalnie olewał. Ujął dłoń blondynki i ucałował, dyskretnie wdychając kuszącą woń jej skóry. - Moje uszanowanie... Marcello jestem. - powiedział i uśmiechnął się firmowo. - Avia, czy mam rację? - zapytał i zdjął okulary by przeszyć dziewczynę spojrzeniem soczyście czerwonych tęczówek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:13, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Tiaa Avia. - patrzyła na niego trochę jak na idiotę.
Wyzywająco spojrzała w jego krwiste tęczówki, chłopak był w sumie przysojny skalkulowała. I do tego szarmancki. Taa wampiry, i weź się z nimi dorabiaj, całe życie...
- Co cię tu sprowadza... Marcello. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:20, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- To chyba jasne i klarowne. - uśmiechnął się szerzej ukazując zaostrzone kły. - Ty. - sam fakt, że Albert kazał ściągnąć sobie jakąś człowieczkę aż z Polski był dla niego zabawny. No bo po co tyle zachodu dla jakiejś, to nic, że kusząco pachnącej, śmiertelniczki? - Chyba będziesz musiała pożegnać się z kolegą bo za chwilę cię stąd zabiorę. - pokiwał głową jakby chciał podkreślić, że mówi śmiertelnie poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:25, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Roześmiała się.
- Nie żartuj. Nie mam zamiaru wracać do Voltery, nie po tym wszytskim. Nie mam zamiaru patrzeć na te wasze chore gry. Nie... nie po tym co było ostatnio. - ucięła.
Odwróciła się z zamiarem zignorowania chłopaka i kontynuacji spaceru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:30, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Hola, hola. - powiedział ze śmiechem i zniknął. Pojawił się tuż przed dziewczyną z rozpostartymi ramionami. - Jak już mówiłem... Pójdziesz ze mną. - rzekł wyraźnie akcentując każde słowo. - Nie pytałem o twoje zdanie. Uznałem, że chociaż cię poinformuję o swoich zamiarach. - dodał. Uważał to i tak za zbyt wygórowaną łaskę z jego strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:36, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wpadła na niego, jednak raptownie się odsunęła. Zmierzyła go zimnym wzrokiem.
- Spróbuj mnie tylko tknąć. - syknęła.
- Czego chcecie? - warknęła odsuwając się do tyłu.
Z analitycznego punktu widzenia wynikało że raczej nie pożyje długo, no ale bez walki się nie podda. Bo czego mogli chcieć? Wiedziała za dużo. A to równało się tylko z jedną opcją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:39, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Słysząc jej groźbę parsknął śmiechem. No bo co niby takie małe, wątłe coś, mogłoby mu zrobić? - Nie wiem. Alberta się pytaj, nie mnie. - wzruszył ramionami odpowiadając na jej pytanie. - Ja tu jestem tylko od wykonywania rozkazów. - przekrzywił głowę w bok i znowu zbliżył się do dziewczyny. - To jak będzie? Idziesz po dobroci, czy chcesz powalczyć? - przy wymawianiu ostatniego słowa znowu nie mógł powstrzymać się od cichego parsknięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:51, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- I co cię tak bawi? - wycedziła.
Nie było jej do śmiechu. Czego znowu on chciał, pobawić się jej kosztem? Wyprostowała się z godnością. Jakiś.... wampir w końcu nie będzie z niej kpił.
- Pójdę, a wiesz jak to się skończy prawda? Tym razem mi nie wybaczą. Nie masz wyrzutów sumienia. Jestem młoda, mam przed sobą całe życie, tak kruche prawda? Pf co wy wiecie o życiu... wyrzutach sumienia. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:57, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobił smutną minę. - Jeśli próbujesz wziąć mnie teraz na litość czy zdrowy rozsądek to... - zrobił teatralną przerwę po czym znowu się uśmiechnął. - Prawie ci się udało, słodziutka. Sumienie nie ma szans z naszym doświadczeniem życiowym, to więcej niż pewne. - wystawił dłoń w kierunku dziewczyny. - No? Zapraszam. - powiedział starając się by zabrzmiało to kusząco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:06, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wyjść na powitanie śmierci. Urocze Marcello. - podała mu dłoń.
- Życie... ani razu nie żałowałeś że ktoś je przez ciebie stracił? Nie żałowałeś swojego życia? - szepnęła mu do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello
Volturi
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:15, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Problem w tym, że... - również odpowiedział jej szeptem. - ...nie za bardzo pamiętam czasów kiedy jeszcze "żyłem". - uśmiechnął się ponownie ukazując kły. Ujął jej dłoń. - A teraz trzymaj się mocno, bo może trochę szarpnąć. - powiedział już normalnym głosem. No i... zniknęli.
/Voltera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|