Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:57, 08 Gru 2009 Temat postu: Okolice Cork - wybrzeże |
|
|
j/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brat Fiony od dwóch dni urzędował spokojnie w Cork. A potem? Znowu gdzieś się wyniosą. Jak zwykle...
Dziewczyna korzystała z wolnego popołudnia i udała się za miasto, na wybrzeże. Lubiła spacerować, rozkoszować się naturą.
Wędrowała samotnie, zastanawiając się kiedy spotka podobnych do siebie.
Przykucnęła, patrząc na wodę, powoli pogrążając się w marzeniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 20:08, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszedł powoli, aby nie zwracać na siebie większej uwagi. Rozglądał się wokoło, spokojnie kierując wzrok ku wodzie, piasku, trawie... Ręce miał schowane w kieszeniach bluzy. Na głowie miał założony kaptur. Jak już było wcześniej powiedziane, nie zamierzał się wyróżniać. Zwykły, spokojny chłopak. A bynajmniej chciałby, aby tak było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:12, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nagle wyczuła czyjąś obecność. Jako wilkołak potrafiła lepiej odgadnąć, że ktoś się czai. Odwróciła się i zobaczyła nieznajomego. Uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Cześć - zawołała do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 20:16, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się w stronę dziewczyny, keidy ta do niego zawołała. Nie odparł nic, jednak kiwnął głową. Dopiero teraz wyczuł, że dziewczyna nie jest człowiekiem. Uśmiechnął się kątem warg. Podszedł trochę bliżej niej. Starał się nie iść za szybko, lecz przyzwyczajenie bardzo trudno pokonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:22, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/Lotnisko
Cassie wysiadła z taksówki. Podziękowała i zapłaciła. Jej irlandzki nie był zbyt płynny ale zawsze coś. Szła powoli ciągnąc za sobą walizkę.
Tu jej się bardziej podobało. Przyglądała się zielonej trawie, pięknym piasku i czystej wodzie. Nie wiedziała teraz gdzie iść. Nie wiedziała gdzie będzie mieszać ani nic.
Szła dalej zastanawiając się co zrobić. Miała trochę Irlandzkiej waluty lecz nie za dużo. Zauważyła jakiś większy kamień na małej plaży.
Podeszła do niego spokojnie i usiadła na nim. Walizkę postawiła obok siebie.
Wpatrywała się w wodę lekko zagubiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:27, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No chodź, ja nie gryzę -no czasami machnęła do niego ręką. Powstała, chcąc się przejść, tym razem może z towarzyszem. - Jak ci na imię? - zapytała, idąc w stronę plaży. Wiedziała, ze ten zaraz ją dogoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 20:36, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakbyś ugryzła, to bym oddał - powiedział, całkiem poważnym tonem głosu. Dziewczyna się nie myliła - dogonił ją w niektrótkim czasie. Mógł po prostu podbieg, ale dobrze zauważył Cass. Naprawdę, nie miał ochoty pokazywać wszystkim, że nie jest człowiekiem. - Nathaniel mi na imię - powiedział. - A Tobie.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:40, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Fiona! - wyciągnęła do niego rękę. - Nareszcie widzę swojego! - oczywiście miała na myśli to, że on także był wilkołakiem. - Naprawdę twoje przybycie było.... zaskakujące. Akurat się zastanawiałam, czy kogoś tu spotkam takiego jak ja. Poza tym... - właśnie się obejrzała w drugą stronę i zauważyła kogoś jeszcze. - A to kto? - przyjrzała się dziewczynie. Ruszyła w jej stronę ochoczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 20:45, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Podał jej rękę, kiedy ona wyciągnęła swoją. Po tym geście ponownie schował ją w kieszeń. - No cóż, bywa. - powiedział, uśmeichając się lekko. Zerknął w stronę Cass. - Nie lubię zadawać się z ludźmi - wymamrotał. Jego entuzjazm był całkowicie przeciwny do entuzjazmu Fiony. Czyli mówiąc inaczej, Nath'a wynosił równie, okrągłe zero. Jednak mimo to ruszył za nią, próbując dostasować krok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:54, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No weź przestań - szturchnęła go. - Ludzie są fajni. Choć i tak czasami czuję się wśród nich odludkiem - westchnęła ciężko. - Hmm.... zobaczmy kto to - mruknęła, zbliżając się do dziewczyny. - Cześć - zawołała, jak wcześniej do chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 20:56, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę, nie mam ochoty udawać zwykłego człowieka - mruknął jeszcze dosyć cicho do towarzyszki. - Na przykład teraz. Zakład, że zaraz się o coś potknę przez to wolne tempo chodu.?! - powiedział. Tak, marudził. Jak zwykle. Jednak do tego mozna było się przyzwyczaić. Zerknął na Cass, kiwając lekko głową na przywitanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:57, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Siedziała tak zamyślona gdy ujrzała parę zbliżającą sie do niej. Widać yło że chłopak nie jest zbyt chętny dla tego spotkania. oby nie było jak zawsze.. pomyślała smutna.
- Cześć - powiedziała cicho przenosząc na nich wzrok. Ustawiła trochę bliżej swoją walizkę i nadal obserwowała ich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:06, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie marudź - znowu go szturchnęła. Coś czuła, że będzie często to robić. Przynajmniej na razie.
- Co tu robisz tak sama? - zapytała, podchodząc bliżej dziewczyny. - Nie jesteś stąd, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 21:14, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No moja wina.? - wymamrotał do Fiony. - Nie prosiłem o dar szybkości - fuknął cicho pod nosem, trochę niezrozumiale. Zekrnął na Cass. - Ja naprawdę jestem miły, fajny i w ogóle, tylko trudno mi się poznaje nowych ludzi - wyjaśnił, gestykulując żywo rękoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:16, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przeglądała się spokojnie chłopakowi później dziewczynie. Niezbyt im ufała co było widać po jej postawie.
- Nie wiem co tu robię i nie jestem stąd - powiedziała z lekką niepewnością.
Przecież nie powiem im że duch Theodore Roosevelta kazał mi tu przybyć No i zaczęła czuć się niezbyt dobrze. Już pewnie uważali ją za jakąś dziwaczkę. Siedziała spokojnie na kamieniu. Słysząc co mówi chłopa uśmiechnęła się praktycznie nie widocznie i nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:21, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja już cię lubię i nie traktuję jak obcego - uśmiechnęła się do niego. Cóż, Fiona zawsze była spontaniczna, uwielbiała wszystkich i nic nie stwarzało dla niej problemu. - Nieważne - uśmiechnęła się teraz do dziewczyny. - Jestem Fiona, a to Nathaniel - przedstawiła siebie i chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:25, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pozwoliła sobie na leciutki i niewinny uśmiech.
- Nazywam się Cassandra - rzekła spokojnie. Nie miała pojęcia o czym ma mówić, z resztą jj nieśmiałość dawała się we znaki.
- A wy jesteście stąd ? - w końcu odważyła się zapytać. Z przyzwyczajenia zaczęła bawić się krzyżem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 21:29, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nathaniel - powiedział w kieruku Cass. - Osobiście niby jestem stąd, jednak pierwsze 14 lat przemieszkałem w Polsce - mruknął. Uwielbiał ten kraj tak samo jak Irlandię. A może nawet jeszcze bardziej. Usiadł sobie na ziemi, ponieważ wiedział, że stojąc nie wytrzyma siedzenia w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:32, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A ja jestem z Dublina, ale tam w sumie nigdy nie mieszkałam. Z dziadkami mieszkałam w ich domu, na wsi. A teraz podróżuję. I nie opuściłam Irlandii jeszcze nigdy - wyjaśniła spokojnie.
- Cassandra, ładne imię - stwierdziła z namysłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:39, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pokiwała tylko głową. Cieszyło ją że jakoś powoli się z nimi dogaduje.
- dzięki. Ja przyjechałam z U.S.A - powiedziała tylko spokojnie.
Poprawiła sznurówki od glanów i znów spojrzała na dwójkę. Siedziała spkojnie wpatrując się w nich.
Milczała nadal bawiąc się krzyżem. Nagle ujrzała jakąś zjawę, znajomą zjawę... Kiwnęła jej lekko głową, po czym ta oddaliłą się. Cassie patrzyła chwilę w tamtą stronę zapominając o towarzyszach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 21:46, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dopiero teraz zauważył, że dziewczyna ma na sobie glany. Mimowolnie zerknął na swoje desanty. - Łaa, chociaż ktoś zna się tutaj na butach - powiedział, uśmiechając się lekko. - Tej, a wierzysz w wilkołaki.? Takie nie takie wilkołaki jak na filmach, tylko takie 'ŁA!' wilkołaki.? - zapytał się, ponownie żywo gestykulując. Przy wydawaniu dźwieku w postaci 'ŁA!' uniósł ręce tak, ze dłonie miał na wysokości głowy i pokazał zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:48, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Fiona parsknęła śmiechem widząc co wyprawia Nathaniel. Wilkołaki... tak, ciekawe czy w nie wierzyła.
- Stany? No proszę. Kawał drogi za tobą - przysiadła obok, podwijając spódnicę, by jej nie przydeptać butami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:54, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[W końcu ktoś wie co to desanty ! Już Cię uwielbiam ]
--------
Uśmiechnęła się lekko do chłopaka.
- Ta to trochę daleko - spojrzała przelotnie na dziewczynę.
Nad pytaniem musiała się chyba zastanowić.
- Wiem że to dziwne ale wierzę...Moi "przyjaciele mi o nich opowiadali - odrzekła spokojnie.
Mówiąc o przyjaciołach miała na myśli zjawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:02, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
// No bo jak mozna nie wiedzieć, co to sš desanty xD //
- Że wilkołaki są złe, niedobre i mroczne.? - zapytał się, patrzšc na Cass, Potem swój wzrok skierował ku Fionie. - Dobra, myliłem się - wymamrotał. - Ma glany to jest fajna - powiedział. Taak, glany potrafiš zdziałać wszystko, bynajmniej w wypadku Nath'a.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Wto 22:03, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:08, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[no ba xD. A które preferujesz, glany or desanty? xD]
Uśmiechnęła się trochę pewniej.
- Nie, raczej że są miłe choć potrafią dać w kość - odpowiedziała spokojnie.
- A jeżeli o glany chodzi to nie jest moja jedyna para - znów lekko się uśmiechnęła.
Obserwowała ich spokojnie coraz bardziej się do nich przekonując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:11, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
// Przyznam się, że nie nosiłam, lecz desanty dostanę pod koniec grudnia xp Tak więc wolę desanty //
- Powiedz tylko, że wszystkie twoje glany mają kolor czarny - wymamrotał, patrząc na Cass. Osobiście nie znosi widoku tych butów w żadnym innym kolorze. Z wyszczególnieniem różowego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:16, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[ja się zastanawiam czy kupić fioletowe glany czy desanty..xd]
Spojrzałą na niego wesołym wzrokiem.
- no nie zupełnie. Mam czarne, fioletowe i czarne z czerwonymi przecierkami - powiedziała spokojnie. Sama też nie znosiła różowych glanów.
- i myślę nad kupnem pomarańczowych - uśmiechnęła się wesoło.
Widziała już takie na zdjęciach i podobały jej się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:19, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
// ja desanty, ze względu na większe przystosowanie do chodzenia w terenie //
- Fioletowe, pomarańczowe.? - wymamrotał - Nienawidzę kolorowych glanów - powiedział cicho pod nosem. Ale to może dlatego, że jest chłopakiem... No cóż, nieważne. - A wampiry.? Słyszałaś kiedyś o jakis wampirach.? Takich 'ŁA!' wampirach.? - zapytał się, powtarzając sój gest przy 'ła'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:20, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A moje martensy to co? - pokazała mu język. - I bez tego, ze nosi glany może być fajna - wywróciła oczami. - No właśnie, co słyszałaś o wilkołakach? I czy w ogóle, gdyby istniały bałabyś się ich? - zainteresowała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:22, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[właśnie dlatego rozważam ich kupno. Choć w glanach wielu wyczynów dokonałam ^^]
- Tak, słyszałam o wampirach. Jednego nawet kiedyś znałam - odpowiedziała spokojnie.
Cały czas wbijała swój hipnotyzujący, niebieski wzrok w jego oczy, jak zawsze. Uśmeichnęła się przy tym lekko.
- Kiedyś glany miałam białe lecz za szybko się brudziły - uśmiechnęla sie znów.
- nie nie bałabym się. - odpowiedziała Fionie nadal wpatrując się w chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassandra dnia Wto 22:22, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:30, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
// Heh xpp //
- Desanty lepsze od martensów - powiedział, równiez wytykając język. - Ale ma glany, ludzie z glanami są fajni a fajni ludzie z glanami są jeszcze lepsi - wytłumaczył swój tok myślenia Fionie. Zerknął na Cass. - Ła, wampiry śmeirdzą - stwierdził, wzruszając lekko ramionami. Jak i ona wpartywała się tak w jego oczy, to on też. Poza tym, Nath równiez miał niebieskie oczyska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Wto 22:37, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:37, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Powoli kojarzyła fakty.
- jesteście wilkołakami tak? - spytała spokojnie nadal wpatrując się w chłopaka. Ot, taki nawyk. Widząc ich, a raczej ejgo zdziwione spojrzenie lekko się zmieszała.
- Powiedziałeś że wampiry śmierdzą,a z tego co mi wiadomo ich zapach drażni tylko wilki - wytłumaczyła z niewinną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:47, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[glany są najlepsze \m/ Sama noszę i kocham]
- Bo to prawda. Wilkołaki śmierdzą wampirom, a wampiry wilkołakom. Tak już ten świat stworzony - odparła spokojnie. - Ja się mogę otwarcie przyznać, ze jestem wilkołakiem. Co mi zalezy. Chociaż w nie wierzysz, a to już bardzo wiele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fiona dnia Wto 22:48, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:48, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pudło, Nathaniel wcale nie był zmieszany. Uśmiechnał się tylko w odpoweidzi na pierwsze pytanie. - Widzisz, ma glany i jest spostrzegawcza.. - powiedział do wilkołaka. - A ty tak nie chciałaś dpo niej podejsć... - mruknął do Fiony, wzdychając lekko. Zaśmiał się po tym cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:54, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się śmielej gdy usłyszała powiedzenie.
- ja też jestem trochę inna - zaczęła po czym wbiła na chwilę wzrok w ziemię.
- Ja słysze i widzę duchy zmarłych choć jestem człowiekiem - wytłumaczyła spokojnie znów wbijając wzrok w podłoże i czekając na niemiłe komentarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:58, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Kto nie chciał do niej podejść, to nie chciał - zmrużyła oczka drapieżnie. Słysząc słowa Cassandry zdziwiła się bardzo, lekko otwierając usta.
- Naprawdę widzisz duchy? - zapytała, jakby chcąc by jej to powtórzyła. - W Irlandii wielu ludzi w duchy wierzy, więc nie bój się. Ja w nie wierzę. Nie obcuję z nimi, ale są prawdziwe - powiedziała jak najbardziej powaznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Wilkołak
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska/Irlandia
|
Wysłany: Wto 22:59, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ostatnio czytałem książkę na temat tego, że pewna dziewczyna była pośredniczaką i wysyłała duchy w zaświaty... - zaczął mówić udając całkowicie poważny ton głosu. Zaśmiał się po tym. - Nie bardziej nienormalna niż my, żółwik - powiedział, składając rękę w pięść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassandra
Człowiek
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:08, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Fionę poważnym spojrzeniem chcąc zapewnić ze nie kłamie.
- tak, na prawe. To oni powiedzieli mi o wilkach... I w sumie w większości wychowali - były to dla niej smutne wspomnienia ale cieszyła się że ją zaakceptowali. Potworzyła gest chłopka i zrobili "żółwika"
- Wiesz, one są praktycznei wszędzie - uśmeichnęłą sie do Fiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
Wilkołak
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:15, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Na pewno. Czasem żałuję, ze nie mogę się skontaktować z żadnym z nich. Chciałabym choć przez chwilę zobaczyć swoich bliskich - na chwilę spuściła wzrok, smutniejąc.
- Ale cóż. Witam wśród wyjątkowych osób - uśmiechnęła się. - Może choć raz nikt nie będzie uważał, że jestem nienormalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|